wtorek, 19 lutego 2019

17 II 2019 Czy w tym roku będzie Prześwietlenie Sumień/ Czy w tym roku będzie jakiś rozlew krwi w Polsce/ O wyborach/ Sen z roku 2013


Niedziela, 17 luty


11.12

Zapisz dziecko

- Czy dobrze zrobiłeś z tą wycieczką do Krakowa proponując ją swojej mamie. Przebywa przeważnie w domu i nie wychodzi zwykle jak do sklepu, lekarza, kościoła. Nie ma tu znajomych i rodziny, winna zatem od czasu do czasu wyjechać poza Rzeszów. Dłuższe wyjazdy wypoczynkowe winieneś odbywać sam. Dzisiaj też byłaby Ci potrzeba samotność, lecz cóż, można to nazwać poświęceniem się. Nie ma w tym nic złego dziecko. Zawsze jednak pamiętaj, że pierwsza jest Twoja relacja ze Mną i czas na nią poświęcony. Twoja mama ma dach nad głową, jedzenie, ubranie, ciepło, wygody, dojazd do lekarza, możliwość zjedzenia obiadu poza domem i inne udogodnienia. Ponieważ brakuje Ci bycia samemu także w domu, wyciszenia się, musisz się w tym ograniczać by jej towarzyszyć na cały dzień. Ostatni wasz wspólny wyjazd był na Wszystkich Świętych do Przeworska i to nie był cały dzień, więc jest to dopuszczalne.

Następny nie szybciej niż za miesiąc, o ile Ty będziesz miał takie choć dwa wyjazdy tylko dla siebie.
- Dziękuję Panie Jezu.
Chwała Tobie Chryste.


20.46

Zapisz dziecko

- Jesteś zmęczony bo miałeś mało relacji ze Mną a musiałeś się zajmować kimś, a to było dla Ciebie męczące.
- Tak, Panie Jezu.
- Piszmy dziecko.
- Cóż pisać Panie?
- Nadal wiele mamy do pisania.

Pisz dziecko

- Cóż pisać Panie?
- Trudno Ci się skoncentrować. Gdybyś jechał sam byłoby inaczej.
- Tak Panie Jezu.
- Kocham Cię moje dziecko.
- Dziękuję Panie Jezu. Ja Ciebie też, Panie Jezu, kocham.
- Niechaj Twoja miłość do Mnie wzrasta.
- Pragnę tego Panie. Godzien jesteś wszelkiej czci i miłości Baranku Boży. Dlatego, że dla mnie cierpiałeś, że mnie odkupiłeś a do tego karmisz mnie swoim Ciałem i poisz Swoją Krwią.
A jeszcze oprócz tego dajesz nadzwyczajne Łaski, Zycie w którym jestem na Twej Drodze i nie muszę starać się o swój byt doczesny, zachęcasz mnie, Panie, do sportu, do wyjazdów, do zakupu potrzebnych rzeczy, niczego mi nie żałujesz, to jest takie niezwykłe i piękne.

- Jesteś zmęczony, dziecko.
- Tak, Panie, jestem, ale piszmy proszę.
- :) -:)
A o czym chcesz pisać dziecko.
- Panie Jezu nie ma tak naprawdę rzeczy, które pragnę poznawać. Pragnę poznawać Ciebie i Ducha Świętego, natomiast by zgłębiać rzeczy inne tak bardzo nie pragnę.
-:)
A jednak pytaj dziecko.
- Czy w tym roku będzie jakiś rozlew krwi w Polsce?
- Nie dziecko, nie będzie takiego.

- Panie Jezu, wiem, że w Orędziach, takich jak do Anny Dąmbskiej wspominałeś o wyborach, jeszcze może w innych wiarygodnych.
- Kiedyś, dziecko, sytuacja była inna. Ty też brałeś udział we wszystkich wyborach, a przynajmniej starałeś się, zasadniczo jednak nie opuszczałeś żadnych wyborów od roku 1990 chyba, że zmusiła Cię do tego konieczność. Jednakże gdy wprowadzono pięcioprocentowy próg wyborczy, od tego czasu mniej chętnie głosowałeś słusznie uznając, że masz znacznie mniejszy wybór.
Polacy nie domagali się powrotu do zniesienia tego pięcioprocentowego progu wyborczego. Nie domagają się zmiany w ordynacji, nie domagają się innej ordynacji.

Ja, Jezus nie zabraniam nikomu iść głosować w żadnych wyborach jakie się u was odbywają. Sami musicie rozsądzić w swoim sumieniu, lecz też nie nalegam. Jeśli jednak nie pójdziecie do wyborów musicie robić to świadomie, mieć powody, które są dla was ważne i które są przemyślane. Chłopskie mędrkowanie nic tutaj nie da.
Rezygnacja z głosowania w obecnej sytuacji jest dla ludzi roztropnych i dla roztropnych jest pójście głosować. Lecz Ci co głosują w zdecydowanej większości tacy nie są niezależnie od tego na jaką partię głosują, na kogo.
- A co, Panie Jezu, z tym człowiekiem profesorem Julianem Korab – Karpowiczem.
- Cóż – nie ma poparcia grupy społecznej. Czytelnicy tych Orędzi czy nawet innych i wąska grupa w Internecie, gdyby się taka utworzyła, to za mało.
Wypowiedziałem o nim swoje słowo, nie trzeba tu nic dodawać, bo to co powiedziałem to wiele (zacytuj)
"- A czy ten człowiek, Panie Jezu, który chciał kandydować na prezydenta lecz wycofał się, nie zebrał podpisów i miał I część nazwiska „Korab” byłby odpowiedni, jak mi odpowiadał?

