Wtorek, 13 czerwiec
Około 9- tej
Pisz dziecko
- Musisz być dobry.
I dla mnie i dla mamy.
Mieć w sobie Chrystusa też
wobec swoich „sąsiadów”.
Pokój Twój w Moich Ranach.
Pamiętasz o tym, ale mało
stosujesz.
Amen
Moje dziecko
11. 52
Zapisz dziecko
- Widzisz, mało masz w sobie
Ducha Świętego. Masz mnie, ale nie jesteś przeniknięty (jeszcze) Duchem Świętym.
Mówiłem, że masz się o niego
starać.
Scena strzelaniny, choćby z
klasycznego westernu nie jest dla Ciebie dobrym odpoczynkiem. Jeśli już, to
obejrzyj krótki film przyrodniczy, lub jego fragment, najlepiej o polskiej
przyrodzie.
Ja ci dziecko powiedziałem w
duchu, że jeszcze dosyć krwi zobaczysz i to nie będzie w wykreowanym świecie i będziesz
miał jej przesyt.
Słuchaj mnie zatem moje
dziecko:).
Wrócisz później.
13. 54
Zapisz dziecko
- Jeśli chodzi o tę sytuację
dotyczącą możliwości przebywania tu na wakacjach tych dzieci z domu dziecka,
zrób tak jak pomyślałeś. Tu nie ma ich mamy. Mają ojca, mają matkę, a zostały
odebrane za pijaństwo i brak opieki. Za ich pijaństwo i brak opieki wy nie możecie znosić żadnych
uciążliwości. Wystarczy, że prawie codziennie widujecie na swoim podwórzu tę,
której odebrano dzieci, nierzadko w stanie nietrzeźwym. I ona Cię synu jeszcze
przed wykupieniem wyzwała. Tak, była pod wpływem alkoholu, ale odezwała się jej
natura i Twój stosunek do Ciebie i Twojej mamy.
Dlatego mówię temu: Nie.
Zadzwoń do Domu Dziecka,
przedstaw się (zrób to jutro, nie zwlekaj).
Jeśli mimo to zechcą jej
(siostrze) dać te dzieci waszym kosztem dojdzie do nieszczęścia, ale Ty nie
ucierpisz.
Powiesz to im (i domowi
dziecka i „sąsiadom”).
Zapisz dziecko
- Dobrze byłoby abyś jutro
pojechał.
Będziesz też modlił się przed
wystawionym Przenajświętszym Sakramentem. (Tak jak miałeś na myśli. Tu nie ma
takiej możliwości). No i także możesz odbyć spowiedź (poprawkę) przed świętem
Bożego Ciała.
Zapiszesz sobie w podróży
dokładniej grzechy, lub na ławce; w parku, czy na skwerze.
Księdzu nie mów o przekazach, najwyżej o pouczeniach
wewnętrznych, które zapisujesz.
I o tym, że się nawróciłeś ponad pół roku temu, że teraz miałeś kilka dni „małego” kryzysu. I, że rozumiesz, widzisz, odczuwasz
moją miłość i Łaski. Możesz powiedzieć, że pomagam i wszystko się układa i ma
sens.
- Kocham Cię, Panie Jezu.
- Teraz szczerze:).
- Czy powiedziałem : Kocham Cie Panie Jezu,
nieszczerze?
- Nie, nie powiedziałeś, ale
czasami to bardziej słowa niż serce.
- Martwisz się?:). Zanurzaj się
w mej wybaczającej miłości i .. kochaj mnie. Bo wielki i dobry i łaskawy jest
Twój Pan.
Jak sam to widzisz.
Wróć do pracy (obowiązku) i adoruj mnie w
duchu.
22.50
Pisz dziecko
- Nadal masz trudności z
przerwaniem przepisywania przekazu gdy chcę do Ciebie mówić a kończy się dzień
i chcesz go przepisać i umieścić?
Pamiętaj o tym. I pomódl się
i o to.
Jesteś nędzą na każdym polu
(nie mówię o tym co ze świata), ale na tym każdym polu Cię wywyższam. Chcę aby
to co marne stało się wielkie.
Kiedyś powiedziałem Ci :
Marnoto moja!
To powtarzam Ci przed snem i
na koniec dnia: Marnoto moja! Dlatego,
że jesteś taką nędzą Twój Jezus Cię nie opuści.
Amen.
- Chwała Tobie Chryste.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.