Niedziela
24 czerwca
Około
8.40
Pisz
dziecko
Marność
nad marnościami i wszystko marność mówisz dziecko?
Tak,
lecz trzeba przejść przez tę marność i dotrzeć do domu Ojca,
wedle jego Woli i upodobania. Wtedy jest pełne zwycięstwo. A
receptą na to jest miłość i zaufanie. Kto kocha ten działa, kto
ufa dla tego wszystko jest możliwe. A możliwe jest wszystko u Boga
nie u ludzi. Pozwoliłem Ci się wczoraj przerzucać z lektury na
lekturę a nawet zachęcałem
Cię
do tego. Jak łatwo jesteś niezadowolony.
Tak
dziecko bardzo, by Cię odprężyło jednoczenie się z poślubioną
niewiastą i dodawało potrzebnej energii, lecz cóż..:).
Gdy
jechałeś, w pociągu pozwoliłem Ci zagadywać tę studentkę bo
mówiłeś jej wartościowe rzeczy i uświadamiałeś ją co do
ważnych spraw, lecz nie chciałem, jak Ci przekazałem abyś brał
od niej numer telefonu.
Jak
Ci mówiłem mój synu. Nie jest dobre wiązanie się z tak dużo
młodszą niewiastą i szukanie w niej materiału na żonę. Przed
swoim oddaniem się Mnie brałbyś pod uwagę choćby
niezobowiązujące randki, albo i romans (przecież grzeszny),
lecz teraz grę wchodzi tylko małżeństwo. Lecz taka młoda kobieta
nie chce zwykle szybkiego małżeństwa ze starszym mężczyzną
(choćby miał młodzieńczą aparycję). Dlatego jeśli chcesz
porozmawiaj przy okazji w podróży, ale nie umawiaj się. Ja Ci to
wynagrodzę synu, że nigdy już nie będzie randki z młodą kobietą
w wieku studentki albo nawet później licealistki. Tak dziecko,
ostatnia niewiasta z którą się spotykałeś była licealistką
(tuż przed maturą). I cóż.. choć jej serce bardziej ciągnęło
do Ciebie niż Twoje do niej, rozleciało się to jak mówicie, w
znacznej części z powodu odległości, Twoich ograniczeń i jeszcze
jednej, której nie było wcześniej (nie związanej z wiekiem).
Młode,
ładne twarze młodych kobiet. Stworzyłem je takie i stwarzam. Niech
cieszą Twe oko.
I
cóż... I tyle moje dziecko.
Dla
Ciebie przeznaczyłem niewiastę młodszą lecz odpowiednią dla
Ciebie wiekiem. A to co ja daję jest najlepsze.
-
Będzie jak chcesz Panie bo przecież Bóg wszystkim kieruje.
Jeśli
zechcesz bym wyjechał na Grenlandię i ożenił się z Eskimoską,
która by się ochrzciła to też się tak stanie.
-
To dobrze, że w to wierzysz moje dziecko. Bardziej zresztą
wierzysz w rzeczy bardziej niezwykłe, których mógłbym dokonać
niż w te mniejsze, ale nie ma takiej potrzeby. Zwiążesz się z
niewiastą waszej rasy. Będziecie mieli wspólne tematy, wspólną
przeszłość, wspólną kulturę, wspólny język.
Niechaj
z potomka Lechitów z Lechitką zostaną spłodzeni ostatni Lechici.
-
Panie Jezu kiedyż to będzie?
-
Sam mówiłeś, że martwić się o rodzinę i dzieci w czasach
Wielkiego Ucisku to wydaje Ci się dziwne.
Zapewniam
cie, że po Trzech Dniach Ciemności Twoja forma fizyczna i
psychiczna będzie lepsza niż teraz i lepsza także zdolność
płodzenia jak i Twojej żony. A także jak wiesz ( od ks
Skwarczyńskiego z jego książki) porody będą lżejsze i tak
będzie.
-
Czy to Panie Jezu jest niezmienne, że papież Franciszek będzie
ostatnim papieżem. (Przed Trzema Dniami Ciemności w kolejności
wyboru) ?
-
Chodzi Ci to o to czy nie zmieni się wyrok Ojca? Wyrok Ojca jest
niezmienny, ale ten, który jest poznany ludziom może być
zmieniony.
Gdyby
Świat teraz zaczął pokutować przecież zostałby ten czas
odsunięty. Lecz czy tak stać się może? Do końca chciałem
nawrócenia Judasza i robiłem wszystko jakby się miał nawrócić
a przecież wiedziałem.
-
Panie Jezu jak to jest z ojcem A. Pelanowskim. Była informacja,
że ma zakaz wystąpień publicznych. Jak sprawa się nieco
nagłośniła to wystąpił przełożony zakonu i powiedział : nic
takiego nie ma miejsca. Ale dalej nie ma wystąpień publicznych o.
Pelanowskiego.
-
Czy ten przełożony zakonu jest prawdziwym moim synem z Ducha?
Czy naprawdę uważa, że nie ma prawa skrytykować nawet najwyżej
stojące osoby w Kościele jeśli mówią rzeczy niepokojące, czy
wprost ocierają się o herezje lub nawet ją głoszą?
Jeśli
jest moim synem prawdziwie z Ducha to można mu zaufać. Ale w jego
wypowiedzi nie ma Ducha prawdy.
-
Dziękuję Panie Jezu nasz słodki Mistrzu
i
Nauczycielu.
Chwała
Tobie Chryste.
23.11
Pisz
dziecko
-
Rozproszyłeś się. Znów też odczułeś ten problem zdrowotny.
Tak jak mówiłem Ci dziecko mogę go zamienić na inny, ale musisz
się o to modlić.
Tak,
trochę się modliłeś, to za mało. Taka zamiana jednej choroby na
inną jest rodzajem cudu i trzeba więcej modlitwy.
Co
do tego o czym myślałeś. Nie byłoby słuszne aby było to ze
środków jakie do tej pory dostawałeś, w taki sposób jak
dostawałeś, ale ja mogę Ci to dać.
Jeśli
zechcesz.
-
Panie, ale dlaczego?
-
Jest to słuszne.
-
Lecz jest to miejsce, które ulegnie zagładzie jeśli się nie
poprawi. Dlatego niech wybierze inne. Może to być Kraków.
- Panie Mój skąd miałbym mieć na to środki?
-
Ja Ci je dam. Nie w taki sposób jak dostawałeś do tej pory
lecz wprost ode Mnie.
-
Panie..
-
Tak dziecko, wprost ode Mnie.
-
Nie zasłużyłem Panie.
-
Nie zasłużyłeś, ale jak
mówiłem chcę Ci wynagrodzić to, że zablokowałem Twoją karierę
filmową i duże środki na życie, które by w związku z tym były.
Środki zaś na wyjazd do Guadelupe dostaniesz jak mówiłem do końca
lipca.
-
To będzie Panie Jezu cud.
-
Można to tak nazwać dziecko.
Będzie to mały cud.
Skoro
tylu Polaków kupuje nowe samochody, które kosztują więcej niż
pięćdziesiąt tysięcy złotych to dlaczego Ty, moje dziecko, nie
możesz mieć kwoty kilkunastu tysięcy, czy nawet bliżej dwudziestu
tysięcy złotych, które wydasz na blisko półtoramiesięczny
pobyt, którego głównym celem są odwiedziny miejsca świętego, a
przy tej okazji skoro zapłacisz za to co będzie najdroższe –
bilety lotnicze w obie strony – miesięczne wczasy.