-  Jezus nie wybiera kandydata na prezydenta, ale tak, to jest człowiek, któremu można zaufać. Jest niepozorny, ale byłby skuteczny. Jest czysty."
Czy byś tutaj, Panie Jezu, pomógł?
- Mogę pomóc lecz nie zmienię serc ludzkich.
Nikt kto nie jest promowany przez duże media nie znajduje się w ośrodku zainteresowania tych co chodzą do wyborów. Przecież oni nie chcą myśleć. Nie chcą. A Ci co nie głosują, jeśliby chcieli mogliby promować niezależnych kandydatów w swoich środowiskach. Ale trzeba chcieć. A oni, jak powiedział wasz poeta, nie chcą chcieć.

- Ja, Panie Jezu, przestałem głosować choćby z braku jednej rzeczy  lustracji antymasońskiej.
- To jest słuszny powód jeśli ktoś jest, jak Ty, do niego przekonany.
Jeśli chodzi o drugi powód, moje dziecko, jak powiedziałem, nie przemoże jeśli parę osób zacznie żądać badań genetycznych (pochodzenia) kandydatów. Nie przemogą także jeśli zaczną żądać dokumentów pochodzenia do kilku pokoleń wstecz.
Lecz Polacy winni wiedzieć na kogo głosują. A gołosłowne deklaracje nie wystarczą.
Kandydaci powinni sami umieszczać swoje pochodzenie na swoich stronach internetowych i to udokumentować.
- Dziękuję Panie Jezu.
Dlaczego nikt tego nie robi?
- Brak odwagi cywilnej moje dziecko.
Czyż Mój rodowód w Piśmie nie jest podany?. Wiadomo było kim jestem i skąd pochodzę, choć to rodowód po Józefie.
Kolejne pokolenia agentów są u was od rozbiorów, lecz zmieni się to, zmieni wasze nastawienie gdy staniecie przez zagładą. Gdy Polska i naród staną przed widmem zagłady jak to nazywacie.
- Ta sytuacja jest, Panie Jezu, szczególnie niedobra, że od lat < nieczytelnie zapisane krótkie słowo C.P.>, od trzydziestu głosuje cały czas około 50 procent a pozostałe nie. Wrogom Polski, układowi bardzo to odpowiada.
- Tak jest dziecko. To udało się w Polsce zrobić.
- I nic się tu nie zmieni bez wstrząsu?
- Nie, dziecko.

- O czym jeszcze chcesz rozmawiać dziecko?
- Co trzeba zrobić, Panie Jezu, by powstało Centrum Smoleńskie a właściwie najpierw Stowarzyszenie?
- Ty się musisz o to pomodlić. Odmów to co wiesz.
- Tak, Panie Jezu.

- Czy w tym roku będzie Prześwietlenie Sumień?
- Nie dziecko, nie będzie.
- A dlaczego, Panie Jezu, to zdradzasz i pozwoliłeś mi się o to zapytać?
- Trzeba też używać rozumu. Prześwietlenie Sumień będzie ostatnią nadzieją dla ginącej ludzkości. Czas pomiędzy Prześwietleniem Sumień a tym co się wydarzy potem i w końcu Trzema Dniami Ciemności nie może być zbyt długi aby na Sądzie nie wyrzucali mi: „Panie to było dawno, tyle się działo, zapomnieliśmy”.  Bo rzeczy święte, nawet takie dotknięcie Boga i taka Łaska ulegają zatarciu  w człowieku gdy ten żyje na Ziemi.

Tak to uczynił Bóg bo musi być zasługa. Nie byłoby jej lub byłaby mniejsza gdyby Bóg wysyłał niezatarte znaki wciąż przywołujące ludzi do porządku. Jestem Bogiem delikatnym < Pan Jezus mówił już o tym w tych Orędziach, że jest Bogiem delikatnym, na przykład tutaj https://cyprianpolakwiara.blogspot.com/2017/05/28-iv-2017-wszystko-wiec-opiera-sie-na.html  C.P.>
- Tak Panie Jezu, Ty ukryłeś się w kawałku chleba. Nie przerażasz i nie naciskasz, nawet pozwalasz zrobić ze sobą wszystko oddając się każdemu.
- Tak, może Mnie wziąć każdy, nawet podstępem. Lecz biada mu gdy to uczyni.
- Wiem Panie Jezu.
- :)

O ci jeszcze chcesz pytać dziecko?
- Czy Polacy będą mieć gorsze finanse niż w tamtym roku, w tym i czytelnicy tych Orędzi?
- Nie stanie się to od razu jak mówiłem, ale sytuacja Polaków będzie się pogarszać.

- Co Polacy winni przede wszystkim robić?
- To co wielokrotnie mówiłem. Oprócz wypełniania obowiązków swego stanu, winni pokutować, modlić się, dawać jałmużny, zwłaszcza w Wielkim Poście, odmawiać sobie niektórych rzeczy. Post, modlitwa, jałmużna mogą wiele wyprosić i złagodzić karę Mego Ojca.

Na tym zakończymy
Moje dziecko
- Chwała Tobie Chryste.
Dziękuję słodki Jezu.
Kocham Cię Panie Jezu.
- Gdybyś, dziecko, mógł pojąć jak Ja Cię kocham.
- Każdego, Panie Jezu.
-:) Każdego, lecz kocham Ciebie i to jest dla Ciebie ważne. Pragnę miłosnego zjednoczenia z Tobą i pragnę Cię mieć koło Siebie.
- Ach Panie Jezu
Słodki Jezu.
Ale dlaczego tak kochasz?
- Bo jestem Miłością, przecież to wiesz:)
- Nasz Królewiczu.
-:)
- Dziękuję Ci o Jezu.
-:)
- Nasz Panie, Mistrzu i Królu, słodki Odkupicielu.


Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)


///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////



Mój sen z 2013 roku



Zaraz po wyborze Bergoglio miałem charakterystyczny sen.


Otóż przyśnił mi się papież w otoczeniu najbliższych kardynałów pląsający z nimi. Otóż właśnie pląsający. Jak to wyglądało?  Było to jakieś pomieszczenie (domyślnie watykańskie) coś jakby nieduża aula, ale te szczegóły nie były we śnie istotne.


Papież pląsał na czele grupy purpuratów, kardynałów. To, że jest to papież można było poznać tylko po ubiorze jak i po ubiorze kardynałów. I wiadomo było, że jest to ten nowo wybrany. Po ubiorze to znaczy dominowała w nim biel tak jak w ubiorach kardynałów kardynalska purpura. Te kolory były widoczne, a równocześnie stroje mieli mocno szamańskie ( które równocześnie miały uchodzić za szaty liturgiczne czy coś w tym rodzaju, nie miało być i nie było wrażenia, że to szamańska doczepka), jakby też poprzyczepiane pióra strusie i in elementy w ubiorze, trudno je teraz określić, w  każdym razie robiące ze strojów papieża i kardynałów stroje szamańskie. Zarazem był łatwo rozpoznawalny ten „człowiek w bieli” i kardynałowie a równocześnie ten sztafaż szamański sprawiał, że w normalny sposób nie byłyby widoczne ta biel i purpura. Ale były widoczne tak jak to jest możliwe we śnie czy w widzeniu.


Dlaczego jednak twarzy papieża nie można było rozpoznać jak i kardynałów?
Otóż na twarzach mieli maski. Ale jakie to były maski.  Nie były to zwykłe maski i nie miały charakteru w odbiorze aby pląsający mieli się ukryć. Maska ta to był złoty krzyż. Złoty krzyż na twarzy każdego umieszczony w ten sposób, że ramiona krzyża dochodziły do skroni, do końca twarzy a w miejscu oczu w krzyżu były małe otwory (na oczy) tyle ile potrzeba by widzieć. Górna część krzyża dochodziła do czoła. Natomiast dolna, nie pamiętam dokładnie, czy też nie było to pokazane, zachodziła na usta, czy tylko do końca nosa i czy były dziurki na nos tego nie pamiętałem po obudzeniu, lub nie było to dokładnie pokazane.
Największe wrażenie robiły jednak te oczy z miejsca gdzie były przybite dłonie Pana Jezusa. Nie trzeba tłumaczyć, że to bluźniercze, ale nie było to tak odbierane przez patrzących na to.
Był to rodzaj nowej pobożności. Patrzący na to ludzie, których nie widziałem, ale wiedziałem, że patrzyli, odbierali to jako rodzaj nowej pobożności, trochę zaskakujący, trochę może wywołujący konsternację, ale skoro papież i kardynałowie to robią to musi to być dobre i to pięknie i tak pobożnie..
Krzyż na twarzach papieża Franciszka i kardynałów nie był jednakże surowym krzyżem, pomijając już fakt, że gdy mamy czyste złoto to trudno mówić o surowości.. miejsce między ramionami a belką podłużną, zarówno na górze jak i na dole wypełniała ozdobna rozetka z motywami jakby roślinnymi, wrażenie robiła ta rozetka czegoś pogańskiego i całość jako maska jakby starożytnego,  czuło się, jakby to było związane z jakimś rytuałem, kultem, który wzbudzał niepokój, ale przecież to nowa pobożność i papież idzie w pląsy wraz z kardynałami więc na pewno dobrze czynią.
Ja to widziałem patrząc z jednego miejsca tak jak to pokazuje się na filmie w planie dalszym, bliższym i w detalu. Czyli na przykład pląsających kardynałów z papieżem widziałem dalej by dobrze zobaczyć ich w grupie, ale już szczegóły maski, których bym nie dojrzał z tej odległości - z bliska.
W tym śnie patrzyłem na to tak jak inni ludzie ( a jak piszę to było kilka dni po wyborze Bergoglio, a może nawet na drugi dzień. Mam chyba zapisaną dokładną datę tego snu, ale nie tutaj. W każdym razie jak pamiętam nie było to więcej niż tydzień po wyborze a wydaje mi się, że na drugi dzień). Jak inni ludzie, to znaczy zaniepokojony może momentami, jednak jeśli już to raczej zdziwiony, ale nie zgorszony jeszcze i nawet patrzący w dobrej wierze. Po prostu byłem jakby jednym z wielu patrzących, może widziałem to trochę ostrzej niż oni, (bo ogólny odbiór tej „nowej pobożności” był pozytywny a nawet bardzo pozytywny), ale nie radykalnie ostrzej.
Dopiero jak się obudziłem to ten sen odebrałem inaczej niż w czasie jego trwania, to znaczy właściwie i z dużym niepokojem.
Na czym polegała szamańskość tańca?
Oprócz tych szamańskich strojów, bardzo kolorowych, uwidaczniała się też tęczowość ( i nie było tak, że na stroju purpurata na przykład były konkretnie kolory tęczy, ale razem ta tęczowość była widoczna. Nie potrafię powiedzieć w jaki sposób). To się też ludziom podobało, bo taki piękny radosny Kościół, wesoły, odnowiony. No i czego chcecie, wielka cześć dla krzyża przecież, bo aż na twarzy go noszą. Do tej pory tak nie było, więc to coś nowego i bardzo pozytywnego.
Wykonywali kroki tak jak w szamańskim tańcu po prostu, czy Indian północnoamerykańskich czy innych szamanów. Jak jest wspomniane papież nadawał ton i szedł pierwszy w szamański taniec a kardynałowie go naśladowali. Ruchy, postawa ciała były szamańskie, nie wyobrażajcie sobie tańca białych ludzi, czy niezdarnego pląsania z dystansem imitującego dzikusów, tylko na śladowanie tańca szamańskiego z pochyleniem się, wysunięciem tułowia i głowy do przodu i odpowiednimi ruchami nóg.

