< Przypomniane Orędzie (ściślej część 2) z 13 sierpnia jest opublikowane pod aktualnymi>
Czwartek,
28 grudnia
00:01
Zapisz
dziecko.
Masz
ciężki krzyż. Tak jak to miało miejsce od niecałej godziny temu
do teraz.
Martwię
się dziecko. Daję Ci krzyż w postaci długotrwałego
przeziębienia. I to wystarczy. Nie chcę abyś się tak czuł. To
może Ci zaszkodzić. Cóż mam uczynić. Powiedziałem, że Twoja
mama doczeka swoich imienin. Tak musi się stać. Lecz nie pozwolę
Cię krzywdzić.
Jesteś
moim prorokiem i jesteś pod moją szczególną opieką.
Od
kogoś kto jest przy Tobie wymagam szacunku. Nie musi Cię nawet
kochać, ale musi okazywać ci szacunek.
Niech
się opamięta.
Nie
może zrozumieć, że nie może zachowywać się wobec Ciebie jak rok
temu i więcej. Jest kaleką na własne życzenie. Nie może Ci robić
krzywdy.
Dosyć
już.
Amen.
Chwała
Tobie Chryste
Dziękuję
Panie Jezu.
Później
Zapisz
dziecko
Łzy
matki są przykre lecz nie ma w Tym Twojej winy. Niech nie zatruwa
Twojego życia, Twojej posługi.
Jest
to niepotrzebne i ona (Twoja mama) zdaje sobie z tego sprawę. Nie
możesz być na jej skinienie i taki jako ona chce, a gdy tak nie
jest reaguje rozgoryczeniem i łzami. Do tego krzykami w nocy i
lamentami.
Niech
się opamięta.
A
Ty módl się za nią.
Z
Bogiem moje dziecko.
Piątek,
około 11.00
Zapisz
dziecko
Nie
cofam swojej Łaski.
Dałem
Ci lepsze samopoczucie i poprawienie stanu zdrowia na czas
przeprowadzki. Zresztą powiedziałem, że pójdziesz na mszę na Nowy
Rok a może i ostatni dzień starego.
Już
o tym wszystkim mówiliśmy o czym teraz myślisz, nic się nie
zmienia.
Staraj
się.
Z
Bogiem moje dziecko.
14.05
Moje
drogie dziecko. Jestem cały czas przy Tobie. Nie robisz niczego na
co Ci nie zezwalam. Zachowaj spokój.
Amen.
22.30
Zapisz
dziecko
Nie
będziemy dziś mówić o Twoim zdrowiu bo czytelnicy przekazów
wreszcie się znużą:) Lecz czujesz się gorzej niż wczoraj,
poczułeś na koniec dnia.
Wczoraj
dostałeś wreszcie apetyt na życie a dzisiaj..
Dlaczego
tak jest, zastanawiasz się. Nawet jak Cię nie winię to organizm na
pewne rzeczy reaguje. Dopiero też wracasz do zdrowia, lecz będziesz
jeszcze chorował do wiosny jak mówiłem.
Ofiaruj
to mi. Co potrzeba, co niezbędne, zrobisz.
Pisz
dziecko
Będziemy
pisać o Smoleńsku.
Nie
chcesz?
Czy
dlatego, że wielu czytelników tych Orędzi nie chce?
Ty
wiesz Panie.
Źle
się czujesz, ale To Twoja ofiara.
Pytaj
dziecko.
Ja,
Panie nie zasłużyłem, zwłaszcza po wczoraj.
Ja,
dziecko oceniam czy mogę ci dać, czy też nie.
Panie
Jezu czy Janeczek był postacią fikcyjną?
Pytałeś
o to dziecko na początku, ale wtedy nie powiedziałem. Natrafiłeś
na sfałszowane zdjęcia z nim, brak informacji o nim przed 10
kwietnia. Powinni to jednak robić ludzie. Sprawdzić co jest
możliwie do sprawdzenia i wtedy postawić tę wątpliwość w
przestrzeni publicznej (przynajmniej w Internecie). Niech to jednak
będzie grupa ludzi, wśród nich także z tytułami naukowymi,
ludzie różnych zawodów i środowisk.
Dobrze
Panie.
A
ja tutaj?
