Przekazy od 20 lipca (oczywiście) będą umieszczone. Teraz jednak zdecydowałem się dać następny otrzymany w kolejności po przekazie o Mojżeszu ze względu na kontrast tematów i na to, że ten następujący również może zaskakiwać, ale i sprawiać, że jeszcze bardziej podziwiamy Pana i Jego Słowo.
KM
Piątek,
2 sierpnia
00:30
-
Nie możesz spać dziecko to piszmy.
-
Dobrze Panie Jezu.
-:)
(pauza)
Będziemy
pisać o modlitwie.
-
Modlitwa to jest dar. To, że człowiek może się modlić jest darem
i przywilejem gdy jest to modlitwa prawdziwej wiary, świętej wiary
katolickiej.
Większym
jeszcze darem i przywilejem jest dar modlitwy wtedy gdy człowiek
modli się łatwo i owocnie. Zagłębia się w modlitwie jakby głowę
pochylał nad ożywczym źródłem by się napić.
Gdy
człowiekowi trudno się modlić a robi to ma większą zasługę niż
gdy mu łatwo. Zatem gdy nie ma daru modlitwy może dostać inny dar,
trudność w modleniu się. I ta trudność może być także wtedy
gdy ma szczególne Łaski u Pana.
Duszy
wybranej bardziej przeszkadza diabeł. Tak jak księdzu bardziej
przeszkadza niż zwykłemu świeckiemu. Tak wybranemu pośród
świeckich.
Rada
na trudności w modlitwie jest.. więcej się modlić. W końcu
rozproszenia znikną.
Ty
potrzebujesz dużo samotności, rozważań, sposobności do modlitw w
rożnych sytuacjach i miejscach przede wszystkim i tamże rozważania,
ale od powrotu z tygodniowych wakacji, z początku wiosny Ci to
utrudniam.
A
wcześniej utrudniłem Ci wyjazdy na narty po jednorazowym wyjeździe.
A mówiłem o wyjazdach cotygodniowych.
Tak
działam. Bóg pragnie czegoś od człowieka i często mu się
sprzeciwia jak to ujęła św. Faustyna. Sprzeciwiam się.
Sprzeciwiam się temu co sam daję. Robię to by zasługa była
większa, by mój umiłowany, lub moja umiłowana czuł/a gorycz
porażki, którą sam czułem
na Ziemi równocześnie wiedząc, że zwycięstwo jest Moje,
zwycięstwo jest Ojca.
Tak
i wy czujecie moi wybrani, zwycięstwo jest Boga, któremu służycie
a równocześnie czujecie gorycz klęski. Tak i Ty dziecko. Przekazy
czyta niewielu Polaków. Pociesza Cię to w pewnym stopniu, że
niedużo lepiej jest z tymi, które mają imprimatur kościelne, albo
które były wiele lat temu, ale gorycz jest.
Kocham
Cię z tą goryczą na ustach o ile nie ma w niej przymieszki, które
się Bogu nie podobają.
Gdyby
ta gorycz była czysta a serce pełne miłości wtedy czułbyś mój
duchowy pocałunek na swych wargach a serce byłoby pełne
pokrzepienia.
Daję
Ci dużo ziemskich pokrzepień lecz chcę Ci dawać więcej
duchowych. Aby to było możliwe serce musi być czyste (bardziej) i
kochające.
Dobrze,
że wzrasta Twoje uczucie do Twej przybranej córki. Z wyglądu nie
jest w Twoim typie więc ma to charakter czysto duchowy.
Jeśli
zechcesz aby była to ta niewiasta ( z jej córką) jako Twoja
rodzina nim przyjdą wasze dzieci z tego małżeństwa, toteż tak
dałem, że i Ty nie jesteś w jej typie a ciągnie was do siebie w
sposób duchowy. Uczyniłem tak bo lubisz nadal młode kobiety i
byłoby niebezpieczeństwo zakochania się. Zaś jej mama jest
wystarczająco młoda dla Ciebie:).
