wtorek, 30 czerwca 2020

29 VI 2020 Klątwa Boża rzucona na wojska amerykańskie stacjonujące w Polsce. Te, które są i które przybędą / Potwierdzenie przez Matkę Boską klątwy rzuconej na Prezydenta Polski Andrzeja Dudę w Orędziu danym Annie od Jezusa i wyjaśnienie jej sensu

Poniedziałek, 29 czerwca
Uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła.

22.45
- Tak, dziecko obłożysz klątwą amerykańskie wojska stacjonujące w Polsce. Te, które są i które przybędą.
Gdyż są one dla wyzysku Polaków, przeciw polskim interesom i nie pomogą przeciw Rosji, a tylko mogą zaszkodzić.

Rzuć klątwę, dziecko.

- Ja, potomek polskiej, patriotycznej elity, po mieczu wnuk Tadeusza Michałowskiego, podpułkownika Armii II Rzeczpospolitej, oficera Armii Krajowej, uczestnika Powstania Warszawskiego, uciekiniera z transportu do Katynia, (po wojnie prześladowanego przez wrocławskie, żydowskie UB, które mu skróciło życie), pochodzącego ze szlacheckiej rodziny herbu Poraj (Róża),

z woli Boga Wszechmogącego, w Trójcy Jedynego, z woli Jezusa Chrystusa, Króla Polski intronizowanego przez Boga Ojca 20 lutego 2020 roku, rzucam klątwę Bożą na wojska amerykańskie stacjonujące w Polsce, które są i które będą.

Przeklina was Bóg.
Przeklina was Bóg.
Przeklina was Bóg.

Amen!
Amen!
Amen!

- I tak się stanie. Klątwa dotknie wojsko amerykańskie na polskiej ziemi i wszelkie ich zamysły na polskiej ziemi.
Dotknie dowódców i szeregowych i wszystko co jest ich.
Zaczną chorować i będą ich dotykać różne nieszczęścia.

Nie pozwolę panoszyć się na polskiej ziemi żadnym wojskom rzekomych sojuszników, które chcą wyzysku Polski i dbają tylko o swoje interesy, robiąc krzywdę Polakom.

Każde wykorzystanie przez nich ( nadużywanie) bezprawnego i przestępczego immunitetu im nadanego przez (nie)polskie władze będzie przeze Mnie karane.

Lecz Polacy cóż czynicie?
To jest dopust na was i sami ten bat na siebie spuszczacie.
Módlcie się, ofiarujcie Mi, Chrystusowi Królowi i Mojej Matce Królowej Polski. Uciekajcie się do Jej opieki. Proście zmiłowania. Pokutujcie: Post, jałmużna, różne drobne i większe wyrzeczenia.
Wszystko z miłością do Boga i także swego kraju.
Amen
moje dzieci.

Opublikuj.

- Dziękuję Panie Jezu, Chryste Królu, nasz Zbawco.
Chwała Tobie Chryste.

Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)

///////////////////////////////////////////////////////////////////

Orędzie przez Annę od Jezusa otrzymane 29 czerwca o godzinie 15:32
Dziękuję Matce Bożej, mojej Pani aż do zgonu w Jej Ostrobramskim wizerunku za potwierdzenie przez swoją służebnicę Annę klątwy na Prezydenta Polski Andrzeja Dudę i wyjaśnienie jej sensu, zaś Annie Bóg zapłać za przekazanie i udostępnienie tego wszystkim.

Nadto Matka Boża potwierdziła zwolnienie mnie, niegodnego sługę Jezusa Chrystusa od winy, co Pan Jezus czynił mi od Wielkanocy do zesłania Ducha Świętego a potem przedłużył do końca czerwca, i od pokuty i oczyszczenia co winien prorok w sytuacji rzucenia Bożej klątwy.

Klątwa rzucona na Prezydenta Polski przez Cypriana Polaka jest ratunkiem dla niego. Dlatego, że klątwa ta życie jego skraca i prawdą jest, że doświadczy zbawienia od Mojego Syna. Lecz nie bez cierpienia w czyśćcu, nie bez męki oczyszczenia. Gdy Bóg zezwala na klątwę jest to łaska dla tej osoby i dla wielu, którym ta dusza szkodzi. Człowiek nie ma oczu Boga i widzieć nie może jak Bóg. I zrozumieć wielu spraw Bożych tu na ziemi nie zdoła. Przeklinanie jest złem co otwiera drogę działaniu szatana. Lecz klątwa rzucana przez proroków na polecenie Boga jest dopustem Bożym i łaską co wiele zmienia. Jednak prorok, który jest narzędziem Boga winien jest pokuty i oczyszczenia. Tak Cyprian Polak zwolniony jest z winy za Sprawą Mego Syna”.



W Orędziu tym jest wielki skrót tego co nas czeka, jak należy postępować i jakie mieć serce. Niestety ludzie ( znacząca, znacząca większość) nie chcą Orędzi i diabeł ich tutaj dodatkowo znieczula nawet gdy interesują się sprawami NWO wiedząc, że z nim ludzie ludzką wolą bez uciekania się do Boga, w tych czasach zwłaszcza nie wygrają.

Miałem jakiś czas temu sen, w którym byli ludzie, którzy chcieli walczyć z antychrystem ( domyślnie antychrystem) ludzkimi, nawet nadprzyrodzonymi siłami, mocami. Mieli broń i umiejętności i ginęli. Było kilku mężczyzn o anglosaskiej urodzie chełpiących się swoją mocą, którzy wyszli z jednego mężczyzny, który wcześniej wyszedł z wnętrza potwora, czegoś w rodzaju Godzilli, którym mogli się posługiwać, którego nie mogły zabić póki co pociski, który jednak bardziej chyba ryczał niż mógł coś zrobić. Stali wobec ciemności, która była za zakrętem i pochłaniała powoli wszystko. Wiadomo było, że pochłonie i ich i ich potwora. (Obok nich, martwe ciała młodych ludzi, dziewcząt i chłopców, walczących dzielnie, z tlącymi się gdzieniegdzie poszarpanymi ubraniami, którzy zginęli od ognia przeciwnika, leżących na rodzajach dział miotających ogień laserowy.) I wiadomo było, że przegrają, ciemność ich pochłonie. Nie uciekali się na pewno do Boga ( jak tylko może powierzchownie) a na ich twarzach była pewność siebie.
Było to tak jakby białą magią chcieli pokonać czarną magię, ale bez Boga.

Czasy ostateczne rozpoczęły się kilka miesięcy temu i czas oświecenia sumień jest bardzo bliski” mówi Matka Boża.
Czas oświecenia sumień to dla Polski zwłaszcza czas nadziei, ale przeciwnik nie spocznie.

Gotujmy się na polską złotą jesień. Na kolory błękitu i złota w październiku.

////////////////////////////////////////////////////////////////////////

Wobec konsztachtów polskojęzyczno - amerykańskich tym bardziej aktualna jest modlitwa przeciw przymusowi powszechnego zaszczepienia Polaków.

Dzisiaj można rozpocząć kolejną Nowennę bo wypada kolejny pierwszy dzień po skończeniu Nowenny przeciw przymusowi powszechnego zaszczepienia Polaków.

Przypomnę, że odmawiamy 3 x dziennie Litanię do Jezusa Chrystusa Króla Polski podyktowaną Grzegorzowi z Leszna. 3 x dziennie Litanię do św. Andrzeja Boboli. I raz dziennie modlitwę na kolejny dzień nowenny do św. Andrzeja Boboli.
Litanie najlepiej w kolejności najpierw do  św, Andrzeja Boboli, potem do Majestatu:)

Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.

Ojcze z Nieba Boże - zmiłuj się nad nami.
Jezu Chryste Boże - zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże - zmiłuj się nad nami.
Matko, Boża Rodzicielko - zmiłuj się nad nami.
Chryste Królu Polski
20 lutego 2020 roku przez
Boga Ojca Intronizowany - zmiłuj się nad nami.
Chryste Królu Polski, z serc
narodu na Króla Polski uproszony - zmiłuj się nad nami.
Chryste Królu Polski, - nad Nowym
Jeruzalem Panujący - zmiłuj się nad nami.

