Wtorek,
27 luty
00:20
Zapisz
dziecko
Gryzie
Cie, że tak dobrze przeżyta Adoracja Mojej Przenajświętszej Krwi
pod koniec zepsuła się przez ukąszenie szatana.
Widzisz
jaką nędzą jesteś.
Staraj
się.
16.03
Tak
dziecko.
Stało
się coś czego nie powinno być, ale ja Cię chronię.
To
nie złudzenie – do waszego mieszkania wszedł podstępnie człowiek
wysłany przez satanistyczne służby specjalne.
Jak
widzisz dobrze, że odmawiasz codziennie modlitwę dotyczącą wody,
którą w ciągu dnia będziesz spożywał oraz używał do innych
celów i pokarmów i napojów, które będziesz w danym dniu jadł i
pił. Jak widzisz może to mieć i inne znaczenie zabezpieczające
nie tylko przeciw działaniu fluoru w wodzie, chloru czy klątw
rzucanych podstępnie na źródła wód. Także okultystycznych
praktyk dotyczących żywności, zwłaszcza w wykonaniu dużych
koncernów, choć nie tylko. Oraz w napojach.
Przeciw
drobniejszemu zatruciu organizmu, mój synu, czy jego niedyspozycji
na skutek chemii w produktach, niedbałości w ich robieniu, chęci
zysku o czym wspominasz w modlitwie.
Nie
tylko w tych sprawach moje dziecko.
Tak,
przyczyną są owe zdjęcia. Oni chcą by to działało podskórnie,
nie chcą obnażania tego. Odbiór jest przecież nikły. Każdy może
zobaczyć ile wejść jest na ten materiał, którego nie mogłeś
zamieścić pod Orędziem bo Ci przeszkadzali. Jednakże każde takie
obnażenie psuje ową złą energię o której wspomniałeś w
komentarzu, a którą wtłaczają. Dlatego Ja Jestem Prawdą. Prawda
obala działanie szatana, który działa w ukryciu.
Takim
utrzymywaniem złej energii był wpis utrzymywany przez wiadomą
gazetę iż Jadwiga Kaczyńska zmarła 11 kwietnia 2010. Usunęli go
synu gdy ty zacząłeś nagłaśniać sprawę.
Tak
to wygląda. Gdy kłamstwo jest pokazane staje się jak bańka
mydlana.
Amen
moje dziecko.
(krótka
pauza)
-
Nie jestem Ciebie godny, mój Panie.
-
A któż jest godny moje dziecko:)?
-
Wszystko jest moim stworzeniem.
-
Chciałbym być inny, mój Panie.
-
Ja też chcę, dziecko, abyś się przemieniał i to bardzo.
-
Chwała Tobie Chryste.
-
Lecz gdy idzie o Twą osobowość to takiego Cie wziąłem z takim a
nie innym bagażem życiowych doświadczeń, nadziei i rozczarowań.
Zdobyłem Cię.
-
Bardzo Ci dziękuję słodki Jezu za Twą łaskawość i miłość.
-
O to zaś się nie kłopocz. Nie pozwolę by Cię spotkała krzywda a
jestem wszechmocny. Nie boisz się, ale jesteś trochę strapiony.
Niepotrzebnie. (Choć to po ludzku normalne). Jesteś dziecko na
pierwszej linii frontu, choć przecież nie jesteś szeregowcem:).
-
Może Panie Jezu nie jestem szeregowcem, ale jestem sługą bardzo
nieużytecznym.
-
Ja Cię wznoszę nieustannie do Nieba. Nieoczekiwanie dla samego
siebie zasmakowałeś w pewnych brudach. Ale cały czas masz moją
świętą dłoń.
Wykąpany
tylko nogi musi umyć bo cały jest czysty.
-
Kocham Cię Panie Jezu.
-
Po ludzku, dziecko, jesteś dość niezwykły jak Ci zagraża
niebezpieczeństwo. Bardziej mnie kochasz choć nie ze strachu. Gdyby
nie chodziło o sprawy Boże, nie chodziło o Mnie, a tylko o wasze
ziemskie sprawy lub ziemski sposób podejścia można by użyć
waszego powiedzenia „zakręcony”.
-
:) Panie Jezu.
-
:) Promienny uśmiech Pana Jezusa.
-
Tak jak było, dziecko w Twoim śnie, demony chciały Cię dostać i
były tuż, tuż, ale nie mogły przerwać ochrony, którą miałeś
(masz).
-
Księdza Kiersztyna jednakże, Panie, zabili.
-
Jego droga była inna. Jego krew Bożego kapłana była potrzebna.
Teraz może wypraszać Łaski z Nieba.
