- Chwała Tobie Chryste.
- Kocham Cię moje dziecko i
staraj się.
„Zaparłeś się” dziecko. Nie
chcesz pisać. I tak nie zaśniesz. Słuchać w telefonie nie możesz bo rozładowany
a w pociągu nie ma gniazdek z prądem < w przedziałach. C. P.>.
- Przerwiemy dziecko.
- Tak, Panie.
Jakże nieskore jest Twoje
serce. Trochę zniechęcenia <prawdopodobnie w rkp „zniechęcenia”> i trochę
znużenia. Niewiele Ci potrzeba. Masz wzrastać codziennie.
O czym chcesz pisać dziecko?
- Nie wiem Panie teraz.
- Mało masz pytań dziecko, to
z jednej strony dobrze, ale z drugiej. Winieneś w najbliższych dniach
przeczytać Orędzia od początku ( gdy pojedzie już Twoja mama) i wynotować
pytania.
- Tak Panie.
- Jak my powinniśmy traktować pasterzy o których
wiemy, że są wilkami w owczych skórach?
- Cóż dziecko. Nie możecie ich obrażać ani
stosować wobec nich gróźb. Możecie protestować
i wyrażać swoje poglądy. Mówić, że nie chcecie takich biskupów i dlaczego.
Ja też ich nie chcę ale dozwalam im być. Mógłbym
przecież zabrać ich z tego świata.
- Dlaczego dziewczynki różnią
się w znacznej mierze od chłopców? Chodzi o to, że dziewczynki już od małego
często są kokietkami, kobietkami. Lubią przebierać się w stroje dorosłych,
swoich mam, używać tych rzeczy upiększających, których używają kobiety a u
chłopców tego nie ma. Chłopcy nie mają
nic z dorosłych mężczyzn.
-:)
- To wszystko Panie?
- Cóż Ci dziecko powiem?
-?
- Może
kiedyś Ci o tym powiem?
- Czy Panie Jezu Sarmata to
Assarmot?
- Tak dziecko?
- I był naszym przodkiem?
- Tak, był przodkiem Słowian
i Polaków.
- A Panie Jezu te zamieszkanie przodków Polaków/ Lechitów dziesięć
tysięcy siedemset lat wstecz?
- Sam
czytałeś, że takie datowanie może być zawyżone o dwie trzecie.
- A te, Panie Jezu, wały w Polsce, które mogą mieć
dwanaście tysięcy lat i głazy z wyrytymi znakami i ułożeniem, które mają być
sprzed dziesięciu tysięcy siedmiuset lat?
- W Biblii
są dwa opisy stworzenia człowieka. Oba są prawdziwe. To rzecz oczywista, ale
zaznaczę w kontekście Twego pytania.
- Tak Panie.
- Poznacie
całą prawdę, ale nie wszystko w tym życiu choć chcę aby było to wiele.
- Chwała Tobie Chryste.
To zapytam jeszcze o ten opis, Panie. Jak go jeszcze
raz przeczytam?
- Zapytaj
dziecko tylko nie zapomnij.
Na tym na razie zakończymy
dziecko.
15.15
Pisz dziecko
- Naprawdę przejmujesz się
wypchanymi kolanami na tych spodniach?
Kupujesz, lecz nie masz
odpowiednich spodni na lato. Musisz o to zadbać. Kupić tanio lub jeśli będą
tego warte za zwykłą cenę.
Tak dziecko, minął rok.
Jak wtedy z wczasów przyjeżdżałeś
na resztce pieniędzy (choć były na
drugim koncie o czym wtedy nie wiedziałeś) tak i teraz.
Musisz znowu przyzwyczaić się
do skromnego trybu życia.
A przecież nie gorszego niż
przeciętnego Polaka. Skromnie, ale nie ubogo. Taki jest mój plan dla Ciebie.