Ty,
dziecko, swoje zrobiłeś. Nie chcę, dziecko, byś ślęczał nad
tym. Masz inne zadania. Poświęciłeś tu bardzo dużo czasu. Jak
sam zauważyłeś, od czasu ukończenia studiów na żaden temat nie
zdobyłeś równie dużej wiedzy.
Powiedziałeś,
Panie, że Rosjanie nie zabili Nurowskiego (szef PKOL), czy
Kaczorowskiego (ostatni prezydent na uchodźstwie).
Czy
jeszcze są jacyś ludzie z oficjalnej Delegacji, których Rosjanie
nie zabili?
Są
dziecko, lecz niewielu.
Czy
rodziny są szantażowane w związku z tym?
Nie
trzeba tutaj szantażu, dziecko. Mówiłem o pieniądzach, które
biorą rodziny smoleńskie. Biorą je ci, których bliskich zabito
jak i ci, których nie zabito.
Ci
wszyscy, których Rosjanie nie zabili byli, (są) agentami Rosji.
Tak,
tylko ich nie zabili. Do tego wiarygodnymi i wiernymi agentami
Rosji.
Czy,
Panie, rodziny odwiedzały swoich bliskich (tych, którzy oficjalnie
zginęli w Smoleńsku, ale których nie zabito)?
Tak,
dziecko, odwiedzały. Inne służby też o tym wiedzą, ale ni
służby innych państw ni masoneria w nich, jak powiedziałem, tym
bardziej, nie będzie zdradzać tych rzeczy w ramach demokracji:)
Ci,
Panie Jezu spaleni (skremowani) na początku to po to by zatrzeć
ślady gdyby okazało się, że w grobie nie ma ofiary?
Tak,
dziecko, to po to.
Ci,
którzy twierdzą, że uczestniczyli przy ekshumacjach to
rzeczywiście ich zmarli nie zostali skremowani, (spopieleni).
Jaki
mają cel, Panie, te ekshumacje przez obecną władzę.
Nie
szukanie prawdy dla dobra Polski i Polaków. Chodzi tu o
sprawdzenie, o pozyskanie wiedzy kto dokładnie leży w trumnach,
lecz nie dla dobra Polaków.
Każda
władza chce wiedzieć jak najwięcej. Wiedzę zawsze można
wykorzystać. Gdy zbiera ja państwo, ludzie którzy się tym
zajmują są chronieni. Jest to bezpieczny sposób zbierania
informacji. Inaczej jest gdy ktoś szuka informacji na własna
rękę.
(po
przerwie)
Po
co Panie Jezu były dwa dowody
Merty co zdradziła wdowa
Magdalena Merta. Jeden nadpalony.
To
była, dziecko, fabrykacja dowodów na zamach. Dowód nadpalony to
znaczy zginął w Smoleńsku. Drugi dowód był, jak to mówicie,
wypadkiem przy pracy, lecz „opozycja” nie wyciągnęła z tego
wniosków ani wtedy ani nie ma zamiaru tego zrobić teraz.
Dlaczego,
Panie Jezu, jest tak, że to tak łatwo. Ci, którzy „interesują
się” Smoleńskiem zaakceptowali sytuację, że oto są Ci,
którzy chcą wyjaśnić zamach i ci, którzy nie chcą, Ci dobrzy i
Ci źli.
Prawda
jest trudna dla przeciętnego Polaka. Ludzie w większości
miażdżącej nie potrafią dociekać, analizować, zadawać pytania
w sprawach publicznych, ale też nie chcą, choć gdyby wielu z nich
zapytać to by zaprzeczyli.
Zapytaj,
jeszcze, dziecko o jedną lub dwie rzeczy:)
Chciałem
zapytać o prałata Gostomskiego.
Tak
dziecko, tak to wygląda, jak Ci przekazał ktoś kto się tym
interesuje. (Smoleńskiem).
Czy
to prawda, Panie Jezu, że Lech Kaczyński, wtedy w samolocie do
Gruzji gdzie były te słynne rzekome awantury, woził jakąś broń?
Tak
dziecko, to prawda.
Jak
to może być, Panie Jezu, że spotykamy fałszywe zdjęcia związane
z grobami, na przykład przy grobie stewardessy zimą pełnią
wartę doklejeni żołnierze, sam grób jest raz taki, raz inny by
wymienić jedną osobę i nikt tym się nie gorszy, nikt nie dziwi,
nikt nie pyta.
