czwartek, 4 maja 2017

Czwartek Oktawy Wielkanocnej 20 IV 2017 Bóg chce spełniać dobre pragnienia swoich dzieci, zwłaszcza gdy dotyczą miłości czystej, miłości doskonałej



Czwartek

24.24
- Już jest jutro
Zatem pisz:)
Tak, rozproszyłeś się i odczucie miłości, a właściwie zakochania w Bogu uleciało nieco:)
Jednakże nie martw się. Gdy będziesz pragnął będzie Ci dodane. Bóg chce spełniać dobre pragnienia swoich dzieci, zwłaszcza gdy dotyczą miłości czystej, miłości doskonałej.

- Widzisz, wraca do Ciebie.
A więc zaśnij myśląc o mnie. Już nic nie czytaj.
                W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego
                         Amen.
- Dziękuję Panie Jezu, mój Zbawicielu i Przyjacielu.
            Amen.

8.20

Pisz synu.

- Jezu wielbię Cię
Jezu dziękuję Ci
Jezu pragnę cię.

  (pauza)
Pisz synu
- Przed Tobą intensywne trzy dni
I początek czwartkowego dnia.
Módl się i ofiaruj. Myśl o swoich grzechach, spisuj je nadal, czytaj to co napisałeś ofiaruj. Proś Ducha Świętego.
Jeśli umówisz się dziś na spowiedź z księdzem: Módl się, przygotowuj, rób co niezbędne.
Przekazy (przepisywanie ich i umieszczanie) zostawisz na poniedziałek.

                 Uwielbij Boga synu.
                  Wrócisz dziecko po południu i późnym wieczorem.

Pisz dziecko.

- Mówiłem, że wrócisz po południu, ale odpowiadam na Twoje wątpliwości.
- Tak, pojedź dzisiaj bez względu na skutek i na to, ze jesteś potrzebny wieczorem.
Ten problem zostaw mnie.
                      Trwaj we mnie.

15.40

  Pisz synu
- Jesteś na „małym wyjeździe” jak chciałeś powiedzieć, ale w jakże ważnej sprawie.
Czekasz na mszę i księdza.
Mówiłem Ci, że jak przygotowujesz się do spowiedzi z całego życia jesteś mi szczególnie miły. I każdy kto to czyni z otwartym sercem, z troską i uniżeniem jest mi bratem.
Co do Twych warunków w Niedzielę. Braku dojazdu i powrotu przy złej pogodzie. Musisz robić jak Ci duch podszepnie. Zobaczysz wtedy czy lepiej rowerem ( do tego zdezelowanym) te 10 kilometrów, czy może piechotą.

- Zrób herbatę dziecko, którą zamówiłeś.
Smakowała Ci?
- Tak sobie Panie Jezu.
- To było niezbędne. Musiałeś coś zamówić skoro potrzebujesz czekać.
A to sama herbata bez poczęstunku przy niej. Zatem nic złego, że wypijesz łyk, czy kilka.
- Panie Jezu.
- Słucham Cię dziecko.
- Dlaczego jeśli jest tak dobrze jest tak źle?
- Nie, nie jest źle. Jest tylko nadal jaskółczy niepokój w Twym sercu. Jak Marta nadal troszczysz się o wiele, a potrzeba bardzo niewiele, aby posiadać to co najcenniejsze.
                       Rozmyślaj o swoich grzechach
                       i przeglądaj oraz rób notatki o swoich grzechach.

Pisz dziecko

Około 18.30

- Musisz szukać i działać. Modlić się i prosić Ducha Świętego jak ostatecznie masz postąpić. W tym przypadku jak i w przypadku  stałego spowiednika tak wielcy święci jak Faustyna mieli problemy, a i w wypadku bieżącej spowiedzi.
Zachowaj zatem spokój.
Spowiedź w Niedzielę Miłosierdzia nie jest bezwzględnym warunkiem, ale dobrze aby była wtedy.
Masz możliwość pojechania do Łagiewnik. Nadal masz środki na to aby pojechać tam w Niedzielę Miłosierdzia. Możesz też, jak pomyślałeś spróbować w Opolu, skoro tu Ci nie poszło. Z noclegiem, jak musisz zrobić, gdy idzie o niedzielę.
Możesz też spróbować z innym księdzem, którego masz na myśli.
Proś ducha o jak najlepszy finał, ale nie bądź rozczarowany i nie myśl, że „coś jest nie tak”, jeśli Ci nie wyjdzie. Możesz, jak pomyślałeś, podejść też do klasztoru.
Przygotowuj się i nie rezygnuj.
Ufaj.
                            Zapisuj grzechy.
            Bogu niech będą dzięki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.