czwartek, 14 września 2017

4,5 IX 2017



Poniedziałek, 4 września.



9.21

- Dziecko

Ja cały czas jestem z Tobą dopóki jesteś na mojej drodze. Gdybyś tylko sam był i sam za to odpowiedzialny denerwowałbyś się o wiele mniej. Zachowywał spokój w znacznie większym stopniu.



12.19

Zapisz dziecko

- Tak, ta droga, która masz, w związku z Gminą, lokatorami teraz i zarządcą jest bardzo uciążliwa. Sztuka polega na tym by połączyć cierpienie ze słodyczą.

Jeśli, dziecko, nie zechcą zrobić tych dziur w dachu, załatać go, to musicie zrobić to sami. Wtedy będziecie mieli dodatkowy argument wobec ich postępowania. Będzie musiał to robić ktoś kto wyda odpowiedni dokument zaświadczający o tym. Zobaczycie wcześniej i potem co i jak doradzi radca. To dodatkowy czas i mitręga. Ja się o to zatroszczę i wykonam sprawiedliwość. Możesz być pewny mój synu, że ta zarządca ni jej pomocnica nie jest zapisana jako ta, której dane będzie przetrwać Trzy Dni Ciemności.

         - Chwała Tobie Chryste.



Około trzynastej.



- Nie obawiaj się dziecko o to. Ja czuwam.

         - Chwała Tobie Chryste.



Około czternastej.

- Potrzeba Ci dziecko mojego słowa. Zatem przepisuj przekazy, potem dopiero, wieczorem skończysz wspomnienie, które Ci zleciłem.



10 minut później.



Zapisz dziecko

- Oczywiście, dziecko, nie mów tym kobietom iż nie przetrwają Trzech Dni Ciemności. Możesz powiedzieć najwyżej czy są pewne, że będą żyły 10, 20, 30, 40 lat w tym kontekście, ale nie musisz. Nie jest to rzucanie pereł między wieprze, ale nic to nie da. Szkoda Twojej energii. Nie oczekuję tego od Ciebie, lecz Ci nie zabraniam.

         - Dziękuję Panie Jezu

         - Chwała Tobie Chryste.



Zapisz dziecko

- Co do „Iskry z Polski”. Powiem o tym.

            - Chwała Tobie Panie.





Wtorek, 5 września



8.45

Zapisz dziecko

- Odmów Litanię i połóż się odespać w tej sytuacji.



10.40

Zapisz dziecko

-  Uczyń tak jak zamierzasz, lecz wykonaj to.

                        Amen.

- Dziękuję Panie Jezu.



11.38

Zapisz dziecko

- Nie podoba mi się ta sprzeczka.

- Tak Panie Jezu. Tak nie powinno być.

(po pauzie)

Przepraszam Panie Jezu.



12.08



Zapisz dziecko

- Jeśli są pieniądze na ten potrzebny, a nawet niezbędny zakup to nie zakupujcie go na raty, zwłaszcza, że nie jest to bardzo duża kwota.

                - Dziękuję Panie Jezu.



Około 12.30

Zapisz dziecko

- Czy była przede wszystkim Twoja wina, że była sprzeczka.

Nie, nie przede wszystkim i nie w połowie.

              - Dziękuję Panie Jezu.

- :)



Około 13.30



Pisz dziecko

- Niech Cię przenikam cały. Twoje sprawy, tak, które jedziesz załatwiać pisząc te słowa w autobusie, lecz niech przenikam Cię cały. Ja ukryty w Tobie. Wszak dziś rano mnie przyjąłeś. Idź z Chrystusem do ludzi, choć ukrytym. Niech promieniuje przez Ciebie. I inni niech choć trochę otrzymają z tego co udzielam Tobie. Trochę, bo jesteś na takim etapie, że może być tylko trochę. Przyjdzie jednak więcej gdy będziesz na wyższym stopniu duchowego rozwoju, czyli zanurzony w Mojej uzdrawiającej i krzepiącej Miłości. Miłość, która ubogaca i wszystko daje, a bez niej nie ma nic. Jest pustka. Zło. Otchłań. Nicość. Zła nicość.



Około 14-tej

Zapisz

- Dobrze czynisz

- Dziękuję Panie.



Zapisz dziecko

- Nie lękaj się <nieczytelnie zapisane dwa słowa>, a ja Cię przestrzegę gdyby coś miało szkodzić Twemu ciału lub duchowi.

To badanie możesz zrobić.

         Amen

       - Dziękuję Panie Jezu.





- Nie wiesz jak postąpić. Cóż, zostaw. Nie potrzebujesz przecież



18.25

- Tak synu, myślisz o tym, że jest trudność w wykonaniu tego co zamierzyłeś, co podkreśliłem byś wykonał. Lecz staraj się zrobić co możesz. Za starania oceniam nie za wynik.



23.03

-Tak zrób dziecko, jak myślisz.

- Dziękuję Panie Jezu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.