Poniedziałek,
18 luty
Pisz
dziecko
-
Wiesz co winieneś robić. Tak, masz niedyspozycję żołądkową, ale dasz radę pracować i też się modlić, mniej ale jednak modlić.
- Chwała Tobie Chryste.
Dobrze
dziecko
-
Chcę byś przepisywał następny przekaz.
-
Tak Panie Jezu............................................................................................................................
Zapisz
-
Mówiliśmy, dziecko, o tym, że masz uważać. Zbyt mało jesteś zdyscyplinowany.
Żyjesz dla mnie, a więc staraj się dla Mnie.
-
Tak Panie Jezu.- :)
(mała pauza)
- Jak działać, Panie Jezu, dzisiaj?
-:)
-
Widzisz dziecko, jak pewne upodobania, które zagnieździły się w sferze duchowej
mogą być trwałe. Powiedział Ci kiedyś kapłan na Spowiedzi o niedojrzałości. I
jest to niedojrzałość ale i zarazem pociąg do grzechu. Do uczucia także, ale to
uczucie, w sferze spełnienia, wiąże się z grzechem.
-
Cóż czynić Panie?Nie od razu to się uda usunąć. Trzeba mi się nieustannie zawierzać i w tej sprawie.
- Tak Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
Zapisz
dziecko
-
Dałem Ci dzisiaj błękitne niebo abyś był trochę bardziej zadowolony:) Ładuj się
tą dobrą energią, która idzie z kosmosu, z Nieba ), który jak wiecie jest
bardzo mały i bardzo blisko jest do pałacu Boga).
-
Powietrze jest też lepsze, Panie, to się
odczuwa.- Tak dziecko, chemtrails oprócz tego, że sam zawiera szkodliwe substancje to powstrzymuje wyjście tych, które idą od ziemi, od ludzi i z naturalnych procesów (dwutlenek węgla) do atmosfery i poza nią, bo w kosmos.
Więc nawet jeśli mówią iż chemtrails ma tylko zapobiegać ociepleniu klimatu, to jest to przestępcze, zbrodnicze, bo narusza naturalną cyrkulację między ziemią a atmosferą.
Nie mówią o tym, że zatrzymuje energię z Nieba idącą poprzez kosmos („mikrokosmos”). Utrudnia kontakt z Bogiem.
To są opary szatana. Lecz jak mówiłem winne są wasze grzechy. Gdyby winy Polaków były mniejsze zatrzymałbym chemtrails w waszym kraju, choćby był w krajach sąsiednich.
(idziemy dziecko)
-
Dziękuję Panie Jezu.Chwała Tobie Chryste.
…………………………………………………..
Środa,
20 luty
14.30
Zapisz
dziecko
-
Wyświadcz tę przysługę duszy i pojedź. Ona wam była życzliwa swego czasu i
pomagała także. Zatem uczyń to.
-
Dobrze Panie Jezu.
Zapisz
-
Widzisz dziecko jak to jest gdy się nie ucina zdecydowanie niektórych myśli.
- Tak Panie Jezu.
Zapisz
-
Usuń to.
- Usuń?- Tak dziecko.
Zapisz
dziecko
- Cóż zapisać Panie.
- Musisz oczyścić swe
serce.- Tak Panie, a jak i przede wszystkim z czego?
- Z tego co polubiłeś, co Cię pociąga, a co nie jest dobre.
- Tak Panie Jezu.
- Musisz zwracać swe serce ku rzeczom dobrym, nie zostawiać pustki.
Twoja myśl pracuje bardzo szybko. Wystarczy chwila nieuwagi byś już niejako mimowolnie, z przyzwyczajenia, tworzył całe sekwencje sytuacji, które nie są dobre.
- Chcę, Panie Jezu, być wedle upodobania Twego.
-:)
Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)
Trzy
córki Adamowicza
Otóż
było tak niedawno, co stali czytelnicy wiedzą, a Ci którzy wchodzą
nieregularnie na blog z Orędziami być może nie, iż Pan Jezus powiedział o trzech
córkach Adamowicza. Było to w kontekście kary za grzech oszustwa narodu co do śmierci Adamowicza i całej tej
satanistycznej hucpy: „A jeśli chodzi o nauczkę dziecko. Każdy otrzyma to co mu
się należy, także ta dziewięcioletnia córka, choć dzięki niej widać bardziej
mistyfikację.
Moje dziecko. Ani Adamowicz, ani żona, ani trzy córki nie wejdą do
Odnowionej Ziemi. A jak wiesz Stany Zjednoczone czeka w krótkim czasie zagłada. Nie nacieszą się długim, słodkim życiem za zagrabione przez ich ojca pieniądze.”
Moje dziecko. Ani Adamowicz, ani żona, ani trzy córki nie wejdą do
Odnowionej Ziemi. A jak wiesz Stany Zjednoczone czeka w krótkim czasie zagłada. Nie nacieszą się długim, słodkim życiem za zagrabione przez ich ojca pieniądze.”