Tacy
są ludzie, moje dziecko. Zwłaszcza na naród wybrany może przyjść
duchowy ucisk. Gdyby takie zdjęcia były we Francji na przykład,
zostałoby to zauważone w większym stopniu. Społeczeństwo jest
też bogatsze i bardziej może wyłożyć środki na poszukiwanie
prawdy. Więcej jest też zamożnych ludzi, którzy są patriotami.
I służą Francji, jej potędze przynajmniej, tak jak to rozumieją.
Doskonale wiedzieliby, że Smoleńsk nie służy potędze Francji.
To jednak tylko przykład. Francji nikt by nie uczynił takiej
krzywdy jak Polsce.
Ostatnie
pytanie dziecko:)
Czy
ci, których Rosjanie oszczędzili są w Rosji?
Ależ
po co dziecko. Na świecie jest wiele pięknych miejsc. Rosjanie
nie mają do zaproponowania swoim agentom, którzy przeszli na
emeryturę tylko Rosji.
Dobrze
dziecko.
Chwała
Tobie Chryste.
Nie
jesteś zadowolony ze swoich pytań dziś, dziecko. Każde jest
potrzebne i rozjaśnia te sprawę.
-
Króluj nam Panie Jezu.
-
Króluj nam Chryste.
-
Z Bogiem, moje dziecko. Błogosławię ci na tę noc i jutrzejszy
dzień.
-
Dziękuję, słodki Jezu, i przepraszam za wszystko.
:)
Śpij
dobrze dziecko.
Dziękuję,
Panie Jezu.
:)
Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)
///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Niedziela 13 VIII
14.30
Pisz dziecko
Kontynuujmy, moje dziecko,
smoleńskie pytania.
- Och Panie, jestem nędzą.
- Dziś i wczoraj masz moje
nowe, szczególne Łaski. Ciesz się tym i dziękuj. Te Łaski to nie smoleńskie
odpowiedzi, chociaż to także wielka moja Łaska dla Polaków, ale Twoje serce.
Twoje serce dla Mnie i nie
tylko.
- Chwała Tobie Chryste.
Jestem Panie nagi a Ty mnie przyodziewasz.
- I także dosłownie moje
dziecko:)
- Mój promienny Panie, aby się można było śmiać trochę
jak Ty.
- W tym życiu każdy kto się
upodobni do Chrystusa dostanie cząstkę jego osobowości, także w ciele choćby
nie był urodziwy.
Tak dziecko, dzisiejszy i
wczorajszy [nocny] przede wszystkim przekaz też opublikujesz szybciej.
Opublikujesz go dziś wieczorem, późnym wieczorem.
(po modlitwie)
- Pytaj moje dziecko.
- Czy z Okęcia wyleciała więcej niż jedna Delegacja?
- Tak, zresztą i w oficjalnej wersji były przecież, jak
pamiętasz dwa samoloty: „Prezydencki”
Tupolew i jak z dziennikarzami, którym potem miał wrócić min. Sasin wraz
z nimi. Był zatem i jak generalicji, który też wystartował z Okęcia.
- A ten trzeci samolot, czy właściwie czwarty, który
miał też wylądować na Jużnyj, ale ich nie zabito, też wyleciał z Okęcia?
- Tak dziecko także z Okęcia. To był wyczarterowany
samolot embrier.
Nim leciał m. in. Antoni Macierewicz, posłanki
Szczypińska i Kempa i inni „ocalali”.
A ten, Panie, samolot co „zniknął” w
którym byli delegaci przechwyceni na Jużnyj.
- I zamordowani synu.
To był Tupolew?
- Tak dziecko
- I co się stało z wrakiem?
- Został zezłomowany. Dorzucano potem z niego szczątki na Siewierny .
- Ale nie wszystkie szczątki tam, to z
tego Tupolewa?
- Nie synu, mniejszość zdecydowana jest z
„prezydenckiego Tupolewa”. I na pewno nie te zardzewiałe:).
- Nie myślałem, że ta sprawa do mnie
wróci.
- Któż jak nie Ty, dziecko:)
- Gdyby jednak nie był planowany zamach
na mnie to byś Panie Jezu nie mówił o nowych rzeczach?
, że jeśli będą Ci
chcieli zrobić krzywdę odpowiedzialni za Smoleńsk to ujawnię więcej. Zatem mają
to co chcieli.
