Sobota, 29 września
Zapisz dziecko
- Znów się lękasz
(przerwa, krótka, spowodowana czynnikiem zewnętrznym –
domofon)
Lękasz się mojej łaskawości oraz możliwości wyboru?
- Tak Panie.
- Tak, moja
łaskawość objawia się i w tym, że chciałem być pisał a położyłeś się świeżo do
łóżka po wzięciu prysznica i piszesz na leżąco przykryty. Na to zaś Ci nie
pozwalam. (Poza wyjątkami.)
- Lękam się, Panie, Twojej łaskawości.
- Bo zły jesteś.
- Tak Panie, bo
jestem zły.
- Ja zaś robię wszystko dla Ciebie.
- Tak Panie.
- Są krzyże, ale
muszą być. A jakbyś nie był na mojej drodze też by były.
A jakby ich ogóle nie
było, czy prawie w ogóle, to byłby niedobry prognostyk, że dusza może zdążać do
piekła i chce jej to wynagrodzić w tym życiu.
-Dlaczego, Panie, chciałeś bym pisał.
- Jak walczysz i
jesteś słaby to biegnę z miłością do Ciebie.
- Źle się też czuję,
Panie. Rano tak często jest.
-Tak, mówiłem już
o tym.
- A za oknem ładnie i od dwóch dni nie ma chemtrails.
Dziękuję za to Panie Jezu. Może to jednak prognostyk czegoś niedobrego?
- Jeszcze do tego wrócą, dziecko. Choćby chcieli codziennie
czasami muszą być przerwy.
- Chwała Tobie
Chryste.
- Wrócimy dziecko.
Około 14.40
Zapisz dziecko
- Przyszedł czas kiedy najbardziej ciągnie Cię do kobiet. U
Ciebie jest to okres złotej jesieni, nie lato czy wiosna. I jest Ci teraz
trudno i będzie jeszcze przez cały ten czas. Pociesz się jednak: kilka dni
spędzisz w kraju gdzie kobiety nie są uważane za urodziwe.
- Tak Panie:)
- Jakże muszę Cię prowadzić, nawet pokazać Ci abyś przerwał
oglądanie wideoklipu, choć tam nie ma
nic grzesznego ani nieprzyzwoitego lecz budzi to niepokój Twego ducha.
Pójdź dzisiaj do kina.
- Ale mama jest chora.
- Dasz radę. Jak
chcesz jednak dziecko. Ja Cię nie namawiam.
Zawsze też idziesz ze mną i nie potrzebujesz towarzystwa:).
- Jesteś mężczyzną,
Panie Jezu, którego lubię towarzystwo:).
- A inni mężczyźni?
- Wolę towarzystwo
kobiet.
- Tak, wolisz. Ale
z kobietami chodzić nie powinieneś i umawiać się na coś co może przerodzić się
w randkę, zatem masz mnie?, :).
19.28
Zapisz
- Jak zawsze Ci mówiłem: Musisz być zdyscyplinowany jeśli chcesz
zrobić to co potrzeba. Nie poszedłeś do kina bo nie znalazłeś nic dla siebie i
to Cię rozkojarzyło. Jednakże wykorzystuj < bądź „wykorzystaj”, C. P>
czas tak abyś był usatysfakcjonowany, że wykorzystujesz go dobrze. Zaplanuj i
wypełniaj.
- Tak Panie Jezu.
Otrzymał Cyprian Polak ( Krzysztof Michałowski)
..................................................................
(11
XI 2016)
Jak
mamy żyć? – zapyta wielu.
Jeśli
przyjście Pańskie jest bliskie, to jak mamy żyć?
Nawrócić
się. Uczynić mnie swym jedynym Panem i Królem.
Przepraszać
mnie za swoje grzechy (przeszłe) nie popadając jednak w
przygnębienie, ale cieszyć się moją wybaczającą Miłością i
Miłosierdziem.
Pokutować
w miarę możliwości i stosownie do swych warunków i swego ducha –
czy jest jeszcze słaby, czy już silny, oraz ciała hamując je w
jego pragnieniach, także tych, które nie są wprost grzechem.
Rezygnacja
ze swoich grzechów nałogowych jeśli takie są. Gdy będzie trudno
proszenie mnie i błaganie Mnie o Miłosierdzie aby wytrwać.
Unikanie okoliczności, które grzech nałogowy mogą przywrócić.
W
przypadku nałogowego grzechu cielesnego unikać wszelkich obrazów:
zdjęć i filmów, nawet obrazów przypadkowych, choćby tylko
erotycznych, czy erotyzujących. Gdy na takie przypadkiem natrafiasz
odwracać oczy od nich.
Skromnie
patrzeć na niewiasty na ulicy, a wobec pokus, lub ich
nieprzyzwoitego stroju odwracać wzrok. Nieprzyzwoitym strojem są
także ciasno opinające spodnie, a i same spodnie są strojem
nieodpowiednim.
W
przypadku posiadania nieczystych filmów i zdjęć na różnych
nośnikach usunąć te materiały. Gdy jest to niemożliwe –
zniszczyć nośnik.
Wszystko
to: nawrócenie, post, pokuta musi być połączone z większą niż
dotąd w waszym życiu modlitwą.
