UWAGA!!! BARDZO WAŻNE INFORMACJE DLA POLAKÓW!!


https://cyprianpolakwiaradodatki.blogspot.com/2020/09/uwaga-bardzo-wazne-informacje-dla.html


Pod powyższym linkiem są adresy stron i kanałów związanych Bożych proroków jak i adresy kanałów z tymi Orędziami.


Bo Pan Bóg nie uczyni niczego, jeśli nie objawi swego zamiaru sługom swym, prorokom.



Ja, Jezus Chrystus, Król Polski i Wszechświata jestem bardzo smutny, że tak niewiele osób wie, że oficjalnie od 20 lutego 2020 roku Jestem Królem Kraju nad Wisłą, Nowego Jeruzalem, narodu wybranego, na zasadach jak nigdy do tej pory.

Gdyby Rząd i Episkopat w sposób należyty przeprowadził Moją Intronizację, zło nigdy nie dotknęłoby Polski.”


Matka Boska Ostrobramska to Patronka dla Polaków na Czasy Ostatnie, to Niewiasta apokaliptyczna obleczona w słońce.

Ofiarujcie się Jej całymi rodzinami, noście Jej poświęcone wizerunki, zawieszajcie obrazy z Matką Boską Ostrobramską w domu.


Pokazywanie postów oznaczonych etykietą koniec czasów. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą koniec czasów. Pokaż wszystkie posty

piątek, 17 lipca 2020

8 VII, 8/ 9 VII 2020 cz. 1

Środa, 8 lipca

Około 2.00
-:)
- Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
- Jednakże, dziecko, musisz jutro wcześniej wstać.
Zatem musisz się położyć nie zwlekając:)
- Dobrze Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
- Cieszę się bardzo, dziecko, że chcesz ze Mną rozmawiać teraz długo mimo że jesteś bardzo śpiący, ale musimy:) to odłożyć:).
- Tak Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
- A jakbym był „nadczłowiekiem”| to mógłbym w ogóle tej nocy nie spać, lub mało, i moglibyśmy rozmawiać.
- Będzie tak w przyszłości, dziecko. Będziesz mógł spać dwie, trzy godziny na dobę przez tydzień a nawet dwa i będziesz mógł zupełnie sprawnie funkcjonować.
- Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
- :) Mój Ty „nadczłowieku”. (Pan Jezus się śmieje).
- Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.

8.26

-:)

11.00
- I cóż, dziecko?
- Kiepsko, Panie Jezu, póki co.
- Lekarz zalecił operację i choć nie musisz się śpieszyć to lepiej nie zwlekać wedle niego. Skonsultujesz to jeszcze z tym wrocławskim lekarzem, którego podała czytelniczka.
:)
- Dobrze Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
- A czy przy mojej stałej chorobie i osłabieniu mogę mieć operację?
- Możesz, dziecko:)
- Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.

20.10
- Źle się czujesz, dziecko?
- Tak, nic nie mogę zrobić
-:)

Około 23.00

- Jesteś < nieczytelne słowo, może „osłabiony” C.P.> dziecko:) a Smutny uśmiech Pana Jezusa.
- Tak Panie Jezu a trzeba zrobić podsumowanie, potwierdzenia, poinformować o mszach.


(cz. 1)

Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)

środa, 26 lutego 2020

24 II 2020 cz. 1 Pouczenia dla duszy wybranej / Co zapowiedziałem – stanie się. Naród na którego czele stoi Bóg, też ponosi straty w starciu z wrogami

( Dla tych, którzy czytają Orędzia a nie wiedzą, czy też materiały na blogu Cyprian Wiara Dodatki, tekst powiększamy przez naciśnięcie klawisza "ctrl" i trzymanie go i równoczesne klikanie w klawisz "plus" . (Zmniejszanie "-")


Poniedziałek, 24 luty

1.30


Zapisz dziecko
- Minął tydzień Twego wypoczynku.
Trudniej jest Ci wypocząć niż jeszcze ponad rok temu.
Ma na to wpływ choroba, Twoje niezadowolenie z siebie, które narasta, ale to tylko Twoja wina, bo widzisz jaki jesteś na Mojej Drodze. Trochę Twój naturalny popęd, bo jesteś w wieku, w którym zakodowany popęd „widzi” jaki czas jest, iż „ostatni” gdy idzie o posiadanie u Ciebie potomstwa biorąc pod uwagę warunki psychofizyczne i Twoją atrakcyjność jeszcze, a trochę a nawet więcej tutaj – ataki szatana.
Nie chcesz myśleć, planować. Nie musisz na Mojej Drodze, ale jak coś planujesz nie robiąc tego w miarę precyzyjnie, a to Ci nie wyjdzie jak oczekiwałeś, wpadasz w furię dziecko:)
Zostaw tę furię na przyszłość – na Ukrainę, teraz zaś bądź spokojny i wyważony jak przystało na proroka.
- Skąd masz, Panie Jezu, taką cierpliwość do mnie?
- :)
Kontynuujmy dziecko.
Czemu jesteś niepewny siebie, rozchwiany w sobie, nie masz na nic ochoty. Uważasz co najwyżej, że „coś powinno być z automatu” jak teraz potocznie mówicie, ale starać się o nic nie chcesz.
Wiem, że choroba Cię zmęczyła, ale jednak trzeba się o wszystko starać: O ubranie, o zakup, o dobry wypoczynek, o owocną modlitwę i inne ważne i mniej ważne rzeczy.
Nie masz motoru, który Cię napędza, Twoja elan vital, jak kiedyś to nazywano jest słaba. Przeciętny maluczki w Polsce, który ma tyle lat co Ty, idzie, pali, używa słów wulgarnych jako przerywnik i ma ciasne horyzonty, on ma chęć życia.
A Ty, któremu dałem Siebie, masz w znikomym stopniu, dziecko. A przecież Twoje hormony działają dobrze i Twoja seksualność, która daje energię życiu, Twoja potencja seksualna, jest większa niż Twego, przeciętnego rówieśnika. Jest ona taka jaką ma zwykle mężczyzna piętnaście lat młodszy.
- Ja się tak nie czuję, Panie.
- Nie czujesz, ale mówimy o samej potencji.
- Chyba, Panie, mam organizm wybiórczy bo tak raczyłeś mi dać co mi nie przeszkadza i dziękuję za to. Mając jeszcze przed przekazami jakieś bardziej skomplikowane badania krwi, lekarka powiedziała, że to są ( w tym wypadku) wyniki, które mają 20 - parolatkowie a kiedyś stosowałem badanie na elastyczność skóry w niektórych miejscach i wynik był gorszy niż mój wiek wtedy.
- Tak dziecko. Tak jak Ty, tak Twój organizm jest pełen sprzeczności. Wybiórcze zdolności umysłowe – w niektórych rzeczach Twój umysł jest bliski wybitności w innych nawet poniżej przeciętnej. Wybiórcze zdolności ciała i skomplikowane: używanie chętniej ręki prawej lub lewej zależnie od jej położenia przy tułowiu i inne.