C.P.
……………………………….
Dlatego gdy dawałem na kanał YT Orędzie o Franciszku dałem muzykę taką jak jest (podkład muzyczny) pamiętając o tym śnie.
https://www.youtube.com/watch?v=W8u_Dk0ZPBY

/////////////////////////////////////////////////////////


Wsparcie dla chorego i poszkodowanego Janusza Górzyńskiego

Pod poprzednim Orędziem (link)





24 komentarze:

  1. [Piotr]: Piąty numer naszej gazetki "Słowa Pana dla Polski" w pliku PDF (dostępny jeszcze przez 7 dni) https://we.tl/t-9Xs8KmoLWZ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. [Piotr] Na razie jest to ostatni numer gazetki. Konieczna będzie przerwa na przemyślenie i przeorganizowanie tej inicjatywy. Pomysł gazetki o polskich objawieniach nie jest nowy. Do 1998 roku ukazywała się "Iskra Bożego Pokoju z Oławy" (nie ja wydawałem oczywiście). Ukazało się co najmniej 50 jej numerów, potem zmieniła nazwę na "Orędzia Końca Czasów" - kilka skanów tej gazetki jest dostępnych w sieci. Potem przyszły czasy Internetu i prawdopodobnie nie było już papierowej gazetki o Oławie i innych polskich objawieniach. Dobrze, że są pisma Vox Domini, Echo Medziugoria, mam jednak wrażenie, że powinno być więcej podobnych tytułów. Jedna gazetka musi specjalizować się w objawieniach polskich. Papierowa gazetka ma sens, skoro jest w Polsce wiele gazetek parafialnych, skoro wiele pieniędzy wydaje się w kiosku na gazety. "Słowa Pana dla Polski" - częstotliwość i rozmiary tej gazetki zależeć będą od pomocy ludzi, lecz bardziej liczę na przejęcie tej gazetki, bo ja nie dam rady wydawać jej regularnie.

      Usuń
  2. Znalazłam w sieci bardzo ciekawy artykuł odnośnie Smoleńska. Powiem szczerze że jestem pod wrażeniem https://www.prawdaobiektywna.pl/nauka-i-technika/dakowski-o-smolensku-6833.html . Sprawa stowarzyszenia i centrum smoleńskiego nadal nie ruszyła?! Aż serce ściska....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. +
      JMj
      Tak to jest dziwne. W 2017 roku Pan Jezus chciał abym modlił się o to aby Warmia nie ucierpiała i tak się stało a nie modliłem się przecież wiele. W czasie wichury ucierpiały Kaszuby a geograficzna Warmia została nietknięta. Ale chodzi oczywiście przede wszystkim o przyszłość. A Warmia dlatego iż przypominam w Gietrzwałdzie miał urodzić się trzy tysiące lub więcej przodek Pana Jezusa o imieniu Iz ( ściśle przodek Matki Bożej)( Miriam - jestem pokojem . Mir- Pokój , jam- ja jestem jam jest, jestem).
      Nie wymagało to jednak współpracy ludzi.
      Tutaj chodzi o banalną rzecz o założenie Stowarzyszenia i rejestrację go w sądzie.
      Więc okazuje się, że łatwiej Warmię ochronić w nadprzyrodzony sposób
      niż założyć Stowarzyszenie? Gdyby nie chodziło o sprawy Boże napisałbym " ha ha ha".

      Usuń
  3. Biblia w mp3:

    http://www.biblia-mp3.pl/

    Pieśni Wiekopostne:

    https://www.youtube.com/playlist?list=PLlIJOFtB34ZNPst-eiUW5kdnrEZynwfdT

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale w orędziu z 9.12.2017, Pan Jezus powiedział,że Przeswietlenie Sumień będzie przed Wielkim Uciskiem...?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. +JMJ

      9 grudzień 2017
      "Kiedy zacznie się Wielki Ucisk.
      Moje dziecko, czas jest płynny. Dla Boga jest stały, czy ściślej dla Boga go nie ma, lecz chodzi o to, że rzeczy spełnią się w określonym czasie. Czas Wielkiego Ucisku może się przybliżyć lub oddalić.
      Czy się Panie oddali?
      Tak, moje dziecko, na razie się oddalił. Najpierw jednak będzie Prześwietlenie Sumień. Ale Ty, moje dziecko, nie jesteś na nie gotowy, cóż dopiero wielu innych.
      Jednak czas przyjścia tej oczyszczającej Łaski, która dla wielu będzie potępieniem mimo szansy jaką otrzymali, nie może być odwlekany już długo. Owoc już bardzo dojrzał. Owoc grzechu, ale także liczba wybranych."

      17 luty 2019
      "- Czy w tym roku będzie Prześwietlenie Sumień?
      - Nie dziecko, nie będzie.
      - A dlaczego, Panie Jezu, to zdradzasz i pozwoliłeś mi się o to zapytać?
      - Trzeba też używać rozumu. Prześwietlenie Sumień będzie ostatnią nadzieją dla ginącej ludzkości. Czas pomiędzy Prześwietleniem Sumień a tym co się wydarzy potem i w końcu Trzema Dniami Ciemności nie może być zbyt długi aby na Sądzie nie wyrzucali mi: „Panie to było dawno, tyle się działo, zapomnieliśmy”. Bo rzeczy święte, nawet takie dotknięcie Boga i taka Łaska ulegają zatarciu w człowieku gdy ten żyje na Ziemi.