-
Oni by powiedzieli, że ich nie stać, ci co kupują samochody za
ponad pięćdziesiąt tysięcy złotych.
-
Tak by powiedzieli, lecz gdyby nie było ich stać to by kupili
samochód za kilkanaście, bądź dwadzieścia tysięcy złotych, czy
nawet trzydzieści, używany.
Ty
byś tak dziecko uczynił. Gdybyś posiadał taką i większą kwotę
na pewno nie kupiłbyś nowego samochodu. Twój telefon nazywany
smartfonem (już) trochę szwankuje, gdybyś kupił nowy to nie nowy
właśnie za dwa tysiące złotych ale używany za czterysta do
sześćset złotych. I to Ci wystarczy.
-
Tak właśnie jest Panie.
-
Nie możesz pojechać do Ziemi Świętej, ale możesz do Meksyku. Ja
tego chcę a mej woli nic się nie może sprzeciwić.
Zatem
do końca lipca otrzymasz tę kwotę, która będzie przeznaczona na
to. Nie możesz jej przeznaczać na co innego. Wiem, że nie masz
takiego zamiaru, ale zaznaczam to.
-
To jest wspaniałe Panie Jezu, ale że chcesz dać pieniądze na
tamto jest jeszcze niezwyklejsze.
-
Tak dziecko masz rację. Jak mówiłem chcę [wy]nagrodzić pewne
rzeczy, których nie było w Twoim życiu, a gdy jesteś na mojej
drodze mogę to uczynić.
-
Kim jesteś Panie?
-
Kimś kto zawsze będzie dla
Ciebie niepojęty do końca, przez wieczność. Twoja największa
radość to będzie nieustanne poznawanie Mnie, Twego
niewyczerpanego skarbu.
-
Teraz to jest tylko okruszek?
-
Teraz poznajesz po części. Wtedy to będzie pełnia. Ale ja jestem
nieskończony.
-
To wszystko piękne, Panie Jezu. A w tym Meksyku to będę tylko z
Tobą?
-
Tak dziecko tylko ze Mną.
-
Panie Jezu tam na plażach ubierają się jeszcze bardziej
nieprzyzwoicie niż u nas i ten ubiór zawsze mnie raził, widoczne
pośladki i brak normalnych majtek z tyłu tylko znikający wąski
pasek w pośladkach. Mnie to zniesmacza i razi.
-
Cóż dziecko tak jest nie tylko tam. Dobrze, że Cię to zniesmacza
i razi. Będziesz starał się nie patrzeć a ściślej mówiąc nie
<nieczytelny zapis, prawdopodobnie „widzieć”.> Jesteś tam
dla odpoczynku, klimatu, morza, nie dla ciał, które prezentowane w
ten sposób nigdy nie odpowiadały Twoim gustom nawet ze świata.
-
A kiedy miałbym pojechać, Panie Jezu?
-
W tym roku moje dziecko. O terminie zadecydujemy potem.
-
A nie wystarczyłyby wczasy w Bułgarii, Panie Jezu?
-
Wystarczyłyby, ale skoro masz i
tak lecieć do Meksyku to szkoda żebyś nie wykorzystał tamtego
miejsca do zmiany klimatu i dłuższego pobytu nad morzem, który ci
jest potrzebny.
-
Dziękuję Panie Jezu.
-
Tak niezwykły jesteś Panie Jezu:)
-
:)
-
Jaki jest Bóg. O dziecko, jest nieskończoną istnością, wszelką
przyczyną, nic nie jest poza jego wiedzą i dotykiem. Wszystko jest
mu poddane choć nawet zbuntowane. Jest wszechogarniającą
doskonałością. A przede wszystkim jest nieskończoną miłością.
A miłuje się < bądź „miłują” w rkp > wzajemnie
Ojciec, Syn i Duch i z ich miłości wszystko wypływa.
To
miłość twórcza i stwórcza.
-
Uwielbiam Cię Panie Jezu.
-
Nie masz wyjścia moje dziecko.
-
Taki żart Panie Jezu?
-
Taki żart. Oczywiście są inne wyjścia, podejścia do Mnie, ale
żadne z nich nie jest dobre. Dobre jest tylko uwielbienie Mnie. Ale
może to następować dopiero gdy ja pozwolę się uwielbiać.
-
Tak Panie Jezu.
-
Moja kruszyno:)
-
Oby Twoja mała kruszyna:)
Kładź
się, moje dziecię już spać.
-
Dobrze Panie Jezu, Twoje dziecię pójdzie spać, ale
ono
źle śpi. Zasypia dobrze, ale źle śpi.
Najsłodszy
Panie zrób coś.
-
:)
-
Dobranoc moje dziecko.
-
Dziękuję Panie Jezu.
Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)
///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Pan
Jezus zechciał abym opublikował ten zestaw maili. Osoba ta jak sam
informuje w mailach rozsyłała naszą korespondencję do swoich
znajomych aby mnie oceniali etc. więc tym bardziej nawet gdyby nie
było życzenia Pana Jezusa jest to właściwe.
Osoba
ta jednorazowo posłuchała comiesięcznego (do maja) życzenia Pana
Jezusa. Pan Jezus zechciał aby w tej sytuacji zwrócił mu
pieniądze, co wczoraj uczyniłem. Kwota jest wymieniona w
korespondencji.
Gdy
do mnie napisał pierwszy raz w marcu b. r., jego pseudonim „Prawda”
(z dużej litery) dodany do imienia nie wzbudził mojego zaufania,
ale potem sądziłem, że się omyliłem. Jednak w dłuższej
perspektywie nie. Tak to jest widać z „prawdami”. Niedawno też
bowiem jakaś „prawda” , kobieta domagała się ode mnie
listownie aby Pan Jezus wypowiedział się o orędziach Mary z
Irlandii i to miało być jednoznaczne stanowisko co ona ma sądzić
z kolei o orędziach otrzymywanych przeze mnie. Gdy wyraziłem swoje
stanowisko opierając się na autorytecie tych księży co oceniali i
wymieniając właściwie ich tylko, stwierdziła, że wie kim jestem
i obsobaczyła przy tym należycie. Po tym wszystkim jednak gdy na
owe inwektywy nie odpowiedziałem zaczęła mi przysyłać różne
ciekawe jej zdaniem rzeczy jak gdyby nigdy nic, jak gdybym był jej
dobrym starym znajomym. Teraz pod Orędziami inny „prawda”
wrzucał hurtem swoje filipiki. Tak to jest więc z „prawdami”.
Jest tylko jedna Prawda, przez duże P, a jest nią Jezus Chrystus i
to co od niego pochodzi.
W
przypadku owej korespondencji sprawa zaczęło się od tego e-maila.
Wtedy zabrakło mi starego podstawowego określenia w sprawach
Chrystusa. Ten człowiek się zgorszył. Zgorszył się tym, że
Antoni Macierewicz i Jarosław Kaczyński wymienieni są jako agenci
Rosji (GRU i FSB). Ponieważ pisał, że czyta je od listopada ub. roku byłem ciekaw jak to się stało, że dopiero się obudził. Ale
tego się nie dowiedziałem.
