Niedziela
15 kwietnia
16.45
Zapisz
dziecko
-
Cóż zapisać Panie?
-
Nie jesteś jeszcze zdrowy.
Zjesz
obiad. Położysz się. Czytaj Pismo. Adoruj. Bądź spokojny.
-
Tak, Panie Jezu.
Dziękuję.
Chwała
Tobie Chryste.
22.37
Zapisz
dziecko
Tak
dziecko.
U
wielu jest pomieszanie z poplątaniem, także u tych, których
interesuje żywa wiara. Co robić?
Nie
należy być pobłażliwym. Zwłaszcza w przypadku osób głęboko
wierzących.
Napisz:
to niepotrzebne.
Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)
////////////////////////////////////////////////////////////
Krótka
recenzja filmu „Maria Magdalena” (2018).
Na
początku odradzam wszystkim obejrzenie tego filmu.
Poszedłem
nań będąc ciekaw jak przedstawią Marię Magdalenę. Czy nadal
jako biedną prostytutkę czy może będziemy bliżej prawdy (Czyli,
że była bogaczką, siostrą Łazarza i Marty. Miała własną
posiadłość, oprócz tego pałac w Jerozolimie. Grzeszyła, byśmy
powiedzieli dzisiejszym jeszcze chyba językiem – dla sportu,
chcąc być „kobietą wyzwoloną” owych czasów. Równocześnie
Pan Jezus wyrzucił z niej siedem złych duchów. Jaki to materiał
na film! A jednak nie).
Dostałem
jednak więcej niż się spodziewałem..
Maria
Magdalena okazuje się być kobietą, która w żaden sposób nie
grzeszy cieleśnie i nie ma też w sobie żadnych złych duchów. O
ile postać Marii, która w obecności faryzeuszy namaściła Pana
Jezusa i wiadomo, że była nierządnicą, choć identyfikowana jako
Maria Magdalena w Piśmie Świętym w tym miejscu występuje tylko
jako Maria, "Maria zaś
wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i
namaściła Jezusowi nogi, a włosami swymi je otarła" (J 12,
3). więc
zaprzeczenie temu, że była nierządnicą nie narusza Pisma
Świętego, o tyle negowanie złych duchów w niej już Pismu
Świętemu zaprzecza.
"A było
z Nim Dwunastu oraz kilka kobiet, które uwolnił od złych duchów i
od słabości: Maria, zwana Magdaleną, którą opuściło siedem
złych duchów" (Łk 8, 1-2).
"Po swym zmartwychwstaniu, wczesnym rankiem w
pierwszy dzień tygodnia, Jezus ukazał się najpierw Marii
Magdalenie, z której wyrzucił siedem złych duchów. Ona poszła i
oznajmiła to tym, którzy byli z Nim, pogrążonym w smutku i
płaczącym. Ci jednak słysząc, że żyje i że ona Go widziała,
nie chcieli wierzyć" (Mk 16, 9-11).
To,
że nie ma w sobie złych duchów stwierdza nie kto inny jak sam Pan
Jezus, który pojawia się jako Uzdrowiciel zaproszony do jej
skromnej izdebki. Dlaczego miałaby mieć zatem złe duchy w sobie,
czy złego ducha. Otóż nie wie czego chce, odczuwa w sobie jakąś
ciemność, jakiś mrok, nie chce wychodzić raz i drugi za mąż,
idzie modlić się sama do synagogi co sprawia, że rodzina wzywa do
niej lokalnego egzorcystę i pławią ja w wodzie. Pan Jezus jednak mówi, że nie ma w sobie żadnego
mroku.
Maria Magdalena Idzie
za Jezusem i zastępuje niejako św. Jana, którego w ogóle w filmie
nie widać. Po Zmartwychwstaniu widzi pierwsza Pana Jezusa co jest
wprawdzie zgodne z Pismem Świętym (oczywiście wiemy, że Pismo
nigdy nie wykluczało tego, że ukazał się najpierw swojej matce,
co dziś jest dość oczywiste), ale film się kończy a Apostołowie
nadal nie widzą Pana Jezusa. Maria Magdalena zaś opowiada im, że w
ogóle nie miał śladów po ranach. Kolejne zaprzeczenie Pismu
Świętemu takie nie wprost i dla niedouczonych chrześcijan: No bo
skoro Zmartwychwstał to brak ran może być dowodem na jego Zmartwychwstanie, wedle logiki twórców filmu? Czy tak biegnie ich
logika nie wiem, ale logika to bardzo dwuznaczna oprócz tego, że
heretycka, podobna do logiki Franciszka (papieża). Nie darmo o nim
wspominam a będzie o tym na końcu.