Zrezygnujcie
z niepotrzebnych, pustych rozrywek, a czas ten wypełnijcie dobrymi
Bożymi rzeczami.
Należy
swoje obowiązki wykonywać jak dotąd, a nawet lepiej, godziwie,
oddając mi wszystko i wszystko czyniąc na większą chwałę Bożą.
Musicie
wrócić do żegnania się przynajmniej przed posiłkiem, jeśli nie
modlitwa.
Używajcie
codziennie wody święconej (najlepiej egzorcyzmowanej).
Nieustannie
mi dziękujcie i uwielbiajcie mnie.
Dziękujcie
mi za wszystko przeszłe i przyszłe w waszym życiu. Bowiem daję
tylko rzeczy dobre i potrzebne. Niedobre i niepotrzebne nie ode mnie
pochodzą. Dobre są także cierpienia. To już wiecie. Taka jest
nauka Chrystusowa. Ja daję Krzyże. Lecz moje jarzmo jest lekkie a
brzemię słodkie.
I
wiecie też, że wąska i ciernista jest droga prowadząca do
zbawienia. Wiecie też, że kto chce mnie naśladować musi wziąć
Krzyż swój i iść za mną.
Pan
Wasz Jezus Chrystus nie chce i jako naganną potraktuje tę postawę:
Oto zostawiam wszystko, wszystkie swoje sprawy i obowiązki bo już
nie warto się trudzić, bo Dzień Pański jest bliski.
To
nie moja, Chrystusowa postawa.
Masz
wypełniać swoje obowiązki i trwać w tym co dobre i potrzebne do
życia, aż nie nastąpi czas wyjścia z Wielkiej Nierządnicy, a
wtedy będziesz wiedział, gdy prawdziwie będziesz w Chrystusie (a
on w Tobie) i pójdziesz na pustynię.
Będą
też tacy, którzy chcąc być mi wierni życie oddadzą za mnie
dając świadectwo.
Zatem
musicie pozwolić aby Pan dla was wybrał drogę waszego życia,
ukochać to, że wybrał ja Pan i chcieć wypełnienia woli Boga
względem was.
A
tym, którzy wytrwają dam wieniec zwycięstwa, królowanie ze Mną.
Nie
martwcie się o to, co będziecie jeść i pić. Ja zadbam o wszystko
co potrzebne do zbawienia.
Nie
róbcie wielkich zapasów. Jeśli już robicie je to polecając
wszystko Bogu i pytając w duchu, czy Jemu to się podoba.
Ofiarujcie
wszystko: i codzienność i dobre i złe chwile – gdy będą
wielkie znaki i gdy ich jeszcze nie będzie.
Nieustannie
zwracajcie się do mnie. Ja was ocalę. Ja was pokrzepię.
Pod
żadnym pozorem nie zgadzajcie się na wszczepienie czipów dzięki,
którym będziecie mogli kupować i sprzedawać. Ani sobie, ani swoim
najbliższym.
Nie
martwcie się o jutro, ale troskę o nie zostawcie mi Jezusowi
Chrystusowi Panu Waszemu. Nieustannie polecajcie się mojej Matce.
Matkę
Bożą Ostrobramską uczyniłem Patronką Czasów Ostatnich. Zatem
nabywajcie i noście Jej wizerunki.
Nie
jest to jednak wymóg. Mogą być inne zamiast tego, ale ten zalecam.
Wynagradzajcie
mi, mojemu sercu okolonemu cierniami.
Trwajcie
we mnie i jednoczcie się ze mną. Ważna jest cicha adoracja.
Przy
spowiedzi świętej żałujcie przede wszystkim za to, że grzechami
obraziliście moją Miłość. Przy Komunii Świętej ofiarujcie Moje
ciało w was Ojcu przyjmując mnie z czułością i delikatnością.
Uwielbiajcie mnie po Komunii Świętej. A jeśli przerwie wam kapłan
ze względu na zbyt krótki czas dziękczynienia po Komunii Świętej,
to róbcie to po mszy, a gdyby to było niemożliwe, czy utrudnione
to starajcie się nie przerywać łączności ze mną w swoim sercu,
świeżo po wyjściu na ulicę, ale idźcie razem ze mną niosą mnie
delikatnie i z uwagą w sercu.
Jeśli
będziecie mogli to w najbliższej wolnej chwili adorujcie mnie w
sobie dopiero co, lub niedawno przyjętym.
Módlcie
się do swego Anioła Stróża. Wzywajcie go i proście o opiekę i
uświęcenie.
Módlcie
się za swoich nieprzyjaciół i pragnijcie nawrócenia i zbawienia
grzeszników. Nie pomstujcie na nikogo, w tym na biskupów i
kapłanów, którzy będą was prześladować, ale w imię Chrystusa
przebaczajcie im i proście o ich nawrócenie, a skutki tych próśb
mi zostawcie, bo teraz to będzie bardzo, bardzo trudne.
Ale
macie prosić.
Radujcie
się z ucisku, ale w tym okrutnym czasie proście o zmiłowanie nad
światem i ofiarujcie to wszystko Jezusowi Chrystusowi, który
przyjdzie niebawem jako Król zwycięski.
-
Panie Boże Mocny i Miłosierny i Sprawiedliwy
Jezu
Chryste nasz Królu.