Od Sekielskiego były publikowane przekazy bieżące z pominięciem tego co tutaj jest.
Tutaj jest już wszystko do pierwszych słów o Sekielskim.
K.M.
...........................................................................
Czwartek,14
maja
-
To niestety Twoja choroba to sprawia. Na powietrzu czułeś się
jeszcze dobrze. Będziesz się czuł jeszcze gorzej.
-
To ja gorzej pracuję dla Ciebie wtedy Panie. I modlitwa i
wszystko jest słabsze.
-
Nie za skutki nagradzam, ale za
starania.
-
Tak Panie Jezu, dziękuję.
E,
to, Panie Jezu <nieczytelne słowo C.P.> do św. siostry
Faustyny.
-
Biedne dziecko, miało być morze, nie mówiąc o tym, że wyjazd do
domu na krótko by zobaczyć co się dzieje, a to Ci odbieram.
Jednakże tylko nie dałem odpowiedniej pogody dla Ciebie. Ale tu
dobrze się czujesz poza organizmem i dni są owocne dla Ciebie.
-
Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
-:)
Na
tym zakończymy dziecko.
-
Dziękuję Panie Jezu, Chryste Królu.
06:51
Zapisz
dziecko
-
Jeśli już pojedziecie razem to to lepiej zostać te trzy dni.
-
Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
…......................................
Piątek,
15 maja
00:10
-
:)
Dziękuję
Panie Jezu. Tylko się uśmiechnąłeś. Chciałem Słowo od Ciebie.
-:)
11.29
-
Kocham Cię dziecko:) Piękny uśmiech Pana Jezusa.
<
niejasny zapis, nieczytelne pierwsze słowo> to teraz dlatego, że
ta bida ostro jest?
-
:)
Także
dlatego, ale nie tylko i nie przede wszystkim.
-:)
-Też
Cię kocham Panie Jezu.
-
Gdybyś Mi był wdzięczny i Mnie kochał tylko od czasów
przekazów nigdy byś ich nie dostał.
-
Tak Panie Jezu.
-:)
Dziękuję
Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
Po
23- ciej
Zapisz
dziecko:)
-
Dobrych snów dziecko.
-
Dziękuję śliczny Jezu, chwała Tobie Chryste.
-:)
…..............................
Sobota
16 maja
14.02
- Masz,
dziecko zająć się teraz sprawą swego zdrowia, potem zjesz obiad, a
potem pójdziesz.
-
Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
16.08
-
Chwała Tobie Chryste.
-:)
Około
20.00
-:)
-
Dziękuję Panie Jezu, Chwała Tobie Chryste.
…
................................................
Niedziela
, 17 maja
-:)
-
Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
........................................................................
Poniedziałek, 18 maja.
1:30
-
Tak, dziecko, nie chciałeś tego lekarstwa, ale musiałeś je wziąć.
I ma ono duże stężenie alkoholu a musiałeś wziąć stosunkowo
dużą dawkę. Nie lubisz alkoholu teraz a musiałeś wypić 1/4
szklanki 70 procentowej nalewki ziołowej. Twój żołądek i przełyk
czują to jeszcze. Moje biedne dziecko:)
-
Trochę żartujesz sobie ze mnie, Panie Jezu?
-
Jesteś mężczyzną dziecko, ale nie chciałeś tego pić, jednakże
nie miałeś naparu a tylko w takiej postaci.
Dlatego
wcześniej zalecałem Ci wino i tylko do trzynastu procent czyli nie
wzmacniane. Twój organizm źle toleruje mocniejszy alkohol, ale cóż
zrobić jak lekarstwo jest takie.
Szatan
wzmacnia działanie choroby, więc Ty musisz zażywać więcej
lekarstwa a dałem ci na to odporność. Dlatego możesz wypić pięć
razy tyle niż się powinno.
Dałem
ci taki dar. Z początku było Ci niedobrze gdy wypiłeś napar 3 x
po jednej łyżeczce na szklankę, teraz pijesz nawet 3 x dziennie po
dwie łyżki. I nie jest ci nic choć jest to dawka, która może
zaszkodzić silniejszemu niż Ty. Szatan jednak wzmacnia chorobę.
Alkohol jednak źle tolerujesz w jakichkolwiek nalewkach dlatego
staraj się pamiętać by móc wypić napar. Wiem o tym, że gdy
często jeździsz < nieczytelnie zapisana część zdania. CP.>
jednak o tym staraj się pamiętać:)
-
Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
-
:)
-
Położysz się spać, dziecko.
-
Tak Panie Jezu, Chwała Tobie Chryste.
Otrzymał
Cyprian Polak ( Krzysztof Michałowski)
////////////////////////////////////////////////////////
Pan Jezus powiedział, że będę się czuł jeszcze gorzej. Czasami jest tak, że czekamy na to co Pan Jezus powie o przyszłości, zdaje się się nam dość długo, a czasami jest to bardzo szybko. Myślałem, że na to gorsze zdrowotne samopoczucie to poczekam kilka tygodni, a to okazało się kilka dni:) Czas przyspiesza.
