wtorek, 31 października 2017

31 X 2017

Wtorek, 31 X

19.20
Moje dziecko. Ja do Ciebie mam wielką cierpliwość, ale Ty mi się wywdzięczasz. Twoja mama tak nie potrafi.

Pisz dziecko

Moje drogie dzieci. Zaczyna się listopad. Dziękuję wam za pomoc, którą okazaliście memu słudze aby mógł wykonywać misję, którą mu dałem. Dotyczyło to października i przeprowadzki.
Szatan bardzo przeszkadza i nierzadko posługuje się najbliższymi , którzy nie mają takiej ochrony. Tak było w przypadku Łucji z Fatimy, której ojciec rozpił się i opuścił dom. Tak jest i w Twoim przypadku.
Szatan utrudnia i rzuca kłody pod nogi, tak, że wydatki były dodatkowe na prawdziwe i wyimaginowane problemy zdrowotne Twojej mamy.
Niemniej środki, które daliście prawdziwie godnie, dotyczyły października i września.
Wydatki w listopadzie są mniejsze (jak i w grudniu) lecz jednak są istotne, zwłaszcza jak na polskie warunki.
Mój syn musi opłacić wynajęte mieszkanie już do piątego listopada włącznie. Dwupokojowe mieszkanie w Rzeszowie, przy rynku. Wiecie jakiego typu to są kwoty. Oprócz tego wydatki na życie i inne potrzebne. Zatem kwota wielkości pensji jaką byś synu otrzymał jako pracownik budżetowy z 20 -letnim stażem pracy jest tu kwotą odpowiednią. Opłata za mieszkanie to około połowa tych środków.
Mój syn ma termin piątego b. m . zastrzeżony w umowie. Na razie nie posiada żadnych środków, które byłyby przez czytelników ofiarowane na listopad. Pamiętajcie zatem. Dziękuję wam za dotychczasową hojność.
Jeśli środki uznam za wystarczające (które wpłynęły) będzie to w bieżącym przekazie, który mój syn opublikuje.
Z Bogiem moje dzieci.
Pamiętajcie.
Opublikuj przekaz, synu, nie zwlekając.
- Dziękuję Panie Jezu najlepszy.
- Chwała Tobie Chryste.

niedziela, 29 października 2017

16 X 2017, 17 X 2017 - rozmowy o Sądzie na próbę.

Poniedziałek 16 X

08.51
Zapisz dziecko
Jak widzisz,dziecko, trzeba mnie słuchać. Więcej ćwiczysz (gimnastykujesz się) i lepiej się czujesz. Chciałbym abyś to robił jednak w posłuszeństwie ufając mi,a nie dopiero widząc skutki. To czego chcę od duszy zawsze jest dla niej dobre niezależnie od tego czy dotyczy ciała czy ducha.
- Przepraszam Panie Jezu
-:) (Uśmiech pełen słodyczy).

9.40
Zapisz dziecko
Nie gniewam się na Ciebie..
Pamiętasz jednak co mówiłem.
Zatem gdy wiesz, że mogą przyjść niedobre myśli to zachowaj dla siebie.

22.22
Zapisz dziecko
Tak, są utrudnienia, są krzyże.
Przez świństwo, które wam robią trudno Ci się porządnie spakować bo oto mamy zapisaną godzinę, a Ty chciałbyś się położyć spać już ,<nieczytelnie zapisane słowo>. A nie udać się to może i o 24- tej.
Mówiłem też dziś byś się nie przesilał. Wstać możesz o piątej lub pojechać później. Trudno dziecko. Sprawdź rozkład.
- Dziękuję Panie Jezu.

22.30
Jak powiedziałem dziecko: Pokusy będą zawsze. Trzeba je ucinać.
- Tak, Panie.
-:) („mały uśmiech”).



Wtorek, 17 X
6.25
Zapisz dziecko
- Cóż, będziesz interweniował w sprawach, które są niezbędne. Sprawa światła za które płacicie, tym bardziej gdy was nie ma, a które oni zostawiają zaświecone na wiele godzin na werandzie, taką jest.

10.10
Zapisz dziecko
Oszczędzaj się i szanuj.
Jeśli jesteś spragniony, czy zziajany, zmęczony to nie mów jeśli nie musisz zwłaszcza ze względu na Twoje gardło.
- Ach Panie zaczynasz ode mnie i od mojej ubogiej fizyczności i też samopoczucia a to ja mam Cię pocieszać i myśleć o Tobie.
- Myślisz dziecko :)
Postępujesz powoli na mojej drodze.
Ostatnio okazałem ci Łaskę, która choć wspomniana w przekazach jest wiadoma Tobie i Mnie tylko.
Za tę Łaskę chwal Mnie i uwielbiaj.
Twoje pragnienie czynienia rzeczy, które są i grzechem,  ale nie dają nic nawet w sensie rozumienia ze świata osłabło.

