niedziela, 13 sierpnia 2017

13 VIII 2017 cz. 2 Ostrzegłem że jeśli będą Ci chcieli zrobić krzywdę odpowiedzialni za Smoleńsk to ujawnię więcej. Zatem mają to co chcieli



Niedziela 13 VIII



14.30



Pisz dziecko

Kontynuujmy, moje dziecko, smoleńskie pytania.

- Och Panie, jestem nędzą.

- Dziś i wczoraj masz moje nowe, szczególne Łaski. Ciesz się tym i dziękuj. Te Łaski to nie smoleńskie odpowiedzi, chociaż to także wielka moja Łaska dla Polaków, ale Twoje serce.

Twoje serce dla Mnie i nie tylko.

- Chwała Tobie Chryste.

Jestem Panie nagi a Ty mnie przyodziewasz.

- I także dosłownie moje dziecko:)

- Mój promienny Panie, aby się można było śmiać trochę jak Ty.

- W tym życiu każdy kto się upodobni do Chrystusa dostanie cząstkę jego osobowości, także w ciele choćby nie był urodziwy.



Tak dziecko, dzisiejszy i wczorajszy [nocny] przede wszystkim przekaz też opublikujesz szybciej. Opublikujesz go dziś wieczorem, późnym wieczorem.



(po modlitwie)



- Pytaj moje dziecko.

- Czy z Okęcia wyleciała więcej niż jedna Delegacja?

- Tak, zresztą  i w oficjalnej wersji były przecież, jak pamiętasz dwa samoloty: „Prezydencki”  Tupolew i jak z dziennikarzami, którym potem miał wrócić min. Sasin wraz z nimi. Był zatem i jak generalicji, który też wystartował z Okęcia.

- A ten trzeci samolot, czy właściwie czwarty, który miał też wylądować na Jużnyj, ale ich nie zabito, też wyleciał z Okęcia?

- Tak dziecko także z Okęcia. To był wyczarterowany samolot embrier.

Nim leciał m. in. Antoni Macierewicz, posłanki Szczypińska i Kempa i inni „ocalali”.

A ten, Panie, samolot co „zniknął” w którym byli delegaci przechwyceni na Jużnyj.

- I zamordowani synu.

To był Tupolew?

- Tak dziecko

- I co się stało z wrakiem?

- Został zezłomowany. Dorzucano potem  z niego szczątki na Siewierny .

- Ale nie wszystkie szczątki tam, to z tego Tupolewa?

- Nie synu, mniejszość zdecydowana jest z „prezydenckiego Tupolewa”. I na pewno nie te zardzewiałe:).

- Nie myślałem, że ta sprawa do mnie wróci.

- Któż jak nie Ty, dziecko:)

- Gdyby jednak nie był planowany zamach na mnie to byś Panie Jezu nie mówił o nowych rzeczach?

- Nie dziecko, nie mówiłbym. Ostrzegłem (podasz link)
http://cyprianpolakwiara.blogspot.com/2017/02/oredzie-jezusa-chrystusa-15-ii-2017.html
, że jeśli będą Ci chcieli zrobić krzywdę odpowiedzialni za Smoleńsk to ujawnię więcej. Zatem mają to co chcieli.

- Z Bogiem nie można wygrać.

- Otóż to dziecko. Oni wierzą, że ty masz słowo Boga, ale traktują to satanistycznie, po swojemu. Ich Bogiem jest szatan i wielu z nich wierzy, że  kiedyś przejmie władzę w Niebie. I oni wraz z nim. I obalą mnie Boga Jedynego i Odwiecznego Stwórcę Wszechrzeczy.

Tak to jest dziecko i takie przekonanie można mieć gdy się popełnia grzech przeciwko Duchowi Świętemu.

- Panie Jezu Mistrzu i Zbawicielu a ten słynny film ze strzałami zwany też filmem „1,24” i jeszcze inaczej.

- Chodzi ci o to dziecko czy jest fałszywy czy prawdziwy?

- Tak Panie.

- A jak Ty myślisz dziecko?

- Ja się od dość dawna skłaniam do tezy, że ścieżka dźwiękowa jest prawdziwa, a obraz nie jest tożsamy ze ścieżką dźwiękową, być może nawet stworzony z pikseli, ale tego nie wiemI nie jestem pewny.

- Tak dziecko, ścieżka dźwiękowa jest prawdziwa. Zanotowała prawdziwe zabijanie ludzi, Nie ma to miejsca jednak na Siewierny.

Nie było tam prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Czyli nie był także wśród Delegacji przechwyconej na Jużnyj (zamordowanej).

Nie było go na Okęciu.

Miał zostać ewakuowany z Litwy przez CIA, Mossad, ale Rosjanie przechytrzyli i go zabili. Oto cała tajemnica.

- A Maria Kaczyńska?

- Była w Delegacji tupolewa.

- I leciała bez męża?

- Wiedziała, że musi być ewakuowany. Nie sądziła jednak, że i ją spotka śmierć.

- Nie rozumiem jednak Panie dlaczego Rosjanie mieliby zabijać  swoich agentów. Tego się nie robi.

- Kogo masz na myśli dziecko?

- Na przykład Nurowski, szef polskiego związku olimpijskiego, czy prezydent Kaczorowski.

- Oni ich nie zabili dziecko.

- Mówiłeś Panie, że delegatów z tupolewa zabili.

- Jednakże nie znajdowali się w tupolewie.


odpowiedział

-"Tak mój synu. Delegacja wleciała do Rosji i wylądowała na lotnisku Jużnyj, w Smoleńsku. Bez wypuszczonego podwozia. Na samym lotnisku, na betonie".

- To zapytałem:

  • "Czy cała Delegacja, te 96 osób zaginionych, łącznie z załogą?"

- Ty, Panie, powiedziałeś

  • "Zamordowanych".

- Powiedziałem też potem jednakże, że nie wszyscy z zaginionych zginęli w Smoleńsku. Niektórzy zostali zabici w Polsce. Nie znaczy to jednak że wszyscy [zostali zabici]. Zabito jednak prawie wszystkich. Prawie wszystkich z liczby 96 powszechnie znanej jako jedna Delegacja.

- Czy zabito Wassermana?

- Tak dziecko.

- Ale dlaczego, to Żyd?

To nie wystarcza, dziecko aby być uratowanym. I przynależność do masonerii też nie wystarcza. Trzeba być człowiekiem Rosji.

Tak dziecko, nie można ufać komuś kogo wypuszczono z sowieckiego więzienia, a który staje się potem prezydentem rządu na emigracji po tajemniczej śmierci legalnego prezydenta. Reszta jest znana i okoliczności. Pan nie musi tego dopowiadać.

      Dobrze dziecko,

      bo nie przepiszesz dziś.

      Musisz jeszcze trochę odespać

      nocne czuwanie.

      Przesyłam ci mój Jezusowy pocałunek

      Twego Mistrza i Pana.

     Błogosławię Ci na ten dzień i na Twoją niedzielną,

     ale dla Boga pracę.

     -  Ach mój słodki Panie.

    - :)



17. 00



Zapisz dziecko



- Przepisuj, bo potem nie dasz rady. Modlitwa jest potrzebna i pierwsza, lecz jeśli chcę byś to dziś umieścił to jest to teraz dla Ciebie pierwsze.

              - Dobrze Panie.

             - Chwała Tobie Chryste.

- :)

Zapisz dziecko



- Tak dziecko. Podziękuj tym osobom, zwłaszcza tej niewieście. Jest mi bardzo miła.


   Otrzymał Krzysztof Michałowski (Cyprian Polak)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.