Chryste Królu Polski, Królestwo
Dwóch Serc Miłości w Polsce Tworzący - zmiłuj się nad nami.
Jezu Chryste Królu Polski i Matko Boża
Królowo Polski - panujcie nad nami.
Jezu Chryste Królu Polski – Boże porządki
zaprowadzający w Polsce - zmiłuj się nad nami Polakami.
Jezu Chryste Królu Polski – nad Polską
czuwający - zmiłuj się nad nami.
Jezu Chryste Królu Polski – Polskę
oczyszczający z grzechów - zmiłuj się nad nami.
Jezu Chryste Królu Polski – darzący kraj

wybrany nad Wisłą wielkimi łaskami - zmiłuj się nad nami.
Jezu Chryste Królu Polski – oczyszczający
serca, dusze, ducha i umysły Polaków - zmiłuj się nad nami.
Jezu Chryste Królu Polski – zawsze nad
Polską czuwający - zmiłuj się nad nami.
Panie Jezu Chryste Królu - zmiłuj się nad nami.
Panie Jezu Chryste Królu, który gładzisz
grzechy świata - przepuść nam Panie!
Panie Jezu Chryste Królu, który gładzisz
grzechy świata - wysłuchaj nas Panie!
Panie Jezu Chryste Królu, który gładzisz
grzechy świata - obdarz nas pokojem!


3x Chrystus Królem, Chrystus Wodzem, Chrystus Chrystus Władcą nam.

……………………………………………….


Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże - zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże - zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże - zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże - zmiłuj się nad nami.


Święta Maryjo,
módl się za nami
Św. Andrzeju Bobolo,
Św. Andrzeju, wierny naśladowco Dobrego Pasterza,
Św. Andrzeju, pobożny czcicielu niepokalanie poczętej Maryi Panny,
Św. Andrzeju, prawdziwy synu świętego Ignacego,
Św. Andrzeju, Ducha Bożego pełny,
Św. Andrzeju, miłością Boga i bliźnich pałający,
Św. Andrzeju, w cichości i pokorze Bogu oddany,
Św. Andrzeju, z Bogiem przez nieustanną modlitwę złączony,
Św. Andrzeju, wzorze doskonałości chrześcijańskiej,
Św. Andrzeju, apostole Polesia,
Św. Andrzeju, naczynie wybrane przez Boga ku nawróceniu odszczepieńców,
Św. Andrzeju, nauczycielu dziatek i prostaczków,
Św. Andrzeju, groźbami i katuszami w wierze niezachwiany,
Św. Andrzeju, wśród mąk najokropniejszych cierpliwy,
Św. Andrzeju, krwawa ofiaro za jedność wiary,
Św. Andrzeju, palmą męczeństwa i apostolską koroną zdobny,
Św. Andrzeju, po zgonie nieskazitelnością ciała uwielbiony,
Św. Andrzeju, wielkimi cudami przez Boga wsławiony,
Św. Andrzeju, chlubo narodu naszego,
Św. Andrzeju, ozdobo Towarzystwa Jezusowego,
Św. Andrzeju, proroku zmartwychwstania Polski,
Św. Andrzeju, wielki Patronie odrodzonej Ojczyzny.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - przepuść nam Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - wysłuchaj nas Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - zmiłuj się nad nami.

V. Módl się za nami święty Andrzeju.
R. Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.


Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Dzień pierwszy

Modlitwa o rozszerzenie i jedność Kościoła świętego
Boski Założycielu Kościoła świętego, któryś go uczynił „kolumną i utwierdzeniem prawdy”, bo poza nim niepewność i zwątpienie:
  • któryś chciał wszystkich ludzi, Krwią Twoją Najświętszą odkupionych jako Dobry Pasterz w jednej zgromadzić owczarni, bo poza nią tyle niebezpieczeństw czyhających na dusze ludzkie
  • któryś Kościół święty w Ciało swe mistyczne ukształtował, by wszyscy z Tobą, Głową tego ciała złączeni, owoc przynosili na żywot wieczny
  • spójrz: oto tak wiele dusz nie zna jeszcze nawet Imienia
    Twego, żyjąc w niewiedzy, że jest Ewangelia,
  • spójrz: oto miliony oderwanych od „krzewu winnego”, którym Ty sam jesteś, więdnie i schnie, jak „winne latorośle” odcięte,
  • spójrz: oto fale przeciwności uderzają gwałtownie na opokę Piotrową, jak nigdy dotąd.
Nie darmo jednak przelałeś Krew swoją Najświętszą na krzyżu, aby użyźnić tę rolę i swą winnicę uprawić.
Nie darmo z Krwią Twą Boską zmieszała się rzeka krwi męczeńskiej, płynąca od pierwszych wieków chrześcijaństwa, aż po dzień dzisiejszy: od tej krwi, która wsiąkła w piasek rzymskich aren, aż do tej, która skropiła ziemie Rosji, Meksyku, Hiszpanii, a nawet Polski i krajów misyjnych.
Obficie przelał swą krew za Twój Kościół nieustraszony we wierze bojownik, święty Andrzej Bobola. Ubogaciłeś go, wywyższyłeś, uwielbiłeś. Niechże ta krew męczeńska stanie się nasieniem chrześcijan!
Niech narody świata tchnieniem Twej łaski, Mocą Twego Słowa ze wschodu i zachodu zgromadzą się w Twoim królestwie!
Niech na dźwięk Twego świętego Imienia zegnie się każde kolano…
Niech się spełni jak najprędzej Twoje gorące pragnienie: by wszyscy, którzy wierzą w Ciebie, byli jedno, jako Ty w Ojcu, a Ojciec w Tobie, tak i oni w Ojcu i Synu stali się jedno.
Niech ci, „którzy stanęli razem z władcami i panującymi tak licznie przeciw Panu i przeciw Chrystusowi”, będą pokonani, a „pyszniący się zamysłami serc swoich niech będą rozproszeni”!
Święty Andrzeju, za Oblubienicę Chrystusową Kościół katolicki wstawiaj się nieustannie u tronu Bożego. Amen.

Dzień drugi

Modlitwa o wierność Chrystusowi narodu polskiego
Boże, twórco i władco narodów, któryś każdemu ludowi określił miejsce na ziemi, wyposażył go w odpowiednie dary, powierzył wszystkie ludy opiece swoich Aniołów:
któryś naród polski przed tysiącem lat wprowadził do swojej owczarni, w królestwie swoim tu na ziemi wyznaczył mu zaszczytną rolę „przedmurza” i obrońcy,
jak nasi ojcowie, chylimy dziś w pokorze swe czoła przed tronem Twego Majestatu i Miłosierdzia. Panie Zastępów, któryś prowadził Izraela w ognistym słupie do ojczystej ziemi, a zstępując w obłoku na skrzydłach złocistych cherubów, osłaniających Arkę Przymierza, sposobiłeś jego szeregi do zwycięskich bojów o cześć i chwałę Twego
Imienia
zwróć łaskawie swój wzrok na te pobojowiska, gdzie kładły się pokotem hufce polskich rycerzy i polska lała się krew w obronie krzyża i wiary … na te pola: Legnicy i Warny – Chocimia i Wiednia Radzymina i Warszawy…
Ofiarniku Boski, Jezu Chryste, oddający swe życie na drzewie krzyża za grzechy świata – oto nasza mała cząstka w kielichu Twej gorzkiej męki i krwawej śmierci… z polskiej ziemi męczeńskie kwiaty: Wojciech, Stanisław- Sadok z towarzyszami, Henryk Pobożny ze swymi zastępami – uniccy obrońcy wiary… a przede wszystkim zespolona z Twoją męką i zbawczą krwią ta drogocenna, obfita krew sługi Twego, ta męka Twego wiernego naśladowcy i ucznia, świętego Andrzeja Boboli.
Niech będzie Imię Twoje, Panie, błogosławione w naszej chwale i w naszym poniżeniu, w niewoli i wyzwoleniu naszego narodu!
Niech tak, jak kiedyś i dziś naród polski będzie przygotowany i chętny do walki na cześć Twego Imienia. Niech i dziś naród nasz będzie zdolny do wyśpiewania hymnu na Twoją chwałę, hymnu pisanego dziejami całych pokoleń.
Niech dziś i zawsze będzie gotowy do ofiarnej obrony świętych Bożych znaków, wiekuistej prawdy i Twoich praw!
Nasz Patronie, świadku naszych utrapień, męczeński drogowskazie naszego narodowego powołania i zwycięstwa, prowadź naród swój tam, gdzie nieśmiertelnej chwały jaśnieją zorze. Amen.

