piątek, 30 czerwca 2017

23 VI 2017 cz. 1 Jestem Bogiem Uśmiechu



23 czerwca

Piątek



8.50



(W autobusie)



Zapisz dziecko



- Myśli nieczyste choćby wydawały się słodkimi i świeżymi jak czerwcowe truskawki :) są zawsze myślami nieczystymi.

Różny może być ich stopień nasilenia, lecz jeśli nawet nie dotyczą pełnego spełnienia – aktu miłosnego i nie ma w nich nawet części intymnych, a są nieczyste, to są.. właśnie, dziecko, myślami nieczystymi. Dlatego trzeba je zawsze ucinać. Wiem dziecko, że trochę bronisz się przed dojrzałą kobietą, która na Ciebie czeka. Stąd ich nasilenie. Jednak zawsze miesza w tym kotle diabeł. Cokolwiek nie jest całkowicie zgodne z moją wolą on próbuje upiec swoją pieczeń.

A i rzeczy czyste próbuje przecież psuć. Musisz w tym wypadku, dziecko, zaprzeć się swojej przekornej natury. W przeszłości robiłeś podobnie, uciekałeś przed poważnymi decyzjami i uczuciami, które Ci dawały kobiety i to często religijne i dobre a zwykle młodsze od Ciebie. I chciałeś „zachować lekkość i wdzięk” jak sam pisałeś w jednym opowiadaniu.

Lecz teraz służysz mi. A nawet gdybyś mi się nie oddał, a ja bym Cię nie potraktował  w sposób specjalny, nie wyróżnił, to należy w pełni zachowywać moje przykazania i jak uczy Pismo (Nowy Testament) porzucać wszystko co ma choćby pozór grzechu.

Zatem porzuć pragnienia „młodej buzi”, choćby niewinne, bo za tym może pójść grzech i pragnij niewiasty, która ja Ci daję, która da Ci uczucie prawdziwe i mające sens i skutek w postaci waszej trwałej relacji i potomstwa. Jest młodsza, synu, i wygląda młodo, zatem się nie martw:).

                          Amen

                          Moje dziecko



- Dziękuję Panie Jezu

I przepraszam.

- :)



Zapisz dziecko



- Tak, chciałem synu abyś  poszedł.

Musisz iść do innego dentysty.

- Dziękuję Panie Jezu.



Pisz dziecko



- To nie jest ode mnie. <odnośnie myśli przed zapisem, jakby porady w sprawie>

<Nie do końca czytelnie zapisane, prawdopodobnie „Powstrzymuję Cię przed takim załatwieniem sprawy jak chcesz”>.



Pisz dziecko



- O czym pisać Panie?

- Zmienny jesteś moje dziecko. Jak dzisiejsza pogoda:). A bądź stały zawsze w relacji ze mną.

- Przepraszam Panie Jezu.

- Zawierzaj mi wszystko.

         

                Amen.

- Dziękuję Panie Jezu.



12.20



Pisz dziecko



- Dałem Ci dobrą pogodę dzisiaj. Nie musiałeś bać się słońca w swoich potrzebnych sprawach.. opanowałeś tę mała nawałnicę, jednak zawsze gaś w zarodku. Upaść jest łatwo i trzeba być czujnym.

Dobrze dziecko?

- Dobrze Panie.

- Wiesz jaką drogą idziesz, po co ją wydłużać. Otaczam Cię swoją wielką Łaską, ale przecież jak nadrabiasz drogi to możesz nie zdążyć.

Widzisz, dziecko, nie zdawałeś sobie nawet sprawy jak bardzo polubiłeś niedobre rzeczy u siebie, niektóre niedobre rzeczy, nawet te drobne. Wydawało Ci się, że jak będziesz chciał to po prostu z nich zrezygnujesz.. a tu jak mówicie:  Klops:)

- Tak, Panie Jezu.

- Często się dziecko uśmiechamy, choć sprawy są poważne. Jestem Bogiem Uśmiechu. To głównie Duch Święty, ale nie tylko.

                (przerwa na wsiadanie do autobusu)



         - Duszno tu dziecko, warunki niezbyt dobre

        do pisania, wrócimy później.

        - Chwała Tobie Chryste.

        - Panie Jezu, najlepszy, jedyny, prawdziwy Boże.

       - Amen, moje dziecko.



Zapisz dziecko



- Nie wybieraj dziś więcej pieniędzy.

- Dziękuję Panie Jezu.



15.40

Zapisz dziecko

- Nic się nie stało. Nie chciałeś tego. Przeproś mnie za tę sprzeczkę w „rodzinie”.

               



Około osiemnastej.

- Jeśli zrobiłeś obiad (posługując chorej mamie) to go zjedz i wtedy nie pość.

             Innym razem Ci to wyjaśnię.

czwartek, 29 czerwca 2017

22 VI 2017 Jeśli robisz wszystko ze mną jesteś na Mojej Drodze



++Czwartek

22 czerwca

4.30



Zapisz dziecko



- Cóż zapisać Panie.

- Cokolwiek robisz jesteś na mojej Drodze. Cokolwiek robisz, gdyż jak jesteś na Niej nie grzeszysz. Owszem, mogą zdarzyć się upadki. Ale permanentnego grzechu nie ma i przywiązania do niego.

