Wtorek 23 maj (2017)
około 8.40
Pisz dziecko
- Tak, muszą być wyrzeczenia.
Jeśli obudziłeś się o piątej i czułeś natchnienie by wstać i modlić się przede
wszystkim o deszcz to czyń to.
Twoim zadaniem jest w
znacznej mierze modlitwa. O rożne potrzebne sprawy; dla kraju i nie tylko.
Zatem jeśli na drugi raz obudzisz się w nocy, czy wcześnie rano to módl się, rozważaj, kontempluj, adoruj.
Chodzi też o ciszę, o to że nikt Cię nie oderwie, nie rozproszy.
Wróć dziecko do modlitwy.
Pisz dziecko
12.10
- Cieszę się, że uznajesz
swoją nędzę, jesteś coraz bardziej pokorny w duchu.
Nie zawsze wyraża to się na
zewnątrz:) ale jesteś pokorny w duchu.
Jednakże pamiętaj i uważaj.
Pamiętaj skąd przyszedłeś i
skąd jesteś.
Pamiętaj, jak łatwo przyszło się
Piotrowi mnie wyprzeć.
Tak, Ty mało boisz się
śmierci, lecz diabeł znalazł by na Ciebie sposób jeśli nie będziesz w pokorze i
uniżeniu.
Ja się ciągle uniżam
przychodząc do Ciebie.
Synu pomyślałeś teraz o
obrażeniu mojej Matki poprzez stanowisko, złośliwości i kpiny wobec Medjugorje
i aby jednak kilku dostojników Kościoła ukarać w sposób widoczny. Kąkol i
pszenica rośnie do żniwa.
Do końca czekałem na
opamiętanie się Judasza.
Mogłem go przecież dotknąć
trądem za jego nieczystość, obcowanie z kobietami w dodatku za kradzione Mi,
jego Bogu i Przyjacielowi, pieniądze. Nie zrobiłem tego.
Zatem tak musi być synu.
Za satanizm podczas obchodów
fatimskich też nie ukarzę jakbyś to zrobił ty:).
Kto jest nieprawy niech się
jeszcze bardziej znieprawi, kto święty niech się jeszcze bardziej uświęci.
Trzeba więcej umartwienia i postu.
Dotyczy to wszystkich, którzy
to czytają, a mają dobrą wolę.
Tak czyńcie.
Co do Twego pragnienia
obrazów, synu, według Valtorty, wyraź je.
- Mogę tylko wyrazić.
- Cóż dziecko, skoro masz
pomysł to podziel się. Może znajdzie się ktoś kto dobrze maluje i zechce to
zrobić. Zaś inny nabędzie te obrazy, a wcześniej może uda się zrobić wystawę.
Lub ktoś zamożny zamówi taki
cykl obrazów.
- To, Panie Jezu, konkretnie są dwa obrazy na razie, właściwie trzy. Jeden o
którym wspominałem. Gdy Ty, Panie Jezu, siedzisz w lnach, nad Twoją głową
motyle i patrzy na Ciebie jaszczurka z rozdziawionym pyszczkiem. Drugi to jak
Ty, Panie Jezu, dmuchasz na dmuchawiec (mniszek lekarski) a kilku apostołów
patrzy, są koło Ciebie. Trzeci, jak Ty przychodzisz sam do nieistniejącego
dziś miasta starożytnego i rozglądasz się jakby zadumany, potem jest
spotkanie z chłopcem, to może być
kolejny obraz, który okazuje Ci kukiełkę udatnie naśladującą jego nudnego
nauczyciela i Ty Panie Jezu choć ganisz go za złośliwości nie możesz
powstrzymać uśmiechu wobec tego, że udanie go skarykaturował. To na razie mamy
tyle. Ale myślę, że powinno być przynajmniej 7 do 14. Na pewno jeszcze jakieś
nietypowe sceny jako obrazy utkwią w mej pamięci.
- Czyli zleciłeś zamówienie,
mój synu:)
- Tak Panie ze mnie żartujesz:) Och.
Zleciłem Panie:)
- Dobrze
dziecko. Zatem, czekajmy.
- Ja, Panie Jezu, nie lubię czekać.
- A ja, dziecko, czekam
cierpliwie. Gdybym nie czekał nie byłoby tych przekazów teraz, bo Trzy Dni
Ciemności nadeszłyby wcześniej. Mogłoby to być nawet (gdybym nie czekał) przed
Twoim narodzeniem.
Powstrzymuję Cię dziecko
przed tym co chciałeś napisać (zasugerować). To nic złego, jednak Pan Jezus nie
mówi ludziom co dokładnie mają zrobić ze swoim mieniem i nie poucza ich, że mogą
obejść się mniejszym aby wykonać dobre dzieło. Ci co mają.
Ja wszystko daję, dlatego jeśli
ktoś ma takie i inne dobro, w tym wypadku dość drogi pojazd, to Jezus nigdy
nie powie, jak Ty mój uczniu, aby go spieniężył i kupił używany, znacznie tańszy
i taki mu wystarczy. A za środki, które mu zostaną, z tej różnicy opłaci takie
czy inne, duchowe w swym charakterze dobro.
Jezus tak nie powie.
Tym bardziej, że w takim
podejściu kryje się pewna złośliwość.
Jezus jest dobry, może
żartować, ale nigdy w Jego żartach nie było nuty złośliwości, bo być jej nie
mogło u Boga.
- Kocham Cię Panie Jezu.
- Kochasz mnie takiego.
Kochaj mnie na Golgocie i w Ogrojcu i nie tylko.
Kochaj mnie całego i we
wszystkim i we wszystkich.
Amen.
To jest koniec przekazu na
dzisiaj
Moje dziecko
- Amen.
Otrzymał Krzysztof Michałowski (Cyprian Polak)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.