Dzisiaj kupiłeś szkicownik, węgiel rysunkowy, specjalistyczne ołówki, gumki – i nie chcesz tego robić by znaleźć ukojenie.
- Ten stan, Panie Jezu, się utrzymuje.
- Utrzymuje moje dziecko.
- Czy mam czytać „Do kapłanów umiłowanych synów Matki Bożej”?
- Mówiłem Ci już wcześniej abyś kupił, ale nie jest to dla Ciebie obligatoryjne, ale dobrze byś przeczytał.
- Chwała Tobie Chryste. Co mam Panie Jezu teraz robić w tej chwili o tej godzinie?
- Modlić się dziecko.
- Źle Panie.
- Nie było aż tak bardzo źle jak myślisz. Ważne jest Twoje staranie się i serce.
- Tak Panie Jezu.
- O czym chcesz pisać dziecko?
- Nie zasłużyłem Panie Jezu?
- Nie zasłużyłeś.
O czym chcesz więc pisać?
- Ale dlaczego skoro nie zasłużyłem?
- Bo Ja tak chcę:)
- Tak Panie skoro Ty tak chcesz.
- Chcę.
Zatem pisz dziecko i pytaj.
- A jednak nie powinno być więcej.
- Chwała Tobie Chryste.
- Chwalę Cię o Panie i uwielbiam.
- :)
- Panie, dałeś mi Twe Słowa bo widzisz, że jestem taką nędzą.
- :)
- To zależy od tego po co byś pojechał ( w jakim celu?)
- Rozumiem Panie.
- Czy na pewno?
- Na pewno nie.
- :)
- Panie Jezu, ja ostatnio zapomniałem zapytać o największą może tajemnicę w związku z mieczem Chrobrego. O to co ma być zapisane w kronice (chyba frankońskiej) : że Szczerbiec to jest miecz z Nieba, który anioł w towarzystwie Ottona dał Chrobremu aby ten na powrót zjednoczył 12 plemion Lechitów, biblijnego Izraela.
To jest, Panie Jezu, ta największa chyba bomba.
- Uważasz, że to dziwne dziecko?
- Tak Panie Jezu, to bardzo dziwne. Jeśli uznać to za prawdę to wywraca, może nie wszystko, ale wiele do góry nogami.
- Lękasz się o taką odpowiedź dziecko?
- Trochę się lękam.
- Ale nie ma w Tobie niepokoju?
- Chyba nie, albo jeśli to niewiele.
- A kochasz Mnie dziecko?
- Tak Panie.
- :)
Jakbyś tak odpowiadał ukochanej nie byłaby szczęśliwa.
- Panie, Ty jesteś Bogiem.
-:)
- Och Panie obszedłbyś się bez tak nieudanego sługi jak ja.
- Gdybym był tylko człowiekiem to bym powiedział: Lubię trudne wyzwania dziecko (: (smutny uśmiech Pana Jezusa).
- Ale ja nie chcę, Panie Jezu, być trudnym wyzwaniem, chcę być Twym słodkim sługą prostym i pokornym.
- Nie można od razu zmienić człowieka.
- To już dwa lata.
- Niektórym trzeba więcej czasu, innym mniej. Jak Ci powiedziałem na początku: Wielu by straciło te przekazy, wielu by utrzymało, ale wielu dać ich nie mogłem. Mogłem niewielu.
- Chwała Tobie Chryste.
- Ależ tak dziecko.
- Ale wiesz, Panie Jezu, co mi się nie podoba.
- Cóż, to nie jest przeszkoda. Mieszka w Polsce, maluje w Polsce. Maluje dobrze i niedrogo. To będzie dobry obraz.
- Chwała Tobie Chryste.
A te 96 w kodzie pocztowym i dwa razy w jej telefonie.
- To nie jest istotne dziecko.
- Ale ta liczba za mną chodzi.
- Tak jest dziecko, lecz w tym przypadku to nie jest istotne, w przypadku tego obrazu.
Nie bardzo rozumiem o jaką odpowiedź chodzi i to że ma to wywrócić do góry nogami.
OdpowiedzUsuńOdpowiedź jest taka żebym sam się zastanowił nad tym cotomoże znaczyc.
UsuńJa a i inni czyxelnicy zapewne
Moze chodzi o ofiary smolenskie ze bylo.ich 96
OdpowiedzUsuń