poniedziałek, 23 października 2017

7 X 2017

Sobota 7 X



00:10



Zapisz dziecko

Jest już czas I Soboty.

Okaż miłość Mojej Matce.



00:53

Zapisz

Staraj się cały czas i nie ustawaj.

- Tak, Panie.



08:28

Zapisz dziecko

Uniżaj się przecież każdego dnia. Zwłaszcza teraz.

- Chwała Tobie Chryste.



14:39

Zapisz dziecko

To są Twoje pierwsze dni w Rzeszowie.

Niemniej staraj się wykonywać wszystko co trzeba.

Nie lękaj się synu o pieniądze, że więcej ich [wydaliście] niż się spodziewałeś mimo że wzięliście swoje przetwory, ziemniaki i warzywa. Braki w wyposażeniu. Pamiętasz, że zaakceptowałem także zakup przynajmniej jednej szafy.

Ofiaruj mi wszystko.

- Dziękuję Panie Jezu.

- Chwała Tobie Chryste.



15.00

Zapisz dziecko

Tak, jesteś większą nędzą niż się „wydaje”. Niektórych rzeczy trzeba bardzo pragnąc aby ich nie było.

A czy Ty pragniesz?

- Ty Panie jesteś wszystkim, a ja niczym.

- Jesteś moim dzieckiem. Bardzo chciałbym abyś nie pragnął żadnej rzeczy, która mi się nie podoba. Kiedyś przecież nie pragnąłeś. To przyszło na Ciebie bo na to pozwalałeś.

Musisz być nowym człowiekiem.

- Wiem, Panie Jezu, że <”powinienem taki być” lub „powinno tak być”> . Myślałem, że jak będę na Twoje drodze stanie się to niejako automatycznie.

- Mówiliśmy dziecko o tym i że musisz brzydzić się grzechu. Nie wystarczy, że się

 go wystrzegasz. Musisz się go brzydzić, bo jeśli nie będziesz się brzydził

 będziesz go pragnął. I będziesz się ciągle, dziecko, bardzo męczył.

Dobrze módl się dziecko.



Około 15.30

Moje dziecko. Przeciwnik Ci nie pofolguje. Musisz być cały czas czujny. Zwłaszcza na tym etapie kiedy nie jesteś jeszcze mężem Bożym.



15.40

Twoje modlitwy łączę z tymi, które chcesz jeśli nie możesz być w jakimś miejscu osobiście. Także jeśli one są później czy wcześniej.

- O, Panie.



21.58

Zapisz dziecko

- Cóż zapisać Panie?

- Po tym co masz na myśli zabierzesz się do pracy.



Około 22.45

Zapisz dziecko

Porzuć te myśli.

Mówiłem byś się starał.

- Tak, Panie.



Niedziela 8 X



00:17

Zapisz dziecko

- Cóż zapisać Panie?

- Czego pragniesz moje dziecko?

- Ty wiesz Panie.

- Wiem.

- A czego chcesz pragnąć.

- Ty wiesz Panie.

- Wiem.

- A czego powinieneś pragnąć.

Ty wiesz dziecko.

- Wiem Panie.



Lecz cóż, uczyń to czego pragniesz.

- Nie, Panie Jezu jeśli można.

- Pozwalam Ci czynić czego pragniesz, a Ty nie chcesz.

- Nie chcę.

- Lecz pragnienie jest.

- Jest Panie.

- Zatem.





- Tak dziecko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.