Dzień trzeci

Modlitwa o żywą wiarę dla każdego z nas
Każdy, który wzywa Imienia Pańskiego, będzie zbawiony” – dlatego wzywamy ku pomocy trzykroć święte Imię Twoje. Boże, któryś nas policzył w poczet synów Twego Kościoła i za dziedziców Twego królestwa przysposobił, bez żadnych z naszej strony zasługi do ojcowskiego nas dopuściłeś stołu… a zarazem zezwoliłeś nam urodzić się dziećmi tego narodu, który dziś w jednym z naszych braci przyoblekasz w niegasnącej chwały blaski – bądź uwielbiony życiem, trudem, śmiercią i chwałą Twojego Andrzeja, a naszą miłością po wszystkie czasy!
Dzięki Ci składamy za strumienie łask i zmiłowania udzielane świętemu Andrzejowi i nam!
Wybacz i nie pamiętaj nam, Panie; zbrodni, grzechów, niedbalstwa, opieszałości w Twej służbie, lenistwa, gnuśności i ociągania się w spełnianiu Twej najświętszej woli!

Błagamy Cię dziś najpokorniej i najszczerzej o jedno:
  • nie o chleb powszedni, choć go nam bardzo potrzeba;
  • nie o pomyślność doczesne ziemskie powodzenie,
  • nie o dobre zdrowie i długie życie,
  • nie o radości i okruchy pociech, chociaż ich tak pragnie biedne, nasze ludzkie serce… ale o skarb najdroższy (dozwól, byśmy go za taki zawsze uważali), o skarb, którym Ty sam jesteś, Boże nasz. Utwierdzaj, podtrzymuj i umacniaj w umyśle każdego z nas, wiarę i mocne przekonanie w naszej świętej religii!

Budź i ożywiaj w każdym z nas Twego Ducha! Miłość Twą zapalaj w każdym sercu! Błagamy Cię i chcemy zabiegać, jak sam nakazałeś, naprzód o królestwo Twoje w nas i o jego sprawiedliwość, wierząc i ufając, że sam nie zapomnisz o doczesnych naszych potrzebach.
Święty Andrzeju, cichy wiary bohaterze, pochodnio gorejąca Bożą miłością, wstaw się za nami. Amen.

Dzień czwarty

Modlitwa o umocnienie ducha Chrystusowego w Kościele
O Boże, któryś skarby swego Najświętszego Serca zachował na te ostatnie czasy, a otworzywszy je ludziom, zapraszasz, by chcieli z nich czerpać, rozlej jak najobfitsze źródła. Twej łaski na tych, co naznaczeni znamieniem chrztu świętego gromadzą się w Twoim Kościele, by sprzed oczu nigdy nie tracili drogi, prawdy i życia, czyli Ciebie, Pana i Boga swego, aby zaniechawszy szerokich i przestronnych dróg grzechu i występku, prosto zmierzali ku Tobie wąską ścieżką Twych przykazań i ciasną bramą panowania nad światem i sobą, nie sprzeniewierzając się wezwaniu do łaski i chwały.
Spraw, by doczesność: jej sprawy, interesy, potrzeby i troski nie przysłoniły nigdy Twoim wyznawcom ich przeznaczeń, pozwalając im pracował bez obaw i niepokoju nad szerzeniem Twego królestwa na ziemi.
Spraw, aby okruchy złudnych radości ziemskich nie oderwały ich serc od pożądania i ubiegania się o szczęście prawdziwe i nieprzemijające w osiągnięciu Ciebie, Boże nasz.
Serce Jezusa, źródło życia i świętości, dozwól Kościołowi swemu budzić i szerzyć Twoje życie, wszystkie dusze prowadzić do uświęcenia i doskonałości, „aby życie miały i obficie miały”.
Oby Twój Kościół powszechny coraz jaśniejszym stawał się światłem dla całego świata; oby, jako miasto zbudowane na górze, widokiem swej świetności, bogactwem łask, przykładem wzorowego życia chrześcijańskiego wszystkich swych obywateli, to znaczy wszystkich katolików, pociągał innych i zapraszał gościnnie w swe mury.
Oby, jako sól nigdy nie zwietrzała, bronił ziemię od zepsucia grzechowego! Wy zaś, święci stróże i opiekunowie miasta bożego, Pańskiego Kościoła, czuwajcie nad nim! Ciebie zwłaszcza – święty Andrzeju Bobolo o to prosimy. Amen.

Dzień piąty

Modlitwa o utwierdzenie wiary i prawdziwej pobożności w narodzie polskim
Panie, któryś nasz naród polski głęboko zapisał w Swym Sercu, a chociaż nie tolerowałeś zła i naszych slabości, jak Ojciec skarciwszy, zawsze z doświadczeń wyj ść mu pozwoliłeś silnym, nieugiętym, zahartowanym, aby dalej pełnił swoją misję pośród narodów świata.
Dziś, gdy nadeszła chwila wyboru między służbą ciemności a światła, gdy spełniać się zaczynają w całej swej wyrazistości zapowiedzi Twoje, Panie: Kto nie jest ze Mną, przeciwko Mnie jest, a kto nie gromadzi ze Mną, rozprasza, gdy bije dziejowa godzina opowiedzenia się:
Chrystus czy Bestia; spraw, aby Polska dokonała trafnego wyboru.
Prosimy Cię, Panie! O dar pogłębienia życia religijnego w Ojczyźnie naszej, o zbiorową chęć ożywienia naszej wiary przez czyny, abyśmy nie tylko byli słuchaczami Ewangelii, ale i według niej postępowali. Błagamy Cię, Panie! Aby sprawiedliwość społeczna i miłość bratnia, dwie królewskie cnoty, panowały niepodzielnie na tej ziemi lechickiej – uciekamy się do Ciebie, sprawiedliwości i miłości skarbnico, Najświętsze Serce Jezusowe!
Wyposaż nas, Panie w zbroje mocy do obrony naszej świętej religii, gdy zajdzie tego potrzeba, w gotowość do ofiar, gdybyś ich zażądał od synów tego narodu.
Zastępy duchów niebieskich, niebiański zastępie naszych patronów przed Bogiem, wybrani powiernicy Serca Bożego: Kazimierzu, Jacku, Stanisławie Kostko, Janie Kanty, Jadwigo, Kingo, Czesławie, Bronisławo i Ty przed innymi, nieugięty aż do przelania krwi wierny świadku Chrystusa, święty Andrzeju, ochraniaj swój kraj rodzinny przed wrogami ducha i wiary, odpędzaj skradające się ku nam moce ciemności, budź czujność, wskrzeszaj męstwo, prowadź do zwycięstwa. Amen.

