23 stycznia, czwartek
Zapisz dziecko
- Zrób to co trzeba abyś mógł zadawać Mi pytania.
- Tak Panie Jezu.
Dziękuję Panie Jezu.
23. 30
- Kocham Cię dziecko
- Dziękuję Panie Jezu.
- :)
- A Ty Mnie kochasz?
- Ty wiesz Panie Jezu.
- Wstydzisz się kochać dziecko?:)
- Chyba trochę, Panie Jezu.
- W przypadku Boga to niepotrzebne:)
Dobrze dziecko:) przejdźmy do Twoich finansów w związku z wyjazdem. Są one ( finanse) dobre na tę ostatnią już dekadę stycznia, ale nie są wystarczające na miesiąc pobytu. Starczyłyby na dwa tygodnie z biurem. Ty masz być miesiąc. Dodatkowo gdy Ciebie nie będzie w Polsce jest czas płatności za mieszkania. Byłoby dla Ciebie uspokojeniem abyś mógł zapłacić teraz za luty. To jednak na razie niemożliwe. Jeśli zostawiłbyś pieniądze na zapłatę miałbyś obawę czy w czasie pobytu tam je otrzymasz gdyż mogłaby się zdarzyć przykra sytuacja, że gdybyś miał wykupiony lot w okresie miesiąca a zabrakłoby Ci pieniędzy musiałbyś mieszkać może w możliwie najtańszych i najgorszych warunkach i jeść bardzo skromnie. Być może być na kanapkach i zalewanej zupie. A przecież to nie byłoby dobre.
- Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
-:)
..........................
Piątek, 24 stycznia
Około 20.00
Zapisz
- Pozwalam Ci, dziecko, po około dwóch latach i dziewięciu miesiącach wypić piwo:)
- Dziękuję Panie Jezu, ale po co. Odzwyczaiłem się zupełnie i już nie pamiętam jego smaku. Pozwoliłeś mi pić wino, którego już i tak rzadko kosztuję i coraz mniej chcę:)
To może lepiej nie.
- Nie musisz dziecko, lecz wypij.
- Dziękuję Panie Jezu.
< Uzupełnienie. C.P. To "wypij" było także w sensie "kup" i dotyczyło najszybciej następnego dnia.>
Otrzymał Cyprian Polak
(Krzysztof Michałowski)
..........
Następny przekaz będzie opublikowany w piątek.
Drobne uzupełnienie w Orędziu do Orędzia. Komentarz wewnętrzny.
OdpowiedzUsuń+
OdpowiedzUsuńpiwo po takiej przerwie może po to, żeby się przekonać jakie jest niedobre teraz. Dawno temu przy okazji zwiedzania browaru Tyskie na koniec była degustacja- wspaniałe piwo, pamiętam ten smak a to prawie 20 lat temu. Nigdy już potem to, ani żadne inne tak nie smakowało więc już nie
próbuję.
Co innego taka czekolada na gorąco pewnej belgijskiej firmy zawsze i wszędzie dobrze smakuje.
Smacznego
Mari
+JMJ
UsuńJeśli już to mi smakuje tylko pszeniczne już tak było jaki czas przed przekazami. Z małego browaru najlepiej. Ale nie byłem nigdy fanem piwa jak żadnego alkoholu. Zresztą niczego tak naprawdę nie byłem fanem. "Taki dekadence!" jak mówiła Ćwiklińska w "Antku policmajstrze".
Piwo oczyszcza nerki może to jest też potrzebne.
+
Usuńna nerki, wątrobę, żołądek, skórę ..na wsxystko najlepszy jest post Daniela. Rekolekcje z postem Daniela.
Przytoczony film Antek policmajster pasuje też mi,, Ja jestem raptus jak się nie uda grzecznością to może dojść do awantury, - po obejrzeniu wiele radości a czasem nie wiadomo gdzie jej szukać. Pani pułkownikowej ,,ja chcę ratować, bandażować, jodynować. Ja muszę pielęgnować, ja muszę się wyładować!" :)))
https://yotu.be/tlOM_tvLHFY
Piwo z lokalnych browarów jest dobre, te korpobrowary to dzisiaj tylko z nazwy, bo interes już dawno wyparł zdrowy rozsądek. Dzisiaj o dobrej jakości piwo już trudno na rynku, liczy się tylko zysk kosztem smaku a i pewnie zdrowia obywatela. Nie mam na myśli picia bez umiaru -alkoholizm, to też szkodzi, ale sama produkcja masowa pozostawia ponoć wiele do życzenia. Liczy się tylko zysk netto.
