18 IV 2018

Środa 18 kwietnia

19.50

Zapisz dziecko

Nie lękaj się tego czym Cię straszył wczoraj szatan.

- A dlaczego mam Panie się nie lękać. Czyż to nie jest możliwe? A przykład małej Arabki?

- Tak mi się podobało dopuszczać w jej przypadkach, bo ona była czysta i święta. Ty nie jesteś taki więc to nie byłoby dobre. Nie dopuszczę tego więc:).

- Dziękuję Panie Jezu.

- Co do Twego wyjazdu do Guadelupe w tym roku jeszcze. Powiedziałem, że zapewnię Ci takie środki, w cudowny sposób.

- Ale dlaczego Panie? Przecież na to nie zasłużyłem. I czy muszę tam jechać?

- To ostatnie zostaw Mnie. A, że nie zasłużyłeś. Wielu nie zasłużyło a dostaje. Jesteś moim sługą, oddałeś mi się, i nadal nim jesteś. Wypełniasz moją wolę.

- To Panie Jezu jednak duża kwota. Sam przelot w obie strony i pobyt to kilkanaście tysięcy złotych.

- Cóż dziecko, wydasz je na to żeby zobaczyć Moją Matkę w jej wizerunku nie stworzonym ręką ludzką. I dostać nowe łaski. Owszem dla przeciętnego Polaka jest to duża kwota, ale wielu jest takich, którzy wydają takie i inne kwoty niepotrzebnie, na nowy samochód choć poprzedni służy zupełnie dobrze, na zbyt wystawne urządzenie domu i obejścia. A przecież są to kwoty kilku lub więcej razy większe od sumy którą wydasz na pobyt w Guadelupe. Jeśli tam będziesz, dziecko to też po to abyś tam coś zwiedził (tam to znaczy w Meksyku) i odpoczął. Warto abyś tam spędził miesiąc.

- To będzie jeszcze drożej Panie Jezu.

- Jeśli ja tego chcę:)

- Panie Jezu po rozpoczęciu pracy nie dostanę tak szybko miesięcznego urlopu.

- Zatem pojedziesz, dziecko, przed jej rozpoczęciem.

- Czy ja po tym będę lepszy Panie Jezu?

- Mam nadzieję dziecko.

- Czy to będą moje wakacje, Panie Jezu?

- Tak dziecko, to będą też wakacje. Dlatego winien to być cały miesiąc pobytu, bez czasu przylotu, czy jeszcze dojazdu do samolotu. A także bez dojazdu do Guadelupe, potem tam gdzie będziesz odpoczywał.

- To, Panie Jezu trochę tak jak w tej wersji mego życia, którą przedstawiłeś, gdybym urodził się w bardzo biednej rodzinie.

- Tak dziecko.

Jak widzisz pewne rzeczy są wspólne. Na swoim odcinku walczysz z szatanem, masonerią, NWO, tak jak walczyłbyś gdybyś urodził się z innych rodziców, choć z innych pobudek.

- Bogu niech będą dzięki.

- Wróć do czytania, dziecko, wywiadu z ks Glasem „ Dzisiaj trzeba wybrać', którą mogłeś kupić dzięki mojej łasce i temu, że natchnieni Duchem posłuchali Mnie czytelnicy i zakup jej nie sprawił ci żadnego problemu finansowego.

- Chwała Tobie Chryste

I Najświętszej Maryi Dziewicy.

- Właśnie dziecko. Zawierzysz ich tam wszystkich w Guadelupe z imienia i nazwiska.

- Tak, Panie, bardzo się cieszę, to piękny pomysł.

- To Sanktuarium będzie ocalone po Trzech Dniach Ciemności, choć kontynenty wiele ucierpią. Pamiętajcie.

W odnowionej Ziemi każdy kto będzie chciał i dożyje bo przecież ludzie będą umierać, będzie mógł nie obawiając się kosztów tam polecieć.

- Chwała Tobie Chryste.

Bardzo dziękuję Panie Jezu.

Ale takich środków nie mam. Nie mam na to.

Musiałbyś, Panie, prawdziwie zadziałać w cudowny sposób.

- Tak uczynię. Nie obawiaj się.

- Dziękuję bardzo Najświętszy Panie. Wiem, że nie zasłużyłem.

- Ale chcę Ci to dać. Jednym daję to, innym co innego. To daję Tobie jak i wiele rzeczy od ponad roku.

- Bardzo dziękuję Panie Jezu.

- Nie możesz się zasiedzieć w Rzeszowie. Musisz się trochę „otrzaskać” jak mówicie, po świecie, bo zdziczejesz:).

Inni to robią beze Mnie. A Ty zrobisz to ze mną i na moją chwałę.

- Chwała Tobie Chryste.

I Matce Bożej z Guadelupe.

- Rozmówki polsko- hiszpańskie jednakże ze sobą weźmiesz:).

- Przydadzą się też, Panie do Garabandal.

- Właśnie dziecko.

- Najpierw jednak pojedziesz do Garabandal.

- Dobrze Panie Jezu.

- Wróć do czytania.

- Tak Panie Jezu.

Bardzo dziękuję.

- :)