Mógłbyś zabić kogoś bez zmrużenia oka – mimo że jesteś na Mojej Drodze, zatem w powiedzeniu, że są tacy co mogliby zostać mordercami lub świętymi jest ziarno prawdy.
Oczywiście, nie wszyscy tacy są.
Zatem nigdy nie chciałem Ci, dziecko, dawać dużych środków także dlatego. Gdybyś miał dość duży majątek prawdopodobnie w tajemnicy zabijałbyś wybiórczo tych, którzy wedle Ciebie szkodzą Polsce, lecz w końcu odkryliby, że to Ty.
Jednakże gdybym dopuścił i sprawiłbym, że od czasów studenckich, zaraz po studiach Twoja zamożność wzrosłaby w dużym stopniu, kilka osób ze znanymi, w swoim czasie nazwiskami, nie żyłoby. Tyle by Ci się udało zrobić nim by natrafiono na Twój ślad. A zdradziłby Cię po prostu wynajęty zabójca.

Nic by to, dziecko, nie dało, a tylko zostałaby zwiększona inwigilacja Polaków.
-:)
- A teraz, ,już tylko mamy z górki.
-:)
Co zapowiedziałem – stanie się. Naród na, którego czele stoi Bóg, też ponosi straty w starciu z wrogami.
- A jeśli Królestwo Dwojga Serc, to Polska ma nieść pokój i miłość między narodami a nie wycinać ludność kraju, choćby w słusznym gniewie.
- Tak musi się stać. Święty Piotr niósł miłość. Lecz gdy małżeństwo ukryło swe dochody – oboje padli trupem. Przez niego ten wyrok był. Kara zbyt surowa? Wielu szokuje ten fragment w Dziejach Apostolskich. I strach padł na wszystkich.
Jak by powiedzieli muzułmanie w takiej sytuacji: Jeden jest Bóg.
-:)

- Jesteś Panie Jezu taki sam jak myślałem a jednak trochę inny. Ale to nie jest to, lepiej to wyraża paradoks – taki jak myślałem - będąc inny.
- Tak dziecko, to już jest bliżej:)
- Ale cóż my robaczki.
To tak jakby robaczek patrzył na mnie i myślał jaki ja jestem, albo figurka z drewna myślałaby o mnie gdyby umiała myśleć.
- Trochę podobnie, dziecko.

- Dziękuję Panie Jezu.

- Ale czemu, Panie Jezu, właściwie wybrałeś mnie na swego proroka.
- Mówiłem o tym dziecko. Także dlatego, że jesteś wyjątkowo oporną gliną.
- Bóg lubi wyzwania, mówiąc po waszemu, więc jesteś wyzwaniem:)
- Ee, Panie Jezu.
- Staraj się dziecko to będzie mniej tych kwestii o Tobie.
- Nie lubię siebie, Panie Jezu, a lubiłem. Jestem na Twojej drodze i nie lubię.
- I tak powinno być. Trzeba siebie znielubieć aż do znienawidzenia, lecz nie dosłownie siebie lecz to co w człowieku oddziela od Boga.

No dobrze, dziecko, to porozmawiamy jeszcze o kobietach:)
Chcesz dziecko?
- Tak Panie Jezu.
- Nie bardzo chcesz, ale akceptujesz to co Twój Jezus ci proponuje, prawda dziecko:)?
- Prawda Panie najsłodszy.
- Zatem jaką niewiastę chciałbyś.
- Nie wiem, nie mam aż tak wielkich wymagań.
Jak za mądra to też źle, jak za głupia to też źle, jak bardzo ładna to też źle, jak przeciętna to mnie nie pociągnie. Nawet nie wiem czy blondynkę czy płowowłosą.
Czuję, że taką jaka była nasza królowa Wanda bardzo by mi odpowiadała, nie mówiąc o Marii Magdalenie taką jak ją znamy z Valtorty.
- A jej siostra Marta?
- Tak, to na pewno bardzo pociągająca niewiasta, nie wiem, zawsze od Ismeny wolałem Antygonę.
-:)
Czyli chciałbyś wojowniczkę za żonę, dziecko:)?
- Tak z tego wygląda.
-:)
Potrzebujesz kobiety, która ma własną pasję i ta pasja jest dla niej bardzo ważna. Nie zależy ci aby być najważniejszym celem jej życia.
- Chyba tak Panie Jezu.
-:)
Niezależnie od tego jaka by to była pasja, lecz oczywiście gdyby była to pasja zła i niemoralna to byś tej niewiasty nie chciał.
- Tak Panie Jezu.
-:)
A włosy jakie dziecko:)?
- Niech będą do kolan albo i do kostek, naturalnie grube, lekko kręcące się.
- Takie miała Moja Maria (Magdalena)
- To mamy, Panie Jezu, podobne gusta.
- :)
- Niestety, Panie Jezu, oby.
- Nosisz moje imię, dziecko. Podobnie odbierasz przyrodę jak Ja, podobają ci się też niektóre rzeczy, podobnie jak Mi na Ziemi. Masz trochę Moich cech.
- Dziękuję Panie Jezu.
- :)
To prawda, dziecko.
- Nie mam, Panie Jezu,Twojej umiejętności utrzymywania odzieży w czystości (zawsze łatwo mi się brudziła) i zamiłowania do porządku i schludności.
- Lubisz to dziecko, lecz tak bardziej.. platonicznie:) Pan Jezus się śmieje.
- Gdybyś to, Panie Jezu, powiedział wśród apostołów i uczniów wszyscy wybuchnęliby śmiechem.
- Tak byłoby, dziecko:)