Ale
oficjalnie wiemy, że córki Adamowicza mają być dwie. Pojawiło się pytanie czy
to może być błąd przy przepisywaniu. Nie był to błąd przy przepisywaniu. Po tym
moim zdenerwowaniu jednak tą sytuacją Pan Jezus uspokajał, ale ani razu nie
powiedział iż to był błąd.
Więc
co?Z pomocą przyszedł Duch, który natknął czytelnika.
Nim
to przytoczę dodam jeszcze, że od początku tej sprawy, czy niemal od początku
kiedy o tym pomyślałem, czy wspomniano w ogóle o jego córkach miałem
przekonanie iż były trzy córki. Sadziłem przez chwilę iż omyliłem się błędnie
interpretując informację, którą znalazłem w prasie. Czyż jednak mogłem popełnić
taki błąd skoro tyle nad tym siedziałem i analizowałem różne informacje od
czasu gdy 16 stycznia Pan Jezus powiedział iż to była inscenizacja, Adamowicz
nie został zabity. Zobaczyłem więc, że to przekonanie było we mnie niezależnie
do tego na co natrafiłem, po prostu byłem w jakiś sposób o tym przekonany, czego nie potrafię wytłumaczyć i wydawało mi się, że to musiało być dzięki
przeczytanym informacjom.
Oto
dociekanie, materiały, które dał czytelnik (powinno to być traktowane jako
wstępne i powinna być już dokładna analiza wszystkiego co jest możliwe na ten
temat w Sieci, ale nie ma, podobnie jak nie ma analizy akcji ratunkowej
uśmierconych dziewczynek w escape room w Koszalinie. A nie ma jej podwójnie, z
racji samej nienormalności akcji ratunkowej która jest widoczna, i z racji Orędzia Pana Jezusa na ten temat,
który powiedział iż dziewczynki zostały zamordowane w escape room w Koszalinie,
w satanistycznym mordzie aby niewinną krwią podlać, wzmocnić fałszywą śmierć
Adamowicza).
Oto
co zamieścił czytelnik i mój komentarz oparty na bazie komentarza spod Jego spostrzeżenia.
"Drogi Panie Cyprianie,
"Drogi Panie Cyprianie,
pocieszę Pana, albowiem jest Pan Prorokiem Prawdziwym, a słowa Pana Jezusa
Chrystusa do Pana są prawdziwe. Otrzymał Pan wyróżnienie Przekazem, który
niewielu zrozumiało, który naraził Pana na zdenerwowanie, a do odbiorców nieraz
wkradło się zwątpienie.
Dziś można otrzeć te łzy, albowiem Pańskie Posłannictwo udowodnione zostało, a Pan nagrodzony, bo mógł Pan cierpieć za Prawdę.
Odnalazła się bowiem trzecia córka Pawła Adamowicza.
Podaję źródła, dotyczące jednenastoletniej Zofii Dulkiewicz, córki obecnie namaszczonej dziedziczki gdańskiego ośrodka nieprawości.
Córka Aleksandry Dulkiewicz urodziła się w roku 2008.
Aleksandra Dulkiewicz, to córka Zbigniewa Dulkiewicza, zatem nie zmieniała nazwiska, czyli nie miała nawet "państwowego ślubu", bo jako radna w Gdańsku nie nosiła nigdy innego nazwiska.
Zatem tożsamość ojca nie jest podana do wiadomości.
Nie ma w internecie zdjęcia Zosi Dulkiewiczówny, poza jedynym, do którego odnośnik podałem nieco poniżej.
Możliwe, że przebywa w U.S.A., tak, samo, jak jej dwie siostry po ojcu.
Jedyne zdjęcie tej córki, odnalezione w internecie. Osoby znające się na przesłankach dziedziczenia mogą je pobrać i poddać zastanowieniu, porównując naturalny kolor włosów i oczu z kilku źródeł, bo na niektórych zdjęciach mogą być stosowane różne sztuczki. Na tym zdjęciu są dostępne metadane (exif) i data wykonania zdjęcia, to szósty października 2014r., gdzie Zosia miałaby mieć sześć lat. Wygląda na to, że chyba zrobiono je w Parku Świętopełka II w Gdańsku:
http://dulkiewicz.pl/jestem-stad/
Z metadanych wynika, że zdjęcie było zapisane programem Adobe Photoshop CS6 na Macintosha, choć to mogło być tylko kadrowanie, ale może też i rozjaśnienie twarzy Aleksandry Dulkiewicz. Raczej było zrobione tak, jak podają metadane edycji, czyli 1.10. 2018r.
Zosia też nie wygląda na sześć lat, a na dziesięć, poza tym, te huśtawki i piaskownice dodano w tym parku w 2017r. Zdjęcie wygląda na autentyczne, ale, warto przyjrzeć się, czy oczy dziecka nie były przerabiane, ale chyba nie. Możemy poporównywać te zdjęcia, co proponuję zwłaszcza osobom znającym się na takich sprawach.