- Z Bogiem nie można wygrać.
- Otóż to dziecko. Oni wierzą, że ty masz słowo Boga,
ale traktują to satanistycznie, po swojemu. Ich Bogiem jest szatan i wielu z
nich wierzy, że kiedyś przejmie władzę w
Niebie. I oni wraz z nim. I obalą mnie Boga Jedynego i Odwiecznego Stwórcę
Wszechrzeczy.
Tak to jest dziecko i takie przekonanie można mieć gdy
się popełnia grzech przeciwko Duchowi Świętemu.
- Panie Jezu
Mistrzu i Zbawicielu a ten słynny film ze strzałami zwany też filmem „1,24” i
jeszcze inaczej.
- Chodzi ci o to dziecko czy jest fałszywy czy
prawdziwy?
- Tak Panie.
- A jak Ty myślisz dziecko?
- Ja się od dość dawna skłaniam do tezy,
że ścieżka dźwiękowa jest prawdziwa, a obraz nie jest tożsamy ze ścieżką
dźwiękową, być może nawet stworzony z pikseli, ale tego nie wiem. I nie jestem pewny.
- Tak dziecko, ścieżka dźwiękowa jest prawdziwa.
Zanotowała prawdziwe zabijanie ludzi, Nie ma to miejsca jednak na Siewierny.
Nie było tam prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Czyli nie
był także wśród Delegacji przechwyconej na Jużnyj (zamordowanej).
Nie było go na Okęciu.
Miał zostać ewakuowany z Litwy przez CIA, Mossad, ale
Rosjanie przechytrzyli i go zabili. Oto cała tajemnica.
- A Maria Kaczyńska?
- Była w Delegacji tupolewa.
- I leciała bez męża?
- Wiedziała, że musi być ewakuowany. Nie sądziła
jednak, że i ją spotka śmierć.
- Nie rozumiem jednak Panie dlaczego Rosjanie mieliby
zabijać swoich agentów. Tego się nie
robi.
- Kogo masz na myśli dziecko?
- Na przykład Nurowski, szef polskiego
związku olimpijskiego, czy prezydent Kaczorowski.
- Oni ich nie zabili dziecko.
- Mówiłeś Panie, że delegatów z tupolewa
zabili.
- Jednakże nie znajdowali się w tupolewie.
odpowiedziałeś
-"Tak
mój synu. Delegacja wleciała do Rosji i wylądowała na lotnisku Jużnyj, w
Smoleńsku. Bez wypuszczonego podwozia. Na samym lotnisku, na betonie".
- To zapytałem:
- "Czy cała Delegacja, te 96
osób zaginionych, łącznie z załogą?"
- Ty, Panie, powiedziałeś
- Powiedziałem też potem
jednakże, że nie wszyscy z zaginionych zginęli w Smoleńsku. Niektórzy zostali
zabici w Polsce. Nie znaczy to jednak że wszyscy [zostali zabici]. Zabito
jednak prawie wszystkich. Prawie wszystkich z liczby 96 powszechnie znanej jako
jedna Delegacja.
- Czy zabito Wassermana?
- Tak dziecko.
- Ale dlaczego, to Żyd?
To nie wystarcza, dziecko
aby być uratowanym. I przynależność do masonerii też nie wystarcza. Trzeba być
człowiekiem Rosji.
Tak dziecko, nie można ufać
komuś kogo wypuszczono z sowieckiego więzienia, a który staje się potem
prezydentem rządu na emigracji po tajemniczej śmierci legalnego prezydenta.
Reszta jest znana i okoliczności. Pan nie musi tego dopowiadać.
Dobrze dziecko,
bo nie przepiszesz dziś.
Musisz jeszcze trochę odespać
nocne czuwanie.
Przesyłam ci mój Jezusowy pocałunek
Twego Mistrza i Pana.
Błogosławię Ci na ten dzień i na Twoją
niedzielną,
ale dla Boga pracę.
- Ach mój słodki Panie.
- :)
17. 00
Zapisz dziecko
- Przepisuj, bo potem nie
dasz rady. Modlitwa jest potrzebna i pierwsza, lecz jeśli chcę byś to dziś
umieścił to jest to teraz dla Ciebie pierwsze.
- Dobrze Panie.