- A, Panie Jezu bardziej smakowały Ci ryby czy mięso?
- Ryby, dziecko i Ty też je lubisz, lecz nie smażone i nie w bułce tartej:).
- Tak Panie Jezu.
- Lubisz pieczone, gotowane, bez panierki. Wyjątkiem jest może karp bo jesteś do tego przyzwyczajony od dzieciństwa na Wigilię.
- Ach Panie, Wigilia.
- Dobrze być dzieckiem, prawda:)? Nieco smutny uśmiech Pana Jezusa.
- Tak Panie Jezu, a dlaczego nieco smutny.
- Wiesz, dziecko, dlaczego.
- Tak, Panie Jezu, teraz wiem.

Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)


/////////////////////////////////////////////

Zasady komentowania na blogu z Orędziami na dole blogu z prawej strony.
Należy się z nim zapoznać przed komentowaniem jeśli ktoś ich nie zna lub nie pamięta.




////////////////////////////////////////////////////////////////


Materiały te ( nie liczę wspomnienia, bo to jest osobna rzecz) pisałem teraz, poza dokończeniem tuż przed pojawieniem się Orędzia Grzegorza Oficjalnie Jezus Chrystus Królem Polski !!!!! :-)

Wydaje się mi, że teraz to już mamy z górki i kwestia zabezpieczania się na czarną godziną w monety złote i srebrne, czy także analizowanie proroczych snów i tłumaczenie ich za pomocą Orędzi jest nieaktualne.
Osobiście trudno mi sobie wyobrazić, że Polska jest królestwem Chrystusowym i Jezus Chrystus został Królem Polski czego nie można było dokonać od czasów Rozalii Celakówny a Ukraińcy mają nas mordować na naszych ziemiach a potem my ich na Ukrainie.
Z drugiej strony Pan Jezus w otrzymanym tutaj Orędziu po części odniósł się do tego.
W każdym razie ja tego na razie nie rozumiem, ale będzie to na pewno wyjaśnione.
Zresztą cytowana niżej s. Łucja z Fatimy mówiąc o Polsce i jej szczególnej roli oraz o tym iż wyjdzie z konfliktu silniejsza i większa terytorialnie jako jedyna i też mówi, że będą zniszczenia i bombardowania części terytorium Polski,

Pan Jezus powiedział w jednym z Orędzi przeze mnie iż Wolna Elekcja złagodziła to co mają zrobić Ukraińcy na polskiej ziemi. Czyli z tego można zrozumieć, że gdyby było ogłoszenie przez Episkopat i prezydenta Jezusa Chrystusa Królem Polski, w ogóle by Ukraińcy nie mogli mordować na ziemiach polskich. A ukoronowanie Chrystusa obecne przedstawiane jest przez Niebo jako coś co nie będzie nas chronić gorzej
Więc na razie nie rozumiem.


……………………………………………….

To wspomnienie będzie przy okazji drobnego, czy może nawet nie drobnego, szczegółu z opowieści w tym materiale, udostępnionej przez znanego i wartościowego vlogera. Mianowicie, jego telefoniczny rozmówca mówi iż dociekając, że dusza która miała czynić rzeczy, które z zachodnich filmów, czy raczej hollywoodzkich określane były jako poltergeist (duch stukający) odmówił znalezioną gdzieś w internecie modlitwę po żydowsku i to pomogło. U mnie akurat było inaczej u mnie pożądane były katolickie modlitwy. Jak możemy znaleźć u Katarzyny Emmerich ( na kanale Ku Bogu) przychodziły do niej dusze czyśćcowe żydowskie, które nie miały znikąd pomocy a ponieważ były sprawiedliwe można było im pomóc o potrzebowały pomocy właśnie katolickiej. No i nie odmawiała ona za nie żydowskich modlitw, w tym kadiszu.

To wspomnienie miało i tak być, ale jest to okazja i impuls by je wreszcie dać.

Zatytułujemy to : J a i Żydzi na cmentarzu
Daję je w Dodatkach. Tu początkowy fragment

Opowiem wam inną przygodę swoją. Nie było to dawno, ale też nie niedawno, w każdym razie przed przekazami, jeszcze tymi pierwszymi a Smoleńsk już zaistniał. (Tak mierzę czas od 10 lat. Przed Smoleńskiem i po Smoleńsku)…..

