Wtorek,
12 kwietnia
01:32
Zapisz
dziecko
-
Ufaj dziecko.
-
Tak Panie Jezu.
- :)
Po
drugiej
Zapisz
dziecko
-
Wiem, że obawiasz się o moje dzieło.
Troszczysz
się o mnie.
Będzie
tak jak powiedziałem;
-
Jezu ufam Tobie.
08.00
Zapisz
dziecko
-
Nie ma powodu do niepokoju. Wszystko wykonuj co dobre. Módl się i
staraj się.
Około
10-tej
Zapisz
dziecko.
-
W tej sprawie wykonuj niezbędne rzeczy. Nie jest to jednak
priorytetem ponieważ i tak macie mieszkać gdzie indziej, a
zwłaszcza w okresie grzewczym.
Około
11.14
Zapisz
dziecko
-
Ciągle obawiasz się o potwierdzenie tego iż chcieli na Ciebie
dokonać zamachu. Obawiasz się też o swoje spotkanie z Klarą w
Rzeszowie, które jest oznaczone na konkretny dzień.
-
Wiem, że wierzysz.
Trudno
jest takim jak Ty, mającym dar Boga żywego wierzyć, ale na tym
opiera się też zasługa. Daję Ci znaki, potwierdzenia i moją
opiekę także materialną gdy idzie o Twoją drogę.
Bóg,
dziecko, wybiera proste rozwiązania. Prostym, najprostszym było
abyś nieoczekiwanie dla siebie samego siebie wyjechał o innej porze
niż to zawsze robisz, później, transportem nieoczekiwanym dla
czyhających na Twoje życie i wrócił do domu wtedy gdy wydawało
im się, że już nie wrócisz.
Dziecko
drogie. Co do spotkania z Klarą, warunkiem jest abyś był wtedy w
Rzeszowie i drugi warunek abyś nie siedział w domu. Oczywiste jest
wtedy; jeśli cały dzień spędzisz w domu, że to się zdarzyć nie
będzie mogło.
Nie
możesz się też tam umawiać z żadnymi innymi kobietami (poza
sprawami typowo służbowymi, nie może tu być jednak żadnej
dwuznaczności).
-
Panie co do wyszkolonych ludzi, których mocodawcom nie pasowało to
co pisałem o Smoleńsku przed przekazami to tu nie ma wątpliwości,
że tacy byli nasyłani.
13.24
-Tak
dziecko, to jest potrzebne.
14.04
-
Nie dziecko, dzisiaj jesteś zmęczony, znużony.
-Dziękuję
Panie Jezu.
14.15
Zapisz
dziecko
-
Skorzystaj z tej wygody.
-
Dziękuję Panie Jezu.
17.17
Zapisz
dziecko
-
Już o tym rozmawialiśmy. Przypominasz sobie teraz.
Więcej
miłości do Mnie i uważaj jak rozmawiasz gdy ktoś nie jest jednego
ducha z Tobą w sprawie Mego Daru, choćby to była najbliższa
osoba.
Około
osiemnastej
-
Zawsze jak jesteś w takiej dyspozycji to najlepiej się modlić. Gdy
jesteś zmęczony to próbuj czytać dobre rzeczy lub zasnąć.
Jeśli
jest Ci to niezbędne, jak dzisiaj ze względu na małą ilość snu
nie martw się tym, że mało umieściłeś przekazu<ów>, czy
mało się modliłeś. Musisz odespać choć trochę. Tak uczyń i
teraz.
-
Dziękuję Panie Jezu.
23.46
Zapisz
dziecko
-
:) Mój uśmiech niech Ci teraz wystarczy. Uśmiecham się do
Ciebie.
- Panie
Jezu,
-
Dotknę Cię mym uśmiechem całego, mój mały smutasie.
Jesteś
śmieszek, ale i smutas.
Widzisz
dziecko, dla was się zniżam używając i takich słów, które
znacie, a które dobrze oddają sens. „Smutas” .
-
„Smutas”,Panie, jak to przeczyta Klara nie będzie chciała wyjść
za mnie za mąż.
-
To nie bądź takim smutasem to nie będę o tym mówił.
-
:)
-
Jaką nędzą jestem. Nie mogę żyć po swojemu i zamiast być
bardziej radosny to tak Panie jak Ty mówisz.
-
Moja droga jest drogą krzyża, ale trzeba być radosnym.
-
Dlaczego chcesz płakać mój synu?
-
Że nie jestem radosny.
-
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.