Na tej samej stronie podane zostało, że Adamowicz z Dulkiewiczówną poznali o. Ludwika Wiśniewskiego, tego samego, który niedawno wygłosił orację przeciwko "mowie nienawiści".
"Wychowała się w domu, w którym pielęgnowano wolnościowe tradycje. Rodzice (Zbigniew Dulkiewicz i Izabela z domy Łoś) poznali się duszpasterstwie akademickim Górka przy kościele św. Mikołaja w Gdańsku, gdzie duszpasterzem był o. Ludwik Wiśniewski. Zawiązane tam relacje przerodziły się w zaangażowanie obywatelskie, oboje byli jednymi z pierwszych sygnatariuszy deklaracji założycielskiej Ruchu Młodej Polski (1979)."
Skąd trop z Pawłem Adamowiczem?
Była jego sekretarką przez długie lata, a na tej Wirtualnej Antypolsce napisano, że "Po jakimś czasie spotkali się we trójkę: bracia Adamowicz i Dulkiewicz. Paweł postawił jej ulitmatum: jeśli obroni pracę magisterską, to zostanie jego asystentką. W 2006 roku zdobyła posadę. Po kilku latach zaszła w ciążę. Gdy powiedziała Adamowiczowi, że spodziewa się dziecka, rozpłakał się ze wzruszenia. Obiecał, że jej pomoże."
Rozpłakał się? Obiecał, że pomoże? Asystentce? Ukrywanie tożsamości ojca? Panieńskie nazwisko? Brak jakiegokolwiek zdjęcia, lub wyraźnego wspomnienia Zosi w internecie?
Przecież w kampani wyborczej chwaliłaby się tym dzieckiem bez przerwy.
Oto, proszę Państwa trzecia córka.
Oto zwrot Pańskiej reputacji, zwrot potrójny, jak trzy są córki DanzigFührera Adamowicza.
Dziś można otrzeć te łzy, albowiem Pańskie Posłannictwo udowodnione zostało, a Pan nagrodzony, bo mógł Pan cierpieć za Prawdę.
Odnalazła się bowiem trzecia córka Pawła Adamowicza.
Podaję źródła, dotyczące jednenastoletniej Zofii Dulkiewicz, córki obecnie namaszczonej dziedziczki gdańskiego ośrodka nieprawości.
Córka Aleksandry Dulkiewicz urodziła się w roku 2008.
Aleksandra Dulkiewicz, to córka Zbigniewa Dulkiewicza, zatem nie zmieniała nazwiska, czyli nie miała nawet "państwowego ślubu", bo jako radna w Gdańsku nie nosiła nigdy innego nazwiska.
Zatem tożsamość ojca nie jest podana do wiadomości.
Nie ma w internecie zdjęcia Zosi Dulkiewiczówny, poza jedynym, do którego odnośnik podałem nieco poniżej.
Możliwe, że przebywa w U.S.A., tak, samo, jak jej dwie siostry po ojcu.
Jedyne zdjęcie tej córki, odnalezione w internecie. Osoby znające się na przesłankach dziedziczenia mogą je pobrać i poddać zastanowieniu, porównując naturalny kolor włosów i oczu z kilku źródeł, bo na niektórych zdjęciach mogą być stosowane różne sztuczki. Na tym zdjęciu są dostępne metadane (exif) i data wykonania zdjęcia, to szósty października 2014r., gdzie Zosia miałaby mieć sześć lat. Wygląda na to, że chyba zrobiono je w Parku Świętopełka II w Gdańsku:
http://dulkiewicz.pl/jestem-stad/
Z metadanych wynika, że zdjęcie było zapisane programem Adobe Photoshop CS6 na Macintosha, choć to mogło być tylko kadrowanie, ale może też i rozjaśnienie twarzy Aleksandry Dulkiewicz. Raczej było zrobione tak, jak podają metadane edycji, czyli 1.10. 2018r.
Zosia też nie wygląda na sześć lat, a na dziesięć, poza tym, te huśtawki i piaskownice dodano w tym parku w 2017r. Zdjęcie wygląda na autentyczne, ale, warto przyjrzeć się, czy oczy dziecka nie były przerabiane, ale chyba nie. Możemy poporównywać te zdjęcia, co proponuję zwłaszcza osobom znającym się na takich sprawach.
Na tej samej stronie podane zostało, że Adamowicz z Dulkiewiczówną poznali o. Ludwika Wiśniewskiego, tego samego, który niedawno wygłosił orację przeciwko "mowie nienawiści".
"Wychowała się w domu, w którym pielęgnowano wolnościowe tradycje. Rodzice (Zbigniew Dulkiewicz i Izabela z domy Łoś) poznali się duszpasterstwie akademickim Górka przy kościele św. Mikołaja w Gdańsku, gdzie duszpasterzem był o. Ludwik Wiśniewski. Zawiązane tam relacje przerodziły się w zaangażowanie obywatelskie, oboje byli jednymi z pierwszych sygnatariuszy deklaracji założycielskiej Ruchu Młodej Polski (1979)."
Skąd trop z Pawłem Adamowiczem?