Zatem ja, zakonnik, dwóch młodych, ale już nie tak najmłodszych adeptów do zakonu. Jedziemy samochodem do Częstochowy od strony Lublina. Oni dowiadują się wcześniej, że jest po drodze jakiś cmentarz żydowski wart obejrzenia. Znali moje desinteresment wobec fascynacji żydowskimi pozostałościami na ziemiach polskich i poglądy, ale cóż jedziemy. Jak już byliśmy to postanowiłem wejść. (...)https://cyprianpolakwiaradodatki.blogspot.com/2020/02/ja-i-zydzi-na-cmentarzu.html
……………………………………………..

Przerażająca Wizja: To Nie Jest Nasz Jezus”

https://youtu.be/bcMedETEFpM




W tym materiale, które prezentuje nam Ator jest też nawiązanie do wątku ukraińskiego. Dla czytelników Orędzi sprawa będzie dosyć jasna co mogą oznaczać sny słuchacza jego kanału, które mają być od dzieciństwa i powtarzać się.

( Całość w Dodatkach)
Dobrze aby on o tym wiedział skoro sam próbuje roztrząsać te sny, ich znaczenie wraz z ich posiadaczem.
( Całość w Dodatkach)




……………………..

Monety złote i srebrne

Ostatnio, to znaczy na dniach, wychodzi kwestia likwidacji gotówki w banknotach pod pretekstem walki z koronawirusem, co już pono zapowiedziano w Chinach. U nas PiS de facto już chce wprowadzić likwidację gotówki i to nawet bez koronawirusa.
W ogóle już na dzień dzisiejszy działania PiS są bardzie wrogie wobec Polski i Polaków niż PO. Nie chcę powiedzieć, że PO byłoby lepsze gdyby dzisiaj rządziło. Może byłoby gorsze ale u władzy jest PiS a nie PO.

( Całość w Dodatkach)


//////////////////////////////////////////


Ostatnie Orędzia robione w formie filmowej - tutaj:


Moja Apokalipsa wypełni się. Cz. 1




Moja Apokalipsa wypełni się. Cz. 2


i wcześniejszt


Starożytna masoneria



Tutaj rysunek satyryczny, również zamówiony przeze mnie dzięki niektórym czytelnikom tych Orędzi



(Po kliknięciu rysunku powiększa się i można go skopiować).

Dziesiąta rocznica tak zwanego Smoleńska tuż, tuż.
Propagujcie go.
Z Panem Bogiem
KM

wtorek, 19 lutego 2019

17 II 2019 Czy w tym roku będzie Prześwietlenie Sumień/ Czy w tym roku będzie jakiś rozlew krwi w Polsce/ O wyborach/ Sen z roku 2013


Niedziela, 17 luty


11.12

Zapisz dziecko

- Czy dobrze zrobiłeś z tą wycieczką do Krakowa proponując ją swojej mamie. Przebywa przeważnie w domu i nie wychodzi zwykle jak do sklepu, lekarza, kościoła. Nie ma tu znajomych i rodziny, winna zatem od czasu do czasu wyjechać poza Rzeszów. Dłuższe wyjazdy wypoczynkowe winieneś odbywać sam. Dzisiaj też byłaby Ci potrzeba samotność, lecz cóż, można to nazwać poświęceniem się. Nie ma w tym nic złego dziecko. Zawsze jednak pamiętaj, że pierwsza jest Twoja relacja ze Mną i czas na nią poświęcony. Twoja mama ma dach nad głową, jedzenie, ubranie, ciepło, wygody, dojazd do lekarza, możliwość zjedzenia obiadu poza domem i inne udogodnienia. Ponieważ brakuje Ci bycia samemu także w domu, wyciszenia się, musisz się w tym ograniczać by jej towarzyszyć na cały dzień. Ostatni wasz wspólny wyjazd był na Wszystkich Świętych do Przeworska i to nie był cały dzień, więc jest to dopuszczalne.

Następny nie szybciej niż za miesiąc, o ile Ty będziesz miał takie choć dwa wyjazdy tylko dla siebie.
- Dziękuję Panie Jezu.
Chwała Tobie Chryste.


20.46

Zapisz dziecko

- Jesteś zmęczony bo miałeś mało relacji ze Mną a musiałeś się zajmować kimś, a to było dla Ciebie męczące.
- Tak, Panie Jezu.
- Piszmy dziecko.
- Cóż pisać Panie?
- Nadal wiele mamy do pisania.

Pisz dziecko

- Cóż pisać Panie?
- Trudno Ci się skoncentrować. Gdybyś jechał sam byłoby inaczej.
- Tak Panie Jezu.
- Kocham Cię moje dziecko.
- Dziękuję Panie Jezu. Ja Ciebie też, Panie Jezu, kocham.
- Niechaj Twoja miłość do Mnie wzrasta.
- Pragnę tego Panie. Godzien jesteś wszelkiej czci i miłości Baranku Boży. Dlatego, że dla mnie cierpiałeś, że mnie odkupiłeś a do tego karmisz mnie swoim Ciałem i poisz Swoją Krwią.
A jeszcze oprócz tego dajesz nadzwyczajne Łaski, Zycie w którym jestem na Twej Drodze i nie muszę starać się o swój byt doczesny, zachęcasz mnie, Panie, do sportu, do wyjazdów, do zakupu potrzebnych rzeczy, niczego mi nie żałujesz, to jest takie niezwykłe i piękne.

- Jesteś zmęczony, dziecko.
- Tak, Panie, jestem, ale piszmy proszę.
- :) -:)
A o czym chcesz pisać dziecko.
- Panie Jezu nie ma tak naprawdę rzeczy, które pragnę poznawać. Pragnę poznawać Ciebie i Ducha Świętego, natomiast by zgłębiać rzeczy inne tak bardzo nie pragnę.
-:)
A jednak pytaj dziecko.
- Czy w tym roku będzie jakiś rozlew krwi w Polsce?
- Nie dziecko, nie będzie takiego.

