Wtorek 20 czerwca
00:10
Zapisz dziecko
- Dobrej nocy:)
- Dziękuję Panie Jezu.
- Błogosławię ci na tę noc i
dzień następny.
W Imię Ojca i Syna i Ducha
Świętego.
Amen.
Około siódmej
Zapisz dziecko
- Dość ma dzień swojej biedy
powiedziałem w Piśmie. Mówiłem o tym także do Ciebie. Zatem nie myśl o
sprawach przyszłych już z rana. Popatrz, ptaki śpiewają najmocniej witając nowy
dzień. Nie martwią się trudnościami, nie martwią się, że z wysiłkiem będą
musiały zdobywać pokarm i teraz
często, karmić młode, że czyha na nie drapieżnik. Tylko cieszą się przede
wszystkim danym im nowym dniem.
One zawierzają choć są tylko
zwierzętami bez duszy ( jak mówiliście kiedyś – żywiętami i to słowo jest
lepsze). Jednak są istotami żywymi ,ale bez duszy. O ileż więc więcej człowiek,
który ma duszę, powinien cieszyć się nowym dniem. Tak jest jednak bardzo
rzadko.
Zatem pamiętaj o tym i troski
zostaw na czas kiedy trzeba myśleć konstruktywnie o sprawie i wypełniać ją.
A o tej sprawie o której
myślisz, która się odwlekła i nie wiesz czemu.
To nie wpłynie na Twoją pracę
w Rzeszowie.
Możesz wysłać, lecz nie
musisz. Pozostawiam ci tu wolny wybór.
- Dziękuję Panie Jezu.
Wielbię Cię o Panie.
12.23
Pisz dziecko
- Chcesz pisać?
- Chcę Panie.
- Chciałeś jednak czytać (na leżąco). Zaszkodził ci
upał, choć uważałeś i nie szedłeś dla siebie. Jednak czujesz się na tyle
dobrze, że chcę abyś pisał.
- Zadam Ci jedno pytanie.
Chciałeś zapytać o czym
pisać, ale ja chcę Ci zadać pytanie.
Czego pragniesz mój synu?
- Panie Jezu, ja słowo
„pragnienie” chciałem używać do wyjątkowych rzeczy.
- To też mam na myśli, mój
synu, czego pragniesz.
- Naprawdę trudno mi na to odpowiedzieć. Pragnę Nieba,
jednak mam wrażenie, że to nie jest dużo silniejsze niż kiedyś. Pewnych rzeczy
chcę, pewnych potrzebuję, ale niewiele pragnę.
Pragnienie, które we mnie jeszcze nie umarło to
wyreżyserowanie lub wyprodukowanie choć jednego lub kilku filmów. Teraz to
chyba filmy religijne, bo serca takiego nie miałbym (jak kiedyś) gdzie byłyby
tylko rzeczy ulotne, niuans, nastrój, delikatna gra uczuć.
- Twoje serce jeszcze nie
jest tu, ani jest tu, to znaczy ani w sferze sacrum ani w sferze profanum.
Lubiłeś jak sacrum miesza się
z profanum. I trudno Ci się tego pozbyć. Ja jednak mówię, że macie być nie ze
świata. U Bożego sługi zaś zwłaszcza nie może by profanum w ulegnięciu na
przykład grzechowi, potem powrót do sacrum, po swojemu, bez poczucia winy i bez
pragnienia nie grzeszenia nigdy.
Ja pozwalam, a nawet chcę by
człowiek, jak to nazywacie, cieszył się życiem, lecz stosował tu umiar i
wypełniał moje prawo. Nie winien jednak przywiązywać się zbytnio do wszystkiego
co jest na Ziemi. Zwalczyłeś ze Mną swoje pragnienia w jesieni, zimą, wiosną.
Teraz przychodzi lato. I Ty się zmieniłeś, mój synu. Jeszcze dawniej, kiedyś
najbardziej zmysłową porą dla Ciebie była jesień, wczesna jesień, okres złotej
jesieni. I wtedy najbardziej interesowały Cię kobiety. Potem to się nieco
zmieniło. Jak sam mówiłeś żartobliwie: „zszedłeś na psy”, zaczęły Cię bardziej
pociągać niewiasty w środku rozbuchanego lata.
Twoja zmysłowość jest teraz
leniwa i pragnąca nasycenia.