A
oto co Pan Jezus powiedział na ten temat w nieopublikowanych jeszcze
przekazach. Pod słowami Pana Jezusa zaczyna się korespondencja.
C.P.
„Zapisz
dziecko.
Zwróć
pieniądze temu biednemu człowiekowi. Ja Tobie zwrócę ten brak,
który jest w tej chwili dla Ciebie dotkliwy.
-
Chwała Tobie Chryste.”
I
później w tym samym dniu.
„Zapisz
dziecko”.
Jesteś
tym zmęczony.
Ciesz
się jednak z tego.
Kto
jest pod Moją Opieką ten się niczego nie musi obawiać.
Zablokuj
jednakże pocztę jak powiedziałeś.'
i
następnego dnia.
„Ufaj.
Drobne incydenty nie powinny Cię martwić więcej niż są tego
warte. Pieniądze zwróciłeś. Nic jemu do Ciebie. I nie masz w
stosunku do niego żadnych zobowiązań. Nie masz potrzeby ani nie
powinieneś wchodzić z nim w żadne kontakty. Unikaj ludzi
nieprawych.
Amen.”
…..................................................................................
korespondecja;
(25
czerwca)
Witam
serdecznie
Podczas czytania przekazów zwróciłem
uwage na tekst
Jestem
waszym Królem, jestem waszym Panem.
Jak
powiedziałem, w przekazie do mojego syna, Macierewicz
jest rosyjskim agentem, zwerbowany przez wywiad wojskowy GRU, zaś
Kaczyński reprezentuje drugi wywiad, dzisiaj nazywany FSB.
Zaczne slowami Faustyny Kowalskiej -
Panie Jezus to Ty, jak Ty to mnie pobłogosław.
Pan Jezus niejednokrotnie wspominał o
tym :
iada
tym z was, którzy rzucają oszczerstwa na innych w Moje
Imię. Jesteście dla Mnie straceni. Kiedy osądzacie i
przeklinacie innych w Moje Imię, bez pokory w sercach, plujecie
Mi w Twarz. Pamiętajcie, nie reprezentujecie Mnie, kiedy
oczerniacie i publicznie okazujecie innym nienawiść.
Jednak
wielu z tych, którzy stwarzają wrażenie, że są Moimi
świętymi apostołami, wpadają w tę pułapkę, zastawioną na
nich przez szatana, aby się potknęli. Mówię, odejdźcie.
Módlcie się o przebaczenie, będzie o wiele lepiej, jeśli
poświęcicie więcej czasu na modlitwę o zbawienie swoich braci i
sióstr. O, jakże pragnę, aby ci wyznawcy, którzy mówią, że
przychodzą w Moje Imię, zachowywali się w taki sposób, jak ich
nauczyłem. Jak bardzo oni ranią te biedne dusze, które starają
się, jak tylko mogą, pozostać pokornymi w Moich Oczach.
Istnieje wielka potrzeba rozeznania w odniesieniu do tych
świętych Orędzi z Moich Boskich Ust, ostatnich takich Orędzi w
swoim rodzaju na ten koniec czasów. Nigdy nie wyrabiajcie
sobie swoich własnych opinii opartych na błędnym rozumieniu tego,
Kim Ja Jestem, i Mojego Nauczania. Ja Jestem, ponad wszystko,
najpierw Bogiem Miłosierdzia, zanim przyjdę jako Sędzia. Kocham
was wszystkich, ale cierpię dzisiaj taki sam ból, jakiego
doświadczyłem podczas Mojego czasu w ogrodzie Getsemani. Nigdy nie
spocznę, dopóki nie uratuję was od złego ducha.
Każdy
człowiek, który mówi, że nie cierpię, nie zna Mnie. Każdy
człowiek, który myśli, że otrzymał władzę osądzania innych w
Moje Imię, nie kocha Mnie naprawdę. Kocha natomiast siebie i jest
pełen pychy.
Każdy
człowiek, który grozi innym palcem, aby zmusić ich do uwierzenia
we Mnie, również źle zrozumiał Moje Nauczanie miłości, pokory i
cierpliwości. Wielu chrześcijan mających dobre intencje uważa, że
ich rolą jest analizowanie i ponowne ocenianie Mojego Nauczania.
Jednak wiele z ich analiz opiera się na ludzkim i logicznym
rozumowaniu, które ma małą wartość w Moim Królestwie.
MY ZA ZYCIA NIE MAMY PRAWA NIKOGO
OSADZAC . KAZDY DO SAMEGO KONCA MOZE SIE ZBAWIC POMIMO UPADKU DLATEGO
PUBLICZNY LINCZ NIE JEST DOBRY. W CAŁEJ BIBLI I WIELU PRZEKAZACH CZY
OREDZIACH NIE MA WPROST IMION CZY NAZWISK ( SA ALE O OSOBACH JUZ Z
PRZESZLOSCI ) PROSZE O POTWIERDZENIE ZE SA TO SŁOWA JEZUSA A NIE
NADINTERPRETACJA WŁĄSNA . MY POMIMO ŁASK TEZ MOZEMY SIE ZAGUBIĆ
DLATEGO JEST TO BARDZO WAZNE PYTANIE CZY JEZUS KOGOS ZA ZYCIA CHCE
PUBLICZNIE POTEPIĆ/ ZGANIĆ.
................................................................................................................................................
(26
czerwca)
+JMJ
Mam dylemat, ale nie
odnośnie samej odpowiedzi bo z tym nie mam problemu. Dylemat dotyczy
kolejności odpowiedzi na listy bo ostatnie na które odpowiedziałem
są sprzed 20 maja. A są ciągle nowe. Takie marne narzędzie
sobie Pan wybrał.
Zatem może w ten sposób.
Czy mam rozumieć, że na tego typu rzecz dopiero Pan teraz
natrafił? To na przykład, że Macierewicz jest agentem GRU a Lech
Kaczyński był Mossadu i CIA było już na samym początku przekazów
w październiku 2016 w pierwszym przekazie dotyczącym Smoleńska.
Czekając na to
uzupełnienie dodam póki co, że wszystkie słowa są otrzymywane w
ten sam sposób i czyt sądzi Pan, że podszyłbym się pod Pana
Jezusa i oprócz przekazu dodałbym coś wkładając w Jego usta
swoje słowa, świadomie wiedząc, ze to mój dodatek?
Z Panem Bogiem.
............................................................................................................................................
(27
czerwca)
Witam
Dziękuję za odpowiedź ale mam
wrażenie że nie dostałem jasnej odpowiedzi. Czy to są słowa Pana
Jezusa . Poproszę o odpowiedź tak są to słowa Pana Jezusa lub nie
. Potrzebuje precyzyjnej odpowiedzi gdyż jest to bardzo ważna
informacja dotycząca prawdy.
.................................................................................................................................................
28
czerwca
+JMJ
Swoją drogą ja też nie dostałem
odpowiedzi.
Moja odpowiedź była taka bo ja tak
zrozumiałem pytanie, nie bedąc do końca pewny dopytywałem się o
to.