- Panie Jezu, wiem, że w Orędziach, takich jak do Anny Dąmbskiej wspominałeś o wyborach, jeszcze może w innych wiarygodnych.
- Kiedyś, dziecko, sytuacja była inna. Ty też brałeś udział we wszystkich wyborach, a przynajmniej starałeś się, zasadniczo jednak nie opuszczałeś żadnych wyborów od roku 1990 chyba, że zmusiła Cię do tego konieczność. Jednakże gdy wprowadzono pięcioprocentowy próg wyborczy, od tego czasu mniej chętnie głosowałeś słusznie uznając, że masz znacznie mniejszy wybór.
Polacy nie domagali się powrotu do zniesienia tego pięcioprocentowego progu wyborczego. Nie domagają się zmiany w ordynacji, nie domagają się innej ordynacji.

Ja, Jezus nie zabraniam nikomu iść głosować w żadnych wyborach jakie się u was odbywają. Sami musicie rozsądzić w swoim sumieniu, lecz też nie nalegam. Jeśli jednak nie pójdziecie do wyborów musicie robić to świadomie, mieć powody, które są dla was ważne i które są przemyślane. Chłopskie mędrkowanie nic tutaj nie da.
Rezygnacja z głosowania w obecnej sytuacji jest dla ludzi roztropnych i dla roztropnych jest pójście głosować. Lecz Ci co głosują w zdecydowanej większości tacy nie są niezależnie od tego na jaką partię głosują, na kogo.
- A co, Panie Jezu, z tym człowiekiem profesorem Julianem Korab – Karpowiczem.
- Cóż – nie ma poparcia grupy społecznej. Czytelnicy tych Orędzi czy nawet innych i wąska grupa w Internecie, gdyby się taka utworzyła, to za mało.
Wypowiedziałem o nim swoje słowo, nie trzeba tu nic dodawać, bo to co powiedziałem to wiele (zacytuj)
"- A czy ten człowiek, Panie Jezu, który chciał kandydować na prezydenta lecz wycofał się, nie zebrał podpisów i miał I część nazwiska „Korab” byłby odpowiedni, jak mi odpowiadał?

-  Jezus nie wybiera kandydata na prezydenta, ale tak, to jest człowiek, któremu można zaufać. Jest niepozorny, ale byłby skuteczny. Jest czysty."
Czy byś tutaj, Panie Jezu, pomógł?
- Mogę pomóc lecz nie zmienię serc ludzkich.
Nikt kto nie jest promowany przez duże media nie znajduje się w ośrodku zainteresowania tych co chodzą do wyborów. Przecież oni nie chcą myśleć. Nie chcą. A Ci co nie głosują, jeśliby chcieli mogliby promować niezależnych kandydatów w swoich środowiskach. Ale trzeba chcieć. A oni, jak powiedział wasz poeta, nie chcą chcieć.

- Ja, Panie Jezu, przestałem głosować choćby z braku jednej rzeczy  lustracji antymasońskiej.
- To jest słuszny powód jeśli ktoś jest, jak Ty, do niego przekonany.
Jeśli chodzi o drugi powód, moje dziecko, jak powiedziałem, nie przemoże jeśli parę osób zacznie żądać badań genetycznych (pochodzenia) kandydatów. Nie przemogą także jeśli zaczną żądać dokumentów pochodzenia do kilku pokoleń wstecz.
Lecz Polacy winni wiedzieć na kogo głosują. A gołosłowne deklaracje nie wystarczą.
Kandydaci powinni sami umieszczać swoje pochodzenie na swoich stronach internetowych i to udokumentować.
- Dziękuję Panie Jezu.
Dlaczego nikt tego nie robi?
- Brak odwagi cywilnej moje dziecko.
Czyż Mój rodowód w Piśmie nie jest podany?. Wiadomo było kim jestem i skąd pochodzę, choć to rodowód po Józefie.
Kolejne pokolenia agentów są u was od rozbiorów, lecz zmieni się to, zmieni wasze nastawienie gdy staniecie przez zagładą. Gdy Polska i naród staną przed widmem zagłady jak to nazywacie.
- Ta sytuacja jest, Panie Jezu, szczególnie niedobra, że od lat < nieczytelnie zapisane krótkie słowo C.P.>, od trzydziestu głosuje cały czas około 50 procent a pozostałe nie. Wrogom Polski, układowi bardzo to odpowiada.
- Tak jest dziecko. To udało się w Polsce zrobić.
- I nic się tu nie zmieni bez wstrząsu?
- Nie, dziecko.

- O czym jeszcze chcesz rozmawiać dziecko?
- Co trzeba zrobić, Panie Jezu, by powstało Centrum Smoleńskie a właściwie najpierw Stowarzyszenie?
- Ty się musisz o to pomodlić. Odmów to co wiesz.
- Tak, Panie Jezu.

- Czy w tym roku będzie Prześwietlenie Sumień?
- Nie dziecko, nie będzie.
- A dlaczego, Panie Jezu, to zdradzasz i pozwoliłeś mi się o to zapytać?
- Trzeba też używać rozumu. Prześwietlenie Sumień będzie ostatnią nadzieją dla ginącej ludzkości. Czas pomiędzy Prześwietleniem Sumień a tym co się wydarzy potem i w końcu Trzema Dniami Ciemności nie może być zbyt długi aby na Sądzie nie wyrzucali mi: „Panie to było dawno, tyle się działo, zapomnieliśmy”.  Bo rzeczy święte, nawet takie dotknięcie Boga i taka Łaska ulegają zatarciu  w człowieku gdy ten żyje na Ziemi.