Sama potrzeba ciała,
pragnienie ciała jeśli nie towarzyszą temu myśli nie jest grzechem.
Dlatego też i chcę dla Ciebie
3- tygodniowego wypoczynku nad morzem aby się wydoskonalił, abyś był bardziej z
ducha.
Zawsze poznawałeś niewiasty
podczas takich wyjazdów, choć wtedy wolałeś jesienią, teraz, jak powiedziałem
nie będziesz zawierał żadnych znajomości.
Tego lata, wiesz, nie
poznasz swojej przyszłej żony zatem potraktuj to tak jakbyś miał narzeczoną i
był zaręczony:).
Cały czas musisz pamiętać o
swoim ślubie czystości. Dlatego i Twoje spojrzenie tez musi stać się czyste..
Jedziesz tam dla Mnie, choć
nie tak jak do sanktuarium. Ale dla Mnie. Ja ci zlecam. Ty sam wybrałbyś góry,
choćby dlatego by unikać pokus. A ja chcę byś był bliżej mnie nad morzem. W
upalne dni, na plaży i poza nią. Choć, jak wspomniałem, południa nie będziesz na niej spędzał.
Ja, Jezus Chrystus jako
jedyną rozrywkę miałem przypatrywanie się bawiącym się niewinnym dzieciom. Ty
też tak czyń!
Niech one Ci będą
odpoczynkiem.
- Panie, w dzisiejszych czasach nie za dobrze jest
przypatrywać się dzieciom.
- Wiem co
masz na myśli, mój synu. Zignoruj to. Ważna jest intencja. A Ty – ucz się od nich,
bo jeżeli nie będziecie jak dzieci..
Tak, coraz więcej dzieci jest
skażonych, rozwydrzonych, źle formowanych, jednakże nie wszystkie i nie od razu
udaje się je skazić wielu rodzicom swym niewłaściwym postępowaniem.
Chcę, abyś, synu odzyskał
swoją subtelność, którą zacząłeś tracić. Kiedyś patrzyłeś na dzieci okiem
obserwatora, sam sięgałeś do czasów swego dzieciństwa, potem zaczęło Cię to
mniej interesować.
Kiedyś mówiłem o tym, że w oczach wielu dzieci skażono wizerunek
dorosłych poprzez propagandę. Chodzi o pedofilię. Teraz dodam, że i poszło to w
drugą stronę - dzieci zostały skażone w oczach dorosłych poprzez uporczywe
zestawienie ich z tym wołającym o pomstę do Nieba grzechem, jednakże intencje
manipulujących tym masonów i satanistów są w oczywisty sposób złe. (podaj link
mój synu).
Pisz synu
- Zatem każdego dorosłego to
skaziło, choćby nie zdawał sobie z tego sprawy. Ten brud wchodził w niego
poprzez natrętne informacje w mediach. Mózg to przyjął i przyswoił,
podświadomość zapamiętała.
Wrócisz potem
dziecko.
- Chwała Tobie Chryste
Baranku, który przychodzisz
Mistrzu, Nauczycielu i Przyjacielu.
Około 19- tej.
Zapisz dziecko
- Jeśli chodzi o Twój
wakacyjny wyjazd nad morze chcę aby miało to miejsce w lipcu. Winieneś wyjechać
pod koniec pierwszej dekady lipca.
Do tego czasu oczekuję iż
będą środki na ten wyjazd, które Ci przekażą osoby przeze mnie wybrane.
Podobnie jak poprzednio.
Niech nie będą opieszałe i
Nie czekają do ostatniej chwili.
Pieniądze winieneś mieć
najpóźniej do piątego lipca.
Wrócisz jeszcze dziecko.
-
Bogu niech będą dzięki.
Zapisz dziecko
- Nic naprawdę złego się nie
dzieje. Trzeba pokonywać siebie i zmuszać się do rzeczy, które wydają się
przykre. Jeśli Pan Ci tak radzi. Resztę zostaw mnie. Staraj się tylko być
spokojny i zawierz Memu Sercu sprawę ale i Mej sprawiedliwości.
Amen.
- Dziękuję Panie Jezu.
23.10
Zapisz dziecko
- Słuchaj mnie w kwestii snu
choćbyś nie chciał spać.
Amen moje dziecko.
- Dobrze Panie Jezu
Przepraszam.
- Ja Ci tego nie narzucam. To
dla Ciebie dziecko
- Dziękuję Panie Jezu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.