      Tak to uczynił Bóg bo musi być zasługa. Nie byłoby jej lub byłaby mniejsza gdyby Bóg wysyłał niezatarte znaki wciąż przywołujące ludzi do porządku. Jestem Bogiem delikatnym"

      Usuń
  5. Errata
    Jest (było) " A Ci nie głosują, jeśliby chcieli mogliby promować niezależnych kandydatów w swoich środowiskach."
    Winno być "A Ci co nie głosują, jeśliby chcieli mogliby promować niezależnych kandydatów w swoich środowiskach."

    OdpowiedzUsuń
  6. Też miałem sen o dwóch papieżach Benedykcie XVI i Franciszku z sierpnia 2014r.,prawie o nim o tym śnie zapomniałem,ale sobie go wtedy zapisałem na 5 stronach zeszytu.Ci papieże byli u mnie w domu na kolędzie,a Benedykt XVI potem poszedł jeszcze troszeczkę dalej do innego domu rodzinnego,w którym mieszka teraz już bardzo znana mistrzyni polski w lekkoatletyce z przed kilku laty.W tym śnie oczywiście była radość w moim domu,odprowadzając papieża Franciszka po kolendzie do drzwi wyjściowych nie otworzyłem mu drzwi,choć na taki gest liczył,sam je otworzył i wyszedł.Więcej było o Benedykcie XVI,odprowadzając go do kolejnej rodziny po drodze pojawiła się biała cyfra 13 na bezchmurnym niebie.Pokazywałem ręką na niebo papieżowi Franciszkowi,ale zanim ten się obrócił to cyfry 13 już nie było na niebie ,tylko pełno chmur.Odprowadzając papieża Benedykta XVI mijając sąsiadów,tłumaczyłem papieżowi Benedyktowi XVI,że widziałem cyfrę (liczbę) 13 na niebie i pokazywałem ręką w niebo.Papież Benedykt XVI słuchał uważnie nie spoglądając w niebo ,potem jak to w śnie,mijając sąsiadów szybko znaleźliśmy się przy kolejnym drugim domu ,który odwiedził papież Benedykt XVI,w którym mieszka znana sportowa mistrzyni i papież Benedykt XVI wszedł do tego domu,wcześniej zapytałem go ,do kogo zamierza wejść lub jakiej części (mojej miejscowości...) zamierza rozpocząć dalszą wizytę duszpasterską?.Ten jakoby pozczuł się zmieszany moim pytaniem i odpowiedział mi ,że dopiero co zamienił samochód (na forda(chyba)).Liczne duchowieństwo zaczęło dojeżdżać do bramy tego domu motocyklami i samochodami.Potem znalazłem się w tym śnie trochę dalej u następej rodziny jakby w piwnicy w nowo przygotowanym skromnym, jakby pokoju żałobnym, w którym znajdował się mały rozkładany stół ,parę krzeseł i 3 lub 4 trumny i coś z żelaza coś w rodzaju świecznika,jakby miejsce na prochy w urnie.Rozłożono stół ,otwarto jakby księgi,albo raczej cztery lub kilka arkuszy kartek w formacie A4,gdzie było wiele nazwisk napisanych ręcznie.Mieliśmy ,bo jeszcze z kimś tam byłem dopisać swoje nazwiska jakby w brakujące miejsca pomiędzy innymi nazwiskami,ale ich tam niewpisaliśmy bo skończył się mój sen.Żadnego nazwiska jednak nie pamiętam,ale tę rodzinę dobrze znam,w której ten pokój żałobny się znajdował,choć w tym śnie taki pokój żałobny wydawał mi się standartem w niemal każdej rodzinie.Jeszcze teraz napiszę inny mój sen nie pamiętam ,w którym roku.Parę lat wcześniej to i św.Jan PawełII papież,też mi się przyśnił,był przygotowany duży ołtarz blisko domu i było oczekiwanie na przybycie papieża Jana Pawła II,miał odprawić mszę św.tj.na pielgrzymce,ale chyba nie przyjechał bo sen zapewne się skończył,a tego snu nie zapisałem i ledwo go pamiętam,ale za to jakoś tak mniej więcej w tym czasie,przybyło mnóstwo pielgrzymów tuż obok tego miejsca na polu,którzy szli pieszo na Jasną Górę i rozbili tu swoje namioty na ściernisku na polu i na noc się tu zatrzymali.Wszystkie te miejsca ukazane w moim śnie są bardzo bisko siebie mieszczą się na ok. 1 kilometrze.No i to takie miałem sny o trzech papieżach.

    OdpowiedzUsuń
  7. panie Cyprianie,

    13 XI 2016 objawienia wydają się przeciwstawne ze s. Faustyną Kowalską. Naiwnie wydają sie sugerować że można w miarę spokojnie "dożyć" (bez zmartwychwstania ciała poprzedzonego zgonem w międzyczasie - błogosławiona pokuta) (cudzysłow bo fizycznie, nie uważam że uczucia zawsze są błędne) do odnowionej Ziemii. Przecież niektórzy z małej trzódki nie zachowają ciała na czas oczekiwania do odnowionej Ziemii bo (mam się tylko ustawicznie poniżać? Gdzie by wtedy była godność synostwa Bożego i Duch Święty?) (a przejściem do stanu Nieba ze stanu Czyśćca musi być dla nich śmierć dosłowna ciała fiz.), co wyjaśnione zaraz. Proszę o ścisłą definicję śmierci wg Pana Jezusa jeżeli wytłumaczenie tego ma jakikolwiek sens. <, > - podkreślenie moje

    C.P.
    "Mała trzódka jednak ocali i ciało i dusze i zobaczy nowe Niebo i nową Ziemię."