-
Tak Panie, mówiłeś o granicy wieku i wszystko się zgadza, ale
jakże kobieta młodsza ode mnie dziesięć lat ma urodzić trójkę
dzieci a choćby i jedno?
-
Zostawcie to mnie. Ja wszystko mogę. Nie zaraz zajdzie w ciążę.
Po ślubie będzie to okres taki, że nacieszycie się sobą.
Będziecie tego dziecka pragnąć. Pragnienie wasze będzie wzrastać
aż przyjdzie czas odpowiedzi.
-
To chyba Panie po Trzech Dniach Ciemności?
-
Zobaczysz dziecko:)
-
Antychryst będzie szalał a my mamy skupiać się na miłosnych
zapasach?
-
Trzeba nacieszyć się sobą gdy małżeństwo jest młode, nawet gdy
nie tak młode wiekiem. Oddać co godne małżonce a małżonka
Tobie. Stawać się jednym ciałem i jako jedno wielbić Mnie i
zbliżać się do Mnie, prowadzić ku zbawieniu.
To
dotyczy każdego małżeństwa, ale zwłaszcza dwojga mistyków.
-
Ja nie wiem, Panie Jezu, co mam myśleć o jej mistycyzmie.
-
Skoro Ja o nim mówię.
-
A te wypowiedzi o Tobie Panie i zmienianie zdania?
-
Tak ją doświadczam.
-
Tak Panie Jezu.
Ale
jak będziemy w małżeństwie nie będzie miała takich jazd
względem Ciebie?
-
Nie dziecko, chyba, że będziesz
zaniedbywał obowiązki małżeńskie:).
-
Och te kobiety Panie Jezu?
-
Ani lepsze ani gorsze od mężczyzn, moje dziecko.
-
Dlaczego, Panie Jezu, jak usłyszałem pierwszy raz w wieku jedenastu
lat o tym, że dwóch mężczyzn ze sobą i nie miałem pojęcia jak
to wygląda myślałem, że subtelnie dają sobie pieszczoty
dotykając członkiem do członka i wydało mi się to subtelne i
„właściwsze” niż stosunek seksualny bo świeżo się
dowiedziałem jak to wygląda i zbulwersowały mnie „ruchy”.
-
Bo jest to akt zwierzęcy w
swojej fizycznej warstwie, ale i zanurzony w Boskość poprzez akt
prokreacji.
Potem
jednak dowiedziałeś się jak to wygląda między mężczyznami
oddającymi się temu zboczeniu i to zniesmaczyło Cię bardziej.
-
Tak Panie było.
-
Co do całowania stóp poślubionej niewiasty.
Powiedziałem:
Tylko stopy Jezusa są godne całowania. Jednakże nie jest to
grzechem.
Jednakże
masować stopy żony jak najbardziej można i nawet się powinno i
nie koliduje to z tym, że tylko stopy Jezusa godne są całowania.
Całować
należy ciało żony i ciało męża namiętnie i z czułością, ale
bez wyuzdania, zawsze czysto. Czysto także może być gdy całowane
są miejsca intymne. Zawsze jednak musi tu być obustronna wola
małżonków i żadne nie może być skrępowane ni odczuwać
przykrości. Nie należy się też skupiać na tych miejscach czy tym
bardziej stosować zastępstwo wobec aktu miłosnego.
Gdy
mąż nie może zjednoczyć się z żoną w akcie miłosnym nie ma
żadnego zastępstwa. Nasienie może znaleźć się tylko w drogach
rodnych kobiety bo tak ustalił to Ojciec. Nie może znaleźć się w
ustach żony ani na jej ciele.
Jeśli
nie może być aktu miłosnego pozostaje bliskość, czułość i
dotyk i to tak by nie pobudzić męża.
Niedopuszczalny
jest także między mężem i żoną tak zwany akt analny. To
szatański wymysł.
