czwartek, 22 marca 2018

19, 20 III 2018 - Nikt kogo serce nie jest jak szczerozłote nie może wejść do Nieba/ - Należy wykorzystywać każdą Łaskę, , każdy dany szczebel (drabiny do nieba) by wspiąć się wyżej.

Poniedziałek
19 marca

9.03
Zapisz dziecko

Przecież powiedziałem Ci. Nie obawiaj się więc.
Czekam na twoje serce. A i tak nie zostawiłbym Cię bez pomocy nawet gdybyś uczynił wbrew mojej woli i poważnie naruszył naszą relację.
Zatem dziecko
w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego
błogosławię Ci na nowy dzień.
Będziemy pisać dziś lecz niewiele bo masz
przygotować się do jutrzejszego wyjazdu do
sanatorium.
Z Bogiem moje dziecko.
- Panie Jezu.
Składam Ci dzięki o Panie.
Chwalebny Chrystusie.
Obym zawsze był wedle Twego upodobania.
- Należy wykorzystywać każdą Łaskę, dziecko, każdy dany
szczebel (drabiny do nieba) by wspiąć się wyżej.
A teraz idź do potrzebnych spraw.

19.50
Zapisz dziecko
- O to się nie gniewam.
- Jednakże i tu, Panie, powinienem wykazywać dbałość.
- Tak jest u Ciebie zwłaszcza na obecnym etapie życia.
Pokój z Tobą, dziecko.
- Dziękuję Panie Jezu
Chwała Tobie Chryste.


...............................................................
Wtorek, 20 marca

21.45

Pisz dziecko
Oto jesteś w sanatorium dzięki mojej Łasce i temu, że ludzie Mnie posłuchali.
Zawierzaj ich często Memu Sercu a zawsze kiedy zawierzysz spojrzę na nich łaskawie.
To są twoje rekolekcje, dziecko. Ciszy, samotności, skupienia.
- Dziękuję ci, Panie Jezu z serca.
Za wszystko Ci dziękuję. Za to co było ( jak chciałeś) za to co jest, coraz bardziej Ci dziękuję, za to co będzie.
- Tak trzeba czynić, dziecko.
Każdy niech dziękuje za to co było, za to co jest i za to co będzie. Także cierpienia.
Nic co złe nie pochodzi ode Mnie.
- Chwała Tobie Chryste.
Dziękuję Ci, Panie Jezu także za dzisiejszy wpływ.
- Jest niewielki, ale nie można powiedzieć: mały. Mógłbyś się przecież skromnie za to wyżywić przynajmniej przez kilka dni.
- Panie Jezu, dzisiejsze serce na niebie.
- Tak dziecko, to było przede wszystkim dla Ciebie. To moje serce dla Ciebie. Ma ono jednak przypominać o Twoim dla Mnie. Było złote niech więc i Twoje będzie jak szczerozłoty dar dla Mnie.
I jest jeszcze wasze powiedzenie „ złote serce”. Takiego chcę u Ciebie.
- Czy wszyscy święci, Panie, mieli złote serce?
- Nikt kogo serce nie jest jak szczerozłote nie może wejść do Nieba. Złote serce to nie znaczy ckliwy i czułostkowy, może być również surowy. Surowy przede wszystkim dla siebie a gdy nawet szorstki dla innych to dbały o ich dusze i kochający ich dla Jezusa i przez Jezusa a przede wszystkim Jezusa w nich.
- Dziękuję Panie Jezu.
- Dobrze, że właściwie odczytujesz dziecko. Oto ja Ci pokazuję serce na niebie, a Ty myślisz: Jest wspaniale, będzie jeszcze lepiej. Jestem miły Bogu, Bóg jest ze Mnie zadowolony. Idę ku świetlanej przyszłości. Dobrze odczytałeś więc, że jest przede wszystkim przypomnieniem jakie powinno być Twoje serce.
Ale też jednak, dziecko, moim sercem dla Ciebie. A Ty wiesz jakie ono jest.
Wszystko Ci daję.
Tak, nie możesz cieszyć się do końca z powodu krzyży i z powodu braków, ale ode Mnie masz wszystko co potrzebujesz i na niczym Ci nie zbywa.
- Dziękuję ci Panie Jezu za to.
- To jest sprawiedliwe z mojej strony. Mógłbym ci to dać w inny sposób, ale chcę w ten.
I chcę aby ludzie mieli zasługę.
- Chwała Tobie Chryste.
- Czas się kłaść spać, dziecko. Nie jesteś jeszcze zdrowy.
Jutro będziemy pisać więcej.
- Wielbi dusza moja Pana bo wielkie rzeczy czyni mi Pan.

9 komentarzy:

  1. Naszła mnie taka myśl i nie daje spokoju.
    Oby to był pełen miraż.
    Być może, w niedługim czasie, choć póki co, mimo wszystko mi to nie pasuje, zostaniemy sprowokowani do konfliktu z Rosją. W pierwszej fazie poniesiemy klęski, ale w drugiej, która może być powtórką z 1939r., ale z odwróconym wektorem, cudownie zwyciężymy przeciwko tym, którzy nas zaatakują z przeciwnej strony.
    Wtedy może nadejść czas przejściowy, który zakończy się atakiem na Rosję z Azji.
    W okresie przejściowym może zmieścić się czas 3,5 roku ucisku.
    Ale nie musi.
    Summa summarum, w dalszym ciągu nie wiem jak postrzegać to co zdarzy się na "ziemiach polskich", po odporze ataku Rosji, a przed atakiem na nią z Azji.
    Jakie zmiany staną się, bądź mogą stać nieodwracalnymi, na czas po konflikcie Rosyjsko - Azjatyckim, dla naszych interesów i istnienia, jako gospodarzy "tej ziemi, na której ""odbył się" 'holocaust'?
    Na konflikt, m.in. na naszych ziemiach wspominał Klimuszko, Teresa Nuemann i wielu innych, ale nikt nie rozwijał wątku "cudownego ocalenia", w okolicznościach całkowitej bezradności, analogicznie jak w roku 1939.
    Obecne nagonki i podpuszczenia ze strony Anglików sugerują mi, że zdarzenia mogą szybko nabrać tempa, nie później niż do, co najwyżej późnego lata obecnego roku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z Orędzia z 27 XII
    http://cyprianpolakwiara.blogspot.com/2017/12/27-xii-2017-cz-1.html