    C.P.
    "Bo rzeczy święte, nawet takie dotknięcie Boga i taka Łaska ulegają zatarciu w człowieku gdy ten żyje na Ziemi."

    Święta Faustyna (strzałki dodanie moje):
    923
    "Żądam od ciebie ofiary doskonałej i całopalnej
    ofiary woli; z tą ofiarą nie może iść w porównanie żadna inna. Sam kieruję życiem twoim i
    wszystko tak urządzam, abyś Mi była ustawiczną ofiarą, i czynić będziesz zawsze wolę Moją, a dla
    dopełnienia tej ofiary łączyć się będziesz ze Mną na krzyżu. Wiem, co możesz. Będę ci wiele rzeczy
    nakazywał wprost od siebie, a możność wykonania opóźnię i uzależnię od innych; [lecz] czego
    przełożeni nie osiągną, Ja dopełnię sam bezpośrednio w duszy twojej, i w najtajniejszej głębi duszy
    twojej będzie ofiara doskonała i całopalna, i to nie na jakiś czas, ale wiedz, córko Moja, że --------> ta
    ofiara trwać będzie aż do śmierci<----------. Ale jest czas, że Ja, Pan, spełnię wszelkie życzenia twoje, mam w
    tobie upodobanie, jak w żywej hostii; niczym się nie przerażaj, Ja jestem z tobą."



    Pozdrawiam w Chrystusie, Paweł T.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. [Piotr]: Definicja śmierci jest u m. Valtorty: "Nie żądam waszej śmierci fizycznej. Żądam, aby umarły w was skłonności zwierzęce i szatańskie. One jednak dopóty nie umierają, dopóki ciało zachowuje swe pragnienia, dopóki kłamstwo, pycha, gniew, chełpliwość, łakomstwo, chciwość, lenistwo pozostają w was."
      ("Poemat Boga-Człowieka")

      Usuń
    2. +JMJ
      Nie zauważam niezgodności po tym zacytowanym fragmencie z "Dzienniczka" a i z całym dzienniczkiem. Zresztą najpierw istotna jest zgodność każdych objawień z Pismem Świetym dopiero potem z innymi objawieniami choćby tak zasadniczymi jak św. siostry Faustyny dzięki którym ustanowiono Święto Miłosierdzia i jest zamówiony w nadprzyrodzony otoczony kultem na całym świecie.
      Nikt nie znalazł niezgodności tych objawień z Pismem Świętym.
      Zresztą od tej oceny ja nie jestem tylko Boży kapłani, dobrzy uczciwi teolodzy. Jest dwóch kapłanów, którzy czytają te Orędzia (jeden doktor teologii), uznają. Jeśli znaleźli by niezgodności z Pismem Świętym, a także z ważnymi i uznanymi przez Kościół objawieniami to na pewno o tym powiedzą.

      Usuń
    3. +JMJ
      Zabrakło słowa "obraz", ale poprawiam całe zdanie
      "i jest "zamówiony" przez Pana Jezusa obraz, czyli w nadprzyrodzony sposób, otoczony kultem na całym świecie.

      Usuń
    4. Witam,

      Część ludzi nie umrze tylko w czasie paruzji bezpośrednio przejdzie do nowej ery, nowego raju. Jak to pogodzić z wyżej zadanym pytaniem? Otóż Ci ludzie przejdą czyściec na ziemi, czyściec wielkiego prześladowania i związanych z tym ogromnych wysiłków.

      Pozdrowienie

      Hen???

      Usuń
  8. Ale czy ta def. jest absolutna, do matematycznie każdego chrześcijanina prawdz. katolika (Najśw. Sakrament mamy w duszy i daje on cierpienie) bo lenistwo ducha ludzkiego jest warunkowane smutkiem, wypatrywaniem pokuty fiz. mimo objawień:
    1) Agnieszki Jezierskiej red. ks. dr P. Natanka P-nia Niepokalanów k. Makowa Podhalańskiego (gorszą mnie prakt. wprost)
    2) Valtorty
    3) św. Faustyny
    4) ks. Gobbiego
    5) bł. Katarzyny Emmerich
    6) św. Brygidy Szwedzkiej
    7) Mediugorje
    8) Ostrej Bramy
    9) Adama Człowieka
    10) Alicji Lenczewskiej
    11) Jezus twój Nauczyciel/... (nie pamiętam dokł.)
    12) Anny Dąbskiej itp.

    Duch przyjdźie z całą Mocą ale nie wiadomo kiedy... a jest jeszcze święta (w ilu proc. w odniesieniu indyw.?) niecierpliwość (odn. do poz. red. przez ks. dr P. Natanek "Kontempl. DŚ w Listach św. Pawła" s. nieznana, poz. płatna ok. 30zł z VAT nie ma systemu rat). Duch Św. pociesza natychmiast ale czy efektywnie i praktycznie zachodzi tego *trwałość*? Nadzieję mam ale futurystyczną ("dopozaprzezgrobową"), dot. czasu po ewangelii cierpienia (dokument papieża JPII bodaj Veritatis splendor) odn. do kanon. ewang. "wykonało się", "po tych słowach skonał". Czytałem chyba 80-90% objawień C. P. . Bóg Jest Ojcem ale doskonałość po grobie:
    1. wyzwolenie znajdziesz w śmierci tego świata (A. Jezierska od ks. dra Natanka, "kont. DŚ")
    2. droga twoja jest długa (tamże)
    3. nie popędzaj Mnie (DŚ-go) (tamże)