Małżeństwo,
choćby z długim stażem, nie powinno odbywać aktu miłosnego
pośpiesznie. A mąż niech pamięta o tym by zaraz potem nie
odwracać się na drugi bok i zasypiać. Małżonkowie muszą się
znać i poznać, zwłaszcza pod względem erotycznym. Jeśli ma być
tak jak wyżej powiedziałem to lepiej odłożyć akt miłosny na
inną okazję.
Małżonkowie,
którzy mają dzieci winni się starać robić tak aby przynajmniej
raz w tygodniu móc zostać sami w mieszkaniu lub domu choć przez
kilka godzin aby cieszyć się sobą bez skrępowania, bez obawy, że
usłyszą to dzieci mniejsze, czy też starsze.
Jeśli
chodzi o sąsiada ( w przypadku mieszkania) to należy zachować
złoty środek. Nie należy być zbyt głośnym podczas miłosnego
aktu, ale też nie należy stłamiać wszystkich odgłosów waszego
zjednoczenia.
Pamiętajcie
o modlitwie przed aktem zjednoczenia się i zaproszeniem Boga do
niego, który wam wszystko daje. A wszak to zostało z Raju choć w
formie skażonej grzechem pierworodnym wtrąconej w ciała zwierząt.
Podziękujcie
mi też potem.
Cokolwiek
czynicie wszystko czyńcie na chwałę Boga. To wiecie z Pisma
Świętego.
Nie
muszę powtarzać, ale dodam na myśl mego syna: niedopuszczalna jest
prezerwatywa – nic nie powinno oddzielać małżonków w ich
zjednoczeniu. Także i w ubiorze, choć to rzecz drugorzędna. W
trakcie aktu miłosnego małżonkowie nie powinni mieć na sobie
żadnej garderoby. Nie mogą też używać żadnych tak zwanych
gadżetów.
Jeśli
chodzi o tak zwane pozycje seksualne to wszystkie są dozwolone
jednak żadna nie powinna ograniczać pełnego zbliżenia, nie być
krępująca ani niewygodna dla żadnego ze współmałżonków.
Nie
należy domagać się tego czego współmałżonek nie chce ani
szukać ciągle nowych doznań.
Zwiększone
doznania mają u małżonków polegać na bliskości połączonej z
pragnieniem ofiarowania siebie drugiej osobie.
Jeśli
oboje małżonkowie mają małe potrzeby seksualne to nie należy
ich szukać „ na siłę” tylko czas wykorzystać na inne
potrzebne a zwłaszcza pobożne sprawy.
Jeśli
mężczyzna ma większy temperament niż żona to żona winna
sprawiać by czuł się zaspokojony, jednak bez spełniania jego
zachcianek, które by miał, które podsuwa diabeł i świat, nie
mówiąc o perwersjach.
Jeśli
żona byłaby stroną, która ma większe potrzeby seksualne to mąż
winien w miarę swoich możliwości sprawiać by na tym polu czuła
się spełniona, lecz nie może dogadzać jej chuciom. Jeśli nie
może a żona ma nadal pragnienia dotyczące zbliżenia winien
wynagradzać to czułością i bliskością.
Bez
modlitwy jednak (wspólnej) i trwania w Bogu nie może być
małżeństwa, które będzie podobać się Panu. Choćby sami
twierdzili, że jest im wspaniale pod każdym względem.
-
To tyle moje dzieci.
-
Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
Otrzymał
Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)
/////////////////////////////////////////////////////////////////////
Satyra
rysunkowa ( nawiązująca do Smoleńska i innych operacji fałszywej
flagi): Pojedziesz kręcić katastrofę, która się jeszcze nie
wydarzyła...
Satyra
jest mojego autorstwa, wykonał ktoś inny. Opis jest przy rysunku.