Dzień szósty

Modlitwa o życie zgodne z wiarą
Panie, Kościół Twój nie będzie światłem dla świata zapadającego w ciemność, ani solą psującej się ziemi; żaden naród nie będzie błogosławiony przez to, że jego Panem Bóg – jeśli każde serce ludzkie nie stanie się Twym tronem, a każda dusza Twoim królestwem.
Boskie Serce Jezusa, godne nieskończonej miłości, przybytku Najwyższego, Ty chcesz zdobyć i posiąść każde biedne, skołatane, a przecież w oczach Twoich tak drogocenne serce człowiecze.
Chcemy, przeto wszyscy i każdy z nas z osobna budować we własnych sercach Twój tron, chcemy poddać Twej woli nasze całe, tak ubogie, proste, a przecież tak bogate przez Twą łaskę nasze dusze. Będziemy się starać, ile nam wystarczy sił, żyć codziennie, pracować, działać, cieszyć się lub smucić z myślą o Tobie.
Serce Jezusa, cnót wszystkich bezdenna głębino, chcemy w sobie pielęgnować i zdobywać te cnoty, w których masz szczególne upodobanie: pokorę, cichość, czystość, męstwo i miłość. Serce Najświętsze, krwawa ofiaro za nasze grzechy, starać się będziemy dotychczasowe nasze upadki i grzechy naprawiać żalem, pokutą, chętnym i dokładnym wypełnianiem Twoich praw, aby wobec Twojej sprawiedliwości nie zaciągać długów i na nowo nie ranić bezgranicznej Twej miłości.
Tylko Ty, Panie, pośród szarej codzienności i zwodniczych złudzeń zmysłów oświecaj nasz rozum, abyśmy mogli zobaczyć, dokąd wiedzie nasza droga -prostuj naszą wolę – wzmacniaj słabe, trwożliwe serce!…
A ty, mężny zwycięzco samego siebie, święty Andrzeju, na szlakach naszego życia: tak trudnych i niebezpiecznych, nierównych i niepewnych, bądź nam niezawodnym, wypróbowanym przewodnikiem w drodze do niebieskiej Ojczyzny. Amen.

Dzień siódmy

Modlitwa za duchowieństwo
Wiekuisty Kapłanie Nowego Zakonu, który powołałeś ludzi wprost od sieci rybackich, od stolika celnego do współ pracy nad szerzeniem królestwa Bożego na ziemi, ludzi prostych i słabych, a przecież na Piotrze, rybaku galilejskim, jak na opoce, zbudowałeś swój Kościół, a Dwunastu Apostołów wziętych z ludu prawie cały starożytny świat poddało pod Twoją władzę.
I dziś przez ludzi, wezwanych do swej wyłącznej służby, dalej prowadzisz dzieło zbawienia.
Dlatego Tobie polecamy w naszych modłach najprzód Twego Zastępcę na ziemi, Ojca Świętego, polecamy wszystkich Biskupów i kapłanów. Zachowaj ich, o Panie, wszystkich, których Ci dał Ojciec. Prosimy, byś podtrzymywał w nich ducha poświęcenia i ofiary, który to duch niósł zawsze błogosławieństwo ich pracom.
Prosimy. aby wytrwali na swych trudnych stanowiskach pracowników w winnicy Twojej, chociaż ciężar dnia będzie wyniszczał ich siły.
Prosimy, byś prowadził i utrzymywał na szczytach świętości wszystkie sługi ołtarza, a ducha zaparcia, walki życiowej, którym mają zachęcać swych wiernych, przedtem im samym pomógł ukształtować…byś każdego z nich, zanim go na Golgotę pod swój krzyż zaprowadzisz, brał z sobą na Tabor, umacniając i podnosząc na duchu.
Weź w swą szczególną opiekę stan duchowny, o Chryste, aby kolumna wiary, którą jest Kościół, nie chwiała się, a światło nadziei życia wiecznego nie bladło i nie przygasł ogień czystej Bożej miłości. Królowo Apostołów, Męczenników i Wyznawców, któraś się stała Opiekunką wybranego grona uczniów Jezusa, a w dniu narodzin Kościoła w Wieczerniku, gdy w wichrze i ogniu zstępował Duch Boży, Tyś mu przewodniczyła, Matko nie opuszczaj i dziś pasterzy, dusz ludzkich, gdy zrywa się burza przeciwności, ale roztocz swą macierzyńską opiekę nad zastępami kleru diecezjalnego i zakonnego, dalej prowadzącego pracę apostolską. Święty Andrzeju, któryś sam zaznał wiele trudu i mozołu, wspinając się na wyżyny świętości kapłańskiej, któryś w zaciętej walce dochował ślubów i wierności swemu Mistrzowi, męczeński klejnocie katolickiego i polskiego duchowieństwa – czuwaj z nieba nad tymi, którzy wstępują w twoje ślady. A że jesteś potężny u tronu Bożego, wspieraj dziś swych braci, którzy podobnie, jak kiedyś ty sam, walczą dla siebie i innych o nieskazitelny wieniec wiekuistej chwały. Amen.

Dzień ósmy

Modlitwa za władzę i wszystkie stany w Polsce
Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki, otaczał blaskiem potęgi i chwały, dziś Zmartwychwstały do nowego niepodległego bytu otocz swą opieką. Podaj prawicę niebieskiej Twej pomocy tym, którzy w państwie sprawują rządy nad narodem, aby godnie i z pożytkiem dźwigali swój zaszczytny, ale trudny i odpowiedzialny obowiązek. Cały naród polski niech Twoim będzie ludem!
Najprzód ci, których obdarzyłeś i przed ludem poleciłeś jaśnieć światłem nauki niech wyczytują Imię Twoje w badaniu tajników świata i przyrody, na różny sposób: słowem i pismem wielbią dzieła rąk Twoich.

Synu Maryi i przybrany potomku Józefa, cieśli z Nazaretu, sam ciężko pracujący przy stolarskim warsztacie na ziemskie utrzymanie, Boży Synu, a nasz Zbawco; – uświęć prace utrudzonych ludzi w Polsce, ulżyj ich doli,
  • spraw, niech święta Twoja sprawiedliwość reguluje i układa ich potrzeby i warunki,
  • broń pracowników przed atakami niewiary i zepsucia, pozwól im usłyszeć i pój ść za wezwaniem, jakie skierowałeś i kierujesz do tych, którzy spracowani i obciążeni szukają ochłody.
    Siewco ziarna Ewangelicznej prawdy, Ojca swego niebieskiego nazywający rolnikiem;
  • wejrzyj łaskawie na lud nasz polski, zawsze wierny, poświęcający się mężnie dla Boga i Ojczyzny; – błogosław jego wysiłkom, aby wyżywić nasz cały kraj, zachowaj duszę ludu naszego od bezbożności, obojętności i laicyzacji.

Niech lud nasz będzie mocny żywą wiarą, odznaczający się szczerą i głęboką pobożnością, niech jaśnieje światłem świętej gorliwości o chwałę Twoją – prosimy Cię, Panie!
Naszą młodzież i dzieci, przyszłość narodu i Twego Kościoła w Polsce, Boski Przyjacielu młodych dusz i serc; – racz otoczyć swoją troskliwą miłością, przed atakami złowrogich prądów,

  • chroń te delikatne kwiaty, w promieniach swego Boskiego Serca pozwól im wzrastać i dojrzewać aż do pełności, którą Ty jesteś.
    Królowo Polski, oto Twój naród, przy boku Twoim i u Twoich stóp!
    Święty Andrzeju, na polskim niebie jaśniejąca gwiazdo;
  • promieniuj blaskiem swoich cnót,
  • strzeż nasze miasta, a zwłaszcza Warszawę, którą obrałeś i w niej chciałeś spocząć,
  • ochraniaj te ziemie, po których wędrowałeś jako apostoł i misjonarz,
  • przyspiesz godzinę zjednoczenia wszystkich naszych braci w jednym, świętym, katolickim i apostolskim Kościele,
  • prowadź swoją Ojczyznę także i dzisiaj na szczyty nowej potęgi i chwały. Amen.