Więc jeszcze raz. Te słowa o
smoleńsku, o agentach, o niebocentryzmie są tak samo do Pana Jezusa
jak inne. A moje potwierdzenie. Cóż moje. gdybym nie było
przekonany, ze od Pana Jezusa to bym nie publikował bo nie byłoby
to zgodne z moich sumieniem nie mówiąc o obawie, że
przypisuję coś Bogu co czuję, ze nie pochodzi od niego. Mam swoje
wady ale na to się nigdy nie odważyłbym i dawniej i teraz.
Zaś oceniało to dwóch księży i jak
nieraz wspominałem ich oceny były bardzo pozytywne. tylu poproszono
o ocenę, obaj są z tytułami doktorów teologii.
Ja nawet podziwiam czytelników, że
wierzą jak się dowiadują o Smoleńsku, że była inscenizacja
katastrofy i o niebocentryzmie. Ja o tym pierwszym wiedziałem dano i
sam tu bardzo dużo analizowałem , z niebocentryzmem też się
zetknąłem.
Taka jest siła słów Pana Jezusa. I
nie są to ludzie naiwni "niepiśmienni" bo
zdecydowana większość tych co się do mnie odzywa i czyta to
ludzie po studiach i często bardzo dobrze prosperujący finansowo i
przedsiębiorczy.
Co do linczu. Ja absolutnie nie mam
takiego odczucia. To nie są osoby prywatne. i jeśli są takie
obawy, dowody itd to nie można milczeć. O Tusku też wiadomo, że
"oskar" i wszyscy milczą.
Nawet gdy wyszła książka
potwierdząjąca związki Macierewciza z WSI nikt nie mówił o
linczu, a ona ma przecież znacznie większy zasięg niż te
przekazy. I potwierdziło się to co Pan Jezus powiedział choć ja
osobiście myslałem, że Macierewcz to Mossad i CIA a nie GRU. O
związach Kaczynskiego Jarosława z SB też są materiały a teraz
jest potwierdzenie z ust niejakiego Timermansa, że Kaczyński to
człowiek Kremla.
Errata:
jest: Są tak samo do Pana Jezusa
Powinno być: Są tak samo do Pana
Jezusa"
<W
erracie jest błędny zapis ,ale wynikło to oczywiście z pośpiechu
i z tego, ze była to korespondencja wymuszona.>
..........................................................................................................................................................
(28
czerwca)
Drogi
Bracie
Czym sie różnią słowa w erracie
pytanie czy od czy do.
Odpisze na slowa - zgodne z moim
sumieniem
Pytanie jak mamy wyrobione sumienie ,
kazdy ma inne. Wielu z nas potrafi uderzyc czlowieka i powie ze to
dobrze a inni nie tkną palcem. Powolywanie sie na własne sumienie
ktorego obcy nie znaja nie jest dobre.
Mowa o ksiezach - wielu ksiezy jest
upadłych i trzeba im pomoc w nawroceniu. zreszta kosciol czy watykan
jest pod panowaniem złego w jakims zakresie. Skoro jest walka o
dusze to zly ma wiele sposobow i ludzi aby nimi sie poslugiwac aby
zagubic owieczki.
Nie ma co podziwiac ludzi jak sie pisze
o smolensku gdyz ludzi sa naiwni i po niekad wielu niewiele rozumie ,
pytanie w jakim kontekscie rozumie. Wiedza a rozumienie to dwa rozne
oblicza.
Pisane jest ze ludzie po studiach .
teraz ludzie po studiach wogle nie maja znaczenia gdyz Maryja objawia
sie dzieciom niewinnym a nie wyniosłym. Osoby po studiach to
zazwyczaj ludzie pelni pychy , pedza za kasa i wyniośli.
Tutaj piszac o ludziach bardzo dobrze
prosperujących finansowo i przedsiebiorczych zdradza brat swój
plan. Znam setki ludzi przedsiebiorczych ktorzy maja tyle zla za soba
ze nie chce o nich nawet wspominac. Wartosciowi ludzi to ludzie
biedni i walczacy o kazdy dzien.
Pan Jezus komunikaty ma proste .
Prostujmy sciezki.
Ludzi opanował demon chciwosci i pychy
. Dobrze wiemy ze łatwiej wielbłądowi przejsc przez ucho igielne
niz bogatemu. Na ten moment znam bardzo niewielu ktorzy maja i
rozumieja sens zycia.
Dlatego zgodnie z biblia do samego
konca nie wolno nikogo oczerniac i watpie w slowa ( tez mam dary
osobiste ) ze Pan Jezus dokonuje publicznie nagonki na Macierewicza
czy kaczynskiego. My powinnismy sie za nich modlic a nie tak jak
pisze nie ufac. Dlatego zadałem pytanie czy sa to slowa Jezusa
wprost a nie interpretacja własna ze nam sie tak wydaje bo chcemy
cos zmienic.
szczerze nic nie zmieni to ze nie
bedziemy im ufali - bo co to ma niby dac. Co nam da ze bedziemy ich
nienawidzieli , nic . Malo tego zlo poteguje zlo . Kaza nam kochac
blizniego - tak . Bedziemy rozliczeni z milosci nawet do wroga - tak
. Czy za wroga trzeba sie modlic - tak. Czy nalezy wrogowi przebaczac
- tak. Czy mozemy plan Bozy podwazac i prostowac - nie.
Wydarzenia sa przed nami a wojna jest
niewidoczna dlatego walka jest o kazdego z nas . O Pana tez wiec
kazdy mzoe zostac zwiedzony .
Ja nie mam złych intencji jednakze za
duzo prawdy juz mam za sobą. Kazde slowo ma duza wage szczegolnie
publiczne.
(28
czerwca), następny e-mail
Jedna
kropla jadu zatruwa całą wodę . Nie można być jedną nogą u
dobrego a druga u złego. Jedno słowo nienawiści powoduje i tak
nienawiść . Nie ma pół nienawiści czy deko nienawiści czy
szczyptę nienawiści. Niech się brat modli za Kaczyńskiego i
Macierewicza bo tak trzeba . Nie wolno ich nienawidzić nawet jakby
mieli cała Polskę spalić . Trzeba się o nich modlić i prosić
Pana o ich nawrócenie.
(1
lipca)
Następny
e-mail
Witam
Mam rozumieć że prawda się już nie
obroni? Jaki jest Pana cel w tych przekazach ? Co jest
najważniejszym przesłaniem . Jeśli jest Pan dobrej intencji to
jaki jest sens tych przeslan ?
.............................................................................................................................................................
(1
lipca)
+JMJ
Pisałem Panu, że piszę
krótko bo poza kolejnością i nie jest wyczerpany temat. A
Pana natarczywie nalega. Jest Pan wprawdzie moim dobrodziejem
(jednorazowo o ile pamiętam, istotna kwota tysiąca złotych), ale
wśród osób, które do mnie pisały a którym jeszcze nie
odpowiedziałem też są takie.
Tym bardziej przykro, że
Pan atakuje i zarzuca mi niecne intencje a za chwilę ponieważ
nie otrzymuje zaraz kolejnego e-maila sądzi, że nie potrafię
obronić swego stanowiska.
Proszę Pana reprezentuje
Pan polityczną poprawność względem tej sprawy, tolerancję w
niedobrym i jej wykrzywionym wydaniu.
