Piątek, 22 IX
00:10
- Tak dziecko.
Poczekaj na owoce.
- Poczekam Panie.
- :)
07.00
Zapisz dziecko
- Jutro Wielki Znak.
Niewiasta obleczona w słońce a Ty nie możesz się przygotować? Zaciekł
sufit. I macie dodatkową pracę i inne
działania? Od rana miałeś kontynuować pracę w łazience.
Chciałeś też dziś pościć.
Jest u was chłodno, a dodatkowy wysiłek fizyczny i psychiczny sprawia, że
potrzebujesz normalnie zjeść.
Cóż dziecko, dobrze abyś dziś
pościł, ale sytuacja, warunki i Twój organizm dziś na to nie pozwala. Już samo
to co masz zrobić w łazience może sprawić, że zrobi Ci się słabo, niedobrze z
głodu, lub od zapachu i u Ciebie nie wystarczy chleb i woda.
Czy powinieneś zrezygnować z
tego co miałeś robić? Nie rezygnuj. Ponadto dużo będziecie na strychu i musisz
rozgrzewać się ciepłą herbatą.
- Smutne Panie.
- Cóż dziecko.
Błogosławię ci na ten dzień.
W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego
Amen.
- Dziękuję
Panie Jezu
- Chwała tobie
Chryste.
8.15
- Nie dziecko, to złudzenie.
Nie czujesz się gorzej z powodu o którym myślisz.
Ufaj mi.
A teraz, cóż, idź do tego o
masz robić.
- Dziękuję Panie Jezu.
12.30
- Oddawaj mi wszystko,
dziecko.
O to się nie martw. Twoje
pragnienie i odczuwanie teraz jest dobre.
Ofiaruj mi pracę a módl się
ile możesz.
Masz taką a nie Ina konstrukcję
psychofizyczną, a ja opieram się przecież na tym co ludziom dałem.
Zatem Trwaj dziecko.
Cały czas (prawie:) pamiętasz
o Mnie, czyń tak nadal i zawierzaj się, wszystko mi ofiaruj.
Z Bogiem moje dziecko.
Błogosławię Ci na resztę dnia.
17.20
Pisz dziecko
- Cóż pisać Panie.
- Są pewne sprawy, które
trzeba załatwić. I Święta Rodzina się tu nie wyróżniała.
Takie problemy, które macie
to dodatkowa rzecz, lecz mały remont łazienki to rzecz normalna. Wyszło to w
czasie, który prawie koliduje z waszym wyjazdem. Jeśli wszystko będzie zanurzone
w Bogu, a nie jesteś też zobligowany wyjazdem co do dnia poza umówieniem się o
transport na dokładny czas. Jednak i tu, prawdopodobnie, nie będzie tak, że
zmusicie się co do terminu, który by wam
nie pasował.
Chciałbym jednak synu i Ty
też chcesz abyś wyjechał w ostatnim dniu września, lub w pierwszych dniach do
piątego najpóźniej października.
Mama Twoja po pojechaniu z Tobą razem z najętym transportem może na kilka dni wrócić, ale najlepiej aby
udało się wam zebrać zbiory warzyw przed wyjazdem.
- Dziękuję Panie Jezu.
- Odpocznij dziecko.
Ze względu na intensywność
Twojej pracy nie uda nam się dziś dłużej porozmawiać.
Będzie jednak lepiej:).
- Tak Panie.
Po 22-giej
Zapisz dziecko
- To były moje wyjątkowe pozwolenia.
Otoczyłem Cię opieką. Sam czujesz, ze wystarczy. Zatem tak niech będzie.
- Chwała Tobie Chryste.
23.30
- Brakuje ci dnia, moje
kochane dziecko.
Przykro mi z tego powodu.
Teraz jednakże dostałeś
prezent i ciesz się nim:)
Jeśli nie będziesz spał
wrócisz (może) po 24- tej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.