niedziela, 2 września 2018

2 IX 2018 Tusk maczał palce w śmierci Petelickiego

Przekaz z 2 września opublikowany poza kolejnością.
C. P.


Niedziela, 2 września

10.20
- Panie Jezu mówiłeś, że Tusk nie miał wiedzy iż będzie zamach smoleński a miał ją Komorowski czy jednak Tusk maczał palce w śmierci Petelickiego?
- Tak dziecko.
Jak na to zwróciłeś uwagę. Człowiek z rządu, a do tego premier dużo może zwłaszcza gdy ma pod kontrolą służby specjalne. Oczywiście, one mogą nie szanować tej czy innej osoby, mogą także markować działania czy ukrywać je przed jego okiem. Lecz zawsze znajdą się w nich ludzie, którzy posłuchają rozkazu czy sugestii choćby i nie musi go wydawać czy sugerować osoba zainteresowana. Ktoś taki jak premier, w dodatku cwaniak jak Tusk wyniesiony przez służby do władzy już na początku lat 90 - tych tak „zasłużony” dla „przemian” w Polsce, złych przemian, zwłaszcza będąc premierem ma możliwość dojścia do odpowiednich ludzi.
- Petelicki nadepnął też na odcisk Rosjanom przez sprawę z Gruzją.
- Czy służby specjalne w Polsce to są polskie służby wolne i niezależne? Nie są takie. Ich rdzeń jest zepsuty i przefiltrowany przez Rosję zwłaszcza, choć nie tylko.
- Znaczy to, że Tusk zrobił to przy współpracy z Rosjanami?
- Nie było takiego bezpośredniego działania. On wiedział, że za rządami i „przemianami” w Polsce stoją rosyjskie wywiady, zwłaszcza GRU. Nie rozmawiali by też bezpośrednio z nim w taki sposób. Poza tym to nie jest ich człowiek. Nie jest zwerbowany przez nich więc nie mogą mu do końca ufać. Wiedzą czyje interesy reprezentuje. Ale tutaj, jak mówicie, grali do jednej bramki. I Tusk chciał się zemścić i Rosjanie chcieli się zemścić. Wiedział, że ma ich poparcie.
Zresztą zarzuty Petelickiego, zwłaszcza upubliczniony esemes o znanej treści, nikomu nie pasowały, Rosjanom, Niemcom, Amerykanom, Izraelowi. Czyż znalazł się jakikolwiek dziennikarz amerykański, który z inspiracji ich służb pisał o jakichkolwiek wątpliwościach w związku ze śmiercią Petelickiego? Nie, nie było takiego. A przecież dostał od Amerykanów wysokie odznaczenie.
- Dziękuję Panie Jezu.
Chwała Tobie Chryste.

Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)

4 komentarze:

  1. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
    Przepraszam ze nie na temat, ale dalej na temat Niebocentryzmu
    https://www.youtube.com/watch?v=lmBh-WZzjIg&index=60&list=WL&t=0s

    OdpowiedzUsuń
  2. To troszkę z innego "rozdania".

    Jak szatan rozgrywa relacje międzyludzkie na terenie administrowanym przez to, co zwykliśmy skrótowo nazywać RP.

    Proszę zwrócić uwagę jak szybko skłócani definitywnie i kategorycznie są ludzie, w ramach rodzin i w ramach struktur, które co silniejsi, odważniejsi i bardziej świadomi tworzą jako struktury poziome w opozycji do alternatywnych, zastałych, syndykalnych, pionowych.

    Wyłapuje się najsłabszego, poddaje iluzji korzystnej oferty niezłożonej, ale obiecywanej, a po pochłonięciu haczyka przez delikwenta, tarza się go w upokorzeniach i podtrzymuje iluzje oferty korygując ją w "górę" dla oczekiwań delikwenta.

    Ci, którzy nieulegli są ośmieszani i izolowani na potrzeby odbioru ofiary.

    Z czasem i to niedługim lojalny członek grupy poziomej staje się podstawowym wrogiem "wybranego", bowiem "wybrany" widzi swoje, nieodwracalne upokorzenie i czuje, że skoro poddał się takiej presji, to ci którzy jej uniknęli, to już tylko pierwotnie niebezpieczeństwo, a dalej źródło nieodwracalnego zagrożenia.

    I tu mamy istotę, cząstkową oczywiście i bieżącą, tzw. "homo sovieticus".

    Zakres "zjawiska" zobrzydzania ludzi sobie nawzajem rośnie w postępie geometrycznym, a to oznacza, że ucisk tężeje.

    Choć w sumie to jest podobne do instytucji Janczarów.
    Czyli mieszanka z elementami islamu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę sobie czemu nie ma odzewu?
      Kiedyś w komentarzu na stronie maruchy napisałem, że w okresie, umownie rzecz ujmując, między 44 a 89r, aby polepszyć swój stan zastały w chwili urodzenia nie było alternatywy dla autozłajdaczenia.
      Marucha mnie wyzwał, inni zmilczeli, tylko jeden wpis mnie poparł.

      Po co to piszę?

      Bóg nie tylko oczekuje modlitwy, zaangażowania Ducha, ale przede wszystkim Postawy Odporu dla Zła poprzez działanie bieżące i przyszłe danego, konkretnego człowieka.

      Usuń
  3. A ksiadz Natanek mowi ze sprzedalismy sie za 500 plus rzadowi.ze robia z nami co chca .a no glupi ludzie widza tylko.kase I tv ...jak.tam.powoedza ze ktos be to popieraja ..a my czytamy co.Jezus nasz Pan ,mowi a nas to.interesuje bo nie gapie sie na tv ani mnie nie obchodzi co kto gada .swoje wiem a ze cielaki stoja w kosciele I wybaczcie ale ,pupie sasiada sie klaniaja to nie moja strata

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.