12.10
Staraj się dziecko
- Dziękuję Panie Jezu nic mi nie brakuje, tylko diabeł się sprzeciwia przez ludzi, którzy zawsze postępowali niewłaściwie (napiszę delikatnie ze względu na Ciebie Panie) wobec mojej mamy i mnie.
Tym bardziej się staraj.
- Tak, Panie.
Mam Ciebie, to jest najważniejsze a jutro spotkanie.
- Tak synu, jesteś zdecydowanie „nie w formie” jak to mówicie, nie ze swojej winy.
Jutro będzie lepiej, ale nie będzie tak jakby nie było tych wszystkich przykrości, które wam sprawili.
Odeśpij się nieco wieczorem jeśli będziesz mógł, bo rano budzisz się wcześnie.
Masz co trzeba na spotkanie.
Jeśli chodzi o spodnie dobrze byłoby je kupić. Zobaczysz.
- Nie ma, Panie Jezu, pieniędzy.
- Przyjdą dziecko, nie martw się o to. Tak jak dziś zobaczyłeś, że przyszła niezbędna w tej chwili kwota.
- Dziękuję, Panie Jezu, za te środki.
- Cały czas pamiętam o Tobie. Nie pozwalam aby Ci brakowało.
- Chwalę Cię o Panie.
- Wiem, że nie chwalisz mnie przede wszystkim za to. Cieszy Cię, że oddana mi jest w ten sposób chwała. Cieszysz się moją miłością i troskliwością.
Wrócimy dziecko.
- Chwała Tobie Chryste.

13.05
Moje dziecko. Musisz się jednak hamować w rozmowie z urzędnikiem choćby jego zachowanie było bardzo nie w porządku. Nie możesz go sztorcować (jak w tym przypadku) jak uczniaka.
To, że jesteś moim prorokiem sprawia, że masz pewne zobowiązania, także w swoim zachowaniu, choćby i słusznym. Musisz zachowywać umiar, choćbyś uważał, że nie powiedziałeś wszystkiego i jak chciałeś.
- Tak, Panie Jezu.
Jak mam wiedzieć jak powiedzieć.
- Zachowując umiar i nie będąc bardzo ostry w słowie. Rozumiem, że uważasz, że inaczej do niej nie dotrze, lecz musisz zachować umiar.
- Tak, Panie.

13.35
Zapisz dziecko
- Cóż zapisać Panie?
- Uniżaj się nadal.

13.50
Tak czyń, moje dziecko, jakbyś za chwilę miał stanąć przed Majestatem Pańskim, (w Sądzie na próbę).

14.00
Zapisz dziecko
- Cóż zapisać Panie?
- Bardzo się dziecko boisz sądu na próbę?
Jeśli tak, jeśli bardzo czujesz się winny to pamiętaj o tym na co dzień.
Abyś się nie bał, lecz ufał w Moje Miłosierdzie.
- Panie Jezu, sąd na próbę mógłby być dzisiaj, wszak prześwietlenie sumień mieli zgromadzeni w Fatimie 17 października.
- Mogło być lecz chciałbym abyś się lepiej do tego przygotował, był przygotowany. O każdym pamiętam. O niektórych szczególnie.
- Ach Panie.
- Tak dziecko, mniej bałbyś się tego rozstrzelania dla Mnie, a nawet i nie dla Mnie, ale w słusznej sprawie.
- Taka postawa winna być postawą chrześcijanina, lecz niech Sąd nie sprawia, że będziesz niemal umierał ze strachu.

14. 58
Zapisz dziecko.
Módl się tak jak chcesz.
- Chwała Tobie Chryste.

16. 42
Zapisz dziecko
- Cóż zapisać Panie.

18.20
Zapisz dziecko.
- Cóż zapisać Panie.
- Nie lękaj się.
Lękasz się o jutrzejszy dzień. Nie lękasz się samego poznania i relacji męsko – damskiej. Jednakże tego czy poznasz Klarę i czy spełnione będą pozostałe dwa warunki: będzie wdową i będzie jeździć konno.
To zrozumiałe. Cieszę się, że mi ufasz. Spotkasz ją nie później niż o siedemnastej. Lecz dokładnego czasu Ci nie zdradzę:)
- Chwała Tobie Chryste.

sobota, 28 października 2017

15 X 2017



Uzupełnienie dotyczące Smoleńska - umieszczam pod przekazem. Dla chętnych.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Niedziela, 15 X

00:31
-Cóż dziecko, trzeba kłaść się spać.
- Tak, Panie.
-Mimo tego problemu.
- Dobrze, Panie.
- :)


08.31
Dlaczego miałbyś tego nie napisać

12.30
Zapisz dziecko
Rozumiem Twój obecny stan. Jest blisko granicy tego co możesz w sobie zmieścić nie doznając uszczerbku na zdrowiu uniemożliwiającego Ci poprawne funkcjonowanie w świecie, który ci daję. Martwisz się brakiem czasu, który to brak teraz dodatkowo generują gmina i zarządca. Rób dziecko w tej sprawie co zamyśliłeś. I co ostatnio zaakceptowałem.
Nie podlega przekroczeniu Twój wyjazd we wtorek. Ostatni dzień przed spotkaniem z narzeczoną (przyszłą).
Zrób co możesz do poniedziałku wieczorem lecz nie przesilaj się.

