9 XI 2018 / Matka Boża Ostrobramska Patronką Polaków na Czasy Ostatnie

Uwaga do czytelników, przede wszystkim tych, którzy czytają nie od dziś, ale nie czytają regularnie (i nie tylko).

Czytelnicy, którzy czytają nie od dziś, ale nie śledzą regularnie, nie czytają wszystkich przekazów, mogą zauważyć, że od pewnego czasu są tylko pouczenia dla duszy, a nie ma pouczeń kierowanych do wszystkich, pouczeń zbiorowych a także spraw poruszanych wcześniej jak Czasy Ostatnie i inne. Ostatni taki przekaz traktujący i o kwestii niebocentryzmu był 15 października. Tego typu „przerwy” nie było do tej pory. Dlaczego jest taka sytuacja. Otóż Pan Jezus nie raz przypominał o pilnej potrzebie powołania Stowarzyszenia, które z kolei ma powołać do życia Centrum Smoleńskie – niezależną, obywatelską placówkę która służąc Bogu i Ojczyźnie będzie od nowa, stosując punkt zerowy, badać tragedię 10.04.2010.

Przy ostatnim przypomnieniu w sprawie Stowarzyszenia bo o nie teraz tylko chodzi, o założenie zwykłego Stowarzyszenia, Pan Jezus powiedział iż wobec lekceważenia jego prośby przekazy będą ograniczone zwykle do codziennych pouczeń duszy i na tym polu będą też zwykle skromniejsze.

Jak zaznaczył Pan, nie ma w tym winy otrzymującego przekazy, cierpi z tego powodu on i inni czytelnicy.

Czytelników, którzy by chcieli takich treści zachęcam do sięgnięcia do wszystkich dotychczasowych przekazów. Na pewno są tam rzeczy, których nie czytali i o których zapomnieli. Oczekiwane konkretne treści łatwiej pozyskać wpisując temat w wyszukiwarce na blogu.

C. P.

Piątek 9 listopada

Zapisz

- Tak dziecko.

Mogę na coś pozwalać lecz traktuję to jako mniejsze zło u człowieka lub zło konieczne i wolę by tego nie było.

- Tak Panie Jezu.

Jak zechcesz uzdrowisz mnie abym mógł pojechać do tego Sanktuarium na wystawienie relikwii 11 listopada, lub święta mnie uzdrowi.

- Poprosiłeś ją.. i nic?:)

- Tak Panie, i nic, tak myślałem, że tak będzie.

- Bo to Twój krzyż. Choroby, które znasz i jesteś w nich „oswojony”. Nie daję Ci cięższego krzyża bo przy Twej nadal chorej duszy i skłonnościach do złego nie byłoby to dobre.

- Panie Jezu mówiłeś o wyjeździe dla mnie. Ostatnie dni tak dobrej pogody i wysokiej temperatury jak na listopad.

- Ale jesteś chory moje dziecko. Musisz być w domu aż wyzdrowiejesz.

- Skoro tak musi być to Chwała Tobie Chryste.

- Musi dziecko.

- Chwała Tobie Chryste.

< Nieczytelnie zapisane moje krótkie zdanie C.P.>

- Musisz jednak dziecko zmienić klimat. Jak wyzdrowiejesz, choć na dwa tygodnie.

- Myślisz Panie Jezu o górach?

- Nie dziecko. Myślę o ciepłym ( < nieczytelne słowo w nawiasie C. P>) miejscu w Europie lub o wyspach na które możesz pojechać (polecieć) na dowód osobisty.

- Moja szermierka.

- Trudno dziecko.

Jak wyzdrowiejesz, najlepiej abyś po kilku dniach jechał (leciał).

- Jak starczy pieniędzy panie Jezu.

- Postaram się dziecko by starczyło. Teraz kupujesz szablę. Lecz chcę byś ją kupił. Była o tym mowa wcześniej.

- Chwała Tobie Chryste.

Bardzo dziękuję Panie Jezu i za szablę a przede wszystkim na wyjazd, na zmianę klimatu.