Przez rok obfitowałeś a teraz
musisz też powtórzyć za św. Pawłem: „10 Także
bardzo się ucieszyłem w Panu, że wreszcie rozkwitło wasze staranie o mnie, bo
istotnie staraliście się, lecz nie mieliście do tego sposobności. 11 Nie mówię tego bynajmniej z powodu niedostatku: ja
bowiem nauczyłem się wystarczać sobie w warunkach, w jakich jestem. 12 Umiem cierpieć biedę, umiem i
obfitować. Do wszystkich w ogóle warunków jestem zaprawiony: i być sytym, i
głód cierpieć, obfitować i doznawać niedostatku. 13 Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia.”
Wiem dziecko, że te pieniądze
na wyjazd do Meksyku, które Ci obiecałem wolałbyś przeznaczyć na życie i
dołożyć z tego co miesiąc nawet i przez rok, ale nie. Masz wyjechać do Guadelupe i tam też spędzić
miesiąc na wczasach. Te wczasy nie mogą być takie, że masz sobie odmawiać lecz
wcześniej i potem musisz żyć skromnie.
- To dziwne jednak Panie, że mam żyć skromnie a w
półtora miesiąca wydać blisko dwadzieścia tysięcy złotych na coś na co mnie nie stać.
- Ja ci dam i chcę by na to
były przeznaczone. Czyż ludzie kiedyś nie odmawiali sobie na pielgrzymkę a
zwłaszcza do Ziemi Świętej? Ty nie musisz tego robić. Byłoby To dla Ciebie
trudne.
- To Panie ledwie piętnaście dni < Pan
Jezus we wcześniejszym przekazie obiecał środki na Guadelupe do końca lipca,
choć wyjazd byłby prawdopodobnie w listopadzie lub grudniu.C. P.>.
-
:)
-
Wierzysz w to dziecko?
- Wiesz,
że wierzę iż to i więcej jest możliwe
gdy Ty zechcesz. Ale mówiłeś [Panie] abym nie dociekał jak to się stanie.
- Zatem nie dociekasz.
(mała
pauza)
-
Chwała Tobie Chryste
Piszmy
dziecko
-
Prorok musi żyć skromnie. Przez ten rok, jak mówiłem, chciałem Ci wynagrodzić
to, że zablokowałem Twoją karierę filmową. Wynagrodzić w części bo inaczej nie
może być.
Teraz
będziesz żył skromniej, ale jak mówiłem, w przyszłości w swoim nowym domu z
ogrodem, który Ci podaruje ktoś kogo natchnę.
- Bardzo dziękuję Panie
Jezu.
- Wolałbyś nadal mieszkać w
wynajętym mieszkaniu i posiadać większe środki na życie?
Jak
mówicie: Coś za coś. Coś za coś, dziecko.
Jesteś
jak dziecko. Mimo woli masz minę lekko naburmuszoną jak dziecko, które
dowiaduje się, że oto nie ma na drugą oranżadę i drugie ciastko. A nie jest głodne.
Ufaj dziecko.
Musisz
być z Ducha. I wszyscy, którzy Mnie pragną. To co ze świata to przemijające. A
ciało zgnije i zaroi się od robactwa.
Dostaniecie
Ciało uwielbione lecz ono będzie się rządzić innymi prawami, nowymi prawami. A to dla pełni zwycięstwa.
Ty
dziecko byłeś tego blisko bo zawsze lubiłeś to co niekonieczne.
A
ciało po Zmartwychwstaniu nie jest ludziom konieczne. Jego brak w żaden sposób
nie ująłby im niczego w ich szczęściu z Bogiem i w Bogu. Ale Ojciec tego
Chciał.
A
ja jako pierwszy odniosłem zwycięstwo i teraz noszę Ciało Uwielbione. Ja Bóg.
- Chwała Tobie Chryste.
16.40
-
Tak stanie się jak powiedziałem.
- Jezu ufam Tobie.
- Tak stanie się odnośnie tych ludzi i w tym
czasie.
- Panie to ledwie pół roku.
-
Czyż dla Boga jest coś niemożliwego?
Otrzymał Krzysztof Michałowski (Cyprian Polak)
Otrzymał Krzysztof Michałowski (Cyprian Polak)
A skąd pan wziął tego Assarmota i co on za jeden?