Zaś mnie w tej
korespondencji nie traktuje rzetelnie bo nie odpowiada na
pytanie kiedy Pan się dowiedział, że się dopiero obudził w
sprawie agentury Kaczyńskiego J i Macierewicza skoro to jest już na
początku w pierwszym istotnym przekazie dotyczącym Smoleńska a
potem powtarza się wielokrotnie.
Jednakże nie w tym rzecz,
że Pan atakuje mnie ale tym samy te przekazy, bo jeśli zarzuca mi
Pan intencję interesowności i wszystko obraca na swoją niekorzyść
to tym samym dotyka Pan samej istoty przekazów, które są dzięki
temu, ze służę
Bogu i mu się oddałem choć są różne
perturbacje. Interesowność? Bez mała już dwadzieścia razy te
przekazy mogły być utracone przez moją głupotę i skłonność do
złego a Pan Jezus swoim miłosierdziu je zatrzymywał.
Ja napisałem o tym
ludziach, że dobrze prosperują,aby pokazać, że nie czytają tych
przekazów ludzie naiwni tylko czyta wielu stojących mocno na
nogach i przedsiębiorczych.
To, że to jest rodzaj
linczu to niepoważne ale co gorzej to fałszywa tolerancja która
pozwala rozpleniać się złu i panować złu w imię nieosądzania.
Jest Pan na dobrej drodze do pójścia za "tolerancyjną"
częścią kościoła która w Wielkim Ucisku będzie prześladować
prawdziwy kościół Chrystusowy.
Niedługo po tych
przekazach pojawiło się potwierdzenie, że Macierewicz ma związki
z GRU i nikt nie mówił o linczu a książkę kupiło dziś chyba
grubo ponad 200 tysięcy osób. I ze względu na przebicie medialne
zasięg jest daleko większy niż tych przekazów. Zupełnie na
dniach niemal pojawiła się publiczna informacja , że kaczynski
jest człowiekiem Kremla i to o przebiciu międzynarodowym i tu nie
było nawet mowy o linczu.
Taka fałszywa tolerancja
i źle pojęta "uczciwość" polityczna poprawność nie
wróży dobrze {Panu w przyszłości jeśli idzie o Pana ducha. a
połączyła się ona z nierzetelnością względem tych przekazów
choć pozornie tylko względem Bożego sługi.
Pan Jezus zaakceptował
moją chęć. Ja nie chcę pieniędzy od osób poprawnych politycznie
i nie szukających prawdy. Zatem proszę podać konto ,zwrócę
tę kwotę, choć dla mnie to teraz dolegliwe, ale Pan Jezus zwróci
mi to.
Z Panem Bogiem
P.S. Proszę też
pamiętać, że Pan Jezus zezwala mi na korespondencję dopiero gdy
wykonam sprawy przekazów, modlitwy, czytania Pisma i nie przekroczę
ograniczenia pięciu godzin dziennie przy komputerze i nie trapić
niepotrzebnie w ten sposób Bożego sługi. Bo czas mój jest dla
Jezusa i dla jego spraw a nawet gdy go sam zmarnuję to ja sam za to
odpowiadam
errata;na
moją niekorzyść
(1
lipca)
..................................................................................................................................................................
+JMJ
Pisałem Panu, że piszę krótko bo poza
kolejnością i nie jest wyczerpany
temat. A Pana
natarczywie nalega.
Marcin
A gdzie tu natarczywość?
JA jedynie nie
uzyskałem jasnej odpowiedzi. Jeżeli Pan twierdzi, że to
natarczywość, to:
a) nie wie co ma powiedzieć
b) daje ci po
raz kolejny do zrozumienia odczep sie
c) nie jesteś na
właściwym poziomie aby z nim dyskutować (wywyższa się).
Jest
Pan wprawdzie moim dobrodziejem
(jednorazowo o ile pamiętam, istotna kwota tysiąca
złotych), ale wśród
osób, które do mnie pisały a którym
jeszcze nie odpowiedziałem też są takie.
Tym bardziej przykro, że Pan atakuje i zarzuca mi
niecne intencje a za
chwilę ponieważ nie otrzymuje zaraz
kolejnego e-maila sądzi, że nie
potrafię obronić swego
stanowiska.
Marcin
Z tego co pamiętam to nie atakowałem, a jedynie
dopytywałem. Jesli on w tym widzi atak, to znaczy że dociekanie
prawdy go denerwuje.
Proszę Pana reprezentuje Pan polityczną poprawność
względem tej sprawy,
tolerancję w niedobrym i jej wykrzywionym
wydaniu.
Zaś mnie w tej korespondencji nie traktuje rzetelnie
bo nie odpowiada na
pytanie kiedy Pan się dowiedział, że się
dopiero obudził w sprawie agentury
Kaczyńskiego J i Macierewicza
skoro to jest już na początku w pierwszym
istotnym przekazie
dotyczącym Smoleńska a potem powtarza się wielokrotnie.
Marcin
Kompletny bełkot nie na temat.
Czyli skoro
napisał o tym dwa lata temu to tak ma być, a nie teraz dyskutować
o tym.
Normalnie niesamowite
Jednakże nie w tym rzecz, że Pan atakuje mnie ale tym
samy te przekazy, bo
jeśli zarzuca mi Pan intencję
interesowności i wszystko obraca na swoją
niekorzyść to tym
samym dotyka Pan samej istoty przekazów, które są dzięki
temu,
ze służę
Bogu i mu się oddałem choć są różne perturbacje.
Interesowność? Bez mała
już dwadzieścia razy te przekazy
mogły być utracone przez moją głupotę i
skłonność do złego
a Pan Jezus swoim miłosierdziu je zatrzymywał.
Ja
napisałem o tym ludziach, że dobrze prosperują,aby pokazać, że
nie
czytają tych przekazów ludzie naiwni tylko czyta wielu
stojących mocno na
nogach i przedsiębiorczych.
Marcin
Prowadzi jakąś walkę wewnętrzną ze złym i
obawia się czy Jezus do niego jeszcze przemówi.
Jezus mówi do
wybranych, a oni jakoś nigdy nie muszą się obawiać walki ze złym,
ponieważ mają za sobą Jezusa. Spotkanie z Jezusem jest poza tym
tak potężnym przeżyciem duchowym dla nich, że oddają się
całkowicie w ręce Jezusa. Nie muszą się obawiać czy będzie
następna sesja lub czy utracą jakiś zapis rozmowy.
Poza tym
TU NIE MA EWANGELII
To, że to jest rodzaj linczu to niepoważne ale co
gorzej to fałszywa
tolerancja która pozwala rozpleniać się złu
i panować złu w imię
nieosądzania. Jest Pan na dobrej drodze
do pójścia za "tolerancyjną"
częścią kościoła
która w Wielkim Ucisku będzie prześladować prawdziwy
kościół
Chrystusowy.
Marcin
Jaka tolerancja? O czym on gada?
Nikt nie mówi
o tolerancji a o Piśmie Świętym.
Niedługo po tych przekazach pojawiło się
potwierdzenie, że Macierewicz ma
związki z GRU i nikt nie mówił
o linczu a książkę kupiło dziś chyba grubo
ponad 200 tysięcy
osób. I ze względu na przebicie medialne zasięg jest
daleko
większy niż tych przekazów. Zupełnie na dniach niemal
pojawiła się
publiczna informacja , że kaczynski jest
człowiekiem Kremla i to o
przebiciu międzynarodowym i tu nie
było nawet mowy o linczu.
