wtorek, 6 czerwca 2017

1 VI 2017 cz. 1 Udoskonalajcie się każdego dnia i rośnijcie w Łasce. Proście o nią każdego dnia. Bez Łaski nie wzrośniecie. Musicie się na nią otwierać, pragnąć Jej



1 czerwca



Tuż po 24- tej



Pisz dziecko



- Zaczęliśmy nowy dzień.

Zatem choć przekaz na środę był zakończony w czwartek możemy pisać. Jeśli chcesz.

Tak dziecko (odnośnie Twojej myśli). Ja jestem ważniejszy. I najważniejszy. Ważniejszy niż Twoja wola,  Twoje chęci, Twoje pragnienie, Twoja satysfakcja. Mój ból jest zawsze większy niż Twój ból, mój smutek niż Twój smutek. Moje cierpienie niż Twoje cierpienia.

Oto Bóg cierpiący, pełen chwały i nieskończenie szczęśliwy i sam sobie wystarczający.

A to rozumieć trzeba sercem.

Kto ma Ducha, ten zrozumie (w ludzki, ograniczony sposób, ale zrozumie), kto winien dostać, ten dostanie.

Kto ma mało temu zabiorą.

Uważaj synu aby Twój świecznik nie został ruszony z miejsca.

Widzisz jak wiele Ci brakuje, a jak wiele Ci daję.

Zapiszemy „piłkarskie” porównanie, moje dziecko. Wiem, że Ty się nie interesujesz piłką nożną. (Może stracisz w oczach niektórych:) ), ale wielu w Twoim kraju interesuje się.

Otóż grasz dziecko w trzeciej lidze, a ja traktuję Twoje granie i wywyższam je, tak jak by to była I liga, a nawet ekstraklasa. Pamiętaj o tym.

Inaczej ruszę Twój świecznik z miejsca.

- Wszystko co uczynisz Panie będzie miłosierne i sprawiedliwe.

- Dobrze, że synu jest postęp. Mówisz tak, lecz w duchu chcesz walczyć. Zatem poszliśmy do przodu.

Pamiętaj o wzrastającej codziennie sile szatana.

Jeśli on rośnie, to Ty, mój wybrany też musisz rosnąć. Inaczej złamie Cię jak spróchniałą gałąź.

Muszę nieustannie krążyć w Twoich sokach.

Nie krzyw się na tego księdza, że Ci nie pokazał noclegu i nie wywyższaj się, lecz idź do niego do spowiedzi jeśli będziesz miał możliwość. Zaś do Komunii uklękniesz.

- Chwała Tobie Panie.

- Popij dziecko tej wody teraz i odmów część różańca.



4.08



Pisz dziecko



- Zawsze wchodzę w ludzką rzeczywistość. Nie inaczej może być w Twoim przypadku. Więc nie dziw się i temu, że oto dlatego, że usiadłeś przy oknie, aby lepiej widzieć i ci z parapetu (służącego jako zastępczy stół) pachną bułki i kiełbasa, których nie będziesz jadł do 16- tej:)

I z tym, czy bez tego, moje przekazy nie winny Ci się wydawać… jakby mniej realne?

Należy natomiast dziecko raczej zwrócić uwagę na to, że i tę kiełbasę i te bułki masz wprost ode mnie poprzez ludzi, którymi się posłużyłem.

Jesteś tu dzięki mnie i dla mnie.

Zaś, jak wiesz; cóż masz, czego byś nie otrzymał, nawet gdybyś tu przyjechał na przykład za zarobione środki dzięki opublikowanej noweli literackiej.

Cóż masz, czego byś nie otrzymał.



Co do Twojej mamy teraz. Chciałem abyś odmówił trzy koronki. Tak dziecko, ta dolegliwość iż nie może nawet pójść do sklepu i nie dojadła – przejdzie jej.

Przejdzie jej przed Twoim powrotem na tyle, że będzie mogła poruszać się jak przed Twoim wyjazdem.

- Dziękuję Panie Jezu.

Jezu kocham Cię.

Jezu wielbię Cię.

- Bardziej jeszcze sercem, dziecko, niż słowami:).



Cóż synu, jesteś nieodrodnym synem Adama i Ewy. I dzieckiem i po praojcu i po pramatce. Tego nie da się uniknąć. Czasami te skazy bardziej widać, czasami mniej.

Lecz daje i Tobie i innym wszelkie warunki do tego by być doskonały w Moich Oczach.

Zatem tak czyńcie. Udoskonalajcie się każdego dnia i rośnijcie w Łasce. Proście o nią każdego dnia. Bez Łaski nie wzrośniecie. Musicie się na nią otwierać, pragnąć Jej.

Modląc się otwierajcie często dłonie wnętrzem do góry prosząc o Łaskę i otwierając się na nią.