Ty
zaś, dziecko, niespełna półtora roku temu oddałeś mi się. A i
te półtora roku jest pełne dwóch kroków do przodu i jednego
kroku do tyłu. Nie byłoby z Twojej śmierci takiego pożytku jak ze
śmierci ks. Kiersztyna czy jak będzie ze śmierci innego Bożego
kapłana ks. Skwarczyńskiego. I innych jeszcze, którzy umrą, a
których nie będę teraz wymieniał.
-
Panie Jezu a czy na to, że on tu jednak wszedł miało wpływ moje
zaniedbanie?
-
Masz na myśli, dziecko, to, że nie poświęciłeś mieszkania
odmawiając też egzorcyzmy ( do św. Michała Archanioła, wezwania
do Mnie, egzorcyzm: Pod Twoją obronę). Tak ja jestem największym
Egzorcystą jak się do mnie zwracasz. Uczyniłeś to zaraz po
wprowadzeniu się do pierwszego mieszkania, do drugiego. Teraz
odwlokłeś to. Ja wszystko dopuszczam. Nie jest dziecko tak, że z
powodu Twego egzorcyzmu nie mógłby wejść. Nie masz takiej mocy a
gdyby nawet mieszkanie poświęcił dobry ksiądz egzorcysta udałoby
się wejść.
Chodzi
o realną ochronę.
A,
że wróg daje się [zobaczyć]. Jesteś na polu bitwy. Pamiętaj o
tym.
-
Tak, Panie.
Chwała
Tobie nasz Największy Egzorcysto
Słodki
Zbawicielu.
W
Krwi Twojej nasze ochłody i zbawienie.
-
Amen
-
Dziękuję dziecko.
-
Czcijcie wszyscy Moją
Przenajświętszą Krew,
zwłaszcza
w
tym Wielkim Poście.
(pauza)
-
Nie dziecko nie będziesz się wyprowadzał stąd przed czasem czyli
wcześniej niż z końcem kwietnia.
:)
- Chwała Tobie Chryste.
A co my ludzie mamy robić ,żeby przywoływać dobrą energię?
OdpowiedzUsuńA co my ludzie mamy robić ,żeby przywoływać dobrą energię
OdpowiedzUsuń+JMJ
OdpowiedzUsuńno po prostu to co powinien robić chrześcijanin, który chce dążyć do świętości. Na pewno nie w sztuczny sposób.
Ale jak widać demaskowanie "złej energii" jak w powyższym przykładzie też ją niweczy, rozbija, psuje szyki ojcu kłamstwa, mniej czy bardziej, ale zawsze.
Przyszła mi taka myśl, że głośna modlitwa I śpiew Bogu.Tak jak inni bluźnią głośno I przeklinają Boga, tak głośna modlitwa neutralizuje tą złą energie.
UsuńNa pewno tak. Dobra byłaby na ulicach. Oni robią w ukryciu my w świetle
UsuńLJCh Mam pytanie. Jakie modlitwy odmawia Pan w celu uzdatniania wody z kranu?
OdpowiedzUsuń+JMJ
UsuńZwracam się głównie do Jezusa Chrystusa. Modlę się w ten sposób: Panie Jezu pobłogosław tę wodę, którą będę dziś używał do picia, mycia i innych czynności, aby nie szkodziła mojemu ciału i mojej duszy w życiu tym i przyszłym, ale aby służyła mojemu ciału i mojej duszy w życiu tym i przyszłym. Zniwecz Panie Jezu, największy Egzorcysto wszelkie szkodliwe działania w niej, klątwy , wszelkie niedobre pierwiastki w niej a szczególnie zniwecz Panie, (co łaskawie obiecałeś odnośnie mnie) działanie fluoru a także chloru. Spraw Panie aby woda, która jest twym doskonałym dziełem < oczywiście doskonałym w tym co na Ziemi> była dobra i posłuszna Tobie w służeniu człowiekowi. Oczyść ją Panie i pobłogosław.
Dołączamy do tej modlitwy innych członków rodziny, którzy z nami mieszkają jeśli sami nie odmawiają.
Z Panem Bogiem
Dziękuję.
UsuńCzy papież Franciszek ustąpi?
OdpowiedzUsuńPosted by Dzieckonmp w dniu 27 lutego 2018
Liberalni kardynałowie chcą by kardynał Pietro Parolin zastąpił na stanowisku papieża Franciszka.
Coraz więcej też katolików uważa, że Franciszek powinien zrezygnować ze względu na lawinę skandali, w którą jest zamieszany. Powstaje zatem pytanie, kto go zastąpi?
Sondaż przeprowadzony w ubiegłym tygodniu wśród członków Kościoła pokazał że dwóch na pięciu katolików, jest za tym by papież Franciszek zrezygnował.