Taka fałszywa tolerancja i źle pojęta
"uczciwość" polityczna poprawność nie
wróży dobrze
{Panu w przyszłości jeśli idzie o Pana ducha. a połączyła
się
ona z nierzetelnością względem tych przekazów choć
pozornie tylko względem
Bożego sługi.
Pan Jezus zaakceptował
moją chęć. Ja nie chcę pieniędzy od osób poprawnych
politycznie
i nie szukających prawdy. Zatem proszę podać konto ,zwrócę
tę
kwotę, choć dla mnie to teraz dolegliwe, ale Pan Jezus
zwróci mi to.
Z Panem Bogiem
P.S. Proszę też
pamiętać, że Pan Jezus zezwala mi na korespondencję dopiero
gdy
wykonam sprawy przekazów, modlitwy, czytania Pisma i nie
przekroczę
ograniczenia pięciu godzin dziennie przy komputerze i
nie trapić
niepotrzebnie w ten sposób Bożego sługi. Bo czas
mój jest dla Jezusa i dla
jego spraw a nawet gdy go sam zmarnuję
to ja sam za to odpowiadam
Marcin
Kto mowil o zwracaniu jakichs
pieniedzy. Robie wiele rzeczy i kazdy z nas robi bo jestemy ludzmi.
Mamy zadanie aby sie dzielic.
Nie rozumie jednego faktu ze sam Pan
sie wkreca w zawiłości. Czy ja pytałem o :
- date kiedy to przeczytałem i ze to
juz bylo w 2016 roki ( czy to istotne kiedy to bylo ?)
- czy ja pytałem o ludzi bogatych i
biednych
czy ja pytałem o studentów i ludzi
przedsiebiorczych
-czy ja pytałem o przekazy ze
smolenska i kto je rozumie
Ja zapytałem wprost czy to jedno
zdanie bylo przekazem bez interpretacji. Za duzo sie Pan
tlumaczy i nadinterpertowuje . Jesli ktos zadaje pytanie to jest i
odpowiedz . Sam Pan poszedl w kierunku poematów i nadinterpretacji.
Pisze Pan o osobach poprawnych
politycznie . MNie polityka wogole nie interesuje . MNie interesuje
poprowanosc wzgledem blizni do blizniego . Ofiara w smolensku musiała
byc i była. To ze szatan jest to wiemy , to ze jest knucie i
obracamy sie w kłąmstwie tez wiemy. MNIE INTERESUJE BLIZNI DO
BLIZNIEGO a nie polityka ( ani z polityki sie nie wywodze ani w nia
nie wchodze )
Napisał Pan ze nie chce Pan pieniedzy
od osob poprawnych politycznie , ale niech pan zwroci uwage ze my nie
decydujemy o swoim chceniu. Wszystko dzieje sie z woli Bozej i dopust
tez jest z woli Bozej. Skoro Jezus poprosił o wsparcie Pana to czemu
Pan to teraz neguje . Jaka jest róznica miedzy bliznim ktory wspiera
z partii czy spoza partii. Pana cel to przekaz dla ludu i oczekiwanie
na slowo Boze.
Piszemy kolejny email o niepotrzebnej
tresci a dalej nie ma odpowiedzi na proste pytanie. Zauwazył sam Pan
do czego Pan sprowadzil rozmowe . Czy my ludzie nie umiemy odpowiadac
na pytanie . Czy zauwazył Pan ze proste pytanie powoduje w Panu
tysiace pobocznych odpowiedzi ktorych nie oczekuje i nie pytam.
MNie nie interesują ksiazki, Pana
sumienie , ludzie bogaci i biedni , studenci , poprawnosci polityczne
, zdanie czytelnikow , naklady egzemplarzy. MNie interesuje w tym
wszystkim tylko to jedno pytanie . Dalem do poczytania to znacznej
grupie osób i nie moga uwierzyc w fakt jak jedno pytanie sie tak
zagmatfało z odpowiedzią . Sam Pan widzi jaka nas otacza prawda
:)
..........................................................................................................................................................
(1
lipca)
+
Nie, nikt nie mówił o zwrocie. ale ja
mówię.
Jeśli atakuje Pan w ten sposób te
Orędzia i jest Pan tu tak zagubiony że nic nie rozumie i odbija
piłeczkę to nie chcę ich i mogę je zwrócić.
Na tym kończę dyskusję.
Z Bogiem
......................................................................................................................................................
.(
2 lipca)
Jeszcze
raz powtarzam ze ja pytam o prawde a Pana zadaniem jest odpowiedz o
ile Pan chce na pytanie.
Czemu pan nie rozumie ze tu nie chodzi
o pieniadze .
Jesli jestesmy zagubieni to prosze nas
oswiecic w prawdzie. Jaka ma Pan pewnosc ze Pan całą prawde juz
zrozumiał i Pan wszystko wie ? Sam Pan pisze o czyscu i o probach.
Skad pan wie czy nie stoi Pan przed kolejną próbą ?
To Jezus dał Panu wsparcie a nie Ja.
Ja zostałem natchniony do tego wiec niech Pan odda Jezusowi ( ja
byłem narzedziem w rekach PANA ) . Najlepiej jak Pan wpłaci te
pieniadze jesli zbywają na cel charytatywny np biedne dzieci jesli
sie Pan meczy w sumieniu za niegodne ich przyjecie.
Skoro pracuje Pan nad szczytnym dziełem
to trzeba zachować powagę do końca i nie wolno ulegać jakimś
emocjom . Pan natchiony Bogiem musi byc spokojny i pełen ufności.
Skoro mówi do Pana dziecko Boze a jest w przykazaniu szanuj
blizniego jak siebie samego to nie nalezy zgodnie z tym co Pan
napisał owieczek zostawiać zagubionych .
W duzej ilosci przekazów ksiezy i
mistykow jest roztropność. Nawet Faustyna Kowalska jak Jezus sie
objawiał pytała Panie czy to TY ?
Jestem aktualnie na podkarpaciu blisko
rzeszowa ( 30 minut ) - proponuje sie spotkac ( podjade ) . Moze byc
np millenium hall lub chilita lub inne. Co Pan na to ?
Chciałem zapytać czy to Pan z tego
filmiku
(4
lipca)
wszystko
staje się jasne.
Gość
jest blogerem.
Najpierw
uczestniczył w forach związanych ze Smoleńskiem.
Potem
przeszedł na swoje.
Gośc
ponoć 6 lat pisał i się wypalił.
Nie
miał z tego nic.
@interesariusz
z PL 09:53:40
Zgadza
się, tak to też wygląda.
o
tle i pomniejsze wpisy dotyczące 10.04. to często dwie dniówki po
osiem godzin -samej pracy nad.
A
na przykład : Ludzie z pociągu 60 posłów PIS w drodze do
Smoleńska to dwa tygodnie pracy były i to cała dniówka, z tym
że opracowywałem więcje materiału, który poszedł w powietrze.
Na
tzw Smoleńsk poświećiłem do dziś ponad 3 tys godzin z czego
przecież czas poświecony na pisanie, pracy nad konkretnymi
materiałami i komentowanie to jest mniejszość.