Tak to uczynił Bóg bo musi być zasługa. Nie byłoby jej lub byłaby mniejsza gdyby Bóg wysyłał niezatarte znaki wciąż przywołujące ludzi do porządku. Jestem Bogiem delikatnym < Pan Jezus mówił już o tym w tych Orędziach, że jest Bogiem delikatnym, na przykład tutaj https://cyprianpolakwiara.blogspot.com/2017/05/28-iv-2017-wszystko-wiec-opiera-sie-na.html  C.P.>
- Tak Panie Jezu, Ty ukryłeś się w kawałku chleba. Nie przerażasz i nie naciskasz, nawet pozwalasz zrobić ze sobą wszystko oddając się każdemu.
- Tak, może Mnie wziąć każdy, nawet podstępem. Lecz biada mu gdy to uczyni.
- Wiem Panie Jezu.
- :)

O ci jeszcze chcesz pytać dziecko?
- Czy Polacy będą mieć gorsze finanse niż w tamtym roku, w tym i czytelnicy tych Orędzi?
- Nie stanie się to od razu jak mówiłem, ale sytuacja Polaków będzie się pogarszać.

- Co Polacy winni przede wszystkim robić?
- To co wielokrotnie mówiłem. Oprócz wypełniania obowiązków swego stanu, winni pokutować, modlić się, dawać jałmużny, zwłaszcza w Wielkim Poście, odmawiać sobie niektórych rzeczy. Post, modlitwa, jałmużna mogą wiele wyprosić i złagodzić karę Mego Ojca.

Na tym zakończymy
Moje dziecko
- Chwała Tobie Chryste.
Dziękuję słodki Jezu.
Kocham Cię Panie Jezu.
- Gdybyś, dziecko, mógł pojąć jak Ja Cię kocham.
- Każdego, Panie Jezu.
-:) Każdego, lecz kocham Ciebie i to jest dla Ciebie ważne. Pragnę miłosnego zjednoczenia z Tobą i pragnę Cię mieć koło Siebie.
- Ach Panie Jezu
Słodki Jezu.
Ale dlaczego tak kochasz?
- Bo jestem Miłością, przecież to wiesz:)
- Nasz Królewiczu.
-:)
- Dziękuję Ci o Jezu.
-:)
- Nasz Panie, Mistrzu i Królu, słodki Odkupicielu.


Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)


///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////



Mój sen z 2013 roku



Zaraz po wyborze Bergoglio miałem charakterystyczny sen.


Otóż przyśnił mi się papież w otoczeniu najbliższych kardynałów pląsający z nimi. Otóż właśnie pląsający. Jak to wyglądało?  Było to jakieś pomieszczenie (domyślnie watykańskie) coś jakby nieduża aula, ale te szczegóły nie były we śnie istotne.


Papież pląsał na czele grupy purpuratów, kardynałów. To, że jest to papież można było poznać tylko po ubiorze jak i po ubiorze kardynałów. I wiadomo było, że jest to ten nowo wybrany. Po ubiorze to znaczy dominowała w nim biel tak jak w ubiorach kardynałów kardynalska purpura. Te kolory były widoczne, a równocześnie stroje mieli mocno szamańskie ( które równocześnie miały uchodzić za szaty liturgiczne czy coś w tym rodzaju, nie miało być i nie było wrażenia, że to szamańska doczepka), jakby też poprzyczepiane pióra strusie i in elementy w ubiorze, trudno je teraz określić, w  każdym razie robiące ze strojów papieża i kardynałów stroje szamańskie. Zarazem był łatwo rozpoznawalny ten „człowiek w bieli” i kardynałowie a równocześnie ten sztafaż szamański sprawiał, że w normalny sposób nie byłyby widoczne ta biel i purpura. Ale były widoczne tak jak to jest możliwe we śnie czy w widzeniu.