- Chwała Tobie
Chryste.
- :)
Zapisz dziecko
- Tak dziecko. Podziękuj
tym osobom, zwłaszcza tej niewieście. Jest mi bardzo miła.
Otrzymał Krzysztof Michałowski (Cyprian Polak)
+JMJ
OdpowiedzUsuńOdnośnie Orędzia z 13 sierpnia.
W tym kontekście dodatkowego znaczenia nabiera zakaz wydany 3 godziny po ogłoszeniu "katastrofy" w dniu 10 kwietnia przez ówczesnego szefa Okęcia, zakaz jakiegokolwiek wypowiadania się przez pracowników Okęcia na temat katastrofy. Zakaz nie odwołany, z tego co wiem, do dziś.
Bowiem embriery są na wyposażeniu LOT-u. jeśli został wyczarterowany to niewątpliwie od LOT-u.
Ile ciał ofiar Smoleńska skremowano?
OdpowiedzUsuńhttps://www.salon24.pl/u/tu154eu/319431,ile-cial-ofiar-smolenska-skremowano
Kończy się Rok Mego Miłosierdzia
OdpowiedzUsuń(opublikowany piąty listopad 2016)
https://www.youtube.com/watch?v=oRfQPfKdw3k&t=25s
Dla mnie nadal zagadkę stanowi również fakt, że ciało mojej córki po tak strasznej katastrofie było niemal w stanie idealnym. Miała jedynie małą ranę na głowie.
OdpowiedzUsuńhttps://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/ojciec-sp-stewardessy-jej-cialo-bylo-w-stanie-idealnym/7wk3g9d
Gdzie urodził się Paweł Janeczek ? (10.04.2010 /Smoleńsk)
OdpowiedzUsuńhttp://cyprianpolak.blogspot.com/2015/01/gdzie-urodzi-sie-pawe-janeczek-10042010.html
Ze wspomnień tych, którzy od początku interesowali się Smoleńskiem.
OdpowiedzUsuńFacet odprowadza swoich gości na Okęcie. Ma to miejsce w dość niedługim czasie po 10 kwietnia 2010, może kilka miesięcy, maksymalnie chyba rok. Zagaduje sympatyczną (chyba stewardessę) pracownicę. Ile już tu pracuje - pięć lat. Coś jeszcze, rozmowa toczy się miło. Wreszcie facet pyta czy w dniu 10 kwietnia (2010) była w pracy. Uśmiech znika z jej twarzy i umyka spłoszona.
Okęcie wojskowe, jadąc od centrum Warszawy w kierunku cywilnego jest nieco na północ "siewier" nomen omen. Jest szczelnie ogrodzone, odizolowane i malutkie. Ileż osób może tam pracować i jakie jest - retorycznie rzecz ujmując - źródło ich 'zatrudnienia'?
UsuńCiekaw jestem ile osób z personelu Okęcia wojskowego zatrudnionego naówczas, niekoniecznie mających "wachtę" w dniu 10 kwietnia jeszcze żyje oficjalnie i nieoficjalnie?
Na marginesie. Propagandowy wymiar zdarzenia okołosmoleńskiego, w ujęciu założeń i celów planistów i po części organizatorów został osiągnięty.
Dyskurs całkowicie zamarł. Pan jest chyba ostatnim niedobitkiem, który ten temat drąży w blogosferze (Dakowski tylko od czasu do czasu to porusza, a i tak stosunkowo oględnie sygnalizując pola wątpliwości, ale jednocześnie ich nie rozwilując). W obrocie, jawny fałsz i gwałt na logice i zdrowym rozsądku uzyskał zdecydowany prymat, a homosowietikalna turańszczyzna zagościła na dobre jako podstawowy mentalitet.
Siedem lat im wystarczyło.
We Francji chyba tak łatwo, w istocie, by im nie poszło, ale w takiej Hiszpanii, myślę, że już, tak jak i u nas.
Łask Bożych na ten trudny zapewne dla nas wszystkich rok 2018 życzę z Całego Serca.
+JMJ
Usuń"Okęcie wojskowe, jadąc od centrum Warszawy w kierunku cywilnego jest nieco na północ "siewier" nomen omen."
I to może w ramach masońskich zabaw.
trzeba jednak zauważyć, że w WTC jest to wszystko wyraźniejsze i precyzyjniej zrobione jak pokazuje to na przykład znakomity film "Mistyczny september".