Jeśli robisz wszystko ze mną jesteś na Mojej Drodze. Chcę abyś się na niej wydoskonalił.

Chcę też aby to wszystko co było  mierne stało się wyraziste.

Pobyt nad morzem jest jeszcze i po to (pobyt w lecie zwłaszcza) aby myśli nieczyste, które w tym miejscu były ( I nie tylko myśli) przykryć czystością.

- Panie Jezu mówiłeś u progu wiosny abym unikał awantur z sąsiadami”, podkreślając, że każda próba przywołania ich do porządku, do właściwych zachowań, skończy się awanturą, bo zostali rozzuchwaleni przez gminę. Teraz zaś Najświętszy Panie chcesz abym ich upominał.

- Tak synu działa pedagogia Boża. To było u progu wiosny. Czas bardzo przyśpiesza. Ty zaś z nimi też nie masz go wiele bo w jesieni, chciałbym, abyś już mieszkał i pracował w Rzeszowie.

Wtedy nie byłeś na to gotowy.

Teraz też jeszcze nie jesteś całkiem gotowy, lecz rzucam Cię trochę na głęboką wodę.

Walczyłeś w tym czasie i wzrosłeś w Łasce. Dzięki walce i wierze. Nie było dość miłości w tym czasie, ale była.

Każda Twoja wygrana walka z ciałem i szatanem i także ze światem ( ale ten mniej Cię pociąga od dawna) powoduje wzrost w Łasce. Każda wygrana walka jest zapisana w Księdze Niebieskiej.

W tej chwili, moje dziecko, z tego czyśćca o którym Ci niedawno mówiłem, z tych trzech lat, zostało odjętych kilka miesięcy.

- Czuję się marnym grzesznikiem Panie.

- I jesteś nim. Usprawiedliwienie tylko we Mnie, Jezusie Chrystusie, Pośredniku miedzy Ojcem a człowiekiem.

Tak, myśl o mojej wybaczającej miłości. Musisz ją zrozumieć by mówić o niej innym.



Pisz synu

- Tak dziecko, chciałbyś się do  Mnie przytulić, lecz było to możliwe za Mego ziemskiego życia i  jeszcze w pewnym stopniu po Uwielbieniu.

Teraz żyjącego mogą mnie dotknąć tylko święci. Skoro dziecko, gdybyś w tej chwili umarł czekałyby Cię 3 lata czyśćca bez kilku miesięcy, to nie możesz dotknąć Najświętszego w Jego Cudownym Objawieniu się.

Lecz jestem z Tobą w moim Słowie i nie opuszczam Cię nawet gdy masz złą dyspozycję lub nawet upadki.

                     Wrócisz dziś dziecko,

                     dwu, lub trzykrotnie, oprócz sytuacji

                     „dodatkowej” gdy daję Ci pouczenia wobec

                     aktualnej Twojej sytuacji, Twoich odczuć, myśli

                     i potrzeb, które ujmowane są słowami „zapisz synu”.



                     - Chwała Tobie Panie Jezu

                     Baranku Najświętszy.



11.40



Pisz dziecko



- Wiem, że jeszcze trudno Ci zapraszać mnie do wszystkiego i robić to tak jakby to była codzienność, jak spanie, jedzenie, picie i oddychanie.

Czasem się trochę ukryję bo chcę abyś mnie przywoływał.

Pamiętaj, że musisz zawsze być czujny,(Czujny to nie znaczy spięty:)) bo szatan przypuści atak (jak już Ci nie raz mówiłem) kiedy się nie spodziewasz..
          - Chwała Tobie Panie.

            Mój Boże i Panie.

          - Tak, Twój Pan i Bóg.

              Wrócisz po południu lub wczesnym

              Wieczorem dziecko.





15.15



Zapisz dziecko



- Co do swoich spraw.

Najpierw rób to co najważniejsze w domu, potem zaś to co jest widoczne, ze względu na kogoś (nieskoszona trawa i zioła).

                       - Chwała Tobie Chryste

                       - Dziękuję Panie Jezu



Dwudziesta



Pisz dziecko



- Nie do końca to wczesny wieczór dziecko, jednakże nie jest to duże uchybienie. Niemniej staraj się zapamiętać. Gdy mówię o  wczesnym wieczorze to pamiętaj o tym i nie zapominaj nawet w nawale spraw.

          Przepisz teraz kolejny przekaz, dziecko

          I wrócisz jeszcze.    

          - Bogu niech będą dzięki.

poniedziałek, 26 czerwca 2017

21 VI 2017 Przy spowiedzi, którą chcecie odbyć z s e r c e m jestem waszym Panem, ale i waszym Bratem



Środa 21 VI

8.55



Pisz dziecko

(w autobusie)

- Nie lękaj się.

Nie lękaj się niczego.

Jak coś robisz ze Mną, a zwłaszcza gdy Ci polecam nie lękaj się niczego.

Nie lękaj się niczego jak coś robisz w moje imię.