Dzień dziewiąty

Modlitwa o życie w łasce Bożej i o jej pomoc dla każdej duszy
Na koniec naszej Nowenny, Boże nasz, mamy ostatnią prośbę najważniejszą: aby każdy z nas wierzył mocno i nieustraszenie, swoje życie stosował do nakazów tej wiary, ustawicznie żył w łasce uświęcającej.
Naucz nas, abyśmy życie nadprzyrodzone w sobie bardzo cenili, zwłaszcza, gdy przyjdzie wybierać między zyskiem materialnym, grzeszną rozkoszą., a Twoją łaską, abyśmy nie sprzedawali dziecięctwa Bożego za miskę soczewicy lub jeszcze taniej. Pozwól, abyśmy nigdy nie przestawali być świątynią i mieszkaniem Ducha Bożego.
Nie dopuszczaj, abyśmy mieli podzielić los zwiędłych i uschłych latorośli, odciętych i odrzuconych. Od grzechów śmiertelnych, zabijających w duszy życie Boże – uchowaj nas Panie! Od pokus ponad nasze słabe siły – wybaw nas, Panie!
Niech w Twej łasce wzrastamy i pomnażamy ją przez modlitwę, dobre czyny, a przede wszystkim przez godne przyjmowanie Sakramentów świętych! Niech, gdy zawołasz, ten świat opuszczamy zjednoczeni z Tobą przez łaskę, zaopatrzeni na drogę wieczności!
A że jesteśmy grzeszni, słabi i nędzni, niech nam towarzyszy ustawicznie Twa pomoc.
Umysł osłabiony przez ziemskie i grzeszne ciemności, oświecaj światłem Twej łaski!
Wzmacniaj Twą łaską chęć do dobrego, paraliżowaną już od młodości przez namiętności, pokusy, chęci użycia, bogactwa i pychy.
Serce dążące do świata, ludzi i dóbr doczesnych, a może już w nich utkwione, pociągaj swą łaską ku sobie, gdzie można znaleźć jedyny i prawdziwy pokój ! Matko Łaski Bożej, Twoje miłosierne oczy na nas zwróć, w życiu każdego z nas osłaniaj nieustającą swą opieką, a Jezusa, błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż, o łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo!
Święty Andrzeju, szafarzu łask Bożych; za życia, w śmierci i po zgodnie, przez Twe wstawiennictwo o jedną największą łaskę błagamy: abyśmy, mimo naszych grzechów, okazali się godnymi współczucia i miłości Serca Bożego tu na ziemi, przy śmierci i w wieczności. Amen.


poniedziałek, 29 czerwca 2020

11 - 20 VI 2020 Jeśli Ci się wyda, że to Żyd to pójdziesz do innego. Nie można im ufać:) / Można zabijać i kochać lecz zawsze wypełniając Wolę Bożą

11 czerwca, Czwartek

Około dwudziestej trzeciej

- Dziecko moje. Nie wypełnisz niczym tego braku.
- Tak Panie Jezu.
- :)
Kocham Cię moje dziecko.
- Ja też Cię kocham Panie Jezu.
- Tylko Twoja miłość słabo jest okazywana w czynach:)?
- Tak Panie Jezu.
- To staraj się, dziecko.
- Tak Panie Jezu.

…………………………

Piątek, 12 czerwca

Około 1.30

-:)
- Dziękuję Panie Jezu za ten uśmiech i pokrzepienie. Chwała Tobie Chryste.
-:)

……………………………………….

Sobota, 13 czerwca

00:15
-:)
- Dziękuję Panie Jezu.
- Jesteś pod moją szczególną opieką. Nie obawiaj się tej przypadłości i tego, że źle się teraz czujesz jakby inaczej niż dotychczas.
Żaden organ Ci nie zmartwieje ni nie będzie zakażenia. W najbliższym jednak możliwym czasie znajdź lekarza czy to w Krakowie ( najlepiej), czy w Rzeszowie. Jeśli Ci się wyda, że to Żyd to pójdziesz do innego. Nie można im ufać:)
- Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.

………………………………..

Poniedziałek, 15 czerwca

00:13

- Kiepsko, dziecko, jak to mówicie:) ?
- Tak Panie Jezu.
- Niestety tak trzeba. Ale to do czasu.
- Tak Panie Jezu. Dziękuję.
-: )
11: 15

- Czy to prawda, Panie Jezu, to co mówi Max Kolonko w tym programie, że żaden kandydatów nie zebrał legalnie 100 tys. podpisów.
- Tak, to prawda, dziecko.
- Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.

………………………...
Wtorek, 16 czerwca

14.10
- Smakuje Ci, dziecko, ta kawa espresso, pierwsza po trzech latach? < Jak wiedzą Ci co czytają przekazy od 2017 roku chodzi o to, że pierwsza prawdziwa kawa po trzech latach, nie, że espresso:) C.P.>
- Nie bardzo Panie Jezu, chyba się odzwyczaiłem, ale też sama jakość kawy nie jest nadzwyczajna.
- Wypij dobrą, to zobaczysz:)
- Dobrze Panie Jezu, ale abym znowu nie zaczął pić.
- Podobnie z piwem, dziecko, nie piłeś przez trzy lata. Potem wypiłeś trochę, prawie tylko pszenicznych i nie pijesz.
Wypijesz kawę raz piąty, dziesiąty i nie będziesz pił, choć nie będziesz tu miał radykalnego zakazu.
- Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
- Dalej kłopoty z mamą, moje dziecko?
- Tak Panie Jezu.
- To jest znieczulenie demoniczne o którym mówię u Żywego Płomienia. Ją też dotyka. Raz na tak, raz na nie. Wierzy „nawet”, że będziesz rzucał ogień z rąk, a nie wierzy jak jej pasuje, że ją upominam i to nie w sprawach ducha, ale prozaicznych rzeczach domowych.
To dla Twojej pokory, dziecko. Oto masz być niemal „nadczłowiekiem” ( Pan Jezus się śmieje) a tu bardzo jesteś osłabiony przez stałą chorobę, problemy z mamą i to jakbyś powiedział : „dziadostwo” i nijakość, bo przecież wierzy w przekazy, więc to jakby gorzej gdyby nie wierzyła. Jest też stara i biedna i jest Ci przykro bo myślałeś, że będziecie jak św. Monika i św. Augustyn. Teraz zaś dałem Ci (choć wcześniej) przepuklinę pępkową. I rozleniwienie większe:)
- To taki, Panie Jezu, się do niczego Ci nie przydam.
-:) Moje kochane dziecko.
- Dziecko do niczego.
- Mój „nadczłowiek”.
- Mówiłeś Panie, że nie lubisz tego słowa.
- Dlatego jest w cudzysłowiu.
Natomiast Bóg jest mocen, kiedy chce, traktować to inaczej. Poza tym powiedziałem, że będziecie jak bogowie, a więc „nadludzie”:).

- Tylko z Tobą warto, Panie Jezu, wszystko.
- :)
Masz też na myśli tę nadobną dziewczynę, 20 - letnią z Rzeszowa, którą poznałeś w pociągu? I chętnie dała Ci swój telefon, ale się nie odzywa, nie odpowiedziała na Twoje dwa esemesy. Twój Jezus pozwala Ci „ poderwać na mieście” czy w pociągu i spotkać się, mieć randkę, ale nie będzie Ci w tym pomagał.
Bywało tak i u Ciebie w przeszłym czasie i nie robi to na Tobie wrażenia. Czasami Ty brałeś numer telefonu i się więcej nie kontaktowałeś, czasami była zajęta jak mówicie, o czym zapominała romansując z Tobą, czasami było jeszcze inaczej, a czasami coś z tego wychodziło.
I teraz będzie podobnie to, że chcesz się spotkać, ale nie masz zamiarów wobec niej ni matrymonialnych ni grzesznych, potrzebujesz tylko jej towarzystwa, jej młodości, w połączeniu z tym, że jest inteligentna i ciekawa ważnych i dla Ciebie rzeczy, dla jej kobiecego, do tego młodego ducha nie ma dużego znaczenia.
Tobie też trudno nalegać bo jesteś starszy i źle się byś z tym czuł. Zresztą tak i było dawniej. Wychodziło coś z tego w naturalny sposób to wychodziło jak powiedziałem, a jak nie to nie.
- A jakbym zgrzeszył z nią jednak w pełni jak mężczyzna z kobietą?
- Wiem, że tego nie chcesz. Ale jakby tak się stało do końca czerwca, nie miałbyś żadnej winy w Moich oczach. Jednakże mogłaby zajść w ciążę i scenariusz jaki tego wynika – przedstawiłem Ci.
Jednakże wiesz co Ci obiecałem, co najbardziej Ci będzie odpowiadać.
- Tak Panie Jezu, dziękuję. Chwała Tobie Chryste.
-:)
- Najważniejsze, że jestem z Tobą, Panie Jezu, choć trochę nieplanowane miejsce co teraz.
- Tak dziecko, jednak możesz się zrelaksować.
-:)
- Chciałbyś się do Mnie przytulić, dziecko:)? Miłosny uśmiech Pana Jezusa.
- Tak Panie Jezu.
-:)
(pauza)
- Kochasz Mnie, dziecko?
- Tak Panie Jezu, ale ja chyba kocham płytko i mało stale.
- Wiem jak mnie kochasz. A kochasz szczerze?
:)
Moje drogie dziecko.
- Tak mnie pokrzepiasz Panie Jezu i podnosisz.
-:)
Moje drogie, dziecko:)
- Wielbię Cię Panie Jezu.
- Jestem Twym Panem i Stworzycielem.
- Chciałbym być kobietą, one potrafią Cię kochać a Ty jesteś mężczyzną.
-:) Jak mówiłem mężczyźni też:)