Błogosławię ci dziecko na ten dzień i cały tydzień. W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
- Chwała Tobie Chryste.

14.43
Zapisz dziecko
Pisz synu jak uważasz.

15.10
Zapisz dziecko
Tak można powiedzieć.
Kto walczy z Tobą a także z Twoją mamą walczy ze Mną i niech się tego bardzo strzeże.
Jednak wyartykułowanie tego przez Ciebie bez znajomości i akceptacji przekazów byłoby właśnie rzucaniem pereł między wieprze.
Zatem musisz zatrzymać to dla siebie. Jedyną możliwością byłoby iż taka osoba bez Twojej interwencji trafiłaby na te przekazy. I to mogę uczynić. Ja mogę wszystko, lecz czynię to co słuszne.
- Ja cieszę się Panie, że słuszne jest w Twoich oczach, że nie sieję i nie orzę
i jestem jak ten ptak niebieski i niczego mi nie brakuje, jestem obuty i odziany, nie mogę narzekać na jadło i napitek a nadto mogłem zamieszkać gdzie chcę.
- Jak mówię w Piśmie, godzien jest robotni zapłaty swojej. Tak chcę wobec Ciebie, to Ci daję. Jednakże ma to charakter tymczasowy, jak o tym mówiliśmy do czasu aż będziesz zatrudniony i pewny tego zatrudnienia w Rzeszowie, na czas nieokreślony.
Szatan się sprzeciwia, o czym i w tym przypadku była mowa i ktoś kto Ci załatwiał pracę zmuszony był do zaprzestania tego. Teraz zaś zabierany jest Twój czas, który mógłbyś i na to wykorzystać, zwłaszcza na nawiązanie kontaktów na uczelni (uczelniach) co zwłaszcza dogodne jest w pierwszej połowie października gdzie wykładowcy i inni pracownicy mianowani mają mało obowiązków.

Utrzymanie Twoje zatem czytelników na Moje Słowo chcę aby było aż otrzymasz pracę, którą zaakceptuję. Musisz się jednak starać aby mogło to mieć miejsce z początkiem nowego roku. Resztę zostaw Mnie. Faktem jest iż z tego zostały Ci zabrane dwa tygodnie, tak, że będzie Ci trudniej. Staraj się jednak. A teraz dziecko odmów koronkę.

16.00
Dziecko ja zaakceptuję co napiszesz po napisaniu i zakończeniu.

Moje dziecko. Przeczytaj jeszcze raz i podejmiemy decyzję.

Zapisz dziecko
Akceptuję, i tak straciłeś dużo czasu.
Nie poprawia, nie dodawaj nie zmieniaj.
- Jezu kocham Cię.
21.27
Dziecko, wiesz co masz robić.
- Tak, Panie.

22.17
Wystarczy dziecko pragnień, które nic Ci nie dają.
Ucinaj wszelkie nieodpowiednie pragnienia.
- Tak, Panie.
- Stres mi ofiaruj. Dziecię Boże to słowo winno wyeliminować ze swego słownika choćby wokół wszystko waliło się w gruzy i to dosłownie.
- :)
- Tak, Panie Jezu.
- Staraj się.

Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski) 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
< Uwaga, chciałem uzupełnić linki , ale dziś nadal ma miejsce blokowanie  Internetu gdy próbuję to zrobić dotyczące tylko tego. Takie "zabawy" znamy od dawna, my którzyśmy uczestniczyli w  tzw śledztwie obywatelskim. Tytuły są podane i inne potrzebne rzeczy. Zatem czytelnicy muszą to zrobić sami a mają to co potrzebne.
Przypomnę iż to moje krótkie rozjaśnienie jest z akceptacją Pana Jezusa, ale ponieważ nie jest przekazem nie ma takiej ochrony>
 

Smoleńsk

+JMJ

Osoby które pierwszy raz zetknęły się czytając te przekazy ze słowami o inscenizacji na Siewierny i rzeczami związanymi okazuje się, że nie bardzo potrafią to sobie wszystko poukładać. I nie ma w tym niczego dziwnego. Wydaje się, że z czytających te przekazy większość zetknęła się z tym pierwszy raz.

Od początku, od pierwszych informacji o „katastrofie” znalazła się grupa dociekliwych osób, która przyglądała się wszystkiemu i szybko zobaczyła, że w oficjalnej narracji coś nie gra.
Pierwszym, który publicznie przedstawił teorię inscenizacji na Siewierny na stronie zamach.eu http://zamach.eu/ był inż. konstruktor lotniczy Krzysztof Cierpisz mieszkający w Szwecji. (Takie są „oficjalne” informacje. Korespondowałem z nim, ale osobiście nie znam). Już 16 kwietnia przedstawił „teorię” iż na Siewierny został rozbity samolot bliźniak bez delegacji. Teoria ta ulegała potem pewnym modyfikacjom. Ostatecznie Krzysztof Cierpisz uważał, że wszyscy delegaci zostali zabici w Polsce.
Taką osobą, która miała się bardzo szybko zorientować iż to co ogląda na ekranach telewizorów jest mistyfikacją był też Ryszard Braun, znany dokumentalista, prawicowy aktywista i kandydat na prezydenta w ostatnich wyborach. https://www.youtube.com/watch?v=Mx26gLo_DOg
Mówił o tym, że okiem dokumentalisty po 3,4 godzinach poznał, że ma do czynienia z fikcją. Od pewnego czasu poglądy o fikcyjnej śmierci delegatów w samolocie na Siewierny głosi on publicznie. Do ludzi, którzy go słuchają w większości to jak widzę nie dociera.