OdpowiedzUsuńA co powiecie na temat, że czas płynie coraz szybciej. Na kanale tematycznym " W Posłudze" autor określił w jednym ze swoich nagrań, że doba ma obecnie to nie 24 tylko 18 godzin, logicznie rzecz ujmując ktoś kto ma 40 lat na karku faktycznie jest młodszy o 5-6 lat... Nam się wydaje że ludzie wyglądają młodziej jak na swój wiek, a długość życia się wydłuża, a może to my szybciej niż kiedyś zrywamy kartki z kalendarza a minuta trwa nie 60 a 45 sekund?
Konrad
+ Tak, może da mi się odnieść do całego nagrania Grzegorza za które jestem Panu Jezusowi wdzięczny.
Usuńja odczuwam ten galopujący skrót czasu. Zawsze takie rzeczy odczuwałem bardziej.
18 godzin było rok temu czy wcześniej przecież. to skrócenie czasu przyśpiesza i jest coraz bardziej męczące.
Czasami myślę o co chodzi z tym czasem... Zastanawiam się, czy tylko nam się wydaje że czas przyspieszył (bo zegarki nadal odliczają czas i się nie mylą), czy czas jest nam skracamy sztucznie - np. poprzez brak czasu na rodzinę 'dzięki' pracy itp.
UsuńJa raczej bym powiedziała, że ludzie są starsi. Wielu wygląda starzej niż wskazuje to jego wiek, wielu jest zmęczonych, pozbawionych energii, chęci... niby pracujemy tylko 8 godzin, np. w biurze, a gdy wracam do domu to już muszę zaraz iść spać. Większość czasu spędzam aktywnie w pracy.
W któryś z przekazów było powiedziane, ze Pan Bóg skraca czas, aby ludzie mieli mniej czasu, aby grzeszyćW orędziach fo Marii z Irlandii było natomiast powiedziane, że miesiące będą jak tygodnie i to się sprawdza. Małgorzata
UsuńOwo przuspieszenie czasu odczuwam od paru lat, ludzie postronni odbieraja to tak, że im człowiek starszy, tym czas szybciej płynie. Ja jednak twierdzę, że tu jest intereencja Boga i faktycznie to przydpieszenie zaczyna męczyć. Co do piwa - nie przepadam, też wole wino 😉
UsuńKilka lat temu zajmowałem się rozważaniami o czasie. Zawarłem to w dwóch opracowaniach.
Usuńhttp://teologiawnauce.blogspot.com/2014/09/rozwazania-o-czasie.html
http://teologiawnauce.blogspot.com/2014/09/rozwazania-o-czasie.html
Moja droga rozważania tego zagadnienia była następująca.
UsuńPo pierwsze próbowałem jakoś to sobie wyobrazić. To co mi dało jakiś punkt zaczepienia z tym czasem to motyw z filmu Incepcja. Polegało to mniej więcej na tym, że człowiek mógł przenosić się w coraz wyższe(głębsze) poziomy snu. Im głębszy poziom tym czas wolniej leciał w porównaniu do poziomu wyższego. Np. 1 dzień na poziome 5 to jak 1 minuta na poziomie dajmy na to 2. Więc jakoś to sobie powoli wyobrażałem.
Teraz musiałem jakoś znaleźć odzwierciedlenie w rzeczywistości. Kiedyś czytając jedną książkę z fizyki, chyba Feynmana, był powiedziane coś takiego, że czas można odliczać niekoniecznie zegarkiem, może to być coś dowolnego pod warunkiem, że jest to cyklicznie powtarzalne. No i mamy np wahadło zegarka, ale może to być też np. klepsydra,itp. Pytanie. Co wziąć jako obiekt względem którego będziemy mogli ten upływ czasu sprawdzić. Czy to mogą być jakieś organizmy żywe? Chyba nie bo ich cykl jest regulowany przez cykl dnia. Więc nawet jakby sam cykl dnia przyspieszył to przyspieszył by cykl organizmów żywych. Zatem zmiany byśmy nie zaobserwowali. Zatem pozostaje nam tylko coś co nie żyje, ale co to by mogło być to naprawdę nie wiem. Jednakże pokrywa się to z faktem, który był wspominany w tych Orędziach, mianowicie z szybkością wypalania się świec w jakiejś świątyni, już nie pamiętam.
