++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
(11 XI 2016)
Jak mamy żyć? – zapyta wielu.
Jeśli przyjście Pańskie jest bliskie, to jak
mamy żyć?
Nawrócić się. Uczynić mnie swym jedynym Panem i
Królem.
Przepraszać mnie za swoje grzechy (przeszłe)
nie popadając jednak w przygnębienie, ale cieszyć się moją wybaczającą Miłością
i Miłosierdziem.
Pokutować w miarę możliwości i stosownie do
swych warunków i swego ducha – czy jest jeszcze słaby, czy już silny, oraz
ciała hamując je w jego pragnieniach, także tych, które nie są wprost grzechem.
Rezygnacja ze swoich grzechów nałogowych jeśli
takie są. Gdy będzie trudno proszenie mnie i błaganie Mnie o Miłosierdzie aby
wytrwać. Unikanie okoliczności, które grzech nałogowy mogą przywrócić.
W przypadku nałogowego grzechu cielesnego
unikać wszelkich obrazów: zdjęć i filmów, nawet obrazów przypadkowych, choćby
tylko erotycznych, czy erotyzujących. Gdy na takie przypadkiem natrafiasz
odwracać oczy od nich.
Skromnie patrzeć na niewiasty na ulicy, a wobec
pokus, lub ich nieprzyzwoitego stroju odwracać wzrok. Nieprzyzwoitym strojem są
także ciasno opinające spodnie, a i same spodnie są strojem nieodpowiednim.
W przypadku posiadania nieczystych filmów i
zdjęć na różnych nośnikach usunąć te materiały. Gdy jest to niemożliwe –
zniszczyć nośnik.
Wszystko to: nawrócenie, post, pokuta musi być
połączone z większą niż dotąd w waszym życiu modlitwą.
Zrezygnujcie z niepotrzebnych, pustych
rozrywek, a czas ten wypełnijcie dobrymi Bożymi rzeczami.
Należy swoje obowiązki wykonywać jak dotąd, a
nawet lepiej, godziwie, oddając mi wszystko i wszystko czyniąc na większą
chwałę Bożą.
Musicie wrócić do żegnania się przynajmniej
przed posiłkiem, jeśli nie modlitwa.
Używajcie codziennie wody święconej (najlepiej
egzorcyzmowanej).
Nieustannie mi dziękujcie i uwielbiajcie mnie.
Dziękujcie mi za wszystko przeszłe i przyszłe w
waszym życiu. Bowiem daję tylko rzeczy dobre i potrzebne. Niedobre i
niepotrzebne nie ode mnie pochodzą. Dobre są także cierpienia. To już wiecie.
Taka jest nauka Chrystusowa. Ja daję Krzyże. Lecz moje jarzmo jest słodkie a
brzemię lekkie.
I wiecie też, że wąska i ciernista jest droga
prowadząca do zbawienia. Wiecie też, że kto chce mnie naśladować musi wziąć
Krzyż swój i iść za mną.
Pan Wasz Jezus Chrystus nie chce i jako naganną
potraktuje tę postawę: Oto zostawiam wszystko, wszystkie swoje sprawy i
obowiązki bo już nie warto się trudzić, bo Dzień Pański jest bliski.
To nie moja, Chrystusowa postawa.
Masz wypełniać swoje obowiązki i trwać w tym co
dobre i potrzebne do życia, aż nie nastąpi czas wyjścia z Wielkiej Nierządnicy,
a wtedy będziesz wiedział, gdy prawdziwie będziesz w Chrystusie (a on w Tobie)
i pójdziesz na pustynię.
Będą też tacy, którzy chcąc być mi wierni, życie
oddadzą za mnie dając świadectwo.
Zatem musicie pozwolić aby Pan dla was wybrał
drogę waszego życia, ukochać to, że wybrał ja Pan i chcieć wypełnienia woli
Boga względem was.
A tym, którzy wytrwają dam wieniec zwycięstwa,
królowanie ze Mną.
Nie martwcie się o to, co będziecie jeść i pić.
Ja zadbam o wszystko co potrzebne do zbawienia.
Nie róbcie wielkich zapasów. Jeśli już robicie
je to polecając wszystko Bogu i pytając w duchu, czy Jemu to się podoba.
Ofiarujcie wszystko: i codzienność i dobre i
złe chwile – gdy będą wielkie znaki i gdy ich jeszcze nie będzie.