Była jego sekretarką przez długie lata, a na tej Wirtualnej Antypolsce napisano, że "Po jakimś czasie spotkali się we trójkę: bracia Adamowicz i Dulkiewicz. Paweł postawił jej ulitmatum: jeśli obroni pracę magisterską, to zostanie jego asystentką. W 2006 roku zdobyła posadę. Po kilku latach zaszła w ciążę. Gdy powiedziała Adamowiczowi, że spodziewa się dziecka, rozpłakał się ze wzruszenia. Obiecał, że jej pomoże."
Rozpłakał się? Obiecał, że pomoże? Asystentce? Ukrywanie tożsamości ojca? Panieńskie nazwisko? Brak jakiegokolwiek zdjęcia, lub wyraźnego wspomnienia Zosi w internecie?
Przecież w kampani wyborczej chwaliłaby się tym dzieckiem bez przerwy.
Oto, proszę Państwa trzecia córka.
Oto zwrot Pańskiej reputacji, zwrot potrójny, jak trzy są córki DanzigFührera Adamowicza.
Źródła i cytaty dodatkowe:
Wikipedia - Aleksandra Dulkiewicz - z dn. 10.02.2019r. około 11:30:
"Jej dziadkowie osiedli w Gdańsku po II wojnie światowej. Córka Zbigniewa Dulkiewicza (1949–2002) i Izabeli z domu Łoś (ur. 1953). Jej rodzice w okresie PRL związani byli z opozycją demokratyczną (Ruch Młodej Polski). Ma córkę Zofię (ur. 2008)."
Strona germańskiej Wirtualnej Antypolski:
https://kobieta.wp.pl/aleksandra-dulkiewicz-miala-pseudonim-thatcher-zelazna-dama-fascynowala-sie-w-dziecinstwie-6347570227353729a
"Po jakimś czasie spotkali się we trójkę: bracia Adamowicz i Dulkiewicz. Paweł postawił jej ulitmatum: jeśli obroni pracę magisterską, to zostanie jego asystentką. W 2006 roku zdobyła posadę. Po kilku latach zaszła w ciążę. Gdy powiedziała Adamowiczowi, że spodziewa się dziecka, rozpłakał się ze wzruszenia. Obiecał, że jej pomoże.
Polityczka podkreśla na swojej oficjalnej stronie, że jest "samodzielną matką". Jej córka Zosia ma dziś 11 lat."
https://natemat.pl/260841,kim-jest-a-dulkiewicz-wiceprezydent-gdanska-komisarz-nowa-prezydent
"Tak poznali się z Adamowiczem
Wręczając nominację Dulkiewicz, Adamowicz wypowiedział pod jej adresem wiele ciepłych słów. – Rok 1979 był bardzo ważny. Ja byłem w 7. klasie podstawówki, przygotowywaliśmy się do wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II. I w tym czasie przychodziła na świat Aleksandra Dulkiewicz. Poznałem ją jeszcze jako aktywną uczennicę samorządu szkolnego – wspominał dwa lata temu Adamowicz.
– Aleksandra jest osobą, która zdobyła rozmaite, ważne doświadczenia społeczne. Jest kobietą bardzo odważną, pozbieraną, z solidnym wykształceniem. Prowadziła wiele niełatwych przedsięwzięć. W relacjach stosuje miękki tryb empatii, kobiecej otwartości, ale z silnie występującymi pierwiastkami twardości – komplementował.
Sama Dulkiewicz oświadczyła wówczas, że w swojej nowej pracy skupi się na wspieraniu turystyki, lokalnej przedsiębiorczości i inwestycjach w dzielnicach.
Już wtedy zaczęła się pojawiać w gronie potencjalnych kandydatek na prezydenta Gdańska. – Na dziś kandydatem jest Paweł Adamowicz. Co życie przyniesie, to zobaczymy – tłumaczyła w mediach przed wyborami samorządowymi"
Wikipedia - Aleksandra Dulkiewicz - z dn. 10.02.2019r. około 11:30:
"Jej dziadkowie osiedli w Gdańsku po II wojnie światowej. Córka Zbigniewa Dulkiewicza (1949–2002) i Izabeli z domu Łoś (ur. 1953). Jej rodzice w okresie PRL związani byli z opozycją demokratyczną (Ruch Młodej Polski). Ma córkę Zofię (ur. 2008)."
Strona germańskiej Wirtualnej Antypolski:
https://kobieta.wp.pl/aleksandra-dulkiewicz-miala-pseudonim-thatcher-zelazna-dama-fascynowala-sie-w-dziecinstwie-6347570227353729a
"Po jakimś czasie spotkali się we trójkę: bracia Adamowicz i Dulkiewicz. Paweł postawił jej ulitmatum: jeśli obroni pracę magisterską, to zostanie jego asystentką. W 2006 roku zdobyła posadę. Po kilku latach zaszła w ciążę. Gdy powiedziała Adamowiczowi, że spodziewa się dziecka, rozpłakał się ze wzruszenia. Obiecał, że jej pomoże.