//////////////////////////////////////////////////////
Na dniach przyczepiła się do mnie ta piosenka. Zawsze ją słyszałem tylko
przypadkowo, gdzieś w pociągu ktoś puszczał, to przy klimatach deptakowogitarowowakacyjnych aż wyskoczyła mi w wiadomym kanale. Nie wiedziałem, że
jest tak popularna.
akurat
lubię mówić z tobą
A
ja lubię mówić z Panem Jezusem. Która córka Ewy mu dorówna?
Choć
z drugiej strony Aslan to nie oswojony lew.
////////////////////////////////////////
Trwamy
w modlitwie o zniweczenie zamysłu powszechnego zaszczepienia Polaków
- Litania, którą dał nam Pan Jezus, Litania do św. Andrzeja
Boboli, nowenna do św. Andrzeja Boboli. I teraz Nowenna do Ducha
Świętego. Modlitwy do Ducha Świętego coraz bardziej obowiązkowe
i to nie tylko do Zesłania Ducha Świętego, ale potem. Ja mam je
bardzo dobrze ułożone w przedsoborowej książeczce do nabożeństwa
„Droga do Nieba” z roku 1965 z której korzystam od Bierzmowania.
Niestety moja komunijna, posoborowa „Droga do Nieba” tego już
nie ma. Nie można było się dzięki niej tak dobrze modlić do
Ducha Świętego jak dzięki przedsoborowej przynajmniej w tej
wersji, wydaj na opolszczyznę.
Teraz
na dniach kupiłem w antykwariacie w Krakowie książeczkę do
nabożeństwa z początku wieku akurat wydaną w Raciborzu
(oczywiście po polsku) i mszał niedzielny i świąteczny wydany w
Krakowie w latach 30- tych.
/////////////////////////////////////////////////////////////////////
Z
ciekawostek:
Napalali
się na czakram wawelski. Już otworzą kaplicę św. Gereona,
będziemy się czakramować, energetyzować, cuda niewidy.
Ale
to co Chrystus powiedział na temat czakramu to nie interesuje
cudaków spod znaku wahadełka i różdżki. I okazało się figa z
makiem. Masoneria zarządziła, przyszedł coronawirus i nici z
czakramu.
Jednakże
miałem z nim przypadkową przygodę. Mianowicie poszedłem do
muzeum katedralnego na Wawelu. Przeglądam tam jednakowo wszystkie
eksponaty i czuję jakąś energię bijącą z jednego miejsca. Cóż
tam jest, cóż to za eksponat. Kamienne kawałki wsporników.
Odsuwam się, niknie, przybliżam znowu jest. ( Potem przechodzę do innej sali jak wracam znów podchodzę - to samo) Czytam co to: z kaplicy
św. Gereona, czyli tam gdzie jest czakram a raczej może pod. Czuję
tę energię, mam nawet pozwolenie od Pana Jezusa aby dotknąć
palcem, ale nauczony jestem, że do eksponata z łapami nie, więc
nie dotykam. https://www.youtube.com/watch?v=c6jd1ppJ7xM
Dziwna
ta energia powiedziałbym, nie bardzo mi się to podoba. Ni dobra ni
zła to już samo w sobie.. no właśnie. Czuję drapanie po gardle,
nie wiem czemu, czy to ma uzdrawiać czy o co chodzi?
Wiem
też, że jestem szczególnie chroniony od negatywnego wpływu takich
czy innych rzeczy. Więc jestem wobec tego dość obojętny, nie
potrzebuję „oświecenia” od czegokolwiek poza Bogiem i poza tym
co idzie z Nieba ale odnotowuję to tak silne działanie czakramu, że
fragment muru, wsporników kaplicy zabrany stamtąd zapewne przed
laty, tak mocno to emituje.
(Ciekawe
jest też wzornictwo na tych wspornikach. Takie jakie się już nie
powtarza w polskim chrześcijaństwie potem. Połączone ze sobą
jakby bezgudzowe pętle a wolnych miejscach kilkukrotnie okrągłe,
planety?.. Te pętle kojarzą mi się z galaktyką choć może ma to
być co innego. Tylko, że ja rzuciłem na to okiem, ale mamy
specjalistów którzy takimi sprawami zajmują się latami i piszą
prace o nich, ale tu jakoś nic nie możemy się dowiedzieć.)
Jestem
za kilka dni w muzeum znowu ze względu na swoją biologiczną mamę,
którą zaprosiłem do Krakowa aby nie była sama w dzień urodzin. U mnie to samo odczucie.
Ona nie czuje nic.
To
drapanie kojarzy mi się z zadrapaniem, które miało na sobie każde
z dwojga „wtajemniczonych” bohaterów „ Pikniku pod wiszącą
skałą” Petera Weire`a, a więc nie bardzo. I też jakoś z
„Czarnoksiężnikem z archipelagu” gdzie Ged też ma jakieś
zadrapania i musi się zmierzyć z czymś co wyszło z niego czyli
czyli złą stroną swej natury. Tu się kojarzy gnostycyzm, jing i
jang, ciemna i jasna strona mocy. Mnie się to zawsze nie podobało
i nie podoba. Faktem jest jednak, że taka siła jak czakram wawelski
istnieje niezależnie do tego co to jest. W każdym razie mam
wrażenie jakby to była nawet jakaś myśląca siła.