Można komentować pod CyprianPolakWiaraDodatki
///////////////////////////////////////////////////////////////
Orędzia
smoleńskie uzupełnione o Orędzie z 17 czerwca 2019
14-
17 VI 2019 O potwierdzeniu tych Orędzi w innych Orędziach/ Tupolew
z Okęcia do Smoleńska międzylądował w Krakowie/ Szczaw i
mirabelki/ O dzieciach i ich ubiorze
Uwaga:
Należy korzystać z tego zestawienia i tylko z tego nie tylko ze
względu na to iż jest uzupełnione o ostatnie smoleńskie Orędzie,
ale ze względu na to że jest poprawione. Gdy umieszczałem to
zestawienie poprzednio to bardzo zmieniło czcionkę, przede
wszystkim zlikwidowało kursywę i nie wszystko było dobrze
poprawione
//////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Zasada komentowania:
Najpierw przynajmniej jeden komentarz odnoszący się do samego Orędzia:
Komentarz to znaczy komentarz, nie wystarczy tylko link czy cytat skądkolwiek.
Dopiero potem mogą być inne komentarze.
Komentarze na CyprianPolakWiaraDodatki
mogą być dawane oczywiście niezależnie od macierzystego blogu z Orędziami.
CP
///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Nowe konferencje księdza Glasa. Trzeba posłuchać koniecznie.
Gratuluję i pozdrawiam. Szczęść wam Boże teraz i w Nowej Erze. Amen.
OdpowiedzUsuń+JMJ
UsuńDziękuję, ale jeszcze nie wiadomo czy jest czego.
Pan powiedział: " Jeśli zechcesz aby była to ta niewiasta".
Niech będzie chwała Tobie Chryste że tak się uniżasz do dzieci swoich! Nawet w tych intymnych detalach naszego życia..Być może dla niektórych te słowa Pana są kontrowersyjne czy wręcz obrazoburcze ale dla mnie są wielką łaską. Sam wiem że po latach małżeństwa przychodzą człowiekowi do głowy różne pomysły na "urozmaicenie" pożycia. Dlatego wielką Łaska dla mnie są te słowa ktore jak drogowskaz pomagają unikać szatańskich sideł szczególnie w TYCH kwestiach. Wiele jest na tym polu niejasności a i księża czesto nie potrafią o tym mówić i boją się nawet na spowiedzi traktując ogólnikowo..a przecież dusza ktora chce się zbliżyć do Pana i mu sie podobać nawet w detalach musi mieć skądś rozeznanie.
OdpowiedzUsuńBłogosławionych wakacji wszystkim czytelnikom życzę!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń+JMJ
UsuńPouczenie Pana Jezusa: Po 21- szej
"Nie, seks oralny (tak zwany) nie jest dopuszczony jeśli żona nie osiąga spełnienia we współżyciu".
Szczesc Boze
OdpowiedzUsuńA jesli zona nie ma zadnej przyjemnosci
Jak wspolzyje z mezem to czy dozwolony jest seks oralny ?
Nio to co.wtedy ?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=IKuJz4cPCI0&fbclid=IwAR1P7bzNkn0c8XO2zdDtAZlgz5Asi0U_5DnGa1XwUGkknujGtBFgdqOd3TQ
OdpowiedzUsuńświetny filmik przedstawiający całą prawdę o episkopacie Polski i zdrajcach narodu. Amen.
Panie Jezu, tak bardzo dziękuję Ci za te słowa, tyle rzeczy w swoim życiu muszę poukładać. Wierzę że z Twoją pomocą się uda, bo dla Boga nie ma nic niemożliwego. Dziękuję Panie za trudy mojego życia, dzięki którym kruszy się moja pycha i pewność siebie, bo było że zostałeś tylko Ty i moje wołanie do Ciebie. Boże, Ty cierpienie przekłuwasz w radość. Chwała Tobie Chryste. Prowadź mnie
OdpowiedzUsuńKalina
+
OdpowiedzUsuńNa noc poślubną radzono kobietom czasów wiktoriańskich: Zamknij oczy i myśl o Anglii.