Polityczka podkreśla na swojej oficjalnej stronie, że jest "samodzielną matką". Jej córka Zosia ma dziś 11 lat."
https://natemat.pl/260841,kim-jest-a-dulkiewicz-wiceprezydent-gdanska-komisarz-nowa-prezydent
"Tak poznali się z Adamowiczem
Wręczając nominację Dulkiewicz, Adamowicz wypowiedział pod jej adresem wiele ciepłych słów. – Rok 1979 był bardzo ważny. Ja byłem w 7. klasie podstawówki, przygotowywaliśmy się do wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II. I w tym czasie przychodziła na świat Aleksandra Dulkiewicz. Poznałem ją jeszcze jako aktywną uczennicę samorządu szkolnego – wspominał dwa lata temu Adamowicz.
– Aleksandra jest osobą, która zdobyła rozmaite, ważne doświadczenia społeczne. Jest kobietą bardzo odważną, pozbieraną, z solidnym wykształceniem. Prowadziła wiele niełatwych przedsięwzięć. W relacjach stosuje miękki tryb empatii, kobiecej otwartości, ale z silnie występującymi pierwiastkami twardości – komplementował.
Sama Dulkiewicz oświadczyła wówczas, że w swojej nowej pracy skupi się na wspieraniu turystyki, lokalnej przedsiębiorczości i inwestycjach w dzielnicach.
Już wtedy zaczęła się pojawiać w gronie potencjalnych kandydatek na prezydenta Gdańska. – Na dziś kandydatem jest Paweł Adamowicz. Co życie przyniesie, to zobaczymy – tłumaczyła w mediach przed wyborami samorządowymi"
"+JMJ
Przede wszystkim trzeba bardzo podziękować za to wskazanie za ten materiał,
najpierw Panu Jezusowi a potem anonimowemu Czytelnikowi.
Pan Jezus nie pozwala abym się długo martwił na co na pewno nie zasłużyłem, ale takiego też wybrał na te czasy z pokolenia jak mówi ks. Dominik Chmielewski "poranionego" i coś tam jeszcze nie pamiętam.
A jest to też dla innych takich, aby się odnaleźli a jest ich bardzo wielu a właściwie to całe pokolenie bo mowa jest o pokoleniu. I tacy się załapali na Czasy Ostatnie a niedługo na finał Apokalipsy, przynajmniej ten finał do Trzech Dni Ciemności i oczyszczenia Ziemi ze zła.
Po przeczytaniu tego i przeanalizowaniu widzę, że to tak jest, nie potrafię znaleźć innej opcji.
Nie wiem skąd właśnie było u mnie to przeświadczenie o tych trzech córkach, ale teraz widzę, że było ono poza jakąś informacją i nie potrafię powiedzieć po ludzku skąd się wzięło.
Zwrócę jeszcze uwagę na pojawiające się info, że miałaby być to córka jakieś innego ważniaka z Trójmiasta. Po pierwsze bardzo możliwe, że wtedy były krojone plany na Adamowicza, już wtedy kiedy puszczano, pojawiały się te pogłoski. Sądzę, że jest tak, że planuje się tego typu rzecz znacznie wcześniej a potem nawet dopasowuje się osobę a jak nie wyjdzie to inną. Ale rzecz musi być zrealizowana. Przykładowo sygnały "zburzenia" WTC mamy od początku lat 90- tych jeśli nie wcześniej. Zatem kilkanaście lat wstecz przynajmniej. Film z Bondem "Golden Eye", o którym swój materiał pod przekazami linkowałem był emitowany 15 lat przed Smoleńkiem a jest tam bardzo dużo rzeczy zbieżnych do wersji i opowieści które się pojawiały.
To po pierwsze. Dlatego może być zwrócenie uwagi na inną osobę jako ojca tej Dulkiewicz, z wyprzedzeniem.
Po drugie jak popatrzyłem na zdjęcie ta córka wiceprezydent jest bardzo do niedoszłego nieboszczyka.
Po trzecie o wiele bardziej prawdopodobne jest zajście w ciążę na lewo ze swoim szefem, który winduje "wychowankę" i jest jego sekretarką niż z innym ważniakiem z Trójmiasta. Szef i sekretarka, sprawa wręcz przysłowiowa.
Pan Jezus nie pozwala abym się długo martwił na co na pewno nie zasłużyłem, ale takiego też wybrał na te czasy z pokolenia jak mówi ks. Dominik Chmielewski "poranionego" i coś tam jeszcze nie pamiętam.
A jest to też dla innych takich, aby się odnaleźli a jest ich bardzo wielu a właściwie to całe pokolenie bo mowa jest o pokoleniu. I tacy się załapali na Czasy Ostatnie a niedługo na finał Apokalipsy, przynajmniej ten finał do Trzech Dni Ciemności i oczyszczenia Ziemi ze zła.
Po przeczytaniu tego i przeanalizowaniu widzę, że to tak jest, nie potrafię znaleźć innej opcji.
