W miejscu umieszczania przekazów, czyli na tym blogu, była informacja, że będą umieszczane chronologicznie. Ponieważ są dopiero z początków listopada, więc kolej na dalsze listopadowe, grudniowe, styczniowe.
Ponieważ jednak z niezasłużonego Miłosierdzia Pana Jezusa przekazywane są nadal, a w ostatnich są pouczenia Pana Jezusa na ten Post, który Pan Jezus traktuje jako wyjątkowy, zwłaszcza dla Polaków, słuszne jest jednak aby były umieszczane teraz. Wielki Post już się zaczął a pouczenia dotyczące Postu i tego konkretnie Postu są i dla innych.
Zatem pierwszy z przekazów z tego roku w którym jest o tegorocznym Poście, z 18 lutego 2017
Sobota
18 II 2017
10.00
przed południem.
Pisz
synu.
Nie
szukaj pociechy u stworzeń i potwierdzenia swoich racji. U obcych, a
nie tylko u obcych, jej nie dostaniesz, a jeśli nawet to jest to
zawsze niepewne.
Nie
licz na ludzi (w żadnym zakresie), a tylko na Boga i swoje siły,
które on podtrzymuje.
Ponadto
( jak widzisz i wiesz przecież) potwierdzenia tego co Cię
interesuje, rozważania, dyskusji możesz szukać tylko u ludzi
prawdziwie mądrych.
Bądź
skromny. Zrezygnuj z pokazywania siebie także tym, którzy nie mają
pojęcia, ze Ty masz słowa Chrystusa. Poza tym i tu może ingerować
diabeł, abyś się zirytował raczej, a nie miał satysfakcji.
Polacy
otrząsną się dopiero i zrozumieją swe winy gdy
przyjdzie na nich
zagrożenie. Nie uznają, że „ coś z nimi jest nie tak” jak
dzisiaj mówiłeś do sprzedawcy, choć w kontekście klientów i
tego, że nie jest wcale tak, że dobry produkt broni się sam, a
przepada często i uznajesz, że to wina ludzi. Konkretnie większości
Twoich rodaków.
Cóż
synu – różnisz się od większości swoich rodaków – nie
znaczy to, że jesteś lepszy ani gorszy.
Moje
biedne dziecko. Sam sobie stawiasz wymagania (choć nie te dotyczące
wiary) a tu nie dają Ci postąpić ani kroku.
W
znaczeniu, ze świata, nie chcą Ci usłużyć, skoro chcesz założyć
mocniejszą zbroję. Traktują Cię gorzej niż partyzanta, który
kiedyś otrzymywał i żywność i inną pomoc, a także często
grzech z niewiastą.
Ja
Ci mówiłem o zbroi nowej, hartownej, którą ja Ci dam. To zbroja
nie ze świata i z ducha tego świata.
Już
ją w części dostajesz, a prawdziwie będzie potem, o ile będziesz
trwał w mej drodze i na niej postępował.
Jak
teraz widzisz musisz więcej się modlić i omadlać swoje sprawy.
Nie
szukaj pociech wśród ludzi. Lepiej ten czas poświęć mnie.
Ludziom masz też nieść mnie – Chrystusa – nie siebie.
Więc
w każdym kontakcie z człowiekiem myśl o tym by dać Mnie.
Nikt
nie jest prorokiem między swymi, więc poza kontaktem z Twoją mamą,
która postąpiła na drodze rozwoju swej duszy, bądź ostrożny w
tym co mówisz i do kogo.
Siebie
nie dawaj – Mnie nie zawsze możesz i nie umiesz. Co do wiary i
spraw związanych: uważaj by nie nazwali Cię księdzem.
Inteligencję
swoją spożytkuj na efektywne działania. Nie zaś na uświadamianie
ludzi wokół siebie.
Wszystko
omadlaj, zawierzaj mi ludzi których spotykasz, ale nie epatuj ich
dobrą nawet wiedzą.
Ponadto
jest już czas Apokalipsy, więc sytuacje czy spostrzeżenia
ekonomiczne nie są najważniejsze. Najważniejszy jest Chrystus
(zawsze), teraz jednakże w kontekście końca Czasów sprawa
zbawienia i walki o dusze staje się jeszcze wyrazistsza.
Musisz
też pamiętać o wszystkich swoich potrzebnych sprawach w
codziennej modlitwie i ufnym zwracaniu się do Mnie. Chcę abyś mi
o tym przypominał.
Jeśli
ulatuje Ci to ze znużonej myśli to spisz na kartce.
Chcesz
synu przede wszystkim działać, a najpierw musi być modlitwa. Musi
być fundament (codzienny) inaczej możesz runąć jak drzewo o
słabych korzeniach.
Możesz
się modlić się rano i czerp z tego siłę.
-
Jezu ufam Tobie.
-
Czy aby sercem jak należy? Sam tak napisałeś. Nie martw się
jednak. Wszystko możesz w tym, który Cię umacnia i zaufanie do
Jezusa jakie powinna mieć każda dusza, a zwłaszcza wybrana, możesz
otrzymać.
Dlaczego
Panie Jezu nie mogę wykrzesać z siebie energii?
-
To Twoje warunki i marazm z nich wynikający. Brak efektów Twoich
starań (brak efektów oprócz relacji ze Mną) w swoich sprawach.
Jak
teraz widzisz moją opiekę.
Dostajesz
(Ty i mama) pomoc materialną.
(przerwij
teraz moje dziecko,
wrócisz
kiedy będziesz mógł)
-
Chwała Tobie Chryste.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.