Inną znana publiczną postacią był znany autorytet prof. Jacek Trznadel. Autor słynnej „Hańby domowej”. Jednakże kiedy stał się zbyt dociekliwy a zwłaszcza zaczął przychylać się do inscenizacji został wykasowany z wszystkich mediów, w tym z RM.

Inną dość znaną postacią był prof. Dakowski, fizyk atomowy znany opozycjonista autor m.in. książki pisanej wraz z Jerzym Przystawą „Via bank i Fozz” o rabunku finansów Polski.

Teoria Inscenizacji Na Siewierny została też nazwana teorią maskirowki, lub M2. Słowo „Maskirowka” zostało wzięte od autora ksiązek o GRU oficjalnie uciekiniera na Zachód – Suworowa. Dochodzono do niej stopniowo niezależnie od szybkiej analizy Cierpisza w toku analiz i dyskusji. Takim miejscem stał się blog FYM na Salonie 24 ,
(przykładowo https://www.salon24.pl/u/freeyourmind/307440,okecie-10-kwietnia . Forma graficzna Salonu 24 zmieniła się. Nie wiem czy są wszystkie komentarze, których było dużo i dużo ciekawych, nie widzę wszystkich. Może są ,ale z nowego Salonu nie korzystam od dawna)
, potem oficjalnie dr Pawła Przywary z Rzeszowa.

Co to jest teoria inscenizacji ( w tym wypadku). Otóż głosiła ona, że miejsce na czy tuż przy lotnisku Siewierny czyli Smoleńsk północny nie jest miejscem katastrofy samolotu z naszą delegacją. I że nie rozbił się tam żaden samolot a zostały rozłożone, bądź rozrzucone samolotowe szczątki, można rzec samolotowy złom, rozrzucone ewentualnie kontrolowanymi wybuchami.
Dzięki tym publicznym dyskusjom w Internecie prawda przedostała się jednorazowo do większego medium czyli Radio Maryja. Dwoje dziennikarzy Piotr Jakucki i Julia Jaskólska analizowali na własną rękę tragedię 10 kwietnia jednakże nic im się nie zgadzało i nie potrafili dojść do żadnych wniosków. Dopiero gdy zaczęli czytać co piszą inni to znaczy blogerzy i komentatorzy uznali, że teoria inscenizacji na Siewierny jest tu jedynym możliwym rozwiązaniem.
Przedstawili to w audycji w Radio Maryja i TV Trwam w sierpniu 2011 (bodaj 8 sierpnia). https://www.youtube.com/watch?v=_dPNlpQu2bo&t=1140 (uwaga niniejszy materiał był umieszczony dość dawno i miał około 100 tys wejść. Teraz jednak przy wyszukiwaniu nie pojawia się)

Ojciec prowadzący nie wiedział o czym będą mówić. Więcej ich nie zaproszono. Zostali też wyrzuceni z „Naszego dziennika” i innych gazet.
O samej inscenizacji i jej okolicznościach traktuje szczegółowo darmowa internetowa książka sygnowana przez FYM „Czerwona strona księżyca”. (2012 rok) ( co do linku przy ściąganiu go pojawiły się wiadome problemy wszystkim którzy prowadzili to śledztwo. Musicie spróbować sami).
Jest bardzo obszerna. Pierwsze 160 stron daje już istotny pogląd na sprawę
W lecie 2011 umieszczono też w Internecie krótki, materiał : 40 przesłanek Inscenizacji na Siewierny. (Tego linku też już się nie udało dać. Spróbujcie sami. Jak będę mógł uzupełnię).
W lecie 2011 teoria inscenizacji zwana też teorią maskirowki była już ugruntowana . Niektórzy ze śledzących dojrzewali do niej szybciej inni wolniej. Nikt jednak z uczciwych śledzących sprawę nie znalazł innego rozwiązania.

Można tu postawić pytanie dlaczego nie zaczęto obywatelskiego śledztwa od Okęcia, czyli od początku. Jednak tak to wyglądało, że ustalono wersję inscenizacji na Siewierny czyli teatralnego rozłożenia rekwizytów i to było punktem wyjścia.

I tutaj były zasadniczo trzy grupy , trzy poglądy na sprawę. Największa grupa uważała, że samoloty ( w innej konfiguracji niż nam przedstawiono) wleciały jednak do Rosji, tam nastąpił atak specnazu i Delegacja zamordowana). Wszyscy zginęli w Rosji.
Inna grupa uważała, że wszyscy zamordowani zostali w Polsce, że żaden samolot z Delegacją nie wleciał do Rosji.
Trzecia, najmniejsza najbardziej przekonana była do wersji mieszanej czyli zostali zabici i w Polsce i w Rosji. Taką wersję potwierdził Pan Jezus w tych przekazach.

