niedziela, 7 maja 2017

27 IV 2017 Ja tego też nie mogę, jak wiesz z powodu ludzkiej, wolnej woli.



Czwartek


(27 IV 2017)

01.04

Pisz dziecko.

- Rozważaj i adoruj, przepraszaj za grzechy lub połóż się spać.
Jesteś słaby. Jeśli masz już nie spać, czy niewiele spać to nie bezproduktywnie.
Tym bardzie, że chcesz wstać na mszę na 6.30.
Zatem kładź się spać.


Około 10. 00

Pisz synu

- Bądź spokojny i mi ufaj.
- Nie denerwuj się.


Po trzynastej.
-         Będziesz pisał później.

Około 17.20

- Chcesz pisać  mój synu?
- Tak Panie.
- Jak jest taki problem jak dziś musisz mi zaufać, uniżyć się i być pokorny. Jak do Ciebie przychodzę i nic się w naszych relacjach nie zmieniło.
Natomiast słuszne odczucie zawodu, dyskomfort, nawet w sprawach, które ja ci zlecam musisz mi ofiarować. Wtedy ja Cię pocieszę, a tak uniemożliwiasz mi to.
Świata nie naprawisz. Ja tego też nie mogę, jak wiesz z powodu ludzkiej, wolnej woli. Wszystko mi ofiaruj i bądź spokojny.
                             Z tym Cię dziecko na razie zostawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.