Teraz sobie tak pomyślałem, że przecież klepsydra, to też by mogła pokazać przecież to też jest obiekt "martwy". Trzeba by było wziąć jakąś starą, która kiedyś odmierzała jakiś określony odcinek czasu i zobaczyć czy teraz jest on taki sam. Może na coś byśmy trafili.
Problem z obecnym piwem jest taki, że te nasze marki to już ani smaku, ani jakości, a do toalety... też już nie biegam jak jeszcze w latach 90-tych, co powinno dac do myślenia czy aby piwo na sklepowych pólkach poza % ma z tym napojem cokolwiek wspólnego?
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten czas ...z prostego powodu od kiedy pracuję na akordzie czas stał mi się największym rywalem moim i nie wiem czy to jest Łaska Boża dla świata czy dopust Bozy, za grzechy, że człowiek zaczyna się bawić w Stwórcę że można samemu zacząc sterować planetą ziemia i biegiem czasu. Od paru lat zauważam, że jak szybko się 1 września zaczyna tak nie wiedzieć kiedy jest już 1 Luty, 21 Czerwiec:-). Pamiętam swoje czasy w szkole te 45 minut godz. lekcyjna to wydawało mi się że trwa i trwa, a dzisiaj....
Kilka lat temu w TVP w wiadomościach powiedzieli, że budowa jakieś wielkiej tamy czy zbiornika wodnego w Chinach spowodowała spowolnienie ruchu obrotowego ziemi o 0, 0001 sekundy, nie pamiętam ile to było miejsc po przecinku i jeśli taka ingerencja człowieka mogłaby spowodować taką sytuację, to czy nie można w drugą stronę czasu...przyspieszyć jakby tego nie pojmować..
Konrad
+JMJ
OdpowiedzUsuńhttps://www.chip.pl/2020/01/apple-rezygnuje-z-pomyslu-szyfrowania-kopii-zapasowych-zawartosci-iphoneow/
https://www.telepolis.pl/next/rosja-zablokowala-protonmail-podobno-chodzi-o-donosy-o-bombach
Panie Cyprianie, czy wezwania Pana Jezusa do robienia zapasów jedzenia, leków oraz wody nie wynikają własnie z tego że tan cały koronawirus moze się wymknąć spod kontroli co chyba już obserwujemy. Czy aby ten wirus mógłby sparaliżować życie ludzi na 1-2 miesiące także w Polsce?
OdpowiedzUsuńKonrad
+ W Apokalipsie jest mowa o zarazie. A czy koronawirus czy co innego to nie wiem. Osobiście wydaje mi się, że zaraza będzie związana z wojną jak i nie sądzę aby ów koronawirus , niezależnie od tego czy jest specjalnie stworzony przez człowieka czy też, nie (doświadaczenie mówi, że specjalnie) dokonał istotnych strat na świecie i też w Polsce. Być może mają takie plany ,ale Pan Bóg na pewne rzeczy nie pozwala na pewne pozwala. Wszystko jest odmierzone z precyzją "zegarmistrza światła purpurowego" :), ale nie precyzją satanistów i ich pana.
UsuńLeszek
UsuńPanie Krzysztofie, pozostanę przy swojej tezie, że koronowirus jest ostrzeżeniem i nakazem do rozpoczęcia przez Chiny wojny z Rosją, o czym napisałem pod poprzednim objawieniem. Jeżeli się mylę, to będzie wynikać z ułomności ludzkiej zdolności postrzegania znaków czasu. Natomiast najwspanialszą wiadomością jest to, że w dniu dzisiejszym Naszą Petycję podpisało 721 osób. Coś nadzwyczaj dobrego wstępuje w Polaków. Duch Święty....?
+ JMJ
UsuńPopatrzyłem teraz. To bardzo cieszy. Ostatnio jak patrzyłem, pomyślałem: to dalej bida. No, teraz to rozumiem. 700 w ciągu doby.. to już jest właściwe podejście.
Leszek
UsuńJutro pod nowym, pańskim orędziem zwrócę się znowu do wszystkich, aby pisali petycje do Zakonów o wspieranie inicjatywy zbierania podpisów pod Petycją wśród wiernych. Oni/One są ostoją Chrześcijaństwa w Polsce i spośród Nich możemy oczekiwać tego ZBAWCZEGO ŚWIATŁA DLA NASZEJ OJCZYZNY. Tak jak w Księdze Izajasza zwycięskiego rycerstwa z Łysej Góry.....