Pisz synu
- Rozumiem Twoje rozgoryczenie.
W tej sytuacji, braku wsparcia jakiego Ja, Jezus Chrystus oczekiwałem i n a d a l oczekuję wobec swego sługi, nie mogę Ci zakazywać jakiejkolwiek niezbędnej pracy zarobkowej.
Tym samym przekazy do Ciebie będą tylko krótkimi pouczeniami, jak dwa ostatnie, które będziesz mógł umieścić w wolnej chwili.
Inne zaś pouczenia będą tylko wewnętrzne, których nie będziesz zapisywał.
Zwalniam Cię też (czasowo) od uzupełnienia zaległości i przepisania przekazów zaległych od 2 stycznia do połowy lutego.
Nie zwalniam Cię z postu, modlitwy, wynagradzania Mi.
Musisz wytrwać na Mojej drodze.
Pamiętaj, że cały czas Ci pomagam. Skłoniłem serce Twego kolegi, do wydatniejszej pomocy, choć ona nie rozwiązuje Twoich i Twojej mamy, problemów.
Co do osób, które pytały i pytają o swój los.
Powiedziałem przecież wyraźnie iż życie i mienie osób, które wezmą udział w procesji o odwrócenie klęsk będzie zachowane.
Jeszcze większą zasługę będą mieli ci co współorganizują.
Zatem jak chcecie czytać Moje Orędzia to stosujcie się do nich. Skoro wam podałem, jak wy to mówicie, czarno na białym.
Amen.
Otrzymał Krzysztof Michałowski (Cyprian Polak)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.