Oprócz tego programu w Radio Maryja, zasadniczy nurt prawdy o 10.04. 2010 pojawił się w telewizji publicznej. Było to 16 października 2012, w głównym wydaniu „Wiadomości” o 19.30. (Było to przed słynnym, nieodbytym meczem z Anglią na wodzie na Stadionie Narodowym).
Pojawiła się nieco wcześniej sprawa rosyjskiego blogera Gorojanina iz Barnauła (którego prawdziwe imię i nazwisko miało brzmieć Anton Sizych). Bloger ów prezentował w Internecie niepublikowane zdjęcia naszych ofiar. ( swoja drogą to, że na jednym przynajmniej zdjęciu miast ofiary jest manekin udający zwłoki „nikogo” już nie interesowało). Wywołało to oburzenie i na tym oburzeniu się skupiano. Jednakże w owym dzienniku nastąpiła rzecz dość niezwykła. Mianowicie przedstawiono „teorię” blogera na temat „katastrofy”. Otóż uważał on, że na Siewierny nie rozbił się żaden samolot, rozrzucono tam samolotowe szczątki, co wsparto ewentualnymi drobnymi, kontrolowanymi wybuchami. Niektóre osoby celem identyfikacji na miejsce katastrofy dowieziono martwe. (Przypomnę , że pierwsza identyfikacja, okazanie zwłok na Siewierny to był prezydent Polski (Lech Kaczyński), prezydent na Uchodźstwie (Ryszard Kaczorowski), i marszałek Sejmu (Krzysztof Putra).
Tą wersję „katastrofy” korespondentka z Moskwy przedstawiła bez jakiegokolwiek uśmiechu i sugestii dyskredytujących to, jak i nie pojawił się żaden ekspert, który by to ludziom wyjaśnił i przekonał ich „Co to za science fiction można wymyśleć”.
Wiadomości codziennie ogląda (przynajmniej oglądało wtedy) 3,5 miliona ludzi a przed sławetnym nieodbytym meczem liczba ta była większa. Jednakże w przestrzeni publicznej (czyli przede wszystkim w Internecie) nie można było znaleźć żadnych dyskusji ludzi którzy pierwszy raz się tym zetknęli, podzielania się tym, pytań. Były tylko dyskusje tych, którzy w tym siedzieli od początku. Robiłem prywatna sondę przez następne dwa lata przede wszystkim. Na pytaną przypadkowo ponad setkę pojedynczych ludzi lub małych grup 90 procent pamiętało, że ów rosyjski bloger miał w sposób niegodny prezentować zdjęcia naszych ofiar, lecz nikt, ani jedna osoba nie wiedziała czy nie pamiętała, co mówi o samej „katastrofie”.

Charakterystycznym zjawiskiem jest, że w Polsce znacznie więcej osób wie o mistyfikacji WTC niż smoleńskiej.

Smoleńsk porównywano do gabinetu luster gdzie jedna rzecz odbija drugą zniekształcając ją. Rzecz jest  też taka, że jedna zauważona rzecz nie wystarcza do przekonania co do inscenizacji. Trzeba ich więcej czyli jest to , było, poza zasięgiem przeciętnego Kowalskiego. Czyli przykładowo na zdjęciach prezentujących ‘wrak’ z 11 kwietnia, 12 kwietnia zobaczono rdzę. Jedna taka rzecz jednak nie wystarcza i przedstawienie ich wszystkich w tysiącstronicowej książce musiałoby być bardzo pobieżne o ile by się w ogóle udało. Niektóre rzeczy maja też charakter grubych nici tak jakby specjalnie chciano by je zobaczono. Jakby na zasadzie „widzicie i co nam zrobicie”. Taką rzeczą jest na przykład kuriozalna ilość krzesełek czekająca na 80 vipów - około 50 krzesełek (pozostała ilość z 96 to oficjalnie załoga i borowcy). ( Tu miały być linki: zdjęcie z rdzą, krzesełka. Żadnych linków się już w trakcie pracy nad tym materiałów nie udało się już powziąć:)

Tym bardziej należy wielbić moc Słowa Bożego iż nieprzygotowane osoby przyjęły Orędzia Pana Jezusa dotyczące Smoleńska, w których właśnie Pan Jezus potwierdza fikcyjną katastrofę na Siewierny i rozjaśnia tym co mocno się nad tym pochylili.
Zasadniczo aby przekonać się do Inscenizacji, mieć jakiś pogląd i minimalną orientację trzeba poświecić na to, moim zdaniem przynajmniej bity miesiąc. (mając nakierowanie) Tylko na to.

