Sobota,
30 maj
01:11
Zapisz
dziecko
-:)
-
Dlaczego, Panie Jezu, się uśmiechasz?
-
Dlatego, że nie od dziś
denerwuje Cię czyjaś pewność siebie, a jak ktoś ją utrzymuje i
odnosi się to do Ciebie to chcesz go bić.
Jednak
Grzegorza nie mógłbyś uderzyć bo powstrzymał by Cię Anioł. On
nie ma takich zamiarów nigdy, ale gdyby to chciał zrobić też
zostałby powstrzymany przez Anioła.
:)
Ty
nie jesteś pewny siebie na Mojej Drodze. Nie zrobiłeś nagrania <
Pan Jezus chciał abym zrobił nagranie do maluczkich
było o tym w jednym z przekazów C. P. > także
dlatego, że głos Twój wydał Ci się głuchy i brak było w nim
pewności siebie i siły przekonania i jedyne co drażni Cię w tej
chwili w Grzegorzu to jego pewność siebie:)
-
I cóż Panie Jezu.
-
Cóż, nic mu zrobić nie
możesz..
-
Nie nadaje się na Twoje drogi Panie Jezu. Jak coś jest
nie tak to już ma natura chce chować zabawki i iść do swego
ogródka.
-:)
Nie jest tak do końca, choć trochę.
Masz
znaki którymi się jeszcze nie podzieliłeś bo brakuje czasu,
pewnymi jeszcze nie możesz, pewnymi się dzieliłeś. Widzisz i
czujesz Łaskę.
Cokolwiek
by Grzegorz powiedział robisz swoje.
Wiem,
że Cię denerwuje, że on podważa Twoje przekazy a Ty jego nie.
Teraz słuchałeś z uwagą. W odtajnionym przekazie jest przecież
zbieżność z Twoim.
-
Ale ja nie życzę sobie słuchać aluzji do mnie.
-
Przecież w przekazach do Ciebie jest wymieniony wprost.
-
A Ty u mnie Panie nie podważasz niczego u niego.
-
Przecież mówię, że zrobił głupstwo.
-
No tak Panie. <nieczytelne trzy słowa C.P.> ale czy trzeba
tracić czas na to. Ty sam, Panie Jezu, jesteś za to odpowiedzialny
bo mówisz tak przez niego. Przez Żywego Płomienia podważasz Wolną
Elekcję i Intronizację z Nieba. Vassuli nie dasz konkretnego
przekazu kim jest Franciszek, a jeśli chodzi o przekazy to sprawa
jest prosta. Gdyby w Piśmie było powiedziane, gdybyś w
Ewangeliach powiedział będę nadal mówił przez proroków a
zwłaszcza w Czasach Ostatnich musiałoby to być inaczej traktowane
przez Kościół.
-
I tak i nie, dziecko. Zaostrzono by jeszcze kryteria ich
wiarygodności. Szatan by tego dopilnował.
-
Tak Panie Jezu, Ty mnie bronisz, ale (zapomniałem co chciałem
powiedzieć).
-
Że mnie kochasz, dziecko. Pan Jezus się śmieje.
-
Tak Panie Jezu. Wiem, że nie zbłądziłem.
Ale
denerwują mnie niedomówienia. Jak w tej korespondencji, ja
szczerze, on swoje, nie dowiem się od kiedy ma zastrzeżenia, pytam,
nie dowiem się. Mów człowieku konkretnie: od wtedy. Wiem o
klątwie, nie wiem. Mam tu pouczenie od Pana Jezusa, nie wiem, wiem.
A
tak Panie, co [on] chce, ale co ktoś to już nie.
-
Wiem dziecko, że bardzo nie lubisz takiej postawy. Spotykałeś się
z nią w życiu i jest nierzetelna. Jednak jego (Grzegorza) intencje
nie są złe. Każdy ma wady swej natury. Ty masz inne, on ma inne.
On
jest mniej szczery od Ciebie z natury. Ty masz naturę wylewnego
polskiego szlachcica, co w sercu to na języku, a równocześnie
usiekłbyś szablą. On nie ma takiej natury – jest bardziej
skryty, ale nikogo szablą by nie usiekł. Ty jesteś przy tym
despotyczny, on nie jest.
-
Panie Jezu, to też nie chodzi tylko o mnie, ale o ludzi a nawet
przede wszystkim, by nie mieli zamętu.
-
Jak Ty musisz mieć próbę tak i oni. Ale przecież i oni
odczuwają bez Moich Słów, że robienie rabanu o śmierć szkodnika
jest głupie.
Zaś
upieranie się przy formie imienia o ile nie jest niewłaściwym jak
zdrobnieniem szatana: Maryjka.. nie jest właściwe.
-
Ale tę niewłaściwość Ty, Panie, podtrzymujesz.
-
Ja podtrzymuję:)
-
I cóż Panie Jezu.
-
Mamy klincz dziecko:)
-
Ano mamy Panie.
Cytując
znaną teraz piosenkę, parafrazując: Mój Jezus jest lepszy niż
Twój.
-:)
Jezus
jest dla każdego taki jaki mu jest potrzebny o ile otworzy się na
Niego całkowicie, czy ma przekazy, czy też nie.
-:)
A
dla innych, którzy czytają. Dlatego są Twoje przekazy. Są w nich
rzeczy, których nie ma w innych.
Ponadto
są zwykle w formie rozmowy. Ja nie przekazuję przez Ciebie zwykle,
Ja z Tobą rozmawiam. Traktuję Cię jak syna z którym się
rozmawia.
Jesteś
Moim sługą lecz Grzegorza i pozostałych traktuję bardziej jak
sługi, Ciebie jak syna.
Grzegorz
nie będzie Gniewem Ojca w Polsce. Nie przywróci Święta Boga Ojca
w Polsce. Nie przywróci czakramu na Wawelu do równowagi, którą
zakłócono przez nałożenie emulsji z substancją ograniczającą
energię.
Na
tym zakończymy, dziecko:)
-
Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
-
Błogosławię Tobie, Grzegorzowi i wszystkim Moim prorokom i nie
chciej go bić za jego typ osobowości bo Twój daleki jest od ideału
choć jesteś człowiekiem prawym i zawsze byłeś.
Grzegorz
nie ma natury wylewnego, polskiego szlachcica. Jego przodkowie byli
bardziej skryci. Dobrze napisałeś Małej Iskrze, że więcej masz z
nią wspólnego niż z Grzegorzem.
Prywatnie
nigdy byś się z nim nie zaprzyjaźnił gdybyście się na przykład
poznali a nie byli wybrani przeze Mnie.
Między
wami jest trochę jak między św. Pawłem a św. Piotrem. Mimo
wspólnych rzeczy w przekazach nie nadajecie na tych samych falach,
jak mówicie. Gdyby był kobietą też byś się z nią nie
umówił:):) a nawet jakbyś się umówił to po kilku spotkaniach
rozeszłoby się to. Byłaby dla Ciebie ta kobieta zbyt konkretna? I
jakaś obca:)
-:)
-
Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
-:)
Otrzymał
Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.