wtorek, 14 marca 2017

Orędzie JezusaChrystusa 10 III 2017. Aby uratować Warszawę potrzebne są modlitwy i ekspiacje.


10 III 2017


Osiemnasta


Pisz dziecko.
- Przychodzę do Ciebie bo wiem jaka jest Twoja sytuacja, Twoje ograniczenie.
Dziś kolejna miesięcznica. Jak zawsze tego dnia się nieco gorzej czujesz, nawet jak nie pamiętasz o tym iż jest kolejna „miesięcznica”. To jest powiązanie pewnych energii.
Dokładnie Ci tego nie będę wyjaśniał, ale tak jest. Będziesz odczuwał tak co miesiąc do czasu.

(Pisz synu)

W dzisiejszym dniu pamiętaj i o krzywdzie jaką wyrządzono narodowi polskiemu i mi ofiaruj. Ofiaruj mi jako zadośćuczynienie nie tylko swoje cierpienia i braki, ale także cierpienia, krzywdy i braki narodu polskiego.
Ja chcę by mi ofiarowywano, zawsze z czystym sercem, a tak mało ludzi to robi.
- Tego Panie Jezu nie uczą w kościele, w niedzielę.
- Widzę, że rymujesz mój synu.
Tak, nie uczą. Lecz i nie mówią żeby tego nie robić.
Jaki naród tacy kapłani.
Nie może złe drzewo wydać owoców dobrych.
Owszem są w Polsce święci kapłani, wielu ma prawdziwie Ducha, toteż drzewo nie jest całkiem złe, nie jest też jednak i dobre.
(pisz synu)
Aby uratować Warszawę potrzebne są modlitwy i ekspiacje. Za grzechy tego miasta, za grzechy wszystkich w tym księży i biskupów, w tym zwłaszcza wynagradzanie za satanizm jaki jest w tym mieście. Satanizm praktykowany także przez pasterzy.
Lekko się uśmiechnąłeś mój synu. Wiesz, że po ludzku dziś jest niemożliwe aby w kościołach odbywały się wezwania do modłów w intencji wynagrodzenia za satanizm praktykowany w Warszawie, a zwłaszcza praktykowany przez biskupów.
Dopóki jednak tego nie będzie wyrok na Warszawę będzie zapadał. Wstrzymać go jednak mogą, nie całkiem odwrócić, opóźnić, publiczne modlitwy świeckich przepraszających za satanizm praktykowany w Warszawie, w tym przez pasterzy i kapłanów.
To mniej trudne, ale też trudne.
Spodziewajcie się znacznych problemów i utrudnień wobec zorganizowania takiej procesji pokutnej.
Jednak nie lękajcie się. Ja jestem z wami.
To co jest ukryte musi stać się jawne.
Jeśliby choć jedna taka procesja odbyła się do jesieni, do października włącznie to wyrok na Warszawę będzie odłożony w czasie. Będzie więcej czasu na pokutę, nawrócenie i uratowanie się sprawiedliwych.
Nie bójcie się na manifestacji transparentów typu: „Stop satanizmowi w Kościele”, „Stop satanizmowi w kościele warszawskim”.
Jednakże ci, którzy będą je nieśli niech sami będą o tym przekonani. Nie można tego robić „dla efektu”, dla zabawy tym bardziej.
Ci którzy wezmą udział w takiej manifestacji winni być czyści, niech nie żyją w stałym grzechu ciężkim, bo mogą doznać skutków rozwścieczenia szatana.
Niedługo będzie chciał działać jawnie, ale wie, że jeszcze nie może. Toteż go to rozwścieczy.
Przed procesją (manifestacją) należy się modlić we własnym zakresie i najlepiej uczestniczyć we mszy i przyjąć Komunię Świętą.
Nazywam to procesją bo ma mieć charakter procesji. Niemniej będzie prowadzona przez świeckich. Wypełniona pieśniami pokutnymi, różańcem jako egzorcyzmem, bez okrzyków i haseł. Intencja podana publicznie. Hasła mogą być jedynie na transparentach. Bez nazwiska, czy godności żadnego pasterza czy księdza.
Pamiętajcie o wizerunku Matki Bożej Ostrobramskiej, patronki na Czasy Ostatnie.

Tak moje dziecko, może dziś jeszcze będziesz pisał. Módl się teraz.
- Dziękuję Panie Jezu
Chwała Tobie Chryste.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.