    Tylko proszę nie odpędzajcie mnie do szeroko rozumianego psychoanalityka ludzkiego, bo to traktowałbym jako tylko spam

    Paweł T.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. [Piotr]: Polecam w tym temacie kanadyjskiego proroka Leandra Lachance, książka "Dla szczęścia Moich, Moich wybranych, Jezus" dostępna na stronie objawienia.pl Trzeba skupić się na tym, że stajemy się Miłością. Bóg nieustannie nas przemienia, to powoduje, że zło stopniowo znika. Miłość jest kluczem, która wszystko upraszcza. Wszystko co Boże, trzeba przyjmować najpierw sercem a nie rozumem, bo rozum nieraz potrafi nas zablokować.

      Usuń
  9. + Jak ja rozumiem słowa " Od tego zacznie się wielki ucisk". Pan Jezus nie potwierdził, że będzie dokładnie tak jak Żydzi zapowiadają, że ogłoszą fałszywego Mesjasza teraz z konkretną datą, ale nie wykluczył. Wyszło z tego, że nawet jak ogłoszą to będzie się żyło normalnie.
    Pan Jezus jednak powiedział
    "- Tak dziecko, ogłoszą fałszywego „Mesjasza” i będzie to początek Wielkiego Ucisku."
    Będzie to początek, nie znaczy to, przynajmniej ja tak rozumiem, że od tego czasu zacznie się Wielki Ucisk. Trudno sobie to zresztą wyobrazić bo będą nas mamić pokojem ,a aby Wielki Ucisk był musi być zmiana Kościoła w Wielką Nierządnicę, a ucisk będzie gdy mniejszość nie chce uznać fałszywego kościoła.
    Jednak byłoby dziwne gdybyśmy uznali , że Wielki Ucisk będzie dotyczyć tylko dzisiejszych katolików, czy szerzej także chrześcijan. Bo przecież po Prześwietleniu Sumień nawróci się wielu niepraktykujących, niewierzących, pogan, islamistów, innych. Więc Wielki Ucisk musi dotyczyć tych nawróconych.

    Ale co by było gdyby rzeczywiście Żydzi ogłosili swego Mesjasza już teraz. Ja zakładam ,ze tak będzie. I cóż, czy mamy sprzeczność. Pan Jezus powiedział, że "będzie to początek Wielkiego Ucisku".
    Ja to rozumiem w ten sposób , podam przykład. wyobraźmy sobie w starożytności n przykład dwa kraje. I oto w podejrzanych okolicznościach zastaje zamordowany jak to nie jest w zwyczaju znamienity rycerz jednego z tych krajów, chluba całego kraju. Tamten kraj nie przyznaje się i nie chce wynagrodzić, oba gotują się do wojny. Jednakże od czasu incydentu do pierwszej stoczonej bitwy mija dwa lata ( do wojny trzeba się przygotować) a potem do ucisku mieszkańców i cywilów przez wojnę i okupację jeszcze więcej, 3 lata i więcej. Czyli ucisk z powodu wojny zaczał się dla mieszkańców 3 lata po zamordowaniu rycerza. Ale zamordowanie rycerza było początkiem wojny a potem ucisku ludzi.
    Tak to rozumiem.

    I..........
    I jeszcze uwaga a propos abdykacji Franciszka. W przyszłym roku będzie siedem lat od czasu wyboru. Dla nich liczby są ważne. Pamiętamy, że data wyboru i rzeczy z nią związane były pełny liczbowych symboli.
    Dlatego z powodu liczby jest to prawdopodobne, ale nie dlatego, że spełnia się ze względu na liczbę, ale dlatego, że masoneria wtrynia to co dla nich ważne w rytuały, kształty, liczby. Co pokazuje bardzo dobrze nie raz przeze mnie linkowany film " Mistyczny September"
    "9/11 Rytuał- MISTYCZNY WRZESIEŃ. Napisy PL"
    https://www.youtube.com/watch?v=_IL7y6pXz0M&t=486s(wyszukiwarka uporczywie nie pokazuje oryginału zrealizowanego przez AccuraJJ)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie tak jeszcze zastanawia, ze w zeszym roku zostaly ogloszone narodziny "mesjasza". Wiec, jesli teraz mialby byc ogloszony, to przeciez jako niemowle.
    Wiec nawet jesli to zostanie ogloszone, to faktycznie wiele nie moze sie zmienic, poniewaz dziecko musi najpierw dorosnac...

    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  11. A może nie chodzi o dosłowne narodzenie jako (_____ małe dziecko)______.

    OdpowiedzUsuń
  12. [Piotr]: Szósty numer gazetki "Słowa Pana dla Polski" w całości poświęcony Centrum Smoleńskiemu. Gazetka w pliku PDF (dostępnym jeszcze przez 7 dni) jest tutaj: https://we.tl/t-jDFnlJKkzD

    OdpowiedzUsuń
  13. Znamie besti
    8:28 min. Signs & Events of the Last Days (February 21, 2019)
    https://www.youtube.com/watch?v=kXNdUJtndvA

    OdpowiedzUsuń
  14. +
    Gratuluję recepcji tego Orędzia.

    .................................

    Jeśli już zabrałem głos w komentarzu to nadmienię iż Orędzie ( nie następne, ale to które będzie po nim) będzie szokiem dla czytających Polaków
    w wymiarze Polski, ale także w wymiarze kościoła katolickiego na świecie. No i nie tylko dla Polaków jeśli to przeczytają, ale pierwsza rzecz dotyczyć będzie Polaków.