Cytuję
Pana
"a
przez rok donoszenia wiadomości z Ukrainy zaniedbałem ze stratą
tyle spraw ze swojego rzeczywistego życia, że rodzina postanowiła
leczyć mnie z tego neonowego nałogu."
Tak
moja stopa życiowa prze ten poświęcony czas obniżyła się - nie
radykalanie, ale zawsze i wiele innych spraw zaniedbanych.
To
nie jest specyfika tylko. Byłoby może podobnie gdybym był na
przykład maniakiem remontowania i doposażania starych samochodów i
siedział nad tym zaniedbując inne rzeczy..
Aczkolwiek
i tu są różnice. Taki samochód można sprzedać No i nikt nie
przychodzi Ci do domu grozić ,że takie rzeczy robisz, i nie masz
głuchych telefonów choćby.
nadużycie
link skomentuj
CyprianPolak
19.03.2016 10:04:35
poddałeś
się..
..szkoda
:(
Pozdrawiam
i mam nadzieję, że nie przestaniesz walczyć o Prawdę..
Ja
miałem wiele chwil zwątpienia, ale jak wszyscy odpuścimy, to
zadaniowcy przejmą "niezależne media" na dobre.. obecnie
na Neonie jest ich więcej niż ludzi dobrej woli :(( nadużycie link
skomentuj wk..ny 19.03.2016 10:44:54 @wk..ny 10:44:54 To określenie
"poddałeś się" wydaje mi się niesprawiedliwie i
nieprawdziwe.
To
6 lat bez dwóch miesięcy. Okres II wojny:)
Ponadto
to co piszę najistotniejsze rzeczy : ludzie od tego uciekają.
Watahy
nie rosną.
czytelnicy
tacy czy inni i z innych miejsc nie czują się do niczego
zobligowani. Także do wrzucania w internbet podstawowej prawdy
Ja
też traktowałem blogowanie polityczne jako równorzędne z
działalnością w realu. Okazało się, że to blokuje a nie pomaga.
Blogowanie
zacząłem naskutek 10.04 gdyby nie to nigdy bym tego nie robił, bo
wiedziałem że to zabiera czas i nic nie daje.
Ja
jestem raczej od pisania książek jeśli już.
Ale
o tym wszystkim można dużo i pisać.
Myślę,
że nie rozumiesz , nie wiesz.
Ponadto
powinni dołączać nowi. A tacy jak ja mogą być wsparciem.Szkoda
chyba ich do takich rzeczy jak nieproduktywne blogowanie i
komentowanie a watahy nie rosną,m bez przełozenia na tzw. real.
A
to ,że tak jest tutaj na Neon ,że więcej podstawionych niż
ucziwych?
To
w ogóle jest absurdalna sytuacja. Wszystkie prawicowe portalke i
blogerie założone przez kryptożydów z Neonu zniknęła zakładka
Kościół Katolicki Z Salonu 24 też. Szkoda gadać.
Nie
jest to dla mnie łatwe bo to tak jakby przerwana dekada.
zainwestowałem
w to i zostałem z pustymi rękami
........................................................................................................................................................
(4
lipca)
+JMJ
Proszę się opamiętać bo Panu
Jezusowi to się nie podoba.
Z czytających te Orędzia wie wiele
osób, że wcześniej blogowałem a zaczęło się to od Smoleńska.
Nie pisałem o rzeczach, które mnie wcześniej interesowały.
Polecam Pana Bogu
Skad
Pan wie ze nie mam tez darów oraz jakich ?
Niech Pan innych nie osadza co sie
podoba a co sie nie podoba . A po drugie co tu sie ma nie podobac -
konkretnie prosze argumentami napisac lub choc jeden konkretny
argument ? Znowu sie Pan broni .
Poprosiłem o informacje celem
zidentyfikowania i nic nie otrzymałem dlatego moi znajomi szukaja
zródeł Pana historii. Skad Pan jest , jakie ma pan korzenie , co
Pana inspiruje , jakie jest podloze tej inspiracji . Szukajcie az
znajdziecie . Chcemy w ten temat sie zaglebic wszyscy a jest nas
wielu i zainteresowalismy sie tematem . Jesli Pan działa w dobrej
intencji to skąd obawy sie pojawiają ? Szukajcie az znajdziecie
dlatego ponawiam pytanie czy to Pan z tego filmiku Youtube a jesli
nie to prosze o mozliwosc Pana identyfikacji.
........................................................................................................................................................
(
4 lipca)
Jestem
sługą Bożym proszę nie zabierać czasu, który Pan Jezus daje mi
na potrzebne sprawy, bo korespondencja z Panem jest kosztem innych
rzeczy.
Proszę poczytać Valtortę i dać
spokój i nie obrażać Pana Jezusa.
Powiedziałem; Jak Pan chce
proszę podać konto to zwrócę kwotę bo od tak postępujących
osób nie chcę pieniędzy, a to zaakceptował Pan Jezus i proszę
więcej 9poza tym ewentualnym podaniem konta) do mnie nie pisać.
Mam zaległości w korespondencji do
osób, które tergo potrzebują, albo są tego warte.
Proszę wiecej nie pisać.
Jak Pan to będzie nadal robił
zablokuje Pana w poczie.
Niech Duch Święty oswieci Matka
Boska Ostrobramska wstawi się
Amen
..................................................................................................................................................
(5
lipca)
Napisała
to osoba która intronizowała Chrystusa Króla
Przeczytalam
maila (jeszcze nie całego - bo długi :) ) Juz pierwsza wiadomosc
mnie odrzuciła. Pisze to człowiek nie mający wogóle Ducha Bozego.
Moja
pierwsza mysl ...
"HOHSZTAPLER"
i długo nie moglam sie tego slowa z glowy pozbyc. Utwierdziło mnie
w tym myśleniu jeszcze bardziej jego stwierdzenie: " Pan Jezus
powiedzial w opublikowanym na dniach przekazie iz MIMO ŻE NIE BĘDZIE
SIĘ JUŻ UPOMINAŁ O WSPARCIE DLA MNIE to czas w którym bedzie
wszystko jak dotąd u mnie dłuższy (czyli przedewszystkim przekazy,
modlitwa, adpracja, czytanie Pisma). Dłuzszy tp zapewne nie tydzien
lub dwa bo to nie mialo by sensu. Ja w tej chwili widze do kiedy by
to moglo byc na dzien dzisiejszy, ale nie okreslam tego czasu bo i
Pan go nie okresla ponadto, nie wiem mogłby byc skrócony"
Co
to ma byc ?
Pamietaj
Marcin! Ktos kto dostaje przekazy z nieba, kto ma byc narzedziem w
rekach Boga nie musi prosic ludzi o pieniadze!!!
Boze
sprawy Pan Bog zalatwia SAM !!!
CZY
KSIADZ ZE SZCZECINA MOWIŁ KIEDYKOLWIEK ZEBY LUDZIE MU PŁACILI BO ON
MUSI WYBUDOWAC DOM DLA LUDZI ???
NIGDY!!!
Zawsze prosił ksiadz o modlitwe w intencji powstania dzieła
ewentualnie gdyby ktos chcial wesprzeć. Ale noe ze Bóg - Stworca
wszechświata upomina sie o pieniądze
....hahahahahahahahahahahahahahaha....... Dziela Boze Pan Bog sam
finansuje. Zapamietaj sobie to raz na zawsze, bo ludzie będą doić
z Ciebie kase na potęgę, będą ci mówić to co chcesz usłyszeć
i domagac sie w imieniu "boga" dofinansowania.