Tak, dziecko, jesteś moim sługą.

Siedzisz, zapisujesz i nie wiesz ile będziesz zapisywał. Nie jest tak jakbyś pisał coś własnego. Oto teraz robię przerwę. Nie.

O właśnie tak, mój synu. Przypomniałeś sobie o tym, ze z miłością i pokorą masz mi ofiarować ten chleb i wodę. Pierwszy raz na wyjeździe od rana tylko w ten sposób możesz. To Cię trochę konsternuje, lecz jest to zadośćuczynienie, poza tym, mój synu, to nie jest wycieczka turystyczna, tylko pielgrzymka, którą nadto ja sam Ci zleciłem.

- Nie umiem nic mądrego napisać (na to) Panie.

- Nie staraj się być mądry w moich oczach. Natomiast miłość, może Ci, jak wiesz, wiele wyjaśnić.

                 Wrócisz później dziecko

- Chwała Tobie Chryste.

7 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!:) mam do Pana 2 pytania i bylabym ogromnie wdzięczna gdyby Pan mi odpowiedział. Czy ma Pan jakiegos kierownika duchownego który wie o tych orędziach? Bo jestem ostrożna teraz co do czytania orędzi a jak narazie te orędzia nie wzbudzaja we mnie niepokoju i chcialabym je czytać.I czy moglabym poprosić o jakis kontakt z Panem np poprzez poczte e-mail? Dlatego,że mam nie ciekawa sytuacje i nie mam z kim o tym porozmawiać się zwierzyć a szczerze jestem młoda i płakać mi sie chce. Bardzo bym prosila o odp i pomoc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wieki wieków.

      Odpowiedź ta będzie dla Pani i dla innych też, którzy zdarza się, pytają o kierownika duchowego w przypadku tych przekazów.
      Dobrze, że jest Pani ostrożna i pyta się o to.
      a jak się rzecz ma?
      Orędzia te mają bardzo pozytywne oceny dwóch księży mających ducha, prawdziwych i charyzmatycznych kapłanów.
      Jedna w skrócie jest taka iż "Są to orędzia z nieba i cenne".
      Obaj kapłani są doktorami teologii.
      Jeden z nich nadto zajmuje się oceną orędzi i negatywnie ocenia na przykład jedne z Polski, znane od lat i inne spoza Polski, i nie tylko te (chodzi oczywiście o orędzia otrzymywane przez katolików).
      Drugi zaś ksiądz doktor, który wydał ocenę śledzi je też jak się ukazują. Gdyby go coś zaniepokoiło na pewno dałby znać, bo się nie patyczkuje.
      Księży tych przed wydaniem oceny nie powstrzymywała kwestia kierownika duchowego.
      Kierownika duchowego nie mam, ale pragnę go mieć. Jest to zresztą i życzenie Pana Jezusa wymienione w tych przekazach bodaj na początku zimy ubiegłego roku. Nie jest to sprawa prosta. Jeśli taka osoba jak Faustyna doczekała dopiero kierownika duchowego w momencie ślubów wieczystych po kilku latach..
      Nie jest sprawa prosta od zaraz z powodów egzystencjalnych, mieszkam w małej miejscowości w miejscu raczej peryferyjnym, ponadto jak Pani może zauważyła wielu księży ucieka od Apokalipsy i musi to być kapłan, który nie jest niechętnie nastawiony do takich rzeczy, musi być otwarty.
      Wedle woli Pana Jezusa winienem też zmienić miejsce zamieszkania aby mieszkać i pracować w w dużym ośrodku możliwie jak najszybciej.
      Znalezienie teraz więc kierownika duchowego wiązałoby się bardzo prawdopodobnie z zostawieniem go w bardzo niedługim czasie gdy się przeniosę.

      Co do kontaktu mailowego ze mną. Jest w zakładce : O Mnie.

      Niech Matka Boska Ostrobramska, Niewiasta apokaliptyczna obleczona w słońce wspiera

      Usuń
    2. Dziękuję ślicznie za odpowiedź:) dopiero teraz zauważyłam Pana komentarz wcześniej napisalam jeszcze na Pana e-maila bo znalazłam te same pytanie więc żeby Pan nie był zły na mnie.Mam obecnie wielki dylemat życiowy ale to napisze Panu nie tutaj tylko na poczcie.Bardzo dziekuje za poświęcony czas :)

      Usuń
  3. +JMJ
    Pisze Pani, że napisała do mnie e- mail. Jednak takiego e- maila nie otrzymałem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Usunąłem Pani e- mail bo po co mam być publiczny.
      Teraz e-mail otrzymałem

      Usuń
  4. A już wiem co bylo zle poprostu pomyliłam sid i zamiast napisać polakcyprian to napisałam cyprianpolak i dlatego nie doszło xD ale już wysłałam

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.