+JMJ
Jak
zawsze gdy przekaz umieszczany jest na bieżąco z pominięciem
wcześniejszych to potem przy uzupełnianiu są one umieszczane
ponownie.
Tak
i teraz.
Poniedziałek,
18 maja
Zapisz
-
Pragniesz, dziecko, śmierci owego Sekielskiego?
-
Tak Panie, chodzi o pokazowość aby ludzie pomyśleli, że coś
jest na rzeczy. Aby to była jak najrychlejsza śmierć.
-
:)
(pauza)
-
Dobrze dziecko:)
-
A kiedy Panie Jezu?
-
Do końca tego roku.
-
Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
.......................................................................
Wtorek,
19 maja
Zapisz
dziecko
-
Dobrze dziecko, skoro to Cię nie satysfakcjonuje do końca to
Sekielski umrze niż będzie rocznica wyboru Jana Pawła II.
-
Dziękuję Panie Jezu, chwała Tobie Chryste.
-
Panie Jezu, nie gniewaj się, a jakby tak była dokładna data?,
dokładny dzień?
-
A jaki byś chciał dzień, dziecko?
-
10 października 2020.
-
Tak, dziecko:) Poważny tym razem uśmiech Pana Jezusa.
-
Dziękuję Panie Jezu, Chwała Tobie Chryste.
Dziękuję.
-:)
Pan Jezus się ze mnie śmieje.
-
Panie Jezu, Ty się ze mnie śmiejesz, ale ów Sekielski umrze
naprawdę 10 października tego roku?
-
Tak dziecko, 10 października 2020 nastąpi jego zgon.
-
Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste Królu.
Cześć
i Uwielbienie Bogu Ojcu.
-:)
........................................
Środa,
20 maja
4.16
-
Co sądzisz, Panie Jezu, o Różańcu i Matce Boskiej?
-
Różaniec jest modlitwą daną przez Moją Matkę a tym samym przez
Niebo, zwłaszcza na Czasy Ostatnie.
Nikt
nie może wydać tak pełnego osądu o Matce Bożej jak Jej Syn,
Jezus Chrystus, Bóg w Trójcy Jedyny.
Zdrowaś
Mario, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między
niewiastami, i błogosławiony owoc żywota Twojego Jezus.
Święta
Mario, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę
śmierci naszej. Amen. :)
-
Przykrość i zamieszanie Panie Jezu.
-:)
-
Czy Grzegorza ukąsiła pycha?
-
Trochę moje dziecko.
-
A udowodnij, że nie jesteś złym duchem?
-
Czyż nie udowodniłem tego przed chwilą? Czyż nie potwierdzał
tych przekazów Jan Paweł II czternastego maja poprzez M. Michalinę?
W
tym roku powiedziałem do Ciebie, że masz być gniewem Ojca w tym
narodzie. Czyż nie powiedziałem tak? Powiedziałem.
Czyż
nie chciałem byś rzucał klątwy, co potwierdzałem by Cię
uspokoić przez Annę od Jezusa, M. Michalinę, Księdza. U Grzegorza
tego potwierdzenia nie było.
Musi
zrozumieć, że Bóg w Czasach Ostatnich mocen jest wybrać sobie
kogoś kto będzie działał w znacznej części inaczej niż
pozostali prorocy.
Mojżesz
z Aronem poszli i zabijali tych, którzy oddali się złotemu
cielcowi.
I
Ciebie uczyniłem kimś kto może postąpić podobnie. Czyż nie masz
opowiadać za krew kobiet i dzieci na Ukrainie?
Nie
bulwersuj się Grzegorzu Sekielskim gdyż Bóg jest Sędzią
sprawiedliwym.
Do
mego syna powiedziałem też, że jest ( na ile może być śmiertelny
człowiek) kimś bliskim anioła śmierci.
Powiedziałem
mu też w Wielkanoc, że zwalniam go od winy do Zesłania Ducha
Świętego cokolwiek by zrobił. Nawet jakby pragnął śmierci owego
Sekielskiego a niezgodne to byłoby z Moją Miłością to nie miałby
winy.
I
ksiądz Skwarczyński miał prawdziwe przekazy z Nieba i Żywy
Płomień. I Vassula Ryden tak bardzo zasłużona dla Mego Słowa a
zbłądziła. I powiem Ci Grzegorzu, że prędzej Ty zgrzeszysz pychą
niż mój syn Krzysztof dlatego, że mam do niego wiele zastrzeżeń,
a Ty jesteś czysty i masz stosowne Łaski. Jemu nie mógłbym teraz
pokazać Nieba ni swojej < nieczytelnie zapisane słowo. C.P.>
.
Nie
mógłby zobaczyć Matki Bożej w kuchni w Nazarecie, czy Świętej
Rodziny chyba, że oczami Ducha.
