(Następny
dzień około 23.45) 25 X 2016
-
Późno zaczynasz mój synu zapisywać Moje Słowa.
-
Wybacz Panie.
-
Wiem, że jak wy ludzie nieraz mówicie, lubicie mówić: „Tak mi wyszło”. Staraj się aby to nie było później niż około 22- giej, zwłaszcza jeśli nie masz aż tylu obowiązków. Rozrywka, inne sprawy nie mogą Cię absorbować kosztem przekazu, tym bardziej, że są to sprawy i niezbędne dla Ciebie jako pouczenia i rozjaśnienia spraw, które Cię nurtują i ważne dla innych i dla Polski.
-
Przepraszam Panie.
-
Winieneś Mi wielką wdzięczność za te Słowa. Tak, wiem iż się obawiasz, że nie pochodzą ode Mnie, od Chrystusa, jednakże równocześnie wierzysz.
Musisz
zatem przyjmować je z miłością i dziękować za nie. Dla nich
znajdować czas kosztem innych rzeczy, które nie są niezbędne.
To są
wielkie rzeczy mój Synu i wielka moja Miłość i Miłosierdzie, że
ci je tak szybko, bez długotrwałego wewnętrznego oczyszczenia
znowu daję.
Tak
Mój Synu, nie może być tak, że zaczynasz pisać, a zaraz winieneś
iść spać. Musisz robić to wcześniej. Nie odwlekaj spotkania ze Mną w danym ci słowie, rozmowie z Chrystusem, na późny wieczór,
a najlepiej i nie na wieczór. Traktuj to jako modlitwę: rano, po
południu, wieczór.
Tym
bardziej, że jak widzisz jesteś zmęczony i umysł masz zmęczony.
Tak to wygląda moje dziecko, sam widzisz.
W
Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.