Nie wiem skąd właśnie było u mnie to przeświadczenie o tych trzech córkach, ale teraz widzę, że było ono poza jakąś informacją i nie potrafię powiedzieć po ludzku skąd się wzięło.
Zwrócę jeszcze uwagę na pojawiające się info, że miałaby być to córka jakieś innego ważniaka z Trójmiasta. Po pierwsze bardzo możliwe, że wtedy były krojone plany na Adamowicza, już wtedy kiedy puszczano, pojawiały się te pogłoski. Sądzę, że jest tak, że planuje się tego typu rzecz znacznie wcześniej a potem nawet dopasowuje się osobę a jak nie wyjdzie to inną. Ale rzecz musi być zrealizowana. Przykładowo sygnały "zburzenia" WTC mamy od początku lat 90- tych jeśli nie wcześniej. Zatem kilkanaście lat wstecz przynajmniej. Film z Bondem "Golden Eye", o którym swój materiał pod przekazami linkowałem był emitowany 15 lat przed Smoleńkiem a jest tam bardzo dużo rzeczy zbieżnych do wersji i opowieści które się pojawiały.
To po pierwsze. Dlatego może być zwrócenie uwagi na inną osobę jako ojca tej Dulkiewicz, z wyprzedzeniem.
Po drugie jak popatrzyłem na zdjęcie ta córka wiceprezydent jest bardzo do niedoszłego nieboszczyka.
Po trzecie o wiele bardziej prawdopodobne jest zajście w ciążę na lewo ze swoim szefem, który winduje "wychowankę" i jest jego sekretarką niż z innym ważniakiem z Trójmiasta. Szef i sekretarka, sprawa wręcz przysłowiowa.
………………………
Dopowiem
jeszcze o innej możliwości o której wspomniano. Sugeruje się iżby miała to być
córka Karnowskiego, prezydenta Sopotu. Dlaczego tak jest wspominam wyżej. Dodam
jednak iż bardziej jest podobna na jedynym dostępnym zdjęciu do Adamowicza niż
do Karnowskiego choć muszę przyznać, że ich chazarska uroda jest taka, że
trudno mi się w niej wyrozumieć i trudniej to określić niż w przypadku Polaka. To obca
narośl na naszym społeczeństwie i podobnie trudniej byłoby mi powiedzieć, że
jakaś córka Araba jest bardziej podobna do tego czy do drugiego podejrzanego o
ojcostwo. Ale jednak widzę to, choć utrudnione i wyraźnie widzę iż ta mała
kasiendla na tym zdjęciu jest bardziej podobna do Adamowicza. Poza tym ów chazar
z Sopotu zapewne uważa się za przystojniaka, a przynajmniej wtedy. https://pl.wikipedia.org/wiki/Jacek_Karnowski_(samorządowiec)
Więc
bardzo wątpliwe, że taki kobieciarz, co widać po nim, chciałby (pardon le mot)
puknąć taką nieładną, antypatyczną i nieseksowną dulcyneę. Co innego satrapa z
Gdańska, brzydal a po drugie jak jest coś pod ręką, wedle ukraińskiego przysłowia
(które znałem gdy do głowy mi nie przyszło, że najadą nas hordy Ukraińców): „Jaku
jichał, taku zdybał.”.
Dodam
jeszcze, że w komentarzach pod wyżej wymienionymi artykułami są głosy czytelników
zniesmaczonych bzdurami i dziwnymi rzeczami, które im się serwuje, że wychodzi
na to, że jest trzecia córka Adamowicza ( z dulcyneą) a nawet iż wygląda na to,
że mieszka w Stanach Zjednoczonych."
No
i jeszcze może a propos samej kandydatki na prezydenta Gdańska i jednej dziwnej
bzdury w artykule którą wychwycili czytelnicy. Okazuje się, bowiem iż miała zapamiętać stan wojenny i
doznać traumy z tego powodu, to miało na nią wpłynąć bardzo, te czołgi za oknem itd.
Tylko, że szkopuł w tym iż delikwentka miała wtedy roczek. Rozumiem też ponadto
iż rodzice nie wystawiali ją specjalnie za okno jak Michael Jackson swoje
dziecię.
/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Gazetka: Słowa Pana dla Polski.
Zachęcam do dzielenia się nią i współpracy
Gazetka "Słowa Pana dla Polski" archiwum numerów 1-4 w pliku ZIP:
https://we.tl/t-zRoN0QWSNm
https://we.tl/t-zRoN0QWSNm
Piąty numer gazetki "Słowa Pana dla Polski" w pliku PDF https://we.tl/t-9Xs8KmoLWZ
Szósty numer gazetki "Słowa Pana dla Polski" w całości poświęcony Centrum Smoleńskiemu. Gazetka w pliku PDF https://we.tl/t-jDFnlJKkzD.
Uwaga: Gazetki, poza archiwum, są dostępne tylko przez kilka dni, dlatego uprzedzam czytelnika, który wchodzi na te Orędzia od czasu do czasu, aby nie był zdziwiony jeśli poprzez link nie będzie jej mógł pozyskać. ( Jeśli wejdzie na przykład kilka dni po umieszczeniu tej informacji) Informacje o następnych numerach, jeśli będą, w najbliższym czasie, w komentarzu pod Orędziami [Piotr], ewentualnie dołączone pod Orędziem.
