niedziela, 2 kwietnia 2017

Orędzie Jezusa Chrystusa 26 XI 2016 cz. 2. Tyle do was mówię ludzie i słuchacie i drzemiecie/ Chrystus bez wymagań to właśnie fałszywa Ewangelia



Tyle do was mówię ludzie i słuchacie i drzemiecie. Lubicie dużo mówić i nie przeszkadza wam, gdy dużo mówią w środkach przekazu. Papkę z telewizora przeżuwacie bez skargi. Jeśli zaś Zbawiciel do was mówi chcecie powiedzieć: Posłuchamy Cię innym razem.

Jeśli spędzicie kilka godzin dziennie przy telewizorze nie uznacie tego za stratę czasu. Czytać zaś pouczenia waszego Zbawiciela, czy opis jego życia – tego nie chcecie.

Nie uważacie, że powinniście wzmacniać  waszą wiarę. Nawet ciekawość wami nie powoduje. Choć do rzeczy złych ona jest.  Gdy usłyszycie o jakiejś fałszywej Ewangelii, albo wyssane z palca i namowy złego ducha opowiastki o mnie, o wtedy wielu z was wypręża się jak rumak w biegu.

Gdy jednak jest coś co jest zgodne z wolą Kościoła, czego nie ma w Piśmie Świętym (choć z niego wypływa) to was nie interesuje.

I cóż z wami zrobić.

Za każdego oddałem życie.

Każdy jest pokropiony moją krwią.

Każdy jest ofiarą dla Ojca.

Brzydzicie się jednak ofiary.

„Chrystus Cię kocha” to jeszcze możecie znieść z ust kapłana.

Kocha i to wszystko.

Nie ma winy, kary, grzechu, odkupienia. Chrystus kocha.

Macie dzisiaj Boga od dawania i od kochania Was. Bez żadnych wymagań. I to wam odpowiada. Ale to nie jest moja Ewangelia.

Jeśli będziecie żyć wedle nie mojej Ewangelii nie będziecie zbawieni.

Chrystus bez wymagań to właśnie fałszywa Ewangelia.

Nie taka, że nie ma Chrystusa, bo wtedy nie jest to w ogóle Ewangelia. Fałszywa Ewangelia to taka, która głosi Chrystusa bez wymagań w stosunku do człowieka, a zapewne i wybaczająca Lucyferowi i jego aniołom, bo przecież miłosierdzie Boga jest nieskończone.

Nie moi drodzy. Jest inaczej.

Moje miłosierdzie wymaga, w imię miłości i dobra człowieka.

Miłosierdzie dla grzeszników to znaczy czekające ich nawrócenia i przyjmujące z radością i obsypujace łaskami.

Ale nawrócenia !


Miłosierdzie jest też w tym , że jeśli nawrócony upadnie, ale ma dobrą wolę, to ono jest z nim.

Gdy widzi starania człowieka i jego dobrą wolę dostaje nawet więcej niż się spodziewał.

To, że Bóg płonie miłością do człowieka nie znaczy, że pozwala się oszukiwać i drwić z siebie.

Bóg nie napominający grzesznika byłby Bogiem fałszywej miłości.

Tego byście chcieli uczynić Boga  na swoje podobieństwo.

Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną. Czynienie Boga na swoje podobieństwo to jest czynienie siebie Bogiem.

( w pewien sposób nam przerwano)


-    To nic mój synu. Zachowaj spokój. To też Twój krzyż.  Noś go ze spokojem. Uwielbiaj mnie teraz przed snem. Czytaj te przekazy jutro. Żyj nimi i przepisuj. Poza czytaniem, bądź słuchaniem Pisma Świętego ogranicz i inne rzeczy (dokumenty religijne, proroctwa, orędzia). Ty masz swoje słowa, a jak widzisz nie jesteś w ich przypadku na bieżąco – jak mówicie.

Śpij dobrze moje dziecko. Poleć się Mojej Matce. Myśl o Moim sercu przed zaśnięciem. Szukaj i dobijaj się do Mego serca prosząc o Miłość.

Bóg z Tobą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.