    Myślcie o przyszłym roku.
    Przygotowujcie ducha na spotkanie z Duchem.
    Niech niewiasta obleczona w słonce was do niego prowadzi. Przyszły rok i już ten kościelny jest rokiem Ducha Świętego.
    Jeśli moje dzieci, ktoś z was czytających te Orędzia, nie był u spowiedzi generalnej niech to uczyni.
    Nie zwlekajcie.
    Wasz poeta powiedział w narodowym poemacie: Jedną taką wiosnę tylko miałem w życiu.
    Czekajcie na wiosnę. Niech wasze serca otworzą się i staną w prawdzie.
    Przyszły Wielki Post będzie bardzo ważny. Zostawcie co możecie aby modlić się i uniżać przed Bogiem, dużo w samotności, choć nabożeństwa są oczywiście bardzo ważne: Droga Krzyżowa i Gorzkie Żale.
    Wy i was Bóg.
    Chrystus zraniony i cierpiący z przebitym sercem i otwartym dla was.
    Nie lękajcie się lecz pijcie ze zdroju. Pijcie życiodajną Krew i jedźcie moje Ciało.
    Przyszły rok jest rokiem Ducha Świętego. Ten słodki Pan a nieznany. I nie znają go Ci, którzy myślą, że go znają. Nie w tańcach i pląsach jest.
    Jest w skupieniu, ciszy, medytacji.
    Jest Miłością i Ogniem.
    Chwila, która was czeka nie zdarzyła się jeszcze w historii świata. I nie zdarzy się więcej bo też historia tej Ziemi kończy się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielki wielki Bóg zapłać za przypomnienie TEGO ORĘDZIA
      I jeszcze przypomniała mi się w świetle tego co napisałeś Krzysztof o konfliktach militarnych sprawa Intronizacji Jezusa Chrystusa na Króla Polski

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam jedno pytanie...trochę na czasie, mianowicie: Rząd chce wprowadzić całkowity zakaz aborcji i się z tym zgadzam, jednakże nie potrafię wytłumaczyć takiego przypadku, gdzie życie kobiety jest autentycznie zagrożone, a miałem taki przypadek w rodzinie i należało ciąże usunąć. Pełen pokory pytam: czy nawet w takich przypadkach należy utrzymać ciąże do końca i liczyć, że wszystko dobrze się skończy?

    OdpowiedzUsuń
  5. Beretta Mola jest świętą. Oddała swe życie by dac życie swojemu dziecku....podjęła tę decyzję gdy dziecko miało 8 tygodni. Można przeczytać o tej świętej w necie

    OdpowiedzUsuń
  6. Tez jest z tym związana istotnie inna prawda.To temat bardzo bolesny ale równie ważny dla kobiety. Często lekarze sugerują zabicie dziecka, bo jest uszkodzenie płodu, bo dziecko będzie z wadą, bo nie przeżyje itd . Jest wiele świadectw kobiet, które wbrew lekarzom wbrew rozsądkowi poddają się Woli Bożej rodzą te zagrożone dzieci i Cudem one przeżywają, są zupełnie zdrowe, ale też rodzą się z różnymi wadami jak i z tak dzisiaj częstym zespołem Downa.Rodzice którzy mimo wszystko wbrew lekarzom opiniom ludzkim kochają to dziecko wychowują je z miłością to potem się okazuje, że jest ono dla nich błogosławieństwem Darem niejako od Boga. Jeśli wiec wszystko oddajemy pod Wole Pana Boga , nawet najstraszniejsze po ludzku sytuacje , choroby przemieniają się one w błogosławieństwa . I jeszcze jedno mamy też świadectwa dorosłych osób urodzonych w wyniku gwałtu , które dziękują swoim matkom ze je urodziły
    (bo i takie podają dziś feministki argumenty by zamordować płód . A i to przykre że tą argumentacją można spotkać się u katoliczek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Panią w 100% co do pierwszej części wpisu. Co do dzieci z gwałtów sprawa nie jest już tak oczywista. Jasne, jeśli przymniemy, że gwałt jest zgodny z wolą Bożą, to winniśmy to zaaprobować, ale to prowadzi do wniosku, że i szatan jest zgodny z wolą Bożą, a tego już zaakceptować - według mnie - nie należy. Poza tym dzieci z gwałtów zazwyczaj wykazują nadmiar skłonności patologicznych. Czym innym jest poczęcie z chęci, a nawet z niefrasobliwości, tudzież bezmyślności, a czym innym jest poczęcie ze zbrodni. Tu według mnie nie można stawiać PROSTEGO znaku równości.

      Usuń
  7. "mamy też świadectwa dorosłych osób urodzonych w wyniku gwałtu , które dziękują swoim matkom ze je urodziły"
    To jest bardzo PROSTE - aborcja dziecka poczętego podczas gwałtu, to niesprawiedliwa kara wymierzona niewinnej osobie . Karać należy gwałciciela a nie dziecko. Owszem, że dla matki to nie łatwe, ale co na tym świecie jest łatwe...?

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.