23.45
Boże dzieła są budowane na skale.
To są skarby na wieczność.
Starajcie się o Boże dzieła.
Boże dzieła nie są to tylko dzieła przynależące do
osób konsekrowanych, prowadzone przez Kościół.
Boże dzieła to są także rzeczy prowadzone przez
dzieci Boga, ochrzczone i żyjące wiarą, nadzieją i miłością.
Starajcie się o nie.
Chrześcijanin, który nie wykonuje Bożych dzieł, nie
jest zieloną odroślą.
Musicie zrozumieć w jakim czasie żyjecie.
Nigdy nie jest za późno na nawrócenie, ale nie
zawsze przynosi takie same owoce.
Grzesznik, który nawróci się w chwili śmierci, za
wszystkie grzechy będzie musiał odpokutować.
Jednak Ty, który nie nawracasz się i nie pokutujesz,
czy możesz być pewien, że w ostatniej chwili będziesz zbawiony?
Odrzucenie lub przyjęcie Chrystusa zależy wprawdzie
od Twojej woli przed śmiercią i w chwili śmierci, ale czy możesz być pewien
(przeszkoda w pisaniu domowa), że znajdziesz w sobie na tyle siły by pójść za
Chrystusem.
Pakty z szatanem, te świadome i nieświadome za
życia, zniewolenia, zamknięcie się na
Łaskę są to rzeczy, które bardzo mocno odciągają od Boga.
Nie tylko mordercy i tyrani idą do piekła, nie
tylko.
Myślicie, że jak łatwo mówicie Bogu: nie, w
codziennym życiu, to na pewno nie powiecie mu: nie, na progu śmierci?
Zaiste powiadam wam – umierając obciążeni nie
odpokutowanymi, nieopłakanymi grzechami nie możecie być pewni zbawienia. Nie
możecie być pewni, że „załapiecie” się na Moje Miłosierdzie. Nie dlatego, że
jest ono w jakiś sposób ograniczone. Moje miłosierdzie szanuje jednak waszą
wolę.
Widząc w Pełni i Prawdzie możecie powiedzieć Bogu:
NIE.
I Wtedy pójdziecie na potępienie, które sami
wybraliście.
Nie ma tu innej możliwości w planie Bożego
Zbawienia.
Wasza wolna wola i świadome, wolne, w pełnej
jasności jakiej nie ma nigdy na Ziemi, powiedziane Bogu „tak” , lub „nie”.
Mój ból po stracie takiej duszy jest nie do pojęcia
dla człowieka na Ziemi. Także dla dusz w Niebie, chociaż dużo współodczuwają i
dla aniołów nie jest przecież w pełni poznany.
Któż pojmie serce Boga!
Najbliższa tu jest Moja Najświętsza Matka. Ona
rozumie i czuje wiele.
Ból Boga po stracie dziecka jest doskonały, bo Bóg
jest doskonały.
Lecz po cóż wam o tym mówię.
Czy chcecie współcierpieć ze Mną z tego powodu,
pocieszać Mnie, pomóc, modlić się za grzeszników, ofiarować za nich swoje
trudy, smutki, cierpienia?
Niewielu tego chce, bardzo niewielu.
Na przestrzeni wieków coraz więcej ran doznaję od
moich dzieci.
Podział
Kościoła na wschodni i zachodni,
potem protestantyzm i kalwinizm.
Teraz zaś.. czy mam mówić?
Owszem, szatan jest głównym sprawcą grzechu, ale
ludzie są współsprawcami.
Nigdy jeszcze Bóg i jego prawa nie były tak
poniewierane w sercach, w czynach jednostek, instytucji publicznych, rządów,
organizacji.
Wasze grzechy i waszych ziemskich potęg są wprawdzie
tymi pod którymi upadałem na drodze krzyżowej.
(dokończysz jutro mój synu).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.