- Jednak jak Maria Magdalena całowała Twoje stopy Panie Jezu czysto i obmywała je łzami to jest piękne i wzrusza zwłaszcza gdy wiemy, że <nieczytelne słowo C.P.> się źle prowadziła.
Gdyby to był mężczyzna, kobieciarz, dziwkarz, to już jest średnie, nawet jakby miał długie włosy i ocierał nimi Twe stopy.
- Pan Jezus się śmieje.
- :)


Piątek, 19 czerwca

Zapisz dziecko
- Możesz to uczynić, Ja Ci tu daję władzę, realną władzę, którą w tym wypadku wykroczy poza Polskę.
Niezależnie od tego, że prezydent Duda nie posłuchał głosu z Nieba, choć nie ze złej woli, jak wielu biskupów, to reprezentuje majestat Rzeczpospolitej.
Takie wzywanie tuż przed wyborami do USA przez prezydenta Trumpa szarga ten majestat, szkodzi też samemu Dudzie w wyborach, choć na to sobie zasłużył.

D. Trump coraz bardziej szkodzi Polsce, bardziej niż Obama, Busch, Clinton – ten ostatni mimo jego liberalnych poglądów szkodził najmniej.

Zatem dojrzał czas do klątwy na prezydenta światowego mocarstwa. Nie jest to klątwa na Amerykę i jej społeczeństwo, ale na Donalda Trumpa.
Zatem rzuć ją synu w imię Boże.
Amen, Amen mój synu.
Amen.

------------------------------------

Ja, niegodny i nieudany sługa Chrystusa Króla, Króla Polski na szczególnych zasadach z Woli Boga Ojca Intronizowanego 20 lutego 2020 roku, przeklinam prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa za szkodzenie Polsce i jej upokarzanie, teraz konkretnie przez poniżające wezwanie prezydenta Polski Andrzeja Dudy jak pachołka ostatniego państwa wasalnego do USA.

Przeklina Cię Bóg!
Przeklina Cię Bóg!
prezydencie Stanów Zjednoczonych Ameryki Donaldzie Trumpie.
Przeklina Cię Bóg!
Amen!
………………………..
Klątwa została rzucona z woli Jezusa Chrystusa Pana Panów i Króla Królów, Króla Polski i z potwierdzeniem realnej władzy, którą dał Jezus Chrystus iż klątwa ta wychodzi poza Polskę, dotyczy kogoś kto nie jest w jej granicach.
Amen!
Amen!
Amen!

--------------------------------------------
- Synu mój, ponieważ zwolniłem Cię z winy, przedłużyłem do końca czerwca poprzednie zwolnienie z winy, z tej klątwy nie będziesz musiał się oczyszczać.
Oczyszczać się będziesz w przyszłości z krwi za której przelanie będziesz odpowiedzialny, krwi niewinnej i częściowo niewinnej, ale nie będziesz miał winy jak i teraz.
Będziesz się oczyszczał dlatego, że będzie to krew niewinna.
Donald Trump nie jest niewinny.

Oto prezydencie Stanów Zjednoczonych została rzucona na Ciebie klątwa przez mego wybranego sługę a moc, którą mu dam będzie wielka i klątwa ta będzie aż do Twej śmierci.
Amen.
(Straszny i gniewny uśmiech karzącego, przychodzącego Boga).



…………………………………..

Sobota, 20 czerwca

22.20

- Ciężko Ci, dziecko?:) Smutny uśmiech Pana Jezusa.
- Tak Panie Jezu, trochę.
-:)
- Cieszę się, dziecko:)
- Acha Panie Jezu, to fajnie..
-:)

- Ta młoda niewiasta wydaje się być jednakże chętna na spotkanie, Ty jednak nie masz nawet siły teraz na spotkanie, zbyt źle się czujesz. Przez to jeszcze bardziej brakuje Ci czasu.
- Tak Panie Jezu.
-: )
- Traktuj ją jak córkę nieco:)
- Taki mam zamiar Panie Jezu.
- Towarzystwo młodej kobiety, młodych niewiast, które nie są zepsute jest Ci potrzebne.
<nieczytelne słowo C.P.> pokusy nieczyste u Ciebie są bardziej zwykle kiedy nie masz kontaktu z kobietami niż gdy go masz.
- Tak chyba jest Panie Jezu.
-:)
- I mam powiedzieć kim jestem?
- Tak, powiedz, dziecko. To ułatwi pewne rzeczy.
- Dobrze Panie Jezu.

Zapisz dziecko
- Pamiętaj, że cokolwiek zrobisz, nie masz winy:)
- Pamiętam Panie Jezu, ale jest to po to by zdobywać Łaski i jest to skutek Twej niezmiernej łaskawości, ale i przez zasługi wielu cierpiących Polaków i w II wojnie i potem nawet.
- Tak to prawda, tylko dlatego dostałeś Łaski, które masz i będziesz miał.
- A czy chciałbyś tę dziewczynę za żonę?
- Ty mi Panie Jezu obiecałeś wtedy to co mi obiecałeś poza tym jestem dla niej za stary.
- Ja wszystko mogę moje dziecko:)
- Wiem Panie Jezu.
-:)
- Jest w moim typie. Zawsze to był mój typ mniej więcej, jak miałem 17 lat, 20 parę, 30 parę. Ale potem chyba wolałem blondynki, choć zawsze to był nadal mój typ.
Chciałbym aby też dzieci były bardziej aryjskie.
-:) To jest też kwestia genów po przodkach. Twój ojciec miał jaśniejsze włosy i jego mama też. Podobnie może być u rodziców tej dziewczyny.
- Nie mam czasu, Panie Jezu, na spotkania.
- Ale to Ci potrzebne. Z nikim się nie spotykasz. Będzie dobrze jak się spotkasz kilka razy. Doda Ci to energii.
- Dobrze Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
-:) Do wszystkiego Cię trzeba namawiać, dziecko. Gdyby rozkosze cielesne z niewiastą nie były grzechem a chciała by Ci się odpowiadająca Ci oddać cieleśnie to też bym Cię musiał namawiać.
(Pan Jezus się śmieje).
- Chyba tak Panie Jezu.
- Mój Ty dekadencie. Jak Twój organizm się rozstraja to jeszcze bardziej jesteś dekadentem. Tylko perwersja by Cię trochę ożywiła, ale coraz mniej jej ( na szczęście:) chcesz.
- Cieszę się Panie Jezu. To wszystko Twoja Łaska.
- Rozkoszy cielesnych zażywa większość męskiej populacji, z niewiastą będąc w związku małżeńskim w różnych kulturach czy też grzesząc w cywilizacji chrześcijańskiej, zwłaszcza zatem nie pragniesz tego bo to ma „każdy”. Natomiast perwersja to już jest coś bardziej elitarnego. Twoje byłyby dosyć kosztowne gdybyś je realizował.
- Tak Panie Jezu.
-:)
Gdybyś był posłem pensja poselska dalece by nie wystarczyłaby.
 Bardzo jednak tego nie pragniesz i nie pragnąłeś.
Jest to jednak, niestety, jedyna rzecz, która by Cię ożywiła.
- Wszystko mi dajesz, Panie Jezu. To mnie nie ożywia?
- Sam widzisz, dziecko. Nawet gdybyś był zupełnie zdrowy to to wszystko
 co Ci daję nie wystarczyłoby aby Cię ożywić teraz.
- To tak źle jest ze mną Panie Jezu. I mam być tym kim mam być?
- Dlatego właśnie masz być kim masz być.
Można rzec, że ożywisz się dopiero gdy będzie ogień i krew i gdy będziesz w pełni
 gniewem Ojca. Już nim po części jesteś poprzez rzucanie klątw, ale to dopiero
 początek.
To nie przeszkadza byś kochał jak widziałeś wczoraj. Po wczorajszym przekazie
 o klątwie na D. Trumpa i Adoracji zaraz po tym przed Przenajświętszym
 Sakramentem gdy wracałeś, Twoje serce <nieczytelne słowo C. P.> się i otaczało
 miłością i ciepłem i życzliwością, młodzież, która Cię mijała i innych ludzi:)
Można zabijać i kochać lecz zawsze wypełniając Wolę Bożą.
Amen.
- Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.

Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)

/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

Procesja Bożego Ciała traktem królewskim z Wawelu na rynek.

I oto byłem pierwszy raz w życiu na procesji Bożego Ciała w Krakowie - głównej,
 z Wawelu na rynek.

Niejedna parafia cyrkowała z ograniczeniami na przykład Augustianie. Kolejny zakon
który skrewia. W Krakowie jak odnotowałem Dominikanie, Jezuici, ale i Augustianie.
Na szczęście abp Jędraszewski zarządzał aby procesja była „jak zwykle”. Ludzi było
więcej niż się mogło wydawać, że będzie. Teraz już przyzwyczaili się do wolności
 ( jak wiemy niedługo mają się znowu odzwyczajać), ale w dzień Bożego Ciała nie
 było jeszcze tak jak dziś.

Większość ludzi nie była w maseczkach i od zejścia z Wawelu stali blisko siebie
 niektórzy prawie się dotykając, inni szukając trochę dystansu. Niektórzy patrzyli na
 siebie i uśmiechali się ciesząc się, że są razem. Oczywiście najważniejsze było
 oddanie hołdu Panu Jezusowi w Przenajświętszym Sakramencie, ale i ten aspekt
 ludzki był w tej sytuacji ważny.

Od mszy na Wawelu do zakończenia przy Kościele Mariackim – cztery godziny.
 Słońce chwilami przygrzewało, lecz niewiele zdawało się,  jednak wrażliwsi na tej
 trasie zawsze mogli schować się w cieniu. Piszę, zdawało się, bo po przyjściu do
 domu, ku swemu zaskoczeniu zobaczyłem w lustrze intensywną jak na mój rodzaj
 skóry i ten czas - opaleniznę.

Była siła w narodzie na tej procesji, w ludzie katolickim jednak.  Nie mam niestety
 porównania do innych procesji Bożego Ciała w Krakowie w ubiegłych latach.
 Ocenić to mogą jedynie stali mieszkańcy.

Dodać trzeba, że zapewne te ograniczenia, jak u Augustianów – (tylko procesja 
dookoła kościoła, budzące niesmak i znów nie ma ludzi w istotnej ilości, których by
 tacy Augustianie znali, ludzi na poziomie, którzy powiedzieliby im parę słów do
 słuchu i innym) spowodowały większą frekwencję na procesji głównej.
I cóż Augustianie o bardzo małym rozumku, jeśli by patrzeć pod kątem
 „epidemicznym” jeśli tak bardzo chcecie  gdzie przysłania to waszą wiarę, jeśli jest,
 to zwiększyliście zagrożenie, bo przez to i u innych którzy postąpili podobnie, więcej
 ludzi poszło na procesję główną i przez to było większe zagęszczenie ludzi i
 większa możliwość zarażenia się.
Ale to wasze rozumowanie Augustianie o bardzo małym rozumku bo ja uważam, że
 nikt się na tej procesji nie zaraził. Chrystus wystawiony w Monstrancji chroni
 wiernych, którzy poszli wiedząc, że jest możliwość zachorowania. Ponadto prosiłem
 Boga ufnie aby jeśli to się Bogu podoba nikt nie zachorował z tych ludzi, którzy
 przyszli.

Nad ołtarzem przy kościele  św. Wojciecha zaczęły krążyć w dużej ilości jaskółki.
 Nie widziałem ich tam w takiej ilości, no ale nie mam porównania. Może tak latają co
 roku. Ale jak byłem w inne dni to nie latały.
Natomiast przy kościele Mariackim to chwałę Bogu oddawało już dwa razy tyle
 jaskółek, ze 40 naraz czy więcej krążąc ciągle dookoła ołtarza. Podlatywały jednak
 do murów kościoła Mariackiego i na chwilę zatrzymywały się przy szczelinach
 w cegłach. Wyglądało jakby karmiły młode. Niestety, nie mogłem sprawdzić w
 następnych dniach czy tak samo o tej porze, w takiej ilości latają. Faktem jest jednak,
 że większość ich, jak widziałem przeniosła się znad ołtarza przy kościele św.
 Wojciecha nad ołtarz przy Mariackim. Przypadek?

Do tego abp Jędraszewski miał w kazaniu fragmenty o karmiących młode ptaszkach
 i wierni a nawet młode zakonnice koło których blisko stałem przy ostatnim ołtarzu
 trochę się śmiali i  śmiały na ten zbieg okoliczności. Myślę, też, że abp Jędraszewski
 nie widział tych jaskółek, bo nie było ich widać spod baldachimu.

//////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

Słówko o wyborach a raczej na temat kandydatów. Nie będę komentował wyniku
 wyborczego bo tym nie warto się zajmować. Natomiast odniosę się do kwestii
korzeni ukraińskich kandydatów co odnotowałem wcześniej, ale nie było kiedy o tym
 pisać. Brak zainteresowania etymologią nazwisk jest jednym z niewidzianych
 problemów Polaków. Gdy był Bierut Polacy z Kresów doskonale rozumieli, że to nie
 jest prawdziwe nazwisko. "Bierut" to znaczy "bierze", o ile dobrze rozumiem. To co to za
 nazwisko „bierze”?…
Potem wyszło szydło z worka jak okazało się, że miał być Rotenszwanc a upewniać
nas mogą w tym jego przodkowie, którzy są antypolscy i oczywiście oskarżają
Polaków o antysemityzm, Ja nie znam ukraińskiego, to znaczy piąte przez dziesiąte,
ale problemem Polaków jest to, że w ogóle go nie znają. Natomiast Polak, który nie
 pamięta „Ogniem i mieczem” to dla mnie jest twór dziwny. Ja czytałem około 10 razy,
 ostatni raz może w 2012 roku. Jest tam minimalny zasób zwrotów  i słów ukraińskich
 i znajdujące się tam skromne info o ich mentalności powinno być w głowie Polaka
 dzięki „Ogniem i mieczem” Sienkiewicza. Trochę przesadzając może, ale tylko trochę
, można powiedzieć, że Polaków gnębią i będą bardziej gnębić a nawet mordować bo
 nie znają Trylogii Sienkiewicza i Pana Tadeusza. Znać jednak to nie znaczy raz
 przeczytać czy przesłuchać w nagraniu audio. Znać to znaczy cytować złote myśli,
 z Trylogii, zwłaszcza Zagłobę i nie tylko i z „Pana Tadeusza”. Jeśli inteligent polski
 nie zna złotych myśli z tych dzieł i nie potrafi nic zacytować to co z niego za
 inteligent. I nie wystarczy przeczytać raz. Chyba, że ktoś ma wybitną pamięć.
 Ja takiej nie mam. I żeby coś pamiętać z Pana Tadeusza w sposób sensowny
 musiałem go przeczytać i posłuchać 6, 7 razy. Potop czytałem 17 razy, ostatni raz
 chyba 10 lat temu, Pana Wołodyjowskiego z osiem razy, Krzyżaków  10 razy,
 W Pustyni i w puszczy 10 razy.