Mac Luhan autor słynnego określenia „globalna wioska” powiedział też „ Tylko małe sekrety są strzeżone w głębinach sejfów, wielkie utrzymują się dzięki niedowierzaniu tłumów’.
Na frontonie muzeum historii służb szpiegowskich w USA jest taki napis „ Nic nie jest takim jakie się wydaje”.
Mam wrażenie, że gdyby to zdarzyło się za tak zwanej komuny czyli na przykład w latach 80- tych ta „spiskowa wersja wydarzenia” byłaby bardziej znana społeczeństwu.
O brak aktywności społeczeństwa tutaj i braku chęci wykorzystywania swego umysłu w tej sprawie mówi też Pan Jezus w tych orędziach.

z Panem Bogiem

piątek, 27 października 2017

14 X 2017


Uzupełnienie dotyczące Smoleńska - umieszczam pod przekazem. Dla chętnych.

_______________________________________________________


 Sobota, 14 X

00:36
Jak widzisz zabiera to czas. A nic nie daje. Nawet jak pozwalam.

Około ósmej
Zapisz dziecko
I na to Ci pozwalam.

Około 9-tej
Moje dziecko, jak się jest posłusznym Bogu to nie trzeba się o nic martwić.

9.30
Ja nic nie mówiłem do Ciebie dziecko:)

10.52
Zapisz dziecko
Jeśli chodzi o ten wyjazd co chciałeś. Pojedź rano, w niedzielę, jeśli chcesz i wrócisz po południu. Jest to związane z brakiem autobusu do pobliskiego miasteczka aby stamtąd dostać się do Opola. Podobnie z powrotem. Zatem jak chcesz tutaj. To Twój pomysł dziecko, Twoja chęć. Jednak, jeśli już to jedź w niedzielę.
- Chwała Tobie Chryste.

11.50
Zapisz dziecko
Cóż, uczyń tak jak chcesz z pismem i dodatkiem do niego.
- Ale Panie, może to źle, mówisz też o rzucaniu pereł między wieprze.
- Dziecko, to zostało już zaczęte. Jeśli się do tego odniesiesz dodaj i to. To jest działanie, jednak, dla jej duszy. Mimo wszystko Twoje słowa nią wstrząsnęły.
Zapisuję tutaj swoją myśl z własnej chęci, nie jest to zapis zlecony przez Pana Jezusa.
Przekaz, który dzisiaj czytałem z 1 X 2017. Współgra (kwestia grzechu Adama i Ewy) z moimi wątpliwościami i moje pytanie sprzed 15 dni z pytaniem dzisiaj dzisiaj rano do Pana Jezusa bo to były szczególne pytania wobec wiadomego mnie i Panu Jezusowi wydarzenia. I rozwiewało to wątpliwości. Potem pierwszy raz z internetu słuchałem ks. prof. Rakoczego, którego prelekcje nie rozwiewały wątpliwości, ale współgrały. Takie znaki pochodzą jednak zawsze od Boga.
______________________________________________-

18.42
Zapisz moje dziecko.
Modlitwa wzmacnia (a przynajmniej powinna natomiast ja to zawsze daję) chcesz jednakże przepisywać przekaz?
Jak myślisz?
- No tak, muszę się najpierw pomodlić.

23.50

Zapisz dziecko
Tak to złośliwość nieprzyjaciela to co się teraz dzieje i to w Twoim pokoju.
- A Ty, Panie, nie możesz unicestwić?
- Mogłaby to sprawić Twoja modlitwa, lecz jeszcze brakuje Ci wiary, zasługi i nie potrafisz jeszcze wziąć takiej Łaski.
- To co robić Panie?
- Zachowaj spokój. Módl się.

_____________________________________________________________



Smoleńsk

+JMJ

Osoby które pierwszy raz zetknęły się czytając te przekazy ze słowami o inscenizacji na Siewierny i rzeczami związanymi okazuje się, że nie bardzo potrafią to sobie wszystko poukładać. I nie ma w tym niczego dziwnego. Wydaje się, że z czytających te przekazy większość zetknęła się z tym pierwszy raz.

Od początku, od pierwszych informacji o „katastrofie” znalazła się grupa dociekliwych osób, która przyglądała się wszystkiemu i szybko zobaczyła, że w oficjalnej narracji coś nie gra.
Pierwszym, który publicznie przedstawił teorię inscenizacji na Siewierny na stronie zamach.eu http://zamach.eu/ był inż. konstruktor lotniczy Krzysztof Cierpisz mieszkający w Szwecji. (Takie są „oficjalne” informacje. Korespondowałem z nim, ale osobiście nie znam). Już 16 kwietnia przedstawił „teorię” iż na Siewierny został rozbity samolot bliźniak bez delegacji. Teoria ta ulegała potem pewnym modyfikacjom. Ostatecznie Krzysztof Cierpisz uważał, że wszyscy delegaci zostali zabici w Polsce.
Taką osobą, która miała się bardzo szybko zorientować iż to co ogląda na ekranach telewizorów jest mistyfikacją był też Ryszard Braun, znany dokumentalista, prawicowy aktywista i kandydat na prezydenta w ostatnich wyborach. https://www.youtube.com/watch?v=Mx26gLo_DOg
Mówił o tym, że okiem dokumentalisty po 3,4 godzinach poznał, że ma do czynienia z fikcją. Od pewnego czasu poglądy o fikcyjnej śmierci delegatów w samolocie na Siewierny głosi on publicznie. Do ludzi, którzy go słuchają w większości to jak widzę nie dociera.