OdpowiedzUsuń+JMJ
UsuńTo właśnie pisze, że imię Assarmot jest tożsame z imieniem Sarmata. Prokosz podaje ( i nie tylko on), że Sarmata był naszym pierwszym władcą, królem licząc według dzisiejszej terminologii około 1800 lat p.n. e. Miał być sprowadzony z terenu dzisiejszego Iranu wraz ze swoim rodem gdzie oczywiście nie było żadnych Arabów tylko biali ludzie Ariowie mówiący wspólnym językiem, (słowiańskim, prasłowiańskim, aryjskim, można powiedzieć w uproszczeniu polskim)
Bardzo ciekwe książki wydał Janusz Bieszk, jeśli chodzi o tematykę Lechitów. Ja z kolei to co jest tam napisane daję wiarę, ale tak naprawdę na wierze to się nie opiera bo jest dużo wykopalisk, kronik starożytnych które potwierdzają wielkie królestwo Lechickie. To czego jeszcze nie mogę sobie poukładać w całość to fakt iż pra przodkowie Lechitów wywodzą się z okolic dzisiejszego Iranu- Imlerium Ramy. W związku z czym powstaje pytanie dlaczego tak bardzo różnimy się pod względem wyglądu.
UsuńKRÓLUJ NAM CHRYSTE ...U Sw Katarzyny Emeraich jest wiek ziemi podany właśnie ponad 6000 lat Dlatego historii typu 1200tys lat niema .
OdpowiedzUsuńTo jest wszystko bardzo ciekawe a ja zawsze myślałem że Polacy pochodzą od Jafeta. Bardzo interesuje się starożytną historią Lechii i ciesze się że Pan Jezus tak często o tym mówi.
OdpowiedzUsuńCo się ma stać w zaledwie pół roku?
OdpowiedzUsuń+Pan Jezus mówił to rok temu o pewnych ludziach, których znam.
UsuńA co, no cóż Pan Bóg wszystko robi aby sytuacja duszy człowieka była jak najlepsza. Pan Jezus tego teraz dokładnie nie wyjaśnił bo widać to niepotrzebne, ale rok temu było na ten temat w czerwcu bodaj.
+JMJ
OdpowiedzUsuńW Kwestii Centrum Smoleńskiego.
Tylko ja i Jerzy z Rzeszowa jesteśmy w organizowaniu tego póki co. W jednej sprawie na której nam zależało, pozyskaniu dużego autorytetu pomógł nam spoza Podkarpacia. Nie idzie to tym samy tak szybko jak powinno iść.
A oto co Pan powiedział dzisiaj odnośnie mnie. Oczywiście będzie to też opublikowane w Orędziu z tego dnia.
28 lipca 2018
"Sobota, 28 lipca
10.04
- Słuchaj dziecko.
- To Ty Panie, dlaczego mówisz do Mnie inaczej.
- To ja Twój Bóg, Jezus Chrystus. Zatem pisz.
Nie jesteś dziecko odpowiedzialny za powstanie Stowarzyszenia, które ma powołać Centrum Smoleńskie ani za inne działania z tym związane jak i potem wykup budynku, jego adaptacja, gospodarowanie finansami. To czym masz być wyraziłem w Orędziu.
Winieneś bardziej modlić się o to dzieło, pościć w tej intencji, ofiarować codzienne trudy i cierpienia nie zaś angażować się w powstanie.
Owszem, możesz być członkiem – założycielem Stowarzyszenia. Możesz być w jego Radzie jeśli taka będzie. Ale Twój głos winien być taki jak kilku innych osób. Natomiast jeśli ja czegoś zechcę przez Orędzie winno to być traktowane jako obwiązujące. Tak, że módl się o to, ale nie chcę być był organizatorem nim wszystko będzie gotowe do pracy.
To tyle moje dziecko i moje dzieci."
Sobota, 28 lipca
OdpowiedzUsuń20.45
"Zapisz
Podobnie Jerzy z Rzeszowa. Wyznaczyłem mu zadanie. On też nie będzie głównym organizatorem pierwszego spotkania Stowarzyszenia."
uwielbiam czytac wszystkie przekazy.Króluj nam Jezu Chryste.
OdpowiedzUsuń