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałem aktualnie obj. "Dla szczęścia Moich, Moich wybranych". Po mimo tego:

    C.P.
    "Mała trzódka jednak ocali i ciało i dusze i zobaczy nowe Niebo i nową Ziemię."

    a) Ocalić ciało
    - co to znaczy skoro śmierć fizyczna jest względna (przecież podczas snu dusza zasadniczo prawie traci ciało; odwracalność NDE). Rak/gangrena/zawał/udar/przeziębienie chroniczne - choroby trwałe (nie)-śmiertelne wg mnie wykluczają ocalenie ciała w sensie symbolicznym a nawet raczej dosłownym (bo chyba cytat ma symboliczne tylko znaczenie). No to mała grupka musi się schować "w góry" (Ewang.) by zachować ciało? To dlaczego nie jest powiedziane wprost w poprzednich orędziach żeby uciekać fizycznie z powodu wielkiego wzmożenia apokalipsy.
    Obj. C. P. wydają się być prawdziwym ale naiwnym przesłaniem z powodu braków ścisłości w cytacie -
    b) dla mnie ocalić duszę
    oznaczałoby także wyjść z czyśćca (dlaczego miałbym nie otrzymać kompletnego Zesłania Ducha Świętego?). Objawienia C. P. nie są do typów logicznych/Aspergera/programistów komputerowych/dzieci. Muszą oni wszyscy szukać bezpośrednio w Biblii i w bardzo niektórych częściach objawień "prywatnych", co chyba udowodniłem, za Łaską Bożą. Zatem trochę chyba żal. W ogóle obj. C. P. są zapewne mało nakierowane na Ducha Świętego ale jestem z charakteru informatykiem dlatego mogę to przebaczyć
    c) zobaczyć nie znaczy uczestniczyć w - tak jak Mojżesz względem ziemii obiecanej. Podobnie nawiasem mówiąc z ks. Piotrem Natankiem

    czyli jeden będzie zabrany (pozagrobowo/teleportacja/hibernacja ciała/doodkupienie ciała/przez szatany) a drugi zostawiony (na ziemii). Gdzie jest ścierw (dusze ludzkie złe) tam zbierają się i orły (diabły, masoni, prześladowcy, kataklizmy itp.). Babilon wielki stanie się siedliskiem wszelkiego ducha, ptactwa nieczystego - demona, masona, satanisty, heretyka, ateisty a Ziemia zatem nie będzie naszym (wywłaszczeńców, zło ma swoje prawa) siedliskiem przed końcem trzech dni ciemności dlatego trzeba będzie z lokalów mieszkalnych i infrastruktur bezdomnościowych uciekać w czasie objawionym specjalnym znakiem (np. jak w obj. Patricia Mundrof) mimo że Polska ma za Królową Maryję - pouczenie dla naiwnych z brakiem daru sprytu żmiji a czystości gołębicy.

    Re: Anonimowy
    [Piotr] "Miłość jest kluczem, która wszystko upraszcza. Wszystko co Boże, trzeba przyjmować najpierw sercem a nie rozumem, bo rozum nieraz potrafi nas zablokować. "


    Dar nadziei warunkowany miłością jest bardzo prosty jak prawo logiki p albo ~p ale dopozaziemski - nie można być naiwnym w sprawach wiary mimo że małym dzieckiem w wierze żywej. Abyście mogli uniknąc tego (d) co ma nadejść (Ewang.) i stanąć przed Synem Człowieczym - ale nie wszystkiego (d) tylko niektórego wynika logicznie! Fides et ratio, jak głosił św. JPII. Chyba że dotychczasowa wklęsła Ziemia zacznie pączkować na dwuziemię (i Ziemia zmieni swą naturę kulistości!) ale tylko z bezpiecznym przejściem (Exodus fiz.) jako procesem przeciwdemonicznym przeciwzłoczyńcowym i zło przestanie mieć: przede wszystkim swoje prawa - a będzie miało także wielkie obowiązki (przed 3 d. c.!) ale przecież to by było sprzeczne z tym że ostatni będą pierwszymi (ludzie) (Ewang.) - wg obj. Leandra Nowa Ziemia to tylko w sercu a nie "normalka" geogr. przed 3 dniami ciemności nawet dla "kwalifikowanych" (ale się nie wywyższajmy sami) chrześcijan
    Żyjac na tak złej ziemi popełniamy grzech cudzy fałszywego świadectwa miłując życie na tyle aby raczej je zachowac (mimo prześladowania!!) niż ponieść śmierć fiz. (Ap kanon.), fragment można łatwo znaleźć w programie bibl. Theophilos działa też pod Linux w Wine. Opisy mów ewang. z obj. Valtorty dot. czasu ok. 2k lat temu gdy tłumaczono podst. pojęcia wiary a nie było czasów ostatecznie ostatecznych

    bo w Aghartę wewn. czy jak się te ogromne jamy nazywają się nie można schować bez teleportacji (ale najpierw DŚ!) - ich nie znamy i są kontrolowane przez jakiś rząd oraz tam chyba nie ma dobrze bo jest to blisko otchłani

    Paweł T.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeżeli chcecie by szybciej dokonała się Intronizacja Jezusa Króla Polski to zwracajmy się do naszego kochanego Nauczyciela w ten sposób:
    - Chwała Tobie Jezu Królu Polski
    - przepraszam Cię Jezu Królu Polski
    - dziękuje Tobie Jezu Królu Polski
    - kocham Cię Jezu Królu Polski
    - Ufam Tobie Jezu Królu Polski
    - proszę Ciebie Jezu Królu Polski.
    itp.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.