poniedziałek, 22 maja 2017

21 V 2017 Powiem teraz co uczynić aby złagodzić chrzest, który ma dotknąć Polskę



Niedziela 21 maj

Około 9- tej



Pisz dziecko



- Powiedz mi dziecko czego potrzebujesz, co Cię nurtuje, męczy:).

-  Panie Jezu Ty jesteś łaskawy dla mnie w ten sposób już z rana. Ty wiesz Panie lepiej ode mnie.

- Tak, ale powiedz, chcę tego.

- Przede wszystkim potrzebuję, potrzebujemy środków na opłaty, na życie, na uzupełnienie, choć w części, zepsutego sprzętu elektrycznego. Jak Ty Panie Jezu powiedziałeś: to kwota bliska pensji.

- Tak dziecko, jeśli jednak chodzi o kompletne uzupełnienie sprzętu elektrycznego to jest to kwota znacznie przekraczająca przeciętną pensję u was (w Polsce).

- Co mnie nurtuje Panie Jezu. Jak mam Ciebie i Twoje łaskawe obietnice to jest inaczej, te rzeczy nurtujące nie gryzą. Nie ma właściwie rzeczy, które by mnie nurtowały i nie dawały spać. Wiem, ze tego co potrzebne, a jeszcze nie wiem, czy nie rozumiem, dowiem się we właściwym czasie, a przeze mnie też i inni jeśli taka będzie Twoja wola Panie.

- Tak dziecko. Tak jest iż nastąpiło i następuje u Ciebie uspokojenie. Już nie masz tak gwałtownej potrzeby działania i rozumienia i gniewu z tego powodu i z powodu opieszałości ludzi i braku minimalnej hojności na cele społeczne i narodowe.

- Co mnie męczy Panie Jezu.

To co mnie męczyło najbardziej, czyli pokusy przeciw dobru, które nie były przecież tylko pokusami, bo z tego powodu Ty Panie Jezu dałeś mi przekazy warunkowo do końca kwietnia, że od trzech dni w moim  umyśle są one ucinane i blokowane.

Za tę łaskę najbardziej Ci Panie Jezu dziękuję.

I za dzisiejszy sen, który  był  „normalny”, jak dawniej, nie był płaski itd. Dzisiaj poczułem się jakby bez powodu młodszy.

-  Masz być dziecko młody na tyle, na ile Twoja natura Ci pozwala (nie idzie o urodę i wygląd). Zostało to stłamszone. Dużo udawało Ci się wśród Twoich życiowych przeciwności utrzymać tę młodość w sobie, ale w końcu zostałeś przygnieciony.

Wiem jeszcze dziecko co Cię nurtuje, a przede wszystkim męczy.

Nie uczynię tu cudu dziś, ale jak powiedziałem Twój czas (i Twojej mamy) nie jest długi < Panu Jezusowi chodzi o wspólny czas z nimi>.

Jeśli wzbudzą mój gniew, będzie jeszcze krótszy.

A Ty bądź miłosierny. Ścierp to co możesz, rób swoje, a resztę zostaw Bogu.

            - Jezu ufam Tobie

            - wiem, że coraz bardziej

            wrócisz dziecko po południu

         Błogosławię ci na ten dzień

         W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

                              Amen.





Zapisz dziecko



- Tak, jak teraz się podpisałeś, podpisuj się zawsze

                     Amen.





Pisz dziecko

- Wrócicie, dziecko, taksówką, skoro nie macie autobusu z powrotem. Chcę abyście tak uczynili.



Zapisz dziecko



- Uczynisz tak jak myślisz.

Poświęcisz na to złotówkę.

-Dziękuję Panie Jezu.

- Gdy idzie o miejsce nie ma to znaczenia.

- Chwała Tobie Chryste.



Pisz dziecko



- Mówiłem co trzeba uczynić aby odwrócić klęskę od Warszawy lub przynajmniej, w skromniejszym wymiarze, w działaniu niejako zastępczym, odwlec ją w czasie.



Powiem teraz co uczynić aby złagodzić chrzest, który ma dotknąć  Polskę.

Cofnąć go całkowicie nie mogę. Mogę złagodzić. Weźcie to sobie do serca. Ci, którzy wezmą udział w tym złagodzeniu dotyczącym całego kraju zostaną objęci moim błogosławieństwem i nie dosięgnie ich miecz ni inna klęska.

Co i jak czynić?

Muszą zostać zorganizowane procesje we wszystkich miastach wojewódzkich o odwrócenie klęsk od Ojczyzny waszej.

Ze sztandarami św. Andrzeja Boboli, Chrystusa Króla. Matki Bożej Ostrobramskiej (inne stosowne, dowolne).

Błagania, modlitwy, takie jakie są stosowne w podobnej procesji błagalnej: Musi być odmawiana  Litania do św. Andrzeja Boboli i Modlitwy do Matki Miłosierdzia, Matki Bożej Ostrobramskiej.

                                      Amen.

    
 Otrzymał Krzysztof Michałowski (Cyprian Polak)

5 komentarzy:

  1. Cyprianie, czy powinienem się ewakuować z Rzeszowa i szukać schronienia poza miastem. Jeśli tak to gdzie bedą bezpieczne i chronone przez Pana Jezusa miejsca? Czy możesz zapytać naszefo Stwórcę? Bóg zapłać.

    OdpowiedzUsuń
  2. +JMJ
    Do Zofii Nosko- Centurii Pan Jezus powiedział: Jesteś tylko drutem, który przewodzi prąd.
    Otrzymujący te przekazy umieszcza wszystko co zechce przekazać Pan Jezus i nic nie zatrzymuje dla siebie.
    Jeśli Pan Jezus zechce dać taką wiedzę to to uczyni.
    Nie mnie sądzić, ani sugerować, ni też się staram oto by wiedzieć czy i jakie miejsca w całości miałyby być nienaruszone. Nie spodziewam się jednak tego, ale to moje prywatne przekonanie.
    Myślę, że trzeba oprzeć się na tym co Pan Jezus przekazał w opublikowanym dzisiaj Orędziu: Ci, którzy wezmą udział w tych procesjach, czy (zwłaszcza chyba) będą starali się o ich zorganizowanie nie dosięgnie ich ni miecz ni klęska, czyli nie zginą, nie będą fizycznie poszkodowani ich dobytek nie ucierpi.
    Co do Rzeszowa to mam zamiar w nim mieszkać w najbliższej , możliwej przyszłości, chyba, że Pan zechce aby to było inne miasto.

    Z Panem Bogiem

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli mogę z woli Pana pomóc w przenosinach, proszę o kontakt jerrybest@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dziękuję.
    Jak będę mógł wykonywać w tym kierunku jakieś konkretne działania i będę potrzebował pomocy zgłoszę się.
    Z Rzeszowem jestem związany korzeniami po mieczu to dlatego.
    Rzeszów, Przeworsk i nie tylko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Rzeszowa wyjechałem do USA w 1987 roku. Z woli Pana wróciłem do Tarnowa w 2001. Od 2015 mieszkam znowu w Rzeszowie. Przypadek? Nie sądzę. Nasz Pan jest Wielki. Czekam i podrawiam, z Panem Bogiem. O cierpieniach nie wspomnę. Może jak Pan pozwoli, porozmawiamy.

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.