Dlaczego jednak twarzy papieża nie można było rozpoznać jak i kardynałów?
Otóż na twarzach mieli maski. Ale jakie to były maski.  Nie były to zwykłe maski i nie miały charakteru w odbiorze aby pląsający mieli się ukryć. Maska ta to był złoty krzyż. Złoty krzyż na twarzy każdego umieszczony w ten sposób, że ramiona krzyża dochodziły do skroni, do końca twarzy a w miejscu oczu w krzyżu były małe otwory (na oczy) tyle ile potrzeba by widzieć. Górna część krzyża dochodziła do czoła. Natomiast dolna, nie pamiętam dokładnie, czy też nie było to pokazane, zachodziła na usta, czy tylko do końca nosa i czy były dziurki na nos tego nie pamiętałem po obudzeniu, lub nie było to dokładnie pokazane.
Największe wrażenie robiły jednak te oczy z miejsca gdzie były przybite dłonie Pana Jezusa. Nie trzeba tłumaczyć, że to bluźniercze, ale nie było to tak odbierane przez patrzących na to.
Był to rodzaj nowej pobożności. Patrzący na to ludzie, których nie widziałem, ale wiedziałem, że patrzyli, odbierali to jako rodzaj nowej pobożności, trochę zaskakujący, trochę może wywołujący konsternację, ale skoro papież i kardynałowie to robią to musi to być dobre i to pięknie i tak pobożnie..
Krzyż na twarzach papieża Franciszka i kardynałów nie był jednakże surowym krzyżem, pomijając już fakt, że gdy mamy czyste złoto to trudno mówić o surowości.. miejsce między ramionami a belką podłużną, zarówno na górze jak i na dole wypełniała ozdobna rozetka z motywami jakby roślinnymi, wrażenie robiła ta rozetka czegoś pogańskiego i całość jako maska jakby starożytnego,  czuło się, jakby to było związane z jakimś rytuałem, kultem, który wzbudzał niepokój, ale przecież to nowa pobożność i papież idzie w pląsy wraz z kardynałami więc na pewno dobrze czynią.
Ja to widziałem patrząc z jednego miejsca tak jak to pokazuje się na filmie w planie dalszym, bliższym i w detalu. Czyli na przykład pląsających kardynałów z papieżem widziałem dalej by dobrze zobaczyć ich w grupie, ale już szczegóły maski, których bym nie dojrzał z tej odległości - z bliska.
W tym śnie patrzyłem na to tak jak inni ludzie ( a jak piszę to było kilka dni po wyborze Bergoglio, a może nawet na drugi dzień. Mam chyba zapisaną dokładną datę tego snu, ale nie tutaj. W każdym razie jak pamiętam nie było to więcej niż tydzień po wyborze a wydaje mi się, że na drugi dzień). Jak inni ludzie, to znaczy zaniepokojony może momentami, jednak jeśli już to raczej zdziwiony, ale nie zgorszony jeszcze i nawet patrzący w dobrej wierze. Po prostu byłem jakby jednym z wielu patrzących, może widziałem to trochę ostrzej niż oni, (bo ogólny odbiór tej „nowej pobożności” był pozytywny a nawet bardzo pozytywny), ale nie radykalnie ostrzej.
Dopiero jak się obudziłem to ten sen odebrałem inaczej niż w czasie jego trwania, to znaczy właściwie i z dużym niepokojem.
Na czym polegała szamańskość tańca?
Oprócz tych szamańskich strojów, bardzo kolorowych, uwidaczniała się też tęczowość ( i nie było tak, że na stroju purpurata na przykład były konkretnie kolory tęczy, ale razem ta tęczowość była widoczna. Nie potrafię powiedzieć w jaki sposób). To się też ludziom podobało, bo taki piękny radosny Kościół, wesoły, odnowiony. No i czego chcecie, wielka cześć dla krzyża przecież, bo aż na twarzy go noszą. Do tej pory tak nie było, więc to coś nowego i bardzo pozytywnego.
Wykonywali kroki tak jak w szamańskim tańcu po prostu, czy Indian północnoamerykańskich czy innych szamanów. Jak jest wspomniane papież nadawał ton i szedł pierwszy w szamański taniec a kardynałowie go naśladowali. Ruchy, postawa ciała były szamańskie, nie wyobrażajcie sobie tańca białych ludzi, czy niezdarnego pląsania z dystansem imitującego dzikusów, tylko na śladowanie tańca szamańskiego z pochyleniem się, wysunięciem tułowia i głowy do przodu i odpowiednimi ruchami nóg.

C.P.
……………………………….
Dlatego gdy dawałem na kanał YT Orędzie o Franciszku dałem muzykę taką jak jest (podkład muzyczny) pamiętając o tym śnie.
https://www.youtube.com/watch?v=W8u_Dk0ZPBY

/////////////////////////////////////////////////////////


Wsparcie dla chorego i poszkodowanego Janusza Górzyńskiego

Pod poprzednim Orędziem (link)





