wtorek, 14 lutego 2017

Orędzie Jezusa Chrystusa 23 X 16 cz. 3 Kosmici cd. Ssak stał się po grzechu


  • Co chcesz wiedzieć moje dziecko?

  • Nie co ja chcę, ale co Ty chcesz Panie.

  • Tak, ale jeśli Ja chcę abyś pytał?

  • Tak Panie, ale wolę jak Ty mówisz co chcesz powiedzieć, przekazać, a ja tylko słucham.

  • Jak wiesz i znowu to przypominam, odpowiadałem na pytania apostołów i uczniów i innych, także pogan, jak wiesz, i to dokładnie. Czyż przy końcu nie mam odpowiadać tym, którym chcę przekazać potrzebną wiedzę, potrzebną, ale i w nadmiarze Mojej miłości, miłosierdzia, hojności.
Hojnie wylewam na tych, którzy mnie miłują. Daję to co człowiek potrzebuje, o ile jest to zgodne z Moją Wolą.
  • Chwała tobie Panie!

  • To chcesz pytać?..

  • Są grubiaństwa i złości we mnie.

  • Teraz już takie nie będą.
  • Nurtują Cię kosmici mój synu. Tak. Ciebie i wielu innych. Masz rację czyni to zamęt, ale czyni przez serce. Nic nie wchodzi do człowieka co by mogło go skazić, tylko to co z niego wychodzi może być złe.
Więc jeśli złe myśli nurtują wasze serca, bo znajdujecie artefakty w których są przybysze z innych planet, uznani jak się wam wydaje przez ówczesnych ludzi za bogów, to dlatego że źli jesteście. W czyim sercu goszczę w pełni, ten nie ma takich wątpliwości i nie przeraża się nagle, że oto może go „stworzyły” jakieś nieznane istoty, a Mnie Boga, może nie ma?
Tak, fundamentalna to kwestia. Jak wiesz św. Tomasz z Akwinu rozpoczął swoje dzieło pytaniem: „ Czy Bóg istnieje?” Jest jeden Bóg, który stwarza wszystkie światy i wszystkie istoty jakie kiedykolwiek były i będą.
Czy Bóg chciałby obniżyć godność człowieka iż byłby produktem genetycznym jakichś istot z innych światów?
Już ci o tym mówiłem wczoraj. Jeśli nawet dokonuję zmian w genach człowieka to Ja to robię.

Wydaje się, że teraz trudno jest wierzyć w bogów.
A jednak wierzenie, że jesteście „produktem” innych śmiertelnych istot, jest wierzeniem w bogów.
Albo wierzycie w moją Ewangelię, albo w kosmitów jako waszych rodzicieli.
Czyż kosmici mogą dać życie, stworzyć je, czyż oni je w was podtrzymują?
Chcą z was, ludzi, dzięki waszym grzechom, uczynić „produkty” modyfikowane genetycznie, „stwarzać„ was, szatan i jego współpracownicy na Ziemi, oddani mu ludzie. I mówią wam niektórzy, że byliście „produktami” inżynierii genetycznej. Skoro byliście, to możecie być. Taki jest związek.
Ja zostałem zrodzony aby podkreślić wagę i świętość stworzenia ludzkiego. Wierzenie iż poddawali was eksperymentom, czy stworzyli, albo współtworzyli kosmici jest pohańbieniem samych siebie.
Kondycja człowieka na ziemi jest skutkiem grzechu człowieka i szatana.
To on, upadły anioł z mojego duchowego królestwa, a nie materialnych istot z innych światów skusił człowieka i ten jest kim jest.
  • To są wielkie tajemnice Panie. Dlaczego człowiek jest ssakiem i dlaczego małpy są do nas podobne i z ciała jesteśmy zwierzętami, do tego nie osobnym gatunkiem?
  • Adam i Ewa po stworzeniu mieli ciała podobne ciału uwielbionemu. Jak widziałeś u Katarzyny (Emmerich) jedli, ale nie widać było by poruszali ustami.
Jak słusznie przypuszczałeś nie pocili się i nie pachnieli brzydko. Nie wydalali, nie czuć im było z ust przy jedzeniu. I tak dalej mój synu.
Tak, jak wiesz dawać mieli życie bez pożądania. Nie byli ssakami, jeśli to chcesz wiedzieć. Upodlili się i zostali strąceni. Strąceni w ciała takie jakie mają zwierzęta. Ich ciało jest czymś więcej niż ciałem zwierzęcia, ale równocześnie są nimi przynależąc do gatunku, który nazwaliście ssakami.
 
Dlaczego wybrałem ten rodzaj?
Bo choć człowiek upadł, to z miłości i miłosierdzia dałem mu ten rodzaj ciała skażonego, który najmniej go upadlał i pozwalał mu jak najbardziej się rozwijać i być panem ziemi.
Ciało kruche, ale silne zarazem. Zdolne dawać rozwój duchowy.
Człowiek musiał znaleźć się w ciele zwierzęcia, ale tylko w tym mógł mieć rozwój jaki pragnąłem.
 
Dlaczego nie stworzyłem osobnego gatunku, tylko zaliczyłem go (człowieka) do ssaków? Stworzyłem go istotą dwunożną, z głową, rękoma, ramionami, kibicią, włosami.
W ciele podobnym uwielbionemu, podobnym tylko, bo nie takim samym. Ciało człowieka dopiero byłoby uwielbione, gdyby był posłuszny.
Jak czytałeś u Katarzyny (Emmerich) włosy u Adama były ze światła. Również zwierzęta w Raju nie były takie jak dziś. Przecież nie cierpiały bólów rodzenia i innych cierpień, strachu i śmierci, jak dziś.
I ja Bóg dziś noszę ciało uwielbione, a jest przecież podobne do ciała na Ziemi.
Czy to Cię zadowala mój Synu?
Ssak dopiero stał się po grzechu.
  • A te małpoludy dlaczego?
  • Czy ja, Bóg zalecam taką nazwę?
Jak wiesz od Katarzyny (Emmerich) nie widziała małp w Raju. Ani innych stworzeń, które dziś wydają się szkaradne.
A te artefakty mój synu? Wizerunki jakoby przybyszy z innych planet, z innych układów planetarnych? Dobrze, a także nawet czaszki, które wam (zresztą patrzycie na wizerunki) wydają się nieludzkie.
Przecież i wasi naukowcy podają dziś, że wokół Ziemi są pasy, które nie pozwalają na Ziemię przedostać się żywym istotom ani z niej je przebyć.
Zastanów się nad tym.
Czyż pozwoliłbym na to aby przybysze z innych planet, żywe istoty o wyższej inteligencji niż wasza, nie będące duchowymi demonami, odwiedzały ciągle Ziemię i podawały się za bogów, aby zwodzić ludzi by oddawali im cześć?
Jeden jest zwodziciel szatan, człowiek, który go słucha, też może być jego zastępcą, posłusznym, widzialnym zwodzicielem.
 
(Odpocznij mój synu)
 
Chwała tobie Chryste

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.