Jeśli Franciszek zrezygnuje, niektórzy liberalni biskupi, którzy pomogli wybrać Franciszka do papiestwa, już zapowiedzieli, że na następcę chcą obecnego Sekretarza Stanu kardynała Pietro Parolina. Liberalni kardynałowie, tacy jak Vincent Nichols mówi nie tylko o oczekiwanej rezygnacji papieża, ale także o pragnieniu jego miejsce zajął Parolin.
W styczniu Parolin wyraził poparcie na otwarcie Komunii Świętej dla rozwiedzionych żyjących w nowych cywilnych związkach małżeńskich. Kardynał opisał taką zmianę w praktyce Kościoła jako „zmianę paradygmatu”, który wywyższył prymat sumienia nad katolickim nauczaniem moralnym. Jego wypowiedź została publicznie skorygowana przez byłego prefekta Kongregacji Nauki Wiary, kardynała Gerharda Müllera, który stwierdził, że taka rewolucyjna zmiana „nie stanowi rozwoju, lecz zepsucie” nauczania Kościoła.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDziękuję.
UsuńTak właśnie jest i ja to przypominałem na blogu.
Papież Franciszek przeinacza moją naukę
https://www.youtube.com/watch?v=W8u_Dk0ZPBY&t=30s
Szczęść Boże
OdpowiedzUsuńZnalazłem ten blog niby przypadkiem .
Rok 2017 był dla mnie i mojej rodziny bardzo ważny. Po prostu się nawróciliśmy.Duzo już przeżyliśmy dobrego ale i zły nie śpi utrudnia nam cały czas . Troszeczkę poczytałem Pańskich wpisów i widzę w nich prawdę. Jestem troszeczkę zdezorientowany zaistniałą sytuacją.
Dziwnie to zabrzmi . Czy można zadać pytanie Panu Jezusowi przez Pana osobę ?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńSzczęść Boże!
UsuńBardzo się z tego Pan Jezus cieszy i Matka Boża a i każdy dobry chrześcijanin, który przeczyta to krótkie świadectwo też.
Nie jest jasne to zdanie:" Jestem troszeczkę zdezorientowany zaistniałą sytuacją.". Czy dotyczy to sytuacji swoje, w świecie, zwłaszcza na polu walki dobra ze złem, w kościele?.
Zaś "Dziwnie to zabrzmi" jeśli miałoby dotyczyć pytania o zadawanie pytań Panu Jezusowi to nie zabrzmi dziwnie bo już trochę osób o to pytało, czasami w komentarzu jeszcze więcej w e- mailu.
Pan Jezus odnośił się do tego kilka razy. Niestety nie. Pisze z pamięci sens słów Pana Jezusa, jak wspominam opublikowanych kilka razy w tych przekazach. Gdyby tak było przekazy zmieniłyby się w zbiór pytań i odpowiedzi.
Ponadto wszystko jest publikowane tak, że i odpowiedzi musiałyby być publikowane. Są wyjątki ,ale ogólne. Na przykład młoda kobieta mieszkała z mężczyzną bez ślubu. Pytała co ma zrobić. Pan Jezus w sposób ogólny odniósł się do tego problemu i do tej dziewczyny, choć i zwrócił się niejako do niej w przekazie. Lecz to jest do dużej przecież ilości młodych, i nie tylko ludzi. Problem jest ogólny. Informacja była zresztą niedługo potem taka, że dziewczyna postanowiła żyć w czystości do ślubu a jak on nie będzie chciał czy mógł to się rozstaną.
Dziękuję za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńJestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem tego co w blogu jest napisane .
OdpowiedzUsuńZ tego co widzę to mało ludzi wchodzi i czyta te słowa. Czy to jest przypadek , że Was znalazłem? A może Pan Jezus ma jakiś plan co do mnie z Wami . ??? Hmmm... Zobaczymy co z tego będzie. ☺
Dużo ludzi nie odwiedza tego bloga ? Tak się zastanawiam jakie ja miałem szanse Was znaleźć. Wydaje mi się, że mizerne . Czyli jest w tym jakiś Bozy plan.? 🤔
OdpowiedzUsuńHmmm...
+ JMJ
UsuńPan Jezus mówi o małej trzódce.
Nie jest to w ogóle mało. Ilość wejść dziennie na przekazy ( na blog) nie jest mała, ale jak na niektóre miejsca w Internecie to oczywiście nie jest duża.
Nie należy też oceniać po ilości komentarzy na przykład. Myślę, że jest tu oddana wola Pana Jezusa; przede wszystkim Jego Słowa. Zdarzają się wymiany uwag, ale nie zawsze i " nie za dużo". Tak jest myślę w sam raz:).
Ilość wejść na blog nie przekłada się też na ilość wejść na ostatnie przekazy.