Środa, 23 sierpnia
Około ósmej
Dobrze dziecko zrobiłeś.
Lecz musisz się uniżyć aby
wrócić do stanu w którym byłeś wczoraj wieczorem jeszcze, a bardziej (jeszcze)
rano (w części).
Amen.
Około 9.30
Potrzeba dużo modlitwy i
łączności ze mną, skruszenia serca. Przepisz dziecko i umieść, a potem skup się
na modlitwie, czytaniu Pisma. Potem odpowiesz na listy.
Amen
Moje dziecko.
- O Panie Jezu łaskawy.
Zawsze jednakże pamiętać żeby
nie wykorzystywać (nie nadużywać cierpliwości Boga).
Kocham Cię moje dziecko. Trwa, ufaj
we Mnie.
Amen.
-
Dziękuję Panie Jezu.
10.40
Zapisz dziecko
- Jestem z Tobą
- Dziękuję Panie Jezu.
Około 11- tej
Zapisz dziecko
- Cóż zapisać Panie?
To jest Twój wybór, moje
dziecko. Nie narzucam Ci tu. Nie ma też Twej winy, ani nie ma (oczywiście)
zasługi.
Amen.
15 minut później
Pisz dziecko
Jeśli się starasz to
niezależnie od tego jak Ci wychodzi modlitwa jest przyjęta.
Pisz dziecko
- Cóż pisać Panie?
- Potrzeba abyś pisał do tego
ludu opornego.
- Miecz nad Polską się
zaostrza.
Jest coraz bardziej ostry i
groźny.
Polska jest źrenicą mego oka
i Mojej Matki lecz udawać iż nie widzę [ nie mogę]:
Sobkostwo, kłamstwo, obłuda,
draństwo, zaprzaństwo także, rozpusta, pornografia, lenistwo (dla spraw kraju i
społecznych) dbanie tylko o siebie, brak szacunku dla Boga. Zanikanie sfery
sacrum. Brak prawości, brak chęci czynienia sprawiedliwości ni dobra. Brak
pokuty. Wybaczę narodowi jego liczne grzechy i nie ucierpi jeśli okaże skruchę.
Lecz
nie chce się nawrócić. Zbyt mało jest sprawiedliwych, zbyt mało jest tych,
którzy przepraszają Boga. Musi być więcej. Jeśli będzie tak jak teraz nie będę
mógł uratować Polski. Mimo, że jest narodem wybranym.
Polska
zadaje mi cierpienia gdyż to ma być lud, który leczy moje rany. Lud wybrany,
który ma światu nieść Chrystusa. Lud prorocki i kapłański. Lud królewski.
Lecz
gdzie jest wiara, gdzie miłość do Mnie i Mojej Matki?
Nie
jesteście wierni Polacy. Obrażacie mnie w różny sposób. Bardzo przekleństwami,
które stały się niemal językiem codziennym słyszanym na ulicy i wszędzie.
Nie,
kochani, nie może być chroniony w sposób opatrznościowy naród, który tak
przeklina. Ne zasługuje na to.
Trzeba
za to wynagradzać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.