Inną znana publiczną postacią był znany autorytet prof. Jacek Trznadel. Autor słynnej „Hańby domowej”. Jednakże kiedy stał się zbyt dociekliwy a zwłaszcza zaczął przychylać się do inscenizacji został wykasowany z wszystkich mediów, w tym z RM.

Inną dość znaną postacią był prof. Dakowski, fizyk atomowy znany opozycjonista autor m.in. książki pisanej wraz z Jerzym Przystawą „Via bank i Fozz” o rabunku finansów Polski.

Teoria Inscenizacji Na Siewierny została też nazwana teorią maskirowki, lub M2. Słowo „Maskirowka” zostało wzięte od autora ksiązek o GRU oficjalnie uciekiniera na Zachód – Suworowa. Dochodzono do niej stopniowo niezależnie od szybkiej analizy Cierpisza w toku analiz i dyskusji. Takim miejscem stał się blog FYM na Salonie 24 ,
(przykładowo https://www.salon24.pl/u/freeyourmind/307440,okecie-10-kwietnia . Forma graficzna Salonu 24 zmieniła się. Nie wiem czy są wszystkie komentarze, których było dużo i dużo ciekawych, nie widzę wszystkich. Może są ,ale z nowego Salonu nie korzystam od dawna)
, potem oficjalnie dr Pawła Przywary z Rzeszowa.

Co to jest teoria inscenizacji ( w tym wypadku). Otóż głosiła ona, że miejsce na czy tuż przy lotnisku Siewierny czyli Smoleńsk północny nie jest miejscem katastrofy samolotu z naszą delegacją. I że nie rozbił się tam żaden samolot a zostały rozłożone, bądź rozrzucone samolotowe szczątki, można rzec samolotowy złom, rozrzucone ewentualnie kontrolowanymi wybuchami.
Dzięki tym publicznym dyskusjom w Internecie prawda przedostała się jednorazowo do większego medium czyli Radio Maryja. Dwoje dziennikarzy Piotr Jakucki i Julia Jaskólska analizowali na własną rękę tragedię 10 kwietnia jednakże nic im się nie zgadzało i nie potrafili dojść do żadnych wniosków. Dopiero gdy zaczęli czytać co piszą inni to znaczy blogerzy i komentatorzy uznali, że teoria inscenizacji na Siewierny jest tu jedynym możliwym rozwiązaniem.
Przedstawili to w audycji w Radio Maryja i TV Trwam w sierpniu 2011 (bodaj 8 sierpnia). https://www.youtube.com/watch?v=_dPNlpQu2bo&t=1140 (uwaga niniejszy materiał był umieszczony dość dawno i miał około 100 tys wejść. Teraz jednak przy wyszukiwaniu nie pojawia się)

Ojciec prowadzący nie wiedział o czym będą mówić. Więcej ich nie zaproszono. Zostali też wyrzuceni z „Naszego dziennika” i innych gazet.
O samej inscenizacji i jej okolicznościach traktuje szczegółowo darmowa internetowa książka sygnowana przez FYM „Czerwona strona księżyca”. (2012 rok) ( co do linku przy ściąganiu go pojawiły się wiadome problemy wszystkim którzy prowadzili to śledztwo. Musicie spróbować sami).
Jest bardzo obszerna. Pierwsze 160 stron daje już istotny pogląd na sprawę
W lecie 2011 umieszczono też w Internecie krótki, materiał : 40 przesłanek Inscenizacji na Siewierny. (Tego linku też już się nie udało dać. Spróbujcie sami. Jak będę mógł uzupełnię).
W lecie 2011 teoria inscenizacji zwana też teorią maskirowki była już ugruntowana . Niektórzy ze śledzących dojrzewali do niej szybciej inni wolniej. Nikt jednak z uczciwych śledzących sprawę nie znalazł innego rozwiązania.

Można tu postawić pytanie dlaczego nie zaczęto obywatelskiego śledztwa od Okęcia, czyli od początku. Jednak tak to wyglądało, że ustalono wersję inscenizacji na Siewierny czyli teatralnego rozłożenia rekwizytów i to było punktem wyjścia.

I tutaj były zasadniczo trzy grupy , trzy poglądy na sprawę. Największa grupa uważała, że samoloty ( w innej konfiguracji niż nam przedstawiono) wleciały jednak do Rosji, tam nastąpił atak specnazu i Delegacja zamordowana). Wszyscy zginęli w Rosji.
Inna grupa uważała, że wszyscy zamordowani zostali w Polsce, że żaden samolot z Delegacją nie wleciał do Rosji.
Trzecia, najmniejsza najbardziej przekonana była do wersji mieszanej czyli zostali zabici i w Polsce i w Rosji. Taką wersję potwierdził Pan Jezus w tych przekazach.