Nieustannie zwracajcie się do mnie. Ja was
ocalę. Ja was pokrzepię.
Pod żadnym pozorem nie zgadzajcie się na
wszczepienie czipów dzięki, którym będziecie mogli kupować i sprzedawać. Ani
sobie, ani swoim najbliższym.
Nie martwcie się o jutro, ale troskę o nie
zostawcie mi Jezusowi Chrystusowi Panu Waszemu. Nieustannie polecajcie się
mojej Matce.
Matkę Bożą Ostrobramską uczyniłem Patronką
Czasów Ostatnich. Zatem nabywajcie i noście Jej wizerunki.
Nie jest to jednak wymóg. Mogą być inne zamiast
tego, ale ten zalecam.
Wynagradzajcie Mi, Mojemu Sercu okolonemu
cierniami.
Trwajcie we mnie i jednoczcie się ze mną. Ważna
jest cicha adoracja.
Przy spowiedzi świętej żałujcie przede
wszystkim za to, że grzechami obraziliście moją Miłość. Przy Komunii Świętej
ofiarujcie Moje Ciało w was Ojcu przyjmując mnie z czułością i delikatnością.
Uwielbiajcie mnie po Komunii Świętej. A jeśli przerwie wam kapłan ze względu na
zbyt krótki czas dziękczynienia po Komunii Świętej, to róbcie to po mszy, a
gdyby to było niemożliwe, czy utrudnione to starajcie się nie przerywać
łączności ze Mną w swoim sercu, świeżo po wyjściu na ulicę, ale idźcie razem ze Mną, niosąc Mnie delikatnie i z uwagą w sercu.
Jeśli będziecie mogli to w najbliższej wolnej
chwili adorujcie Mnie w sobie dopiero co, lub niedawno przyjętym.
Módlcie się do swego Anioła Stróża. Wzywajcie
go i proście o opiekę i uświęcenie.
Módlcie się za swoich nieprzyjaciół i
pragnijcie nawrócenia i zbawienia grzeszników. Nie pomstujcie na nikogo, w tym
na biskupów i kapłanów, którzy będą was prześladować, ale w imię Chrystusa
przebaczajcie im i proście o ich nawrócenie, a skutki tych próśb mi zostawcie,
bo teraz to będzie bardzo, bardzo trudne.
Ale macie prosić.
Radujcie się z ucisku, ale w tym okrutnym
czasie proście o zmiłowanie nad światem i ofiarujcie to wszystko Jezusowi
Chrystusowi, który przyjdzie niebawem jako Król zwycięski.
- Panie Boże Mocny i Miłosierny i Sprawiedliwy
Jezu Chryste nasz Królu.
- Amen.
A skąd mam wiedzieć ze to od Jezusa słowa że część nie jest naciągana...... jaki mi przedstawisz dowód i co to za cyprian kim jestes
OdpowiedzUsuń+JMJ
OdpowiedzUsuńCóż, musisz sam to rozeznać.
Podpisuję się zaś też imieniem i nazwiskiem.
Jesteś na początku Orędzi. Minęły już ponad dwa lata.
Orędzia mają akceptację kapłanów.
Ludzie świadczą o różnych Łaskach związanych z nimi i rozwoju duchowym.
kto szuka prawdy ten znajdzie.
A co do pseudonimu Cyprian Polak to też nie jest tak, że nic nie mówi. Mówił i dawniej tym, którzy szukali prawdy o 10.04.2010 a imieniem i nazwiskiem podpisałem się już w początku 2012 roku i to podając dane dziadka i pradziadka, tak, że i po imieniu i nazwisku jestem jednoznacznie identyfikowalny.
Czy to ostatnie jednak ma tak wielkie znaczenie. Osoby utrzymujące przekazy często występują anonimowo. Ja jednakże jestem identyfikowalny. Czy to to mnie uwiarygadnia? W oczach jednych tak, w innych nie.
Adam Człowiek ma imprimatur kościelne a nazwisko jego nie jest podawane.
Dziękuję...pragnę trwać przy Jezusie...choć jestem nikim...ale On jest dla mnie Najważniejszy...jeszcze raz dziękuję!
OdpowiedzUsuńDziękuję że się pojawiłeś Ty i Grzegorz w moim życiu bo poznałem co to jest grzech i Miłosierdzie Boże .
OdpowiedzUsuńDziękuję
OdpowiedzUsuń