Jak
mówię nigdy mnie to bardzo nie interesowało i nie interesuje teraz
tym bardziej, oddaję tylko swoje odczucia.
Prawie
w tym czasie przechodzę w Krakowie koło „szkoły różokrzyża”. Aż buchnęło na dwór. To inne energia jednoznacznie zła. Zrobiło
się aż duszno. To chyba też dlatego, że moc szatana wzrasta, bo
gdy miałem „przygodę” z takim samym miejscem w Rzeszowie chyba
w lecie ubiegłego roku było inaczej. Ale i też może tam w
Krakowie są zawodnicy cięższej wagi. W Rzeszowie przechodząc koło
tego przybytku pomodliłem się za ludzi którzy się w tym
udzielają. Zaraz wjechał na chodnik samochód z impetem i
przejechał koło mnie prawie mnie muskając. Wiedziałem, że nic mi
się nie stanie, ale się wkurzyłem i zacząłem krzyczeć do niego.
On to usłyszał przez szybę, odwrócił się tylko na chwilę, z
powrotem głowa i pojechał dalej chodnikiem jakby zastanawiając się jak
jechać i wjechał na ulicę i pojechał sobie, a myślałem, że
zatrzyma się i podejdę do niego.
A
oto słowa na temat czakramu, które dał Pan Jezus jak zacząłem pisać
to wspomnienie o kawałkach muru z kaplicy św. Gereona.
26
maja
12.12
-
Tak, to prawda dziecko, pomalowali emulsją aby osłabić działanie
czakramu Serca i to nie jest dobre.
W
bliskiej przyszłości dokonasz przywrócenia do stanu przed tym
pomalowaniem czyli dokonają tego ludzie pod Twoim przywództwem.
-
Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
Otrzymał
Cyprian Polak. Krzysztof Michałowski.
/////////////////////////////////////////////////////////////////
(Dodane)
/Przykładowa intencja mszalna wypływająca z orędzia "sekretnego":
„Za Naród Polski, kapłanów Maryjnych, każdą diecezję, parafię, rodziny
świeckie, kapłańskie, zakonne, młodzież i dzieci, by Maryja - Hetmanka
Narodu Polskiego otoczyła ich Macierzyńskim Niepokalanym Sercem i św.
Szkaplerzem, aby wybłagać potrzebne łaski dla „Nowego Jeruzalem,
któremu na imię Polska”, przez wstawiennictwo św. JPII w setną rocznicę
Jego urodzin".
Czyli nowenna mszalna. 9 mszy najlpiej codziennie
Za Domami Modlitwy JP II
Ktoś mnie o to poprosił aby dać. Przy tej okazji. Tę intencję też zamówiłem, w tym samym kościele co poprzednie nowenny, jak było zalecane aby w tym samym.
.................
Po pierwszej nowennie ( pierwszej także w znaczeniu pierwszej intencji nowenny z Domów JP II) w bazylice Bożego Ciała w Krakowie przy ul. Bożego Ciała (Kazimierz) była dawana kolejna przez kogoś innego, która zakończyła się wczoraj. Czyli łącznie cztery, w tym trzy przeze mnie. I to maksimum z mojej strony jak miałem pouczenie.
Zamówiłem też w intencji kolejnej podanej przez Niebo poprzez M. Michalinę. Nie miałem tu pouczenia czy dawać, ale zamówiłem.
Od 30 maja do 7 czerwca kolejna nowenna wedle tego co podał Pan Jezus s. Faustynie do 7 czerwca. Wszystkie msze o godzinie 8.00
I od ósmego czerwca do 16 czerwca też wszystkie msze o 8.00.
Zaś ta nowenna w intencji :
/Przykładowa intencja mszalna wypływająca z orędzia "sekretnego":
„Za Naród Polski, kapłanów Maryjnych, każdą diecezję, parafię, rodziny
świeckie, kapłańskie, zakonne, młodzież i dzieci, by Maryja - Hetmanka
Narodu Polskiego otoczyła ich Macierzyńskim Niepokalanym Sercem i św.
Szkaplerzem, aby wybłagać potrzebne łaski dla „Nowego Jeruzalem,
któremu na imię Polska”, przez wstawiennictwo św. JPII w setną rocznicę
Jego urodzin".
Jest od siedemnastego czerwca. Tu godziny są różne:
17.06 - 8.00
18.06. - 8.00
19.06 - 8.00
20.06 - 19.00
21.06 - 8.00
22.06 - 12.00
23.06 - 8.00
24. 06 - 8.00
25.06 -8.00
Dziękuję tym wszystkim dzięki którym mogłem to zamówić. Bóg zapłać! Mam tu na myśli oczywiście bieżąco, ale nie tylko bo to dla mnie się łączy. I wszyscy i teraz i wcześniej.