Wtorek
15 maj
Po
osiemnastej
Zapisz
Twoje
siły się wyczerpały. Miałeś dzisiaj dodatkowe obowiązki przez
nagłe przeziębienie mamy. Zatem nie pość już ( o chlebie i
wodzie), ale zjedz coś z tego co ugotowałeś.
-
Chwała Tobie Chryste.
….................................................................
Środa
16 maj
Około
ósmej
8.27
Zapisz
Pytasz
dlaczego wczoraj przez kilka godzin miałeś pokój w sercu i
kontemplowałeś Mnie spokojnie bez przymuszania się, trwałeś we
mnie a potem to umknęło i tego też dzisiaj nie ma.
Drogie
dziecko. Pan Bóg różnie daje swoje dary. Zawsze mówiłem (do
Ciebie), że o pokój w sercu trzeba prosić. Było też tak, że
zostawiłeś szukanie mieszkania i inne sprawy bo zająłeś się
gotowaniem obiadu i innymi domowymi rzeczami. Teraz znów, od rana,
wracają Twoje potrzeby i obowiązki i już się tym podświadomie
denerwujesz bo się nie wyrabiasz.
Ważne
dziecko abyś się starał i odpowiednio dużo modlił i czytał
Pismo. Sam widzisz, że ci teraz daję mało przekazów.
Z
Bogiem moje dziecko
Dziękuję
Panie Jezu
Chwała
Tobie Chryste.
12.35
Pisz
dziecko
Starasz
się. To dobrze:)
Czy
ma Cię rozweselić Twój Pan? Jesteś smutny. Prorok nie powinien
być smutny.
-
Prorok Panie? Jestem Twoim nieużytecznym sługą, ale „prorok”
to słowo wydaje się na wyrost.
-
A jednak jesteś prorokiem.
-
Wolę Panie, jak mówisz o mnie tylko mój sługa, albo podobnie. Za
słowem „prorok” czuję się niezręcznie.
-:)
O
co chcesz zapytać dziecko?
-
U prawosławnych, bodaj w Jerozolimie, co roku ma zstępować
ogień, który zapala ogień chyba na Święta Wielkiej Nocy. U nas
tego nie ma.
-
Dobre pytanie dziecko. O czym to świadczy?
-
Nie wiem Panie ale oni mogliby powiedzieć: Zstępuje u nas ogień
z Nieba u was nie. Nasza wiara (odłam?) jest prawdziwy.
-
Wszystko to są moje dzieci, które nazywają się chrześcijanami.
Są znaki i cudowne interwencje w prawosławiu, są proroctwa i
prorocy. Najwięcej jest ich jednak w Kościele Katolickim.
Gdyby
taki znak był w kościele katolickim mówiono by, że to sztuczka
szatana. Wy macie cuda Eucharystii dotyczące największego cudu. Im
to jest potrzebne. Wam nie.
-
Chwała Tobie Chryste.
Dziękuję
Ci, Panie Jezu, również za wczorajsze środki. Nie spodziewałem
się.
-
Tak najlepiej dziecko, jak się nie spodziewasz a dostajesz.
Jeszcze
przecież masz otrzymać do końca lipca, jak powiedziałem dużą
przecież kwotę na wyjazd do Guadelupe i ponad miesięczny tam
pobyt. Lecz tego się spodziewasz:).
Do
Garabandal pojedziesz jak się już przeprowadzisz. Postaraj się aby
to było zaraz. Po krótkim najwyżej odpoczynku.
-
Tak Panie.
-
O innych sprawach też pamiętaj dziecko. Musisz mieć je
wypisane w osobnym zeszycie najlepiej. Stałe rzeczy, które masz
zrobić. Prócz codziennego planu dnia.
-
Tak Panie.
-:)
Moja
mała biedo:).
-
Ja też się Panie śmieję i uśmiecham się.
-
Ja Cię pocieszyłem, a czy Ty mnie pocieszysz?
-
Tak Panie.
-:)
Nie
zuboż, dziecko, swego słownika.
Skoro
się rozwija Twoja dusza to czy język ma być ubogi ?:).
-
Tak, Panie.
-
To znaczy, dziecko?
-
Nie musi być tak i chyba nie powinno, że gdy rozwija się dusza
język się nie rozwija.
-
To o co chcesz jeszcze pytać, dziecko?
-
Co należy robić jak się człowiek nie może modlić.
-
To zależy od sytuacji dziecko i od tego jaka jest przyczyna i od
stopnia zażyłości z Bogiem. Jak Ci powiedziałem
(przedwczoraj) na Twoje problemy jest rada – więcej się modlić.
Zażyłość duszy wybranej z Bogiem musi być głęboka. I wczoraj
późno i dziś do teraz odmawiałeś różaniec bardzo na siłę i
starałeś się. Dowiedziałeś się, że masz na jutro nowy
obowiązek w związku z wizytą, na którą się zgodziłeś,
związaną z wynajmem przez nowych lokatorów mieszkania w którym
mieszkasz i musisz posprzątać mieszkanie. Na szczęście obiad jest
gotowy z wczoraj. Jednakże nie zabrałeś się do sprzątania tylko
dalej modliłeś. I dostałeś pokrzepienie. Wiem jak jesteś słaby
i nie zostawiam Cię bez pokrzepienia, tak by to było dla Ciebie
trudne. Jednak ciągle pewne rzeczy na Ciebie dopuszczam. Tak musi
być dziecko.
-
Tak Panie:)
-
Chwała Tobie Chryste.
-
Mówisz dziecko: Tak Panie! ale z wielką miłością. I to
będzie mi milsze niż kwieciste słowa do Mnie, lecz w których jest
miłości mniej.
-
To o co jeszcze zapytasz dziecko?:)
-
Panie znowu pustka w głowie. Jak Ty pytasz to jakby wiatr wszystko
wywiał.
-
:)
Trochę
tam zostało dziecko:) Spróbuj sobie przypomnieć.
-
Panie Jezu u Valtorty (Poemat Boga człowieka) mówisz, że człowiek
może nawrócić się do swego ostatniego tchnienia. Myślałem, że
może to być tuż po śmierci. Że człowiek umiera i w momencie gdy
staje przed Bogiem i widzi swoje grzechy może powiedzieć Tak lub
Nie.
-
I tak jest lecz jeśli jest zła wola do ostatniego tchnienia,
człowiek nie powie TAK Bogu.
Tego
przebłysku dobrej woli czy jakiegokolwiek znaku od zmarłego nie
muszą widzieć nawet bliscy, którzy by byli przy nim. Lecz Bogu
nigdy nie umknie.
Człowiek
spotyka się z Bogiem nim wyda ostatnie tchnienie. I jeśli wtedy
mówi nie, gdy już umrze nie powie TAK.
-
Chwała Tobie Chryste Boże najdoskonalszy,
w
Trójcy Jedyny.
- Amen:)
Wrócimy
dziecko:)
Otrzymał Krzysztof Michałowski (Cyprian Polak)
Ladne Oredzia pelne pokoju i pouczen
OdpowiedzUsuńmoze mi pomoga rowniez wytrwac przy Bogu
Dzieki Lasce Zywej Wiary
Bog Zaplac
Prosze pomodlic sie o mnie i moja rodzine
ks Natanek dokładnie opisuje moment tuz przed smiercia, jak pomóc zbawic umierajacego oraz po czym poznac ze powiedział TAK Bogu
OdpowiedzUsuńyoutube: Znak, po którym poznajemy, że umierający nie będzie potępiony
https://www.youtube.com/watch?v=DTfaPzgsx0A