Wiem, że nie masz złości w sobie. A emocje? Cóż. Nie zawsze da się je opanować, zwłaszcza na tym etapie na którym jesteś. Gdy będziesz prawdziwym mężem Bożym będziesz zawsze spokojny, chyba, że będzie chodziło o naruszenie Rzeczy Pańskiej. Wtedy okażesz święty gniew.

Mój mały proroku. Chcę abyś bardziej wchodził w reakcje ze światem. O tym też mówił Ci ksiądz, w ostatniej spowiedzi, z mojego natchnienia przecież. Po spowiedzi duchem mnie widziałeś jak wstałem z jego miejsca, niejako zza niego, bo nim się zasłaniam. I objąłem Cię, dałem Ci braterski uścisk.

Przy spowiedzi, którą chcecie odbyć z  s e r c e m   jestem waszym Panem, ale i waszym Bratem.



                   Błogosławię Ci na ten dzień moje dziecko

                   W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

                                              Amen.



         - Bogu niech będą dzięki

         <Nieczyt. zapisane słowa otrzymującego przekaz, trzęsący autobus>

:) <uśmiech Pana Jezusa w odpowiedzi na te nieczytelne teraz słowa>.



11.55

    Również w autobusie, droga powrotna.



Zapisz dziecko



- Tak dziecko czyń, trzeba upominać, karcić i wychowywać także. Wychowywać dorosłych, zwłaszcza jak są młodzi i zachowują się nieodpowiednio, czy źle.

Tak, nie możesz tracić na to energii i czasu, lecz minimum musisz wykonać.

Napominaj dziecko, gdy trzeba.

                   Pomódl się teraz.



14.55



Pisz dziecko

- Cóż pisać Panie.

- Jest już dziecko tak nie pierwszy raz i było tak przed przekazami. Odczuwasz brak energii, odnajdujesz ją w sobie i <nieczyt. zapisane słowo> to było związane z Łaską i mama wytrąca Cię z niej. Nie wtedy kiedy jej nie masz, kiedy jesteś w niej utrwalony tylko gdy dopiero ją uzyskasz.

To nie jest przypadek.

Mówiłem Ci o chorobie mamy, że to jest głównie atak diabła. Teraz angina z gorączką to też jego rzecz.

Chcesz zapytać dziecko dlaczego na to pozwalam? Pewne rzeczy dopuszczam.

Choroba jest często skutkiem działania złych duchów.

- Cóż mam czynić, mój Panie?

- Jak i w innych rzeczach zachowaj spokój.

Miej zaufanie tylko we mnie.

Z tego o czym dzisiaj mówiłem nie rezygnuj.

                     Błogosławię ci na dalszą część dnia.

- Dziękuję Panie Jezu.



15.10



Zapisz dziecko



Nie, nie gniewam się na na poły bluźnierczą myśl, która ciśnie się do Twego umysłu.

To jest od złego. Jednakże serce nie jest jeszcze naprawione. Zawsze żałujesz i przepraszasz – to dobrze. Mówisz też tak jak Cię synu nauczyłem (podasz link jak będziesz miał i cytat) < Oto cytat:
"Uciekaj od złego. Gdy jakaś myśl Ci przyjdzie: Powiedz, że się nią brzydzisz i nie chcesz jej. Nie próbuj jej „smakować” jak i bluźnierstwo wobec mnie gdy o nich czytasz.

Niech Ci one będą jak fekalia.

Tych nie chcesz przecież wąchać i zastanawiać się czy może ta woń „coś w sobie ma” a nawet gdyby to jednak odsuwasz się z odrazą"http://cyprianpolakwiara.blogspot.com/search?q=nie+chcesz+jej 
>

                                                                                  
          - Kocham Cię moje dziecko.

             - Dziękuję Panie Jezu.

             -  A Ty?

             - Ty wiesz Panie Jezu.

             - Tak, wiem, że też mnie kochasz.

             - Jezu ufam Tobie.



Po osiemnastej.



Zapisz dziecko.



- Modlitwa jest zawsze Twoją siłą,

             Wrócisz jeszcze dziś.

             - Dziękuję Panie Jezu.



19.22



Zapisz dziecko

- Winieneś teraz przepisać przekaz.



20.34



Zapisz dziecko.



- Zaciekłość tych ludzi jest wielka i fałsz i nienawiść szczególnie tej byłej prostytutki.

Z wielkim smutkiem patrzyłem na to i gniewem.

A ty się moje dziecko uspokój.

Za fałszywe oskarżenia ciężko odpowie.

Niemniej przekażesz jej o dzieciach.

- Panie oni to przekręcą, że ja grożę dzieciom.

- Jeśli to zrobią, mój synu, Ja   b a r d z o   skrócę czas jaki im pozostał. Ty zaś, jak powiedziałem, nie poniesiesz żadnych konsekwencji.

- Panie Jezu przepraszam Cię za to, że nie mogę tylko wynagradzać Twemu sercu.

- Nie martw się synu.

Trzeba było abyś tak uczynił.



Zapisz dziecko



- Śpij dobrze.

Błogosławię ci na tę noc i dzień jutrzejszy.

- Dziękuję Panie Jezu.

- Jezu kocham Cię.

- :)