Wiemy o żydobanderowskich inklinacjach „naszej noblistki”.  W jednej książce w
 sposób zakamuflowany pisze, że dobrze, że Ukraińcy mordowali Polaków. 
Pisałem też o tym. I dostaje ona Nobla akurat jak kilka milionów Ukraińców jest w 
Polsce stanowiących zagrożenie. I dodatkowo zrobiono z niej autorytet i od
„pandemii” to znaczy wygłaszała tu pseudoekologiczne bzdury.

Borys Budka nie jest wprawdzie kandydatem na prezydenta, ale  zrobili go główną osobą w
PO w Polsce. Popatrzcie na jego postać, głowę z boku i nie tylko, jak
 można znaleźć na zdjęciach. Bardzo podobny typ do Bandery.
I jeszcze to imię ma : Borys. Niestety są i Polacy którzy dają takie imię z głupoty.
 Czyż myślisz o tym biedny człowieku aby miał dobrego patrona świętego.
 Znasz świętego Borysa? 
Jak ważny jest święty patron mogę podać na swoim przykładzie, gdzie Pan Jezus
 powiedział, że z ludzi św. Krzysztof modlił się za mnie najbardziej obok św. siostry
 Faustyny. I dlaczego robisz krzywdę swemu dziecku dając mu imię Jagoda czy
 jakiekolwiek inne bez patrona?

I żydzi i żydoukraińcy mogą to łatwo ukrywać swoje Borysy i Jakuby no bo pełno ich
 i u Polaków. Trafia mnie jak słyszę na ulicy jak ojciec woła do swego syna: Kuba.
 Powstrzymuję się od tego żeby czegoś nie powiedzieć, ale przecież nie można tak
..:) Było to imię chłopskie albo  żydowskie. Jak się czujesz chłopem to wyprowadź
 się z Rzeszowa czy Krakowa i zamieszkaj na wsi i rób to co chłop zawsze na wsi
 robił, przynajmniej będzie pożytek.


Zatem Borys Budka wybitny typ ukraiński, chazarsko - ukraiński w typie Stefana
Bandery.
Wreszcie kandydat : Szymon Hołownia. Szymon to może też ciągota  do
żydowskich chazarskich korzeni bo widać, że to jest mieszaniec, ale o ewidentnych
korzeniach ukraińskich, które są przecież w nazwisku. I cóż Polacy, nic im nie mówi
 „Hołownia”. Polskie, czy nie polskie nazwisko nie ma dla nich znaczenia. Tak jak
 piszę ukraiński znam pobieżnie ale to jest podstawowa, niezbędna znajomość aby
 widzieć, że „Hołownia” kojarzymy ze słowem „głowa” „hołowa” czy też tutaj chyba
 „głownia” „ hołownia”  co zresztą brzmi symbolicznie złowieszczo. 
Do tego główny kandydat, którego dziadek miał być Mychajło Duda, nietuzinkowy
 banderowiec. Co do tego ja nie mam i nigdy nie miałem wątpliwości.
Nie patrzę już na innych kandydatów pokazałem to co zobaczyłem, przy tym
 wszystkim ukraińcy przepisujący podpisy dla wszystkich kandydatów, którzy
 rzekomo zebrali 100 tysięcy, także niejakiego Żółtka jakiejś odmiany chazarskiego
 goryla.

....................................................
Dodam jeszcze tutaj aby nie psuć opowieści o Bożym Ciele, że przy ołtarzu na
 Wawelu  zobaczyłem J. Brauna i Bosaka. Byłem blisko. Wydaje mi się, że też był 
Sikorski, nie wiem co on tam robił, ale wyglądał jak on, że jednak był w ciemnych
 okularach nie mogłem być pewien. Innych nie rozpoznałem. No więc dwóch głównych
 wolnościowców, kryptożydów, ale słówko tylko o Bosaku. Ze swoim uczesaniem,
 posturą i przepraszam – tyłkiem jaki był, przypominał Hitlera w jego portkach,
 z tyłu. Taka sama kundelska postać i postura. 
 
....................................................................
 

Drugi komentarz  o wyborach dotyczący tylko jednego ich aspektu.

Młodzi ludzie w przedziale wieku 18- 29, którzy mieli w wyjątkowej liczbie z tej grupy wiekowej pójść teraz na wybory. Jeśli to prawda, ale możliwie, że nie ma tu zafałszowania, bo i ja sam miałem tego pewien dowód.
Jak widzicie Polacy wszystko robią odwrotnie. Ma więcej ludzi chodzić do kościoła o czym Pan Jezus mówił w Orędziach zwłaszcza w 2017 roku a chodzi ich mniej od tego czasu ( do marca tego roku).
Pan Jezus mówi, że Polacy powinni znać pochodzenie kandydatów ( jest jeszcze kwestia masońska i agenturalna), Niebo mówi o zagrożeniach i w różnych przekazach a Pan Jezus u mnie mówił i o wyborach. Nie zabraniając nikomu głosować Pan Jezus mówił, że branie udziału w wyborach lub rezygnacja z nich jest dla ludzi świadomych, mądrych.
Tymczasem jeśli prawdą jest to co podają o ostatnich wyborach i tych frekwencja zamiast zmniejszać się, zwiększa.
Zatem to młodsze pokolenie zwłaszcza ( i inne też) w swojej masie jest głupsze od młodych ludzi z lat 90 -tych i później. Wydawałoby się, że to pokolenie internetowe i mają odpowiednie informacje, ale to margines, może duży, ale margines.

Te poprzednie słowa są tylko wstępem do istotnego wniosku. Mianowicie, że ci młodzi ludzie są niebezpieczni i będą jeszcze. Bowiem oni chcą się dostosować do trendu, także pandemii i czegokolwiek co będzie i nie ma w nich młodzieńczego buntu (to zresztą nie od dziś, ale to narasta). Sam, widziałem jak młody człowiek, 16,17 lat niemal zmuszał swoją  40- letnią matkę do założenia maseczki w tramwaju i inne sytuacje wskazujące na „karność” młodych ludzi.

W proroctwach świętych mamy o zdziczałych hordach nastolatków, które razem z demonami udającymi ludzi włóczą się w dniach poprzedzających 3 dni ciemności, czy też nawet w tym czasie, rabując i mordując.

Oni będą bardzo pomocni w wydawaniu nieszczepionych itd. i tym wszystkim.

Ten smród pojawił się w młodych ludziach od początku lat 90- tych, gdzie nie buntowali się przeciw konsumpcjonizmowi rodziców tylko chcieli mieć te same dobra materialne i doskonale się tu rodzicami zgadzali.
To jednak narasta i połączyło się teraz i połączy jeszcze bardziej ze znieczuleniem demonicznym.


////////////////////////////////////////////////// 



30 Orędzi na tym kanale:

(To prawda) Chrobry najechał Rzym

https://youtu.be/_euH2HKo3no


Orędzia w formie filmowej są także tutaj:
Dwa, jeden w dwóch częściach.

Starożytna masoneria


Moja Apokalipsa wypełni się. Cz. 1


Moja Apokalipsa wypełni się. Cz. 2
https://youtu.be/uGPslgl0OJU

............................
Orędzia i nie tylko są także na Twitterze

 ..................................................................

Fragmenty Orędzi do kwietnia 2017 ( wybór dokonany przez czytelnika


..............

Strona : Przymierze Miłości

....................................

Strona: Objawienia Oławskie