Maksymilian
Kolbe jak budował redakcje, to poszedl sie modlic do Matki Bozej i
kasa sie sama znalazła.
Na
marginesie; czy siostra Faustyna kiedykolwiek kogokolwiek prosila o
pieniadze ??? NIE! ZNALAZL SIE KTOS KTO NAMALOWAL OBRAZ - po prostu,
Albo Mała Arabka, jak budowała trzy klasztory ??? Tez nie !
DLACZEGO? BO DZIEŁA BOZE PAN BÓG SAM FINANSUJE !!!
A
M E N !!!
Powiem
na własnym przykładzie. Jak mi jest potrzebna kasa na cokolwiek, to
nie rozpowiadam ludziom ze nie mam zeby mi wpłacili na konto bo
musze to czy tamto zrobic. Ide przed Obraz Jezusa i z nim załatwiam
temat.
I
jest tak, ze zawsze ktos zadzwoni do mnie i daje mi prace (!) Daje mi
zarobic (!) Ale NOE MA TAK (!), ze ktos wplaca mi do skarbonki bo
powiedziałam to czy tamto ...
Az
mi sie nie chce czytac tego dalej ... :( Na dzien dobry
śmierdzi mi HOHSZTAPLEREM (!) Takie jest moje zdanie po przeczytaniu
korespondencji do 20 kwietnia zacytowanej powyzej ...
Pokusilam
sie o przeczytanie dalej ...
Nastepną
treść juz omawialismy, z puentą taką, ze Pan Jezus nie bawi sie w
"politykierstwo" Przeciez Jemu chodzi o zbawienie naszych
dusz, a nie o to czy Macierewicz jest w UPA czy KGB ...
Ps
: bardzo ładnie mu odpisałeś i stanowczo !
Poza
tym na te czasu doatalismy Rzad , ktory proatuje nasze Polskie drogi
i naprawia błędy Tuska.
Za
duzo tu mowy o pieniądzach...
Za
duzo danych personalnych.
Mi
tutaj pasuje zdanie mojego kolegi Jacka, ktory o Marii z Irlandii sie
wypowiedzial jednym zdaniem: "to napisala osoba dobrze
poinformowana"
Zreszta
w tym pisaniu sa polemiki a nie przekaz natchniony Duchem Świętym
W
twoim podsumowaniu jest sluszna uwaga, ze ma twój numer konta.
Bóg
potrzebuje naszej Miłosci - jak napisałeś, a w jego korespondencji
widze analogie do Konrada.
Duzo
pisze od siebie
(
5 lipca)
Halo
pan
Proszę podać dane kontaktowe
chciałbym się spotkać . Najwyższy czas spojrzeć prawdzie w oczy
==============================
Nie
wiem czy dalej pisze bo poczta jest zablokowana i idzie do spamu
gdzie nie zaglądam.
Przy
okazji. Akurat jak dostałem pierwszy e- mail z tu zaprezentowanych
to obok był inny. Ktoś sugerował abym nie ufał Jezusowi bo chce
mnie wykorzystać a potem odrzuci. W następnym e-mailu była
bluźniercza już propozycja porzucenia Go (Jezusa) i wulgarna. Tak,
że w dobrym towarzystwie są obaj.
Tej osobie i innym poodobnym która uważa iż PiS naprawia i robi dobrze przynajmniej co może. Choćby taka rzecz bo jest ich wiele
OdpowiedzUsuń"Atomowy gorący kartofel"
http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/atomowy-goracy-kartofel,2578054,4199
Intronizacja Pana Jezusa na Króla Polski jest najważniejszą sprawą, która wisi nad Polakami jak "miecz Damoklesa". Jej brak to śmierć i zagłada narodu polskiego.
OdpowiedzUsuńKochani dzisiaj z rana zostałem uraczony linkiem spowiedzi on-line Radia Maryja. Moim zdaniem jest to hakierska sprawa . Zobaczcie sami .
OdpowiedzUsuńOto link
http://www.ojciec-dyrektor.de/grzechy0.htm
No a co z naszymi surowcami naturalnymi:
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=AB_6V8ImWek
To jest zastanawiające. Dlaczego to ciągle w miejscu stoi.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń+JMJ
OdpowiedzUsuńBardzo przepraszam, że przez pewien czas komentarze nie ukazywały się. Wprowadziłem moderację do komentarzy, czyli ukazują się tylko moderowane. I szukałem tych komentarzy do zatwierdzenia w złym miejscu, a wyglądało, że ich po prostu nie ma.
Mój błąd. Teraz wiem na czym rzecz polega i będę je zatwierdzał możliwie za każdym razem gdy wejdę na blog z Orędziami.
Jeszcze raz wszystkich przepraszam.
Z Panem Bogiem
Warto posłuchać w kontekście tego iż Pan Jezus powiedział byśmy mieli broń.
OdpowiedzUsuńMężczyzna katolik - ideał męskości - ks. Grzegorz Śniadoch IBP
https://www.youtube.com/watch?v=MvtFssz5UYw
Świeże świadectwo czytelniczki dotyczące tych Orędzi;
OdpowiedzUsuń"
Jak wyslałam Panu pierwszą kwote - to zdarzyl sie mały cud finansowy - parę dni później dowiedzialam sie , że córka dostanie dofinansowanie z pracy i na kolonie i na wczasy choc wczesniej mowili ze tylko na jedno . platnosc za kazde tylko 10 procent wartości . pomyślałam moze to za to malutkie moje wsparcie
Pózniej wysłałam nastepna kwote i znowu otrzymałam pieniądze , ktorych sie nie spodziewalam - cała kwote za wynajm mieszkania choc nie dopilnowalam wszystkiego".
i z następnego e- maila zaraz wysłanego z uzupełnieniem
"Opisalam tylko te finansowe . Bylo wiecej innych - uratowanie bliskich z ciężkich wypadków "
Uzupełnienie czytelniczki:
Usuń"Chcialam zaznaczyć , że wysylając male wsparcie nie oczekiwalam niczego , nie myslalam ,że będę coś z tego miala !!!!!"
Kochani.
OdpowiedzUsuńBądźcie roztropni. Módlcie się do Ducha Świętego z prośbą o dar zrozumienia, powściągliwości i roztropności. Módlcie się także dar widzenia prawdy i kłamstwa. Jest Wam to potrzebne.
+JMJ
OdpowiedzUsuńPowiedział co wiedział:)
https://forumemjot.wordpress.com/2013/12/10/nie-wierze-w-katolickiego-boga-nie-ma-katolickiego-boga-jorge-bergoglio/
OdpowiedzUsuńhttp://glostradycji.blogspot.com/2016/05/franciszek-sam-wyznaje-ze-nie-wierzy-w.html?m=1
+Panie Boże Miłosierny
daj nam świętych kapłanów.
Ty sam ich utrzymuj w świętości.
O Boski i Najwyższy Kapłanie,
niech moc Miłosierdzia Twego
towarzyszy im wszędzie i chroni ich
od zasadzek i sideł diabelskich,
które ustawicznie zastawia na duszę kapłana.
Amen+