-:)

13.08

- To jest od diabła dziecko.

Mój Cud w Sokółce nie wyblakł.

Na tym zdjęciu owszem.

Lecz czy diabeł nie może „poprawić” obrazu na zdjęciu?

Gdybyś ty je robił nie byłoby takiej zmiany. Gdyby robił ksiądz Gniedziejko nie byłoby takiej zmiany. Gdyby robił na przykład poseł należący do masonerii mogłaby taka zmiana wystąpić.

Jest świeże zdjęcie przedstawione przez Kurię.

Nadto osoby, które oglądały Moje Ciało w Sokółce nie widzą różnicy, a przy takim „wyblaknięciu” byłaby widoczna, nie w szczegółach, ale byłaby widoczna z tej odległości z jakiej oglądają Moje Ciało wierni.

Dlaczego zapominacie o Moim Ciele w Legnicy? Czyż powiecie, że i tam „blaknę” albo wycofuję się z Cudu?

Cud w Legnicy nie jest w żaden sposób mniejszy od Cudu w Sokółce.

Jak synu zresztą sam widziałeś w Legnicy wierni mogą Go zobaczyć dokładniej.

Będzie i trzeci Cud, w Rzeszowie.

Hostia spadła kapłanowi na posadzkę, dlatego, że „zmuszony” był podawać Komunię osobie, która uklękła na posadzce kościoła. Mimo, że są tam balaski kapłani chcą udzielać Jej na stojąco.

Jak się domyślacie nie powiedzą wam o tym ani dziś, ani za pół roku ani za dwa lata.

- Dziękuję Panie Jezu

Chwała Tobie Chryste.

Około 21.00

- Cóż dziecko. I to jest duży wydatek na kieszeń przeciętnego Polaka. Zmiana klimatu jest ci potrzebna. Minimum dwa tygodnie.

Bez szabli, która byłaby w równej cenie, lub nawet tańsza możesz się obejść.

- Ale Panie Jezu 100 -lecie niepodległości. To byłby piękny akcent.

- Tak dziecko, ale zmiana klimatu jest niezbędna dla Twojego zdrowia.

Zatem wiesz co wybrać.

• Chwała Tobie Chryste.

////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

Matka Boska Ostrobramska patronką dla Polaków na Czasy Ostatnie.

O takiej roli Matki Bożej Ostrobramskiej mówi Pan Jezus w tych przekazach. Ale nie tylko tych. Także do Zofii Grochowskiej.

Mówi aby zawierzać się jej całymi rodzinami. Ci którzy tego nie zrobili niechaj to uczynią. Zawierzą się wraz z rodzinami ( lub sami jeśli rodziny nie posiadają) przed obrazem Matki Bożej Ostrobramskiej. Najlepiej w Wilnie. Jeśli nie jest to możliwe to w najbliższym kościele gdzie jest obraz Matki Bożej Ostrobramskiej, a jeśli i tutaj jest przeszkoda to w domu przed takim zakupionym i poświęconym obrazem.

Bardzo dobrze jest to opracowane na stronie „Domy Modlitwy JP II” gdzie są i cytaty z tych przekazów dotyczące Matki Bożej Ostrobramskiej.

http://domymodlitwyjp2.pl/pl/mb-ostrobramska-na-czasy-ostatnie

 

„… wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu”. (Ap 12, 1)

Dawna modlitwa do Matki Miłosierdzia:

„Maryjo Ostrobramska! Matko Miłosierdzia królująca w Ostrej Bramie, nie przestań od teraźniejszości aż do ostatniej godziny życia mego z dobrocią serca Twego spoglądać na mnie z wysokości Tronu Twego w niebie. Nawiedź mnie w godzinę śmierci w towarzystwie świętego Anioła Stróża oraz św. Patrona mego, abym otrzymał łaskę, przebłagania Boskiego Oblicza Syna Twego, którego tak często ciężkimi grzechami moimi obrażałem. Święta Maryjo Matko Boża! Matko Miłosierdzia, módl się za mną teraz i w godzinę śmierci mojej. Amen”.