Oprócz tego programu w Radio Maryja, zasadniczy nurt prawdy o 10.04. 2010 pojawił się w telewizji publicznej. Było to 16 października 2012, w głównym wydaniu „Wiadomości” o 19.30. (Było to przed słynnym, nieodbytym meczem z Anglią na wodzie na Stadionie Narodowym).
Pojawiła się nieco wcześniej sprawa rosyjskiego blogera Gorojanina iz Barnauła (którego prawdziwe imię i nazwisko miało brzmieć Anton Sizych). Bloger ów prezentował w Internecie niepublikowane zdjęcia naszych ofiar. ( swoja drogą to, że na jednym przynajmniej zdjęciu miast ofiary jest manekin udający zwłoki „nikogo” już nie interesowało). Wywołało to oburzenie i na tym oburzeniu się skupiano. Jednakże w owym dzienniku nastąpiła rzecz dość niezwykła. Mianowicie przedstawiono „teorię” blogera na temat „katastrofy”. Otóż uważał on, że na Siewierny nie rozbił się żaden samolot, rozrzucono tam samolotowe szczątki, co wsparto ewentualnymi drobnymi, kontrolowanymi wybuchami. Niektóre osoby celem identyfikacji na miejsce katastrofy dowieziono martwe. (Przypomnę , że pierwsza identyfikacja, okazanie zwłok na Siewierny to był prezydent Polski (Lech Kaczyński), prezydent na Uchodźstwie (Ryszard Kaczorowski), i marszałek Sejmu (Krzysztof Putra).
Tą wersję „katastrofy” korespondentka z Moskwy przedstawiła bez jakiegokolwiek uśmiechu i sugestii dyskredytujących to, jak i nie pojawił się żaden ekspert, który by to ludziom wyjaśnił i przekonał ich „Co to za science fiction można wymyśleć”.
Wiadomości codziennie ogląda (przynajmniej oglądało wtedy) 3,5 miliona ludzi a przed sławetnym nieodbytym meczem liczba ta była większa. Jednakże w przestrzeni publicznej (czyli przede wszystkim w Internecie) nie można było znaleźć żadnych dyskusji ludzi którzy pierwszy raz się tym zetknęli, podzielania się tym, pytań. Były tylko dyskusje tych, którzy w tym siedzieli od początku. Robiłem prywatna sondę przez następne dwa lata przede wszystkim. Na pytaną przypadkowo ponad setkę pojedynczych ludzi lub małych grup 90 procent pamiętało, że ów rosyjski bloger miał w sposób niegodny prezentować zdjęcia naszych ofiar, lecz nikt, ani jedna osoba nie wiedziała czy nie pamiętała, co mówi o samej „katastrofie”.

Charakterystycznym zjawiskiem jest, że w Polsce znacznie więcej osób wie o mistyfikacji WTC niż smoleńskiej.

Smoleńsk porównywano do gabinetu luster gdzie jedna rzecz odbija drugą zniekształcając ją. Rzecz jest  też taka, że jedna zauważona rzecz nie wystarcza do przekonania co do inscenizacji. Trzeba ich więcej czyli jest to , było, poza zasięgiem przeciętnego Kowalskiego. Czyli przykładowo na zdjęciach prezentujących ‘wrak’ z 11 kwietnia, 12 kwietnia zobaczono rdzę. Jedna taka rzecz jednak nie wystarcza i przedstawienie ich wszystkich w tysiącstronicowej książce musiałoby być bardzo pobieżne o ile by się w ogóle udało. Niektóre rzeczy maja też charakter grubych nici tak jakby specjalnie chciano by je zobaczono. Jakby na zasadzie „widzicie i co nam zrobicie”. Taką rzeczą jest na przykład kuriozalna ilość krzesełek czekająca na 80 vipów - około 50 krzesełek (pozostała ilość z 96 to oficjalnie załoga i borowcy). ( Tu miały być linki: zdjęcie z rdzą, krzesełka. Żadnych linków się już w trakcie pracy nad tym materiałów nie udało się już powziąć:)

Tym bardziej należy wielbić moc Słowa Bożego iż nieprzygotowane osoby przyjęły Orędzia Pana Jezusa dotyczące Smoleńska, w których właśnie Pan Jezus potwierdza fikcyjną katastrofę na Siewierny i rozjaśnia tym co mocno się nad tym pochylili.
Zasadniczo aby przekonać się do Inscenizacji, mieć jakiś pogląd i minimalną orientację trzeba poświecić na to, moim zdaniem przynajmniej bity miesiąc. (mając nakierowanie) Tylko na to.

Mac Luhan autor słynnego określenia „globalna wioska” powiedział też „ Tylko małe sekrety są strzeżone w głębinach sejfów, wielkie utrzymują się dzięki niedowierzaniu tłumów’.
Na frontonie muzeum historii służb szpiegowskich w USA jest taki napis „ Nic nie jest takim jakie się wydaje”.
Mam wrażenie, że gdyby to zdarzyło się za tak zwanej komuny czyli na przykład w latach 80- tych ta „spiskowa wersja wydarzenia” byłaby bardziej znana społeczeństwu.
O brak aktywności społeczeństwa tutaj i braku chęci wykorzystywania swego umysłu w tej sprawie mówi też Pan Jezus w tych orędziach.

z Panem Bogiem