UWAGA!!! BARDZO WAŻNE INFORMACJE DLA POLAKÓW!!


https://cyprianpolakwiaradodatki.blogspot.com/2020/09/uwaga-bardzo-wazne-informacje-dla.html


Pod powyższym linkiem są adresy stron i kanałów związanych Bożych proroków jak i adresy kanałów z tymi Orędziami.


Bo Pan Bóg nie uczyni niczego, jeśli nie objawi swego zamiaru sługom swym, prorokom.



Ja, Jezus Chrystus, Król Polski i Wszechświata jestem bardzo smutny, że tak niewiele osób wie, że oficjalnie od 20 lutego 2020 roku Jestem Królem Kraju nad Wisłą, Nowego Jeruzalem, narodu wybranego, na zasadach jak nigdy do tej pory.

Gdyby Rząd i Episkopat w sposób należyty przeprowadził Moją Intronizację, zło nigdy nie dotknęłoby Polski.”


Matka Boska Ostrobramska to Patronka dla Polaków na Czasy Ostatnie, to Niewiasta apokaliptyczna obleczona w słońce.

Ofiarujcie się Jej całymi rodzinami, noście Jej poświęcone wizerunki, zawieszajcie obrazy z Matką Boską Ostrobramską w domu.


piątek, 5 maja 2017

Orędzie Pana Jezusa na Niedzielę Miłosierdzia 23 IV 2017/ Pouczenia Pana Jezusa wobec problemu z "sąsiadami"

{ Zasadnicza część przekazu Pana Jezusa z 23 IV była publikowana w Niedzielę Miłosierdzia. Teraz chronologicznie umieszczona jest ponownie}.
Niedziela Miłosierdzia Bożego

23 IV 2017

{ w podróży}

12. 58


Pisz synu


- Będziesz pisał o Moim Miłosierdziu.

Wiele powiedziano, wiele się mówi.

Jednakże jak już u Ciebie (podasz miejsce) mówiłem przeinacza się je przez to, że przemilcza się skutki grzechu, skutek trwania w ciężkim grzechu nałogowym, wolną wolę.

Niebo mówi do was, mówi przede wszystkim do kapłanów aby was pouczali o piekle i wyborze, też synu do Ciebie mówi (podasz miejsca).

Zatem kapłani jeśli mówicie (dziś zwłaszcza) o Miłosierdziu Moim bez ostrzegania ludzi to źle mówicie.

Nie mówicie też tego, że Miłosierdzie można odrzucić. A to właśnie może się stać jeśli człowiek będzie słyszał ciągle: Miłosierdzie Boże jest nieskończone.. i na tym poprzestajemy. Czyż nie ma prawa on sobie powiedzieć : Jeśli jest to miłosierdzie Boże to ja jako nie bardzo wierzący, powątpiewający nie muszę się niczego bać. Jeśli jest to miłosierdzie Boże to jakbym nie żył, jeśli istnieje Bóg i życie po śmierci, to ten Bóg jeśli jest taki miłosierny nie da mi krzywdy zrobić.

Otóż jest inaczej.

Gdy się słyszy o Miłosierdziu Bożym bez konsekwencji odrzucenia Miłosierdzia Bożego i bez konsekwencji trwania w grzechu, odkładania nawrócenia i pokuty na ostatnią chwilę życia, bądź na późną starość to zwiększa to możliwość odłączenia się ode mnie w chwili śmierci, czyli trafienia w otchłań piekielną,  lub w najlepszym wypadku cięższego losu po śmierci poprzez dłuższe i cięższe odłączenie się ode mnie w czyśćcu.

Nie po to kazałem mówić o Moim Miłosierdziu i dałem to Święto, aby je przeinaczać.


Tak jak głoszenie niepełnej Ewangelii nie jest głoszeniem prawdziwej Ewangelii, podobnie głoszenie Miłosierdzia w oderwaniu od wolnej woli człowieka, która może być dla niego zgubna, nie jest głoszeniem Miłosierdzia takim jakim ono jest.


Miłosierdzie wymaga otwarcia się na nie. Miłosierdzie nie zbawia na siłę. Miłosierdzie nie uwalnia was od oczyszczenia za grzech w czyśćcu. Ze wszystkiego trzeba będzie się oczyścić. Moja Łaska daje ulgi duszom, pragnę bardzo aby jak najszybciej się oczyściły i przyszły do mnie.

Powiedziałem przecież przez św. Siostrę Faustynę o duszach czyśćcowych : Moje Miłosierdzie tego nie chce, ale sprawiedliwość każe.


Co z wami kapłani? Czy wybieracie to co wygodne światu? I to tak powszechnie w Polsce.

Ilu kapłanów dziś mówiło o Moim Miłosierdziu w sposób rozsądny, w tym duchu, we którym są te słowa.

Kto wspomniał o cytowanych słowach do św. Siostry Faustyny.

Za kogo uważacie Boga?

Postawcie sobie to pytanie.