Niewykluczone, że na 10 kwietnia nastąpiły jakieś zmiany. Pytanie czy mogły być kompletne. Zapewne mogły ,ale i może nie były. Aby mieć jasność co do tego ilu może już nie żyć z zatrudnionych trzeba by wiedzieć czy wszyscy zatrudnieni byli "niewinni" . Zapewne nie.
Cierpisz już bodaj w 2013 albo jeszcze wcześniej zakładał, że ilość nieżyjących w związku ze Smoleńskiem może sięgać kilku setek. jest to bardzo prawdopodobne oraz, ze ta liczba zwiększyła się do dziś ( to znaczy zwiększyła się na pewno tylko czy o pojedyncze osoby , czy o grube dziesiątki).
Tak, rzeczywiście jestem chyba ostatnim niedobitkiem, ale nie mówię od siebie, nie drążę od siebie, tylko przekazuję słowa Pana Jezusa. Oprócz Orędzi oczywiście sam wracam jakoś do tego i trochę analizuję, trochę przy okazji przypominam sobie sam co już mało pamiętam, ale i na linki pod orędziami smoleńskie jest zgoda, akceptacja Pana Jezusa, niejako zachęta.
W związku z 10.04 2010 rodaków ogarnęła pomroczność jasna. To określenie dotyczące tego pana co przeskakiwał płot i ocalił Polske a zaczał od poprawczaka nie wiem dlaczego wydaje mi się adekwatne.
Bo przecież łatwo zauważyć, że Polacy, Internauci dość mocno siedzą w innych "teoriach spiskowych". A tutaj jakby ich zamroczyło. Można by myśleć iż to instynkt samozachowaczy, ale skoro nie wiedzą o inscenizacji to trudno też mówić o instynkcie samozachowaczym, że lepiej tego nie tykać.
Tak, rok będzie zapewne trudny. Jeśli będzie Prześwietlenie Sumień to będzie bardzo trudny, choć zarazem oczyszczający, ale od tego wszystko się zacznie.
Łask Bożych życzę na cały rok i wypełniania Woli Bożej względem siebie i innych. nic lepszego niż Ona jest dla siebie i innych nie wymyślimy.
ps
OdpowiedzUsuńIm więcej technicznych możliwości kontaktów, w tym międzyludzkich, tym szybciej znika iluzoryczna alternatywa, dla kontaktów z Bogiem Prawdziwym.
Najlepsza smoleńska książka, artykuł, blog roku 2012, moim zdaniem
OdpowiedzUsuńhttps://www.salon24.pl/u/cyprianpolak/493037,najlepsza-smolenska-ksiazka-artykul-blog-roku-2012-moim-zdan
+ 666, 665 i piłki z tupolewa
OdpowiedzUsuńhttps://www.salon24.pl/u/cyprianpolak/493035,666-665-i-pilki-z-tupolewa
Relacja A. Macierewicza z 16.04.2010
OdpowiedzUsuńhttps://www.salon24.pl/u/cyprianpolak/344919,relacja-a-macierewicza-z-16-04-2010
Likwidacja specpułku -zacieranie śladów zamachu w Polsce
OdpowiedzUsuńhttps://www.salon24.pl/u/cyprianpolak/331802,likwidacja-specpulku-zacieranie-sladow-zamachu-w-polsce
Film "1.24" -niewykorzystana szansa
OdpowiedzUsuńhttps://www.salon24.pl/u/cyprianpolak/321420,film-1-24-niewykorzystana-szansa
Zadziwiająca informacja google w sprawie kapitana Janeczka
OdpowiedzUsuńhttp://blogzsalon24.blogspot.com/2016/01/zadziwiajaca-informacja-google-w.html
Zapomniani prorocy końca Lecha Kaczyńskiego: Dorn, Staniszkis, Piechociński
OdpowiedzUsuńhttp://cyprianpolak.blogspot.com/2015/01/zapomniani-prorocy-konca-lecha.html?view=flipcard
o co tutaj chodzi ktoś mi wyjaśni?
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś chciał się dowiedzieć czegoś o Smoleńsku to nie zada takiego pytania bowiem w śledztwie obywatelskim wiele rzeczy o których wspomina Pan Jezus było rozważanych.
OdpowiedzUsuń