Panie Cyprianie ja powaznie pytalam ,a jesli mnie maz nie moze dotknac to.ja Boga nie rozumiem ..
Usuń+JMJ
UsuńAle tak było. Swoją drogą problem ten dotyczył raczej panien z towarzystwa a nawet arystokratek. Widzimy więc, że nie miały tutaj tak wielkich wymagań. Wieśniaczki angielskie nie miały raczej tych problemów choć zapewne większa normalność była jeszcze tutaj u naszych wieśniaczek, lechickiech.
W XX leciu pewien młody ziemianin przekonywał swoją kuzynkę do małżeństwa dokonanego czyli jego konsumpcji. Przez 5 godzin rozmowy. Uciekła ona od męża w noc poślubną przerażona jego wyglądem i zamiarami. Jak do tego doszło. W dawniejszych czasach młode kobiety z towarzystwa były uświadamiane przez kobiety z rodziny w odpowiednim czasie. Zapewne uznano, że w wyemancypowanym XX leciu wiedza ta jest automatyczna. Okazywało się, że nie zawsze tak jest.
Co do naszej rasy i Polek w tym względzie co do Lechitów. Są badania, które pokazują, że Polki/ Lehitki najrzadziej udają szczytowanie i mają najmniejszy z nim problem. Rzadziej także niż inne słowiańskie nacje. I za to też trzeba Bogu dziękować.
A jak miałem napisać.
Nie trzeba okazywać grubiaństwa Jezusowi. Odpowiedział na Twoje pytanie dopowiedział do swoich Słów czego prawie nigdy nie robi w stosunku do czytelników. A Ty na zasadzie: Dobra, powiedziałeś ale mi to nie pasuje i nie wystarcza. I to nawet nie Jezu mi to nie pasuje. Można wadzić się z Bogiem, ale właśnie.. trzeba trzymać pewien poziom i to niezależnie o wiedzy, wykształcenia itd. bo to nie ma tu odniesienia.
I czego oczekujesz, że Pan Jezus będzie wchodził w szczegóły i prowadził z Tobą dyskusję za moim pośrednictwem ( każdy może w swym wnętrzu rozmawiać z Bogiem, więc rozmawiaj i wadź się z Nim ale nie upubliczniaj tego w sposób niegrzeczny wobec Niego.
A od siebie cóż mam dodawać i wchodzić tu w szczegóły. Oczywiście mogę, ale po co.
Pan Jezus dość wyraźnie powiedział i jasne to jest z przekazu i dopowiedział dla Ciebie choć to jest jasne.
To nie chodzi o to, że to jest zabronione zastępcze spełnianie się kobiety poprzez pieszczoty ustne jej intymności, ale nie jest to pełne i właściwie spełnienie zwłaszcza dla kobiety. Przecież wiadomo. Pan Jezus wyraźnie w swoich słowach mówi o takim pobocznym zaspokajaniu się.
Małżonkowie powinni ofiarowywać siebie nawzajem. Jeśli mężczyzna zaspokaja żonę oralnie to nie jest to wzajemne dawanie siebie.
Pan Jezus mówi, że małżonkowie powinni znać siebie i poznać, zwłaszcza pod względem erotycznym. Jeśli jest to poznanie nie ma potrzeby zastępczej stymulacji.
+Pan Jezus też mówił o całowaniu miejsc intymnych za obopólną zgodą, że mogą być czyste. Mogą. Jeśli nie miałyby być czyste z tego wniosek, że lepiej by ich nie było.
UsuńMówił też Pan ," Nie należy się też skupiać na tych miejscach czy tym bardziej stosować zastępstwo wobec aktu miłosnego".
ale pocałunki to pocałunki. Rozróżniamy pocałunki od czegoś więcej.
Niestety z pewnych rzeczy trzeba zrezygnować lub to ograniczyć.
"Nie mogą też używać żadnych tak zwanych gadżetów." Tego też pani nie rozumie. Czy dopyta zaraz na przykład A czy mąż może mnie zaspokajać wibratorem?