///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Wsparcie dla chorego i poszkodowanego Janusza Górzyńskiego
Pod poprzednim Orędziem (link)
///////////////////////////////////////////////////////////////////////
Mam jeszcze wierszyk
Mała sprawę zawaliła
Mama musi do europarlamentu iść
Ciężko się napracuje
Z czegoś trzeba przecież żyć.
Stamtąd można usunąć słowo "chyba", bo na pewno to zostało wykonane w parku księcia Świętopełka II w Gdańsku i na pewno po 2017r., bo nawet na widoku ulicy "gugle street view", który jest tam udostępniony przed 2017r. nie był tego placu z huśtawkami, więc to raczej będzie wczesna jesień 2018r.
OdpowiedzUsuńPytanie, czy trzecia córka była na "pogrzebie"? Musiała być, tylko gdzie dokładnie?
Tu jest to zdjęcie Zofii Dulkiewicz, tej trzeciej córki Pawła Adamowicza:
http://dulkiewicz.pl/jestem-stad/
Poszukajmy jej na "pogrzebie".
Znalezione w necie:
OdpowiedzUsuńStoi na stacji lokomotywa.
Na wośp do Gdańska jedziemy chyba.
W pierwszym wagonie jedzie ochrona. Wie że fikcyjnie prezydent skona.
W drugim wagonie jedzie obsługa. Wie że scenariusz musi się udać.
W trzecim wagonie siedzą koledzy, no i prezydent na krześle siedzi.
W czwartym wagonie obsługa medyczna. Bo sytuacja będzie krytyczna.
Prezydent przegra o życie walkę. Za parawanem dmuchają lalkę.
Z piątego zjechały cztery karetki. Kto nie w temacie ma zamęt lekki.
W szóstym wagonie i politycy , i motłoch wskoczył prosto z ulicy.
W siódmym jest trumna zwłok prezydenta. Jednak Stefana nikt pamięta.
Myślę nie było go w tym pociągu. Wagony pchane rozmachem Rządu.
W ósmym wagonie znów społeczeństwo co zapamięta Pawła męczeństwo.
Dziewiąty wagon, krytycy jadą , się nie zgadzają z taką balladą.
W dziesiątym jechali dzielni lekarze. Pozwólcie że ich opinię podważę.
O Pawła przegrali medialną walkę. Podczas gdy tamci dmuchali lalkę.
Już jedenasty zgoła ostatni, w nim jedzie naród w totalnej matni.
A dokąd ? A dokąd ? To urny na wprost. Bez kwiatów, bez żalu.
Bo tak zagrał los!
Teatrem szykują Polakom stos
Panie Krzysztofie z tego orędzia wynika, że to kosmos jest mały czy niebo ? Wnioskując z budowy zdania chodzi o kosmos co mnie dziwi bo powszechne przekonanie jest takie kosmos jest ogromny poza tych jeśli dobrze pamiętam czytałem gdzieś słowa Boga że kosmos jest ogromny aby świadczyć o mocy stwórczej Boga, były to chyba orędzia Żywego Płomienia albo Poemat Boga Człowieka, nie pamiętam już. Pamięć może mnie mylić ale coś takiego kojarzę.
OdpowiedzUsuńOgrom Kosmosu wynika z Teorii wielkiego Wybuchu. Teoria ta nie jest jednak szczytowym produktem nauki, lecz wymysłem żydowskiej sekty kabalistów z pierwszego wieku naszej ery.
UsuńPojawiają się coraz piękniejsze i zaskakujące zdjęcia z głębi Kosmosu, lecz wynikają one z postępu w dziedzinie animacji komputerowych, a nie rzeczywistych obserwacji.
Zapraszamy do czytania artykułu i komentarzy, bo tam też wiele spraw się wyjaśnia:
Usuńhttps://niebocentryzm.blogspot.com/2019/01/wahado-foucaulta-potwierdza.html?m=0
JMJ
UsuńKosmos jest mały bo jest we wnętrzu Ziemi. ;poza nią jest biblijna otchłań, czy poza nią jest jakiś kosmos tak jak my to rozumiemy tego nie wiem.
Niebocentryzm to herezja
OdpowiedzUsuńBzdurą i herezją jest Heliocentryzm.
UsuńZapraszamy do czytania artykułu i komentarzy, bo tam też wiele spraw się wyjaśnia:
Usuńhttps://niebocentryzm.blogspot.com/2019/01/wahado-foucaulta-potwierdza.html?m=0
Pan Bóg u Żywego Płomienia przekazuje na temat kosmosu co innego . Weidać tu w tych "oredziach" bujną fantazje .autora.