Zły przykład idzie z góry. Ale, kapłani, macie własny rozum. Macie ludziom tłumaczyć na czym polegają podstawowe prawdy wiary. Ludzie muszą rozumieć. Nie może być tak, że „pozachwycacie się Bożym Miłosierdziem”, zwłaszcza w to Święto, jakie ono jest wielkie, nieogarnione, wspaniałe i na tym koniec.

W ten sposób wielu wprowadzicie w błąd. Czyż uważacie, że ludzie myślą tak jak wy (ty) i takie mają rozeznanie?

Bóg jest Sędzią Sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe każe.

O tym pamiętacie.

Więc cóż..


Był Potop. Miłosierdzie dotyczyło Noego i tego, że Bóg nie wygubił całkowicie rodzaju ludzkiego pochodzącego od Adama, ale pozwolił by z tych , których poza wyjątkami wygubił, odrodził się rodzaj ludzki nadal grzeszny. Skutek tego miłosierdzia był też taki, że syn Boży poszedł na drogę krzyżową. Bóg skazał samego siebie na śmierć.

Powiecie jednakże, że to było kiedyś, ale teraz od czasów Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa Bóg jest tylko miłością i miłosierdziem.

Kto wam tak powiedział: Gdzie to jest w Mojej Ewangelii? Czyż ja w niej nie mówię o piekle i to piekle wraz z duszą i ciałem? Czyż nie mówię o samo potępieniu się? Czyż nie mówię, że lepiej byłoby Judaszowi się nie narodzić.


Od was kapłani oczekuje się prawdy, a nie powtarzania nie wiadomo skąd wziętych półprawd i przeinaczeń.

Ten jest mi bratem i siostrą, kto wypełnia wolę Mego Ojca.

Otóż oświadczam wam, że mówiąc tak o Bożym Miłosierdziu, jak to jest opisane w tych słowach, a co robicie kapłani w swojej przerażającej (tak właśnie: przerażającej) większości nie jest wypełnianiem Woli Mego Ojca.


                                                 Amen.


- Bogu niech będą dzięki


19.04

Pisz dziecko

-  Tak dziecko. Jak powiedziałem: Zawsze  z nimi będziecie mieć problemy. Mówiłem też, że jakakolwiek próba przywołania ich do porządku, wymuszenia właściwego postępowania może skończyć się awanturą.
Do tego działania zaskakujące Cię, jak wychodzenie drugiego „sąsiada” na korytarz gdy ty ledwo zaczynasz mówić do tamtego i przecież nie krzyczysz.
Trudno Ci też pomodlić się przed taką sytuacją, bo nie wiesz kiedy ona nastąpi, kiedy spotkasz ich na zewnątrz.
Cóż robić?
Mówiłem, ze na skutek rozzuchwalenia ich najlepiej byłoby by administracja zmusiła ich do pewnych działań lub tez zarządca. Jednakże powinna to przede wszystkim zrobić Administracja Gminy. Oni są ich lokatorami, nie wspólnoty. Nie są waszymi i ich wspólnymi lokatorami, a tylko wyłącznie ich.
Miałeś się też naradzić z mamą. Mama jednakże dużo teraz niedomaga. Staraj się nie mówić do jednych ani drugich na korytarzu, a tylko na dworze. Wiem, ze uważasz podobnie, tylko jak wy ludzie mówicie : „tak wyszło”.
Nie mogłem być też bardziej z Tobą, bo wpływ na to miało podrażnienie, gdyż „lokator” już idący z samochodu ze swoją konkubiną ( choć chcieli wziąć ślub, ale nie mogli z racji pokrewieństwa) patrzył na Ciebie i podśpiewywał pod nosem. Słusznie uznałeś, że lekceważąco, bo wie, że ty chcesz by brama była zamykana. Zamknąłeś ją kilkanaście razy, za każdym razem oni po otwarciu nie zamknęli jej.
Jednakże ponieważ wpływ na to miała i Twoja miłość własna nie mogłem być z Tobą w tej sytuacji, tak jak mógłbym gdyby tego nie było i zwłaszcza gdybyś pamiętał o mnie.

Nic się takiego nie stało, ale na drugi raz musisz uważać. To znaczy nie dopuszczać do sytuacji by drudzy lokatorzy podchodzili. Nawet jednak jak sytuacja wypadnie z „zaskoczenia” a jest Ci znana, spodziewasz się ,że może nastąpić, bo wiesz, że chcesz zwrócić uwagę, nie podnoś głosu, bądź opanowany, a przede wszystkim pomódl się o tę sytuację na przyszłość.
Wiem, ze teraz chciałbyś to od siebie oddalić, bo serce Twoje się wzburzyło.. chcesz się modlić w intencji ojczyzny.
Jednakże trudno jest uspokoić serce w jednej chwili. Może to owocna modlitwa znacznie przyśpieszyć. Zatem módl się.
          ( i podłóż wcześniej do pieca).
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.