Zatem
Maria Magdalena jest przy Jezusie główną osobą. Tą, która
widzi, wie i rozumie.
W
Ewangelii mamy jednak i takie słowa:
"Następnie
wędrował przez miasta i wsie, nauczając i głosząc Ewangelię o
królestwie Bożym. A było z Nim Dwunastu oraz kilka kobiet, które
uwolnił od złych duchów i od słabości: Maria, zwana Magdaleną,
którą opuściło siedem złych duchów; Joanna, żona Chuzy,
zarządcy u Heroda; Zuzanna i wiele innych, które
im usługiwały ze swego mienia."
(Łk 8, 1-3)
W
filmie niczego takiego nie mamy. Maria Magdalena jako rybaczka (sama
ciągnie sieci z rybami!) w bardzo biednej odmianie nie usługuje i
nie może usługiwać Panu Jezusowi ze swego mienia. Także dlatego
iż zostawia wszystko i ucieka niejako z domu co kończy się
szarpaniną jej krewnych z apostołami i prawie bijatyką.
Rzecz
pomniejszej wagi ale niezgodnie z tradycją nie ma też włosów
tycjanowskich, ale czarne. Film jest dubbingowany co w przypadku głosu użyczonego głównej bohaterce pogarsza sprawę. Głos ten ma być zapewne mgławicowo- feministyczny, ale wychodzi brak ciepła i żydowska pustka.
Kuriozum
jest sama postać naszego Zbawiciela gdyż ma przynajmniej
pięćdziesiąt lat, analogicznie Matka Boża ma blisko
siedemdziesiątki. Jest niestety tutaj brzydka, z dużą twarzą, po której
poznajemy, że ta Niewiasta nigdy nie była ładna. Wypowiada kilka
uwag o dzieciństwie Pana Jezusa mianowicie, że Jezus zawsze się
czegoś bał i ciągle wpadał w jakieś tarapaty co też jest
niezgodne z Pismem choć już nie tak wprost.
„Mocnym
akcentem” jest to, że św Piotr jest ciemnoskórym Arabo- mulatem,
a inny apostoł, bodaj św Andrzej, podobnie.
Chyba
wystarczy..
Na
końcu filmu w napisach pojawia się informacja, że w piątym bodaj
wieku papież błędnie uznał ją za prostytutkę. (nie wiem czy za
prostytutkę, czy po prostu uprawiającą nierząd bo twórcom filmu
trudno wierzyć) i ta błędna ocena utrwaliła się przez wieki. W
2016 roku zaś Franciszek (papież) uznał ją za Apostołkę
Apostołów.
W Anglii jest zakaz wyświetlania filmu o Pawle apostole (!) (za ks. Glasem). Ten, który jest zresztą produkcji angielskiej głoszący nową Ewangelię rozumiem, że nie ma takich problemów.
Maria
Magdalena jest moją ulubioną świętą. Za Apostołkę Apostołów
była uznawana w kościele wschodnim a nazwana tak przez św.
Hipolita żyjącego na początku III wieku. Więc pozornie wszystko w
porządku. Ale jak w porządku to widać w filmie, który robi
wrażenie jakby powstał na zamówienie i godny jest doprawdy
Franciszka.
(Przy pisaniu recenzji skorzystałem z tego materiału. Bardzo ułatwił sprawę).
Krzysztof Michałowski
https://forumemjot.wordpress.com/2013/12/10/nie-wierze-w-katolickiego-boga-nie-ma-katolickiego-boga-jorge-bergoglio/
OdpowiedzUsuńhttp://glostradycji.blogspot.com/2016/05/franciszek-sam-wyznaje-ze-nie-wierzy-w.html?m=1
+Panie Boże Miłosierny
daj nam świętych kapłanów.
Ty sam ich utrzymuj w świętości.
O Boski i Najwyższy Kapłanie,
niech moc Miłosierdzia Twego
towarzyszy im wszędzie i chroni ich
od zasadzek i sideł diabelskich,
które ustawicznie zastawia na duszę kapłana.
Amen+