Tak
jest a jednak w nim sobie upodobałem i dla niego przewidziałem
Łaski, których Ty z kolei nie dostaniesz.
I
nie tylko, że gdyby wybierał kogoś do usunięcia z tego świata a
Ja bym to „przyklepywał” jak powiedziałeś, ale nawet gdyby sam
usunął kogoś z tego świata teraz to nie miałby winy w Moich
Oczach, choć byłbym smutny z tego powodu i bardzo niezadowolony, to
nie policzyłbym mu tego za winę.
Amen.
(Później)
Zapisz
dziecko
-:)
-
Dziękuję Panie Jezu za tak szybką reakcję aby się Twe dziecko
nie smuciło.
Chwała
Tobie Chryste.
-:)
22.15
-
Tęsknisz za Mną, dziecko?
-
Tak Panie Jezu, marne moje tęsknienie, ale tęsknię:)
-
:)
-
Dziwi Cię to wszystko, dziecko?
-
Tak Panie Jezu.
-
Nie mówię przez prorokinię ks. Natankowi (wcześniej o Wolnej
Elekcji) teraz o tym, że jestem Królem na zasadach na jakich nie
byłem do tej pory. Grzegorz Cię atakuje. Żywy Płomień atakuje
Grzegorza:)
-
Tak. Panie Jezu, to dziwne.
-
:)
-
Co byś teraz chciał, dziecko?
-
Być na jakimś starym, pół zapuszczonym cmentarzu, w rozkwicie
przyrody gdzie byłaby aura czegoś starożytnego, miodne kwiaty na
krańcach, gęsta trawa (bez kleszczy). Czasem duży motyl, który
zawisa jak koliber na kielichu. Tu i ówdzie pojedynczy szczaw, tu
ślad ślimaka, ptak, którego dawno nie widziałem i oczekiwanie na
przyszłość, która niesie złudne obietnice w świeckim znaczeniu.
Gdy
była przyroda pita intensywnie w oczekiwanych zakamarkach, było
więcej Ducha Świętego.
-
Tak , ale był u Ciebie tak jak mógł być nawet u kogoś kto nie
jest katolikiem. To doznanie przyrody jednak mieszało się u Ciebie
z młodością. Teraz jest inaczej.
Chciałbyś
powrotu do tego?
-
Nie, teraz jest lepiej, w każdym razie droga jest wiadoma,
przyszłość moja zupełnie inna niż się spodziewałem.
-:
)
Uśmiecham
się do Twej myśli, że wobec „ uwagi” Grzegorza mogłeś
napisać: Grzegorzu uspokój się, bo poszczuję na Ciebie Żywego
Płomienia.
-:)
-:)
-
A dlaczego się, Panie ze mnie śmiałeś przy Sekielskim? Z powodów
o których myślę?
-
Tak, z tych dwóch powodów, a przede wszystkim dlatego, że taki
prezent zażyczyłeś sobie na czwartą rocznicę przekazów: )
……………………………………………….
Czwartek,
21 maja
-
Nie szkodzi dziecko. Dostałeś tę Łaskę, szatan uderzył z
drugiej strony, nie byłeś czujny, w myśli uległeś.
-
Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
A
z tego będzie duża szkoda albo przynajmniej szkoda z tego
<nieczytelnie zapisane „wystąpienia” ?, „wyskoku”?,
„występu?” . Raczej wystąpienia. C.P.> Grzegorza.
-
Jest szkoda i będzie:)
-
A jakby go zbić po pupci?
-
Parę klapsów by się, dziecko, przydało:) jak dziecku. Jeśli
nie będziecie jak dzieci nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.
-
To każ mu, Panie Jezu, w następnym wystąpieniu zaśpiewać i
zatańczyć.
-
Nie można, dziecko. Bo wrogowie
to wykorzystają, powygłupiać można się prywatnie, ale nie na
wizji:)
-
Myślałem, że to ja prędzej zrobię głupstwo publicznie
w związku z tymi przekazami?
-
Tak, dziecko, ale Ty jesteś
bardziej pilnowany i dostajesz pouczenia kiedy tego pragniesz bardzo
często i prawie zawsze nawet.
-
Gdy kiedyś ( a nie było to raz) jakiś fałszywy czytelnik atakował
Ciebie i te przekazy, a wtedy dopuszczałeś wszystkie komentarze,
miałeś ochotę odpisywać „na wariata” jak to mówicie, wobec
zarzutów „ już taki jestem zimny drań i dobrze mnie z tem bez
dwóch zdań” i dawać link do piosenki Eugeniusza Bodo, to nie
chciałem byś to robił i wiedziałeś o tym.
Podobnie
jak cieszyłeś się swoimi włoskami na nogach:). Które dopiero
teraz Ci zgęstniały na udach a zwłaszcza w okolicy kolan i są
czarne, nie siwe;) i chciałeś Mi za to dziękować to nie chciałem
byś to pisał.