Wszystko jest w tym pouczeniu.
A o właściwie pożycie oprócz porozumienia z małżonkiem czy żoną trzeba się też modlić.
Pan Jezus mówi też przypomina o modlitwie przed aktem i dziękowaniu mu po. Czy to też jest niezrozumiałe? Bez tego chce się udanego pożycia wedle Bożej Woli?
Trzeba rozumieć Słowa Pana Jezusa całościowo.
Z Panem Bogiem
Panie Cyprianie nie zrozumial mnie.pan wogule.
UsuńJa nie mowie o zastepstwie wspolzycia czy seksie oralnym czy wibratorach ale o dotyku .dobra nie bede z sibie debilki robic I pytac ..bo ja to moge bez seksu zyc ..dla mnie to obrzydliwe wsio jest ..ale robie to dla meza .niestety nie rozumi niekiedy slow pana Jezusa ,a ja wiecej w ciazy nie chce byc wiec maz musi sie nauczyc wstrzemiezliwosc .
Wybaczy pan moje glupie pytania ,a wszystko rozumialam co pan Jezus mowi ale tej jednej rzeczy nie widzialam zeby byla wyjasniona bo ja sie modlilam.o.rozeznanie ale co objawienia to co innego pisza ze strach to juz meza pocalowac ze pisza gdzie indziej ze seks tylko.dla potomstwa ..to ja chyba bym nigdy z mezem soe nie kochala ..widocznie pan nie rozumie kobiet
Ostatnie zdanie było złośliwe i niepotrzebne, godzące w honor mężczyzny. Na jakiej w ogóle podstawie można wysnuwać takie wnioski? To może Pan Jezus też nie rozumie kobiet? Tupet i tyle. Pozdrawiam
UsuńPrzepraszam ale nie rozumiem dlaczego ublizajace ostanie zdanie ze niby honor mezczyzny obrazam..czyli kogo ? Pana czy meza mojego ..
UsuńWie pan co nie zrozunial mnie pan wogule ..nio tak faceci zawsze gora a my kobiety tylko jestesmy dla zaspokajania ich rzadz bo musimy bo.inaczej grzech
+JMJ
OdpowiedzUsuńKomentowanie pod poprzednim Orędziem jest nadal aktualne. to nic, że jest nowe.
linkowałem dwie konferencje ks. Glasa. Pod drugą najprawdopodobniej, ks. Glas cytując list św. Judy mówi, że ma przed sobą Bibilię Tysiaclecia, ale woli inną i wymienił coś czego nie zrozumiałem, ale wydaje mi się, że powiedział to nieczytelnie i nie skojarzyło mi się to ze znaną Biblią.
Mam zatem prośbę aby ktoś przesłuchując to spróbował to odczytać a jeśli się nie da to zadał to pytanie pod konferencją na youtube. może jakiś znawca ks Glasa będzie wiedział i odpowie. Dziękuję.
Nikt nie odniósł się do satyry nawiązującej do Smoleńska i innych operacji fałszywej flagi. Nikt poza jednym czytelnikiem, który czuje się zwłaszcza zobligowany gdy idzie o rzeczy smoleńskie i dotyczące starożytnej Lechii. Gdy idzie o dyskusje smoleńskie jakakolwiek probe pociągnięcia i rozwinięcia tematu w komentarzach to jest nas wszystkich trzech : Ja, Piotr i Tytus.
Kwestia satyry smoleńskiej dotyczy jak najbardziej czytelników bo nie po to też została opłacona aby nikt się nad nią nie pochylił. Piszę przy niej, że osoby mające swoje miejsca w Internecie mają i powinny ja umieszczać.
Ale jest jasne, że osoby które nie mają takich miejsc mogą skontaktować się z osobami , które mają, portalami, tylko takimi które nie zarabiają i o ile są to miejsca sprzyjające takim rzeczom zaproponować nieodpłatne umieszczenie.