wtorek, 28 marca 2017

Orędzie Pana Jezusa 13 III 2017. Warunek dalszego otrzymywania przekazów



13 III (2017)


Pisz dziecko

- Jak długo będę Cię cierpiał?
Kiedy Twoja miłość i wdzięczność dla mnie będzie taka, że będę mógł powiedzieć (o Tobie): Oto jest serce, że mogę w nim odpocząć.
W tym sercu mam upodobanie i wynagradza mi za rany, które mi zadają inni.
Wielokrotnie Ci powtarzałem, że potrzebuję adoracji i wynagrodzenia i potrzebuję tego od ciebie.
Nie trzeba moje dziecko rozluźniać więzi ze swym Panem, ze swoją miłością, tylko kochać mnie miłością stałą, ale i wzrastającą.
Ja wobec Ciebie ( jak to wyraźnie widzisz) jestem stały i bardzo łaskawy.
Odpłacaj mi dziecko dobrem za dobro, wdzięcznością za to co ci daję.
Miłością za miłość.
Nie oczekuję od Ciebie wiele, jednak oczekuję stałej miłości, wdzięczności, czułości względem  mnie i zawsze podejścia do mnie jak do Przyjaciela. O to co Ci potrzebne masz zawsze prosić, ale nie może kryć się w tym ukryta, czy nawet mniej ukryta pretensja.
Oto ucieszyłeś się bardzo, że zdradziłem Ci wizję Twego życia, która „miała być”, ale jej nie było (z Twojej winy) i wielbiłeś mnie mimo, że wiązała się z wielkim cierpieniem. Zwłaszcza w czasie śmierci Twojej żony i dzieci.
Nie może być synu tak (mówimy teraz o czymś innym), że raz dajesz mi coś ze szczerego serca, a na drugi dzień, czy nawet tego samego dnia, masz o to niedobrą myśl adresowaną do mnie. Jestem Królem. Jestem Panem.
Jeśli nie potrafisz wykrzesać dobrej myśli do swego Pana bo przypominasz sobie istotny niedostatek przy przekazach. Tej dobrej myśli gdy przypomnisz sobie o tym, to dziecko nasze drogi gdy idzie o tę Łaskę będą musiały się rozejść.
Ja będę Ci nadal błogosławił i kochał. Ale taka moja łaskawość nie może być narażana na szwank.
Minęło pół roku a u Ciebie „nadal ukryte złe myśli nurtuję Twoje serce”.
Ktoś taki jak Ty musi być zawsze dobry wobec swojego Jezusa, pełen tkliwości i ciepła. Można prosić i się napraszać nawet. Można i żartobliwie, można i żałośnie, ale serce musi być czyste.
Pan musi być proszony, a Ty nadal upierasz się i traktujesz mnie trochę jak bliskiego człowieka (krewnego), który ma się domyśleć, bo Cię zna i wie czego Ci potrzeba.
Ja wiem wszystko i bardziej niż najdoskonalsza nawet żona, matka, dziecko, ojciec.
Jednakże chcę aby mnie prosić i [by] robiły to szczególnie moje wybrane dzieci. I o tym Ci mówiłem i tłumaczyłem dlaczego tak.
- Jak Panie temu zaradzić?
- Serca nie można do niczego zmusić. Jeśli nie chcesz mnie miłować prawdziwie, a często zakłuć mnie cierniem, ukłuć moje serce, to nie mogę tu nic zrobić.
Nie jesteś nawet na tym etapie co kiedyś. Bowiem posunąłeś się w latach, a przyszły na Ciebie rozczarowania, brudy, niespełnienia. Więc Twój stosunek do mnie nie będzie taki jak w roku 2000 i 2003 gdybyś chciał powrócić do tego stanu jaki byłeś w stosunku do mnie.
Do tego mamy czas wyjątkowy dla ciebie i wszystkich ludzi na świecie.
Rok 2017 a już trzeci raz tego roku Twoja relacja ze mną psuje się. Pytaj swego serca jakie chce być. Nie ma tu przymusu.
Jeśli mówiłem Ci wczoraj i przedstawiałem , jak mówicie, alternatywną wersję Twego życia i w niej też byłyby przekazy, to jest to ważne i jest to wybraństwo, które dostałeś przed wiekami, przed założeniem świata.
Dlaczego nie potrafisz się zwrócić do mnie z ufną prośbą? Ofiarujesz mi cierpienie a nie zwracasz się z ufną prośbą o to co Ci jest potrzebne, masz z tym wielki problem i dopuszczasz tu złe myśli.
Moje słowo trwa i dlatego jeśli wypełnisz 3- miesięczny ślub to do tej pory będziesz  otrzymywał przekazy. Lecz cóż po ślubie gdy nie ma serca. Po tym czasie jeśli Twoje serce nie będzie dla mnie miłujące zabiorę Ci je a dam komu innemu. Jak mówiłem: nie oczekuję byś się spalał w miłości do mnie, ale oczekuję uczuć stałych i ciepłych.
Oczekuję Twego ciepła w stosunku do mnie. Zawsze.
Musisz wrócić do swej pierwotnej miłości. Powtarzałem to. Po to też jest droga przekazów dla Ciebie abyś będąc przykryty narosłym brudem, rozczarowaniem i rosnącym zniecierpliwieniem mógł właśnie dzięki nim, dzięki mojej łaskawości i towarzyszącym temu rzeczom związanym wrócić do pierwotnej miłości.
Tak, że dziecko masz trochę czasu. Niewiele, ale masz. Nieco ponad półtora miesiąca.
Proś a będzie dane.
Także nauka miłości do Mnie.
No widzisz dziecko można i  tak, a propos potrzeby na która patrzysz teraz związaną z przekazami i o którą była Twoja myśl.
Potrafisz, dlaczego więc czynisz inaczej i jesteś niewdzięczny.
Dałem Ci wczoraj prezent. To Cię bardzo ucieszyło. A po euforii znowu stan poniżej minimum. Stan krótki, ale jednak i dzisiaj rano  gdy trudzisz się dla mnie.
Jeśli masz trudzić się dla mnie to nie po swojemu.
Cóż, że powtarzasz codziennie abym rósł w Twym sercu a tyś malał, jeśli nie ma w tym pragnienia serca właśnie.
Najsilniej to było na początku, wtedy w październiku gdy zwróciłeś się do mnie ufnie, ale niczego nie oczekując, niczego nie wymagając, a nie mając żalów.
Ucz się kochać dziecko.
Wiem, ze masz naturę kochliwą, ale nie naturę stałego uczucia.
Jednakże dla mnie trzeba się zaprzeć samego siebie.
Jeszcze raz powtarzam. Nie wymagam więcej niż Cię stać.
Wybaczam oschłość, smutek nawet , zapominanie o mnie. Nie mogę jednak akceptować przez dłuższy czas (jest on dodatkowo dłuższy w kontekście czasów w jakich jesteśmy i zwłaszcza będziemy) Twoich ukrytych, pojawiających się nagle, jednakże Twoich (z poduszczenia złego, ale Twoich) myśli niedobrych wobec mnie i mojej miłości.
W tak bliskiej naszej relacji nie może tego być.
Naucz się dziecko kochać do tego czasu. Gdybyś zechciał i prawdziwie prosił i błagał może się to nawet stać w kilka dni, a nawet jeden dzień.
Ale może i nie przyjść przez pół roku,
Zatem od ciebie zależy.
Proście a będzie wam dane.
Aby też nigdy niedobre myśli względem Mnie u ciebie nie powstawały.
Tak się stanie Moje dziecko.
Jeśli do końca tych trzech miesięcy, czyli teraz około półtora miesiąca takie myśli nadal będą raniły moje serce to zabiorę łaskę przekazów i dam komu innemu.
- Baranek jest godzien wszelkiej czci i chwały.
- Właśnie moje dziecko.
Ja wiem, że to cecha Twojej natury, trochę utrwalona i odnosząca się też do ludzi.
Dlatego też mówię, że jesteś bardziej skłonny do złego niż przeciętny człowiek, w tym przeciętny inteligent.
Jeśli Twoje serce będzie pragnęło aby nigdy takich rzeczy nie było wobec mnie z Twojej strony, tak się stanie.
Amen
Z Bogiem Moje dziecko.
- Chwała Tobie Chryste.