Poniedziałek
2 lipca
Zapisz
-
Dziś pamiętaj o Duchu Świętym. A o reszcie. Nic się nie zmienia
bo zmienić nie może.
-
Chwała Tobie Chryste.
9.13
Zapisz
-
Niewłaściwie postępujesz jeśli chcesz zwalczyć pokusę. Nie stój
na krawędzi ostrza, tylko go unikaj.
-
Tak Panie.
Chwała
Tobie Chryste.
12.25
Można
się pohamować. I Twoja mama może w tym przypadku. Nie jest
upośledzona ani chora psychicznie i może się pohamować. Wstyd
żeby nauczycielka w taki sposób słownie reagowała i do tego mogą
to usłyszeć łatwo wasi sąsiedzi a przecież wszyscy więksi lub
mniejsi wrogowie.
Nie
chce pracować nad sobą, uważa, że jak ma już tyle lat to nie
musi. Otóż musi.
Coraz
bardziej widać jak słuszna jest moja decyzja aby tutaj została. Ty
zaś staraj się, dziecko, opanowywać we wszystkim.
-
Tak Panie Jezu.
Chwała
Tobie Chryste.
12.54
Tak
dziecko, powiedziałem o tych co przykładają rękę do pługa a
wstecz się obracają.
Wspomnienia
dziecko, wrażenia przywołane wspomnieniami.
Dałem
ci nowe miejsce. Jesteś teraz w starym, w miasteczku, basen,
dzieciństwo, niespełnienia okresu dojrzewania. Ale te ostatnie
niespełnienia wiążą się często z pragnieniem nieczystości,
zwłaszcza u chłopców, z nieczystością z ich rówieśnicą,
owszem związaną z zakochaniem, lecz jednak nieczystością. Teraz
masz nowe miejsce, które ja Ci dałem. Nie żałuj. Ofiaruj mi
wszystko.
Przecież
nie chcesz pisać opowiadań takich jak dawniej i na to nie masz
czasu a i one nie zbliżałyby ludzi do Chrystusa. Więc po co. Ty
masz zbliżać ludzi do Mnie. Robisz to poprzez te Orędzia. Lecz
staraj się wydoskonalić abyś mógł o Mnie świadczyć całym
sobą. Wszyscy macie dążyć do świętości. Moi zaś wybrani
szczególnie.
Na
tym na razie zakończ
-
Dziękuję Panie Jezu najukochańszy i słodki.
Chwała
Tobie Chryste.
13.28
Pisz
dziecko
Tak,
to nie jest brzydkie miasteczko. W niektórych miejscach ma nawet
dużo uroku. Jak i Twoja rodzinna miejscowość. Widzisz więc, że i
od urodzenia nie dałem ci czegoś co jest brzydkie. I mogłeś
mieszkać w miejscach, które mają niemało uroku, zwłaszcza Twoja
rodzinna miejscowość, jej najbliższa okolica.
Dlaczego
mnie tak męczą lata osiemdziesiąte. I ciągnie mnie do filmów z
tamtych lat.
-:).
21.58
-
Kocham Cię Panie Jezu.
-
Lecz nadal kochasz jeszcze swoje pragnienie.
To
jest duchowe kochanie. Kochanie pragnienia duchem, umysłem przede
wszystkim i dlatego jest problem.
-
Tak.
-
Nie kiwaj, dziecko, głową z miną mędrca bo to Twój problem i to
taki, który, gdy nie przejdziesz próby, prób, zmieni Twoje życie
na tym świecie a i na tamtym nie będę mógł obiecać ci Nieba.
Nieba od razu po śmierci. I śmierci męczeńskiej, która będzie
Łaską.
-
Zapytam, Panie Jezu, jak siostra Faustyna: Czy Ty jesteś prawdziwy?
-
Jestem prawdziwy, dziecko i
jestem Twoim Bogiem, Zbawicielem, Odkupicielem i Panem. To Ja, Bóg,
Jezus Chrystus, który uniża się do człowieka i w ten sposób
rozmawia z Tobą, i za Twoim pośrednictwem mówi do innych, przez
natchnienie wewnętrzne dzięki któremu możesz zapisywać te słowa.
-
Dziękuję Panie Jezu.
Chwała
Tobie Chryste.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.