Jeśli chodzi o bieżące Orędzie to nie tylko są Słowa Pana dotyczące pożycia małżeńskiego (choć tych jest najwięcej), ale też modlitwy.
Panie [Anonimowy] Piotrze - wstawiłem nowy wpis blogowy oraz komentarze na poprzednim swoim wpisie, o tematyce uzasadnionej Biblią:
OdpowiedzUsuńaktualny http://px02195.blogspot.com/2019/08/1.html
poprzedni http://px02195.blogspot.com/2019/07/kontunuuje-wpisy-komentujace-z.html#comment-form
+JMJ
OdpowiedzUsuńBędę uczestniczył w komentarzach dopiero od przyszłego piątku. Niezależnie do danych nowych Orędzi czy także z dodatkami pod lub na pokrewnym blogu.
Jeszcze będę komentował pod poprzednim Orędziem o Mojżeszu odnośnie tych spraw i starożytnych korzeni Polaków, ale tylko tam i na ten temat kilka może komentarzy.
Bog zaplac za te Oredzia i Przekazujacego. Oredzie dla mnie szokujace, bo tak szczegolowego na temat pozycia malzenskiego nigdzie nie spotkalam tym bardziej "oswiecajace". Odnosnie ks. Glasa, to chyba mowil o Biblii pierwszego Kościoła, gdzie tlumacznenie jest bezposrednie z Septuaginty i mowa Pana Jezusa jest wyszczegolniona czerwona trzcionka, prosze mnie poprawic jesli sie myle. Pozdrawiam Maria
OdpowiedzUsuńJezu Ufam Tobie+
OdpowiedzUsuńNa temat modlitwy tyle papieru już poszło a tutaj takie pokrzepienie dla mnie. Wiedziałam, że mimo trudności trzeba się modlić. Ale że trudność w modlitwie jest darem - to nowe dla mnie.
U św. Faustyny jest taka obietnica, że każda modlitwa idzie do skarbca modlitw i z niego Pan rozporządza dalej. Utkwiło to w mojej pamięci chyba dla pociechy, gdy przychodziły pokusy zwątpienia, braku ufności.
Jezus mówi : Sprzeciwiam się temu, co sam daję. Robię to by zasługa była większa, by moja umiłowana czuła gorycz porażki, którą sam czułem na ziemi równocześnie wiedząc, że zwycięstwo jest Moje, zwycięstwo jest Ojca.
Współcierpię z Jezusem, gdy jest tak, że ten którego kocham bardziej niż ojca, kocham bardziej niż brata, mąż sakramentalny jest zniewolonym alkoholikiem żyje w jakimś odrealnionym świecie iluzji życia i oczyma duszy widzę jak idzie na zatracenie. Kiedy nie mogę się przebić przez ten smród grzechu z wielu, wielu lat. Nawet już nie krzyczę człowieku ratuj duszę swoją! Kiedy się nawróci? Tylko Niebo wie jak i kiedy to nastąpi.
Orędzie pocieszyło mnie tak bardzo jak opowiedziana mi kiedyś historia mężczyzny, który jako mały chłopiec prosił Boga, żeby jego ojciec przestał pić. Modlił się dużo, potem jako nastolatek wstąpił do Krucjaty trzeźwości. Tyle lat modlitwy syna, i co? Ojciec pił do ostatniego dnia swego życia, zginął tragicznie utonął w Bałtyku ( był marynarzem, czy rybakiem). Dzisiaj ten chłopiec jest wspaniałym Bożym Kapłanem, karmelitą od Jezusa Ukrzyżowanego..
Co do drugiej części Orędzia- ze wskazówkami dla małżonków powinni zapoznać się wszyscy obowiązkowo na naukach przedmałżeńskich, potem powtarzać w formie testu na 10-ą i 20-ą rocznicę ślubu.
No Pan Jezus dał czadu:) tylko o co chodzi z tymi stopami nie do końca łapię
Maria Marcinkowska