OdpowiedzUsuńNigdy nie interesowało Pana, dlaczego księżyc zawsze idealnie tą samą stronę pokazuje, a już ziemia, to koniecznie i regularnie się kręci? Dlaczego wiatry wieją z podobnymi prędkościami z zachodu na wschód i ze wschodu na zachód, a przecież jeden z tych kierunków miałby być zgodny, a drugi przeciwny z "obrotami ziemi". Pod prąd tego rzekomego obrotu jakoś nie zwalniają? Dlaczego? Jak działa mechanizm pór roku? Dlaczego, mimo
Usuń"obrotów" i "długiego obiegu ziemi wokół słońca" Gwiazda Polarna pokazuje północ? Nie zastanawiały Pana te sprawy? Zapraszam do czytania artykułu i komentarzy, bo tam przyszło też i bronić Teocentrycznego porządku rzeczy:
https://niebocentryzm.blogspot.com/2019/01/wahado-foucaulta-potwierdza.html?m=0
Oczywiście
UsuńKopernik wstrzymał słońce ruszył ziemię. Skoro słońce stoi w miejscu to jakim cudem świeci np.w Australii?????? Czy ziemia kręci się we wszystkich kierunkach? ????.Nasz Pan jest Bogiem wie co mówi.
OdpowiedzUsuńWitam,
UsuńAkurat takie argumenty to żadne argumenty i bardzo łatwo dają się wytłumaczyć na polu heliocentryki co nie zmienia faktu że heliocentryzm jest błędem.
Pozdrowienie
Henoch
Witam,
UsuńPrzepraszam, miał być podpis Hen???
Pozdrawiam
Hen???
Rosyjski kosmonauta który "rzekomo" był w (niby) kosmosie a jak wiadomo nikomu sie z ziemi wydostac nie udalo......stwierdził że Boga w kosmosie nie ...MA...(poniekąd miał rację)��. Bo Królestwo Niebieskie jest połączone razem z ziemią nie znajduje nie wiadomo gdzie. 《Czyściec》wszystko,wszystko jest blisko słyszymy się nawzajem.
OdpowiedzUsuńSpujrzcie na przyrodę ile tam niebocentryzmu np.owoce to co najcenniejsze chowają w środku
OdpowiedzUsuńJezu UFAM Tobie+
OdpowiedzUsuńPanie Piotrze dobre wieści. Szósty numer gazetki Słowa Pana dla Polski z Orędziami Cypriana Polaka w wersji papierowej trafił dzisiaj pod strzechy. Numer poświęcony zbrodni smoleńskiej rozszedł się na pniu. Pokonałam swoją nieśmiałość i rozdałam po Mszy św ludziom z Krucjaty za Ojczyznę. Okazja nadarzyła się wspaniała bo płomienne, patriotyczne kazanie głosił ks. Stanisław Małkowski, który przyjechał odebrać Medal Przemysła II.
Informacje zwrotne miałam pozytywne, ziarno rzucone w żyzną ziemię... tytuł przypadł od razu.
Maria
P.S. no rzeczywiście mała kasiendla :) z drugiego łoża bardzo podobna do tatusia. Szkoda, że bryknął z Polski a taki ładny był, amerykański
Usuń+JMJ
UsuńTo wspaniale, że tak to wyszło. Internet, Internetem ale też skończy się na pewno a ludzie muszą uczyć dzielić się przez bezpośredni kontakt.
Bożego Błogosławieństwa
Rzeczywiście baaaardzo podobna do swojego nieszczęśliwie niezmarłego ojca Pawła
OdpowiedzUsuń
Usuńhttps://www.cda.pl/video/31667963b
Film o trzeciej córce Pawła Adamowicza jest już w obiegu:
OdpowiedzUsuńhttps://www.cda.pl/video/31667963b
Mamy drugie zdjęcie Zofii Dulkiewicz. Wygląda na to, że raczej nie było przerabiane, bo byłoby to w jakiś sposób widoczne na odbiciu od szklanego blatu. To pochodzenie cielesne od Pawła Adamowicza jest tutaj jeszcze bardziej widoczne. Zostało ono umieszczone na zagranicznej stronie internetowej i tam chyba nie wiedzą, że to dziecko musi być trzymane poza aparatami "gojów":
OdpowiedzUsuńhttps://www.moz.de/artikel-ansicht/dg/0/1/1713968/
PS.
Nazwisko autorki fotografii brzmi polskojęzycznie, bo Anna Rezulak, która prowadzi profil na pejsbuku https://facebook.com/annarezulakphotography
Nie spotkałem się z informacją o publikacji tego zdjęcia na jakiejś stronie internetowej prowadzonej dla mieszkańców III RP, widać, że nie ma być to wiedza dla "miejscowej ludności".
Tu jest jeszcze kilka zdjęć, z czego, to pierwsze mówi wszystko. Widać, że nie poszli z tysiącem kamer, za to, ile tam było mikrofonów. One nie uchwycą wyglądu trzeciej córki Pawła Adamowicza, ale i to, co tam opublikowali na prawdę wystarcza:
Usuńhttps://www.gdansk.pl/fotogaleria/glosowanie_aleksandry_dulkiewicz,f,143063#imganchor