niedziela, 2 kwietnia 2017

Orędzie Jezusa Chrystusa 26 XI 2016 cz. 1 Judaszowi wyjaśniałem wszystko o co pytał – wiedza nie wystarczyła



26 XI 2016

23: 30



-         Tak dziecko, mimo, że jest 23.30 waszego czasu, a dziś nie pisałeś chciałem jeszcze przed twoim snem przyjść do Ciebie ze Swoimi słowami.

-         Nieprzyjaciel atakuje Cię jak widzisz.

Więcej miłości, więcej modlitwy.

Musisz się często zwracać do mnie, serdecznie jak do Przyjaciela. Pokazywać Mi swój stan, jak się czujesz. Czego pragniesz dla duszy, dla Mnie, dla dusz innych, dla innych ludzi, dla ich ciała (uczynki miłosierdzia co do ciała).

Uciekaj się do mego Serca, a nie zbłądzisz. Jeśli nie uciekasz się do Mego Serca, a masz taką łaskę, to nie dziw się, że nieprzyjaciel Cię atakuje jak stado wściekłych os i nie masz wytchnienia.

Nie musisz się dużo modlić przed każdą pracą – bo na to nie masz czasu, ale zawierzaj Mi wszystko.

Jeśli tego nie robisz, a chcesz być w zażyłości ze Mną, to nie dziw się, że potem się ciskasz i miotasz.

Podobny jesteś do człowieka, który został zaproszony na przyjęcie, ale ubrał się nieodpowiednio. I teraz złości się i dąsa na innych i na naturalne wymaganie na tym przyjęciu dotyczące stroju.

Bierz to wszystko do serca i stosuj (do siebie). Czasu jest mało, jak Ci niejeden raz mówiłem od 10 października. Popatrz to ledwie (około) półtora miesiąca, a tyle się wydarzyło w Twoim życiu duchowym. Dobrych i złych rzeczy.

A mogło wydarzyć się (jeszcze) więcej (dobrych rzeczy).

Oto dziś wieczór zabawy. Nie żałujesz go bardzo, ale trochę ci żal, że może to ostatni czas zabawy. Bardzo Ci nie zależy, jednak trochę smutku jest. I takie rzeczy ofiaruj Bogu.

Czy gdybyś był zadowolony z życia, czuł się spełniony a nadto „wytańczony i wybawiony” pod każdym względem - dałbym Ci te przekazy? To byłoby o wiele trudniejsze.

Podobnie jak człowiekowi bogatemu trudno osiągnąć królestwo niebieskie, podobnie zadowolonemu z siebie, a taki byłbyś  we wspomnianym przypadku prawie na pewno, trudno otworzyć się na  Łaskę w pełni, to znaczy tak jak to może uczynić.

Jesteś śpiący i znużony, ale gdyby szło o rozrywkę znalazłbyś siły. Oto natura człowieka.

Tak, szukaj schronienia w Moim sercu, to sposób na złości, które podsuwa i którymi atakuje Cię nieprzyjaciel i pokrzepienia w znużeniu.

Czyż nie powiedziałem: Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy znużeni jesteście, a ja was pokrzepię. Zatem dotyczy to i Ciebie. A przecież tym bardziej. Skoro daję Łaskę, która nie jest przecież dana na szerokiej drodze, ale na wąskiej i ciernistej, to tym bardziej dam pokrzepienie temu, który ją przyjął.

-         Pytaj synu.

-         Ja Panie nie jestem teraz godny nawet przepisywać tych słów.

-         A ja chcę byś mimo to pytał.

-         Pytań jest tyle Panie.

-         Wykręcasz się po ludzku mówiąc.

-         Wiesz  Panie, że w tej chwili najbardziej wystarczasz mi Ty, poza tym gdybym miał całą wiedzę świata, a miłości bym nie miał..

-         Popatrz jak ten hymn Pawłowy pasuje i do Ciebie.

Przyjąłeś moje przekazy, ale miłości nie miałeś, stąd złości.

Faryzeusze również nie mieli miłości.

Mimo wiedzy, a raczej posiadając tylko ją, weszli w posiadanie szatana.

Judaszowi wyjaśniałem wszystko o co pytał – wiedza nie wystarczyła.

Wiedza bez miłości.

Trzej królowie oprócz wiedzy mieli miłość i pragnienie prawdy. Szukali Prawdy i znaleźli Chrystusa. Nie wzgardzili małym, ale padli na twarz.

Oto prawdziwa mądrość.

Pasterze nie mieli wiedzy, ale mieli miłość.

Ty mój synu dostałeś wiedzę dla swojego wzrostu i nie tylko taką, nie szedł za tym wzrost miłości i pojawił się upór serca.

Nie ma innej drogi niż odpowiedzenie miłością na miłość jeśli się chce iść  z Chrystusem. Dobra wola nie wystarczy. Trzeba odpowiedzieć miłością na miłość.

W Raju jest to nieustanne odpowiadanie miłością na miłość. Tyle, że bez wysiłku, bo w obliczu Boga i będąc zanurzony w nim.

Każdy inaczej, każdy według tego jak udało mu się na Ziemi ukochać Boga i iść drogą Chrystusa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.