I
inne rzeczy.
Gdyby
nie Ja to byś nieraz zrobił coś głupiego.
Nie
chciałem też byś rozwijał temat pedofilii, bo przecież faktem
jest, że kobieta z którą niestety zgrzeszyłeś gdy pytałeś raz
o jej przeszłość seksualną powiedziała Ci, że jak miała osiem
lat. Przestraszyłeś się, że była wykorzystywana przez dorosłego
mężczyznę, ale gdy powiedziała, że on miał sześć lat
parsknąłeś śmiechem. Ona jednak powiedziała, że robili wszystko
tak jak zobaczyli w telewizji, niemal wszystko i to odczuwanie było
takie, że gdy grzeszyła z dorosłym mężczyzną, z którym
straciła dziewictwo w wieku dziewiętnastu lat, prawie tak samo
odczuwała wszystko, co podkreślała.
Nie
chciałem byś pisał choć temat pedofilii rozwijał tu się, bo nie
zawsze prawdę się „wywala wszem i wobec” jakbyście trywialnie
powiedzieli, a odebrane mogło to być jako akceptacja i wykorzystane
przeciw Tobie.
Ale
taki jest fakt, tak to odbierała ta dziewczyna jak Ci odpowiedziała
i nie był to wcale rodzaj kobiecego wampa. Nie była bardzo
namiętna, co sam mogłeś sprawdzić. Blondynka o nie rzucającej
się w oczy urodzie, skromna, małomówna, proporcjonalnie zbudowana,
ale o niedużych piersiach, nie dbająca o ubiór, lecz schludna,
skryta i cicha. Ideał niewiasty na żonę choć z dziwaczną w
pewnym momencie przeszłością. Lecz nie chciałem Ci jej dać za
żonę także dlatego, że była niewierząca.
-:)
-
:) Tak Panie Jezu.
-
A o przyszłej królowej francuskiej, lubieżnej bardzo, którą
zagrała aktorka Isabelle Adjani, były relacje, że gdy miała
trzynaście lat jej krzyki miłosne były tak głośne, że
dochodziły z odległych komnat. To są fakty, ale i o faktach
piszemy w porę mój Grzegorzu.
Jesteś
czysty, mój syn Krzysztof nie jest, ale ostatecznie okazałeś się
głupszy od niego:) choć jesteś rozsądny i ułożony a on nie jest
i nie był i zawsze chętnie powtarzał fragment wiersza
Wierzyńskiego:
Od
rana włóczę się po mieście,
Ciepły
wiatr wodzi mię za nos,
Każdym
oddechem błogosławię,
Swój
niedorzeczny, głupi los:)
-
I takiego właśnie Boga chcemy, Panie Jezu, dla którego nie ma
ograniczeń:)
-
Nie ma, ale sam się ogranicza kiedy tego chce:)
-:)
Tak właśnie jest, Panie.
-
To zacytuj teraz ten wierszyk, który chciałeś „na wariata”
napisać Grzegorzowi. Twój kolega Grzegorz gdy recytowałeś [ mu] w
dzieciństwie, bardzo się wtedy denerwował.
-
Idzie Grześ przez wieś, worek piasku niesie,
a
piaseczek ciurkiem sypie się za Grzesiem.
-
:) Pan Jezus się śmieje.
-
Dziękuję Panie Jezu Chryste, nasz Królu.
(z
opóźnieniem)
-:)
…...................................................
Piątek,
22 maja
14.
00
Zapisz
dziecko
-
Zaliczę ci wszystkie potrzebne modlitwy.
-
Dziękuję Ci, Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
-:)
21.40
Zapisz
dziecko
21.40
-
Zrób sobie wolne do końca dnia, zresztą musisz się wcześniej
położyć bo rano wstajesz.
-
Dziękuję Panie Jezu.
-
Modlitwy już wcześniej Ci
zaliczyłem.
-
No tak Panie Jezu, ale smutno mi z tego powodu.
-:)
-
Nie martw się dziecko.
-
To ja chyba się Panie Jezu położę <nieczytelny
fragment C.P.> jestem coraz słabszy przez chorobę.
-
:) Cieszę się dziecko:)
-
Acha Panie Jezu, to fajnie:)
-
:)
-
A ja <nieczytelne słowo C.P.> przede wszystkim <nieczytelne
słowo C.P.> przez chorobę dlatego, że <nieczytelne słowo
C.P.> mogę dla Ciebie coraz mniej zrobić.
-
Niedługo się to skończy dziecko.
:)
Prześwietlenie
Sumień nie będzie w to Zesłanie Ducha Świętego.
-
Tak Panie Jezu?
